Jest jednym z nielicznych meczetów, który mogą zwiedzać także osoby niebędące muzułmanami.
Zapraszam na drugą część wycieczki, podczas naszego pobytu w Abu Dhabi.
Po przyjeździe na miejsce, zza muru wyłania się największa świątynia ZEA.
Podczas zwiedzania meczetu obowiązuje wiele zasad:
- kobiety zakładają abaję, zakrywają chustą włosy, absolutnie nie wolno odkrywać nóg,
- mężczyźni powinni mieć spodnie zakrywające kolana oraz najlepiej koszulę z długim rękawem lub 3/4,
- można robić zdjęcia, ale są miejsca, gdzie jest to zabronione, o czym informują tablice,
- nie wolno przekroczyć wyznaczonych linii,
- nie powinno się prowadzić rozmów telefonicznych,
- zwiedzanie odbywa się według ściśle wyznaczonej trasy,
- należy zachować spokój i zrozumienie podczas rutynowych kontroli,
- podczas zwiedzania nie wolno jeść,
- większe torby lub plecaki zostawić w depozycie,
- nie prowadzić głośnych rozmów.
Myślę, że te zasady nie są jakoś szczególnie dziwne, przecież podczas zwiedzania różnych obiektów zachowujemy się tak samo. No może nie zakładamy abaji, ale zakrywamy natomiast ramiona.
Już za moment wejdziemy to owej szklanej kuli, by przenieść się w inny kulturowo świat:
Po kilku kontrolach, przejściach przez bramki, rozpoczynamy zwiedzamy:
Trochę historii:
Inicjatorem budowy Wielkiego Meczetu był wspomniany już wcześniej szejk Zayed bin Sułtan Al Nahyan. To on doprowadził do zjednoczenia siedmiu niezależnych emiratów ( w 1971 roku). Dla obywateli Emiratów Szejk Zayed to wielki bohater - ojciec ich narodu.
Budowę świątyni rozpoczęto w 1996 roku i trwała ona aż 11 lat, ukończono ją w 2007 roku.
Głównym architektem był Syryjczyk Yousef Abdelky.
Na podstawie źródeł: zatrudniono ponad 3000 pracowników, ponad 38 firm podwykonawczych.
Plac budowy zlokalizowano we wschodniej części miasta.
Koszty budowy - kwota porażająca - 545 000 000 $.
Budynki zostały zbudowane na sztucznie usypanym wzniesieniu, 9 metrów nad poziomem gruntu.
Cały kompleks ( meczet, ogrody, parkingi) - zajmuje 22 hektary.
Kiedy wchodzimy na dziedziniec meczetu, wielkie wrażenie wywołują przestrzenie wypełnione kolumnami. Jest ich aż 1048, zaś sam dziedziniec może pomieścić według źródeł około 40 000 tysięcy modlących się wyznawców islamu.
Białe marmurowe kolumny są przepięknie zdobione motywami kwiatowymi :
Kompleks posiada 82 kopuły, zaś ich spiczaste zwieńczenia zdobione są 24 - karatowym złotem.
Z każdego rogu dziedzińca wnoszą się ku niebu strzeliste 107 - metrowe minarety.
Na budowę świątyni zużyto przeszło 100 000 ton białego marmuru.
Materiał najwyższej jakości został sprowadzony z Grecji, Włoch i Macedonii.
Należę do osób, które potrafią zachwycić się małym domkiem w Grecji, ruinami zamków, parkami, morzem, górami... Mogłabym tak wymieniać bez końca. Każda podróż mnie cieszy. Ta w najbliższej okolicy i daleka.
Przepych i bogactwo meczetu są niewyobrażalne, jednak nie można odmówić mu dostojności oraz kunsztu architektonicznego.
Nadrzędnym celem budowy meczetu była chęć zjednoczenia zróżnicowanego świata islamu, połączenia nowoczesnej architektury i sztuki.
Do wnętrz meczetu zaproszę Was w odrębnym poście.
Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem.
Jutro odwiedzę wreszcie moje ulubione blogi.
Życzę wszystkim odwiedzającym spokojnej i dobrej niedzieli oraz całego przyszłego tygodnia.:)
PANI MIRONO JESZCZE RAZ BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ABAJĘ.
Zdjęcia pochodzą ze stycznia 2020 roku
Wspaniała budowla:))a Ty Basiu potrafisz wpasować się w każde otoczenie i wyglądać pięknie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, meczet naprawdę robi wrażenie.
UsuńDzięki pani Mironie mogłam poczuć klimat innej kultury.:)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Basieńko, ach jak pięknie... Wspaniała podróż za Wami, wspomnienia pozostaną na pewno do końca życia... Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
OdpowiedzUsuńInna kultura, inny świat.
UsuńCzasem warto zobaczyć taką egzotykę.:)
Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Basiu, przepiękne zdjęcia, cudowna podróż, dzięki Tobie. Super wpisałaś się stylizacją w klimat meczetu. Widoki, że aż dech zapiera. Cudnie
OdpowiedzUsuńStylizacja dzięki pani Mironie :)
UsuńA podróż kolejny raz uświadomiła nam, jak odmienna od naszej jest tam kultura.
Dziękuję za miły komentarz.
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Nigdy w żadnej religii nie rozumiałam tego zakrywania np. ramion. Tłumaczono mi, wiem DLACZEGO, ale nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńŁadnie, tak czyściutko-bielutko. No i ja lubię duże rzeczy. 😁
Aniu, skoro wiesz :D... Nie wszystko musimy rozumieć.
UsuńStosuję się i nie przeszkadza mi to.:)
Tam było tak czyściutko, że aż niewiarygodne, że tak może być.
A biel porażała.
Nie żałuję, że zwiedziliśmy to miejsce :)
Czasami to denerwuje. Konkretnie gdy nie planuję zwiedzać podobnego miejsca, a akurat nadarza się taka sytuacja, a ja mam bluzkę na ramiączkach. Czasami miewam taki niefart. ;)
UsuńNo i dlatego Aniu, zawsze mam w torbie chustę lub szalik:)
UsuńWspaniała wycieczka Basiu, fantastyczne zdjęcia oddające klimat tego miejsca. Z przyjemnością z Tobą pozwiedzałam. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Jolu.:)
UsuńA wycieczkę zaliczamy z M. do bardzo udanych.
Pozdrawiam Cię ciepło.
Zobaczyliście piękny kawałek świata. A Ty jak zawsze, fantastycznie dopasowana do miejsca i okoliczności.
OdpowiedzUsuńBasiu, to naprawdę niesamowita świątynia. Inna kulturowo, ale wrażenie robi wielkie.
UsuńDziękuję za miłe słowa.
Moc serdeczności posyłam.
Wonderful pictures. Very impressive to see the wonderful palace.
OdpowiedzUsuńGreat with the towers. I think you will have a good time.
Greetings, Marco
Dziękuję Marco za komentarz.:)
UsuńMeczet robi wrażenie.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Świątynia imponująca, ta biel robi wrażenie, dzięki za ciekawą wycieczkę.
OdpowiedzUsuńZasady spoko, w świątyniach muszą być. Wyglądasz jak prawdziwa Arabka.
Serdeczności posyłam, ściskam...buziaki...
Basiu, biel wręcz porażała w słońcu. Zasady przestrzegam i nie mam nic przeciwko takim obostrzeniom .:)
UsuńArabka :D na czas zwiedzania świątyni tylko.:)
Dziękuję za komentarz.:)
Pozdrawiam Cię cieplutko już czerwcowo.
Moc buziaków posyłam.
Naprawdę tam jest pięknie :D Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zgadza się. Meczet robi wrażenie.:)
UsuńDziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Kochana
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
Ale ta czerń w strojach nie dla mnie, nie lubię!
Pozdrawiam najserdeczniej:)
Dziękuję.:)
UsuńTeż nie przepadam za czernią...
Pozdrawiam Cię Morgano ciepło i czerwcowo.
Tego obiektu nie ma na mojej liście obiektów, które chciałabym zobaczyć. Po raz kolejny oglądam meczet Szejka Zajida na zdjęciach u zaprzyjaźnionych blogerów. W Emiratach najbardziej interesuje mnie nowoczesna architektura Dubaju - mam ją na liście, ale czy ją zobaczę?
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Ewuś, życzę Ci abyś zobaczyła kiedyś Dubaj.:) W Abu Dabhi jest także mnóstwo szklanych drapaczy.
UsuńPozdrawiam Cię mocno. Buziaki posyłam.
Te biele i błękity są niesamowite. Coś pięknego!
OdpowiedzUsuńTe biele aż raziły w słońcu.:)
UsuńA sam meczet, no cóż niezwykła budowla.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo ładne widoki... Podziwiam, że tak doskonale potrafisz wtopić się w tło :)
OdpowiedzUsuńInko, widoki bardzo egzotyczne.:)
UsuńTam tylko w takim stroju można zwiedzać.:)
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Robi wrażenie!!! Prawdziwy kunszt architektoniczny. Piękne zdobienia. A Ty, jak prawdziwa muzułmanka!
OdpowiedzUsuńZgadza się Urszulo. Świątynia robi wielkie wrażenie.:)
Usuń"Muzułmanką" tylko podczas zwiedzenia dzięki abaji.:)
Pozdrawiam się serdecznie i czerwcowo.
W abaji też pięknie Basiu wyglądasz :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dosyć ciepło i duszno w niej było.:)
UsuńPiękne marmurowe cacko, mimo iż współczesny robi niesamowite wrażenie. Oglądałem zdjęcia już wcześniej, mój brat też tam był i zazdroszczę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNa nas też meczet zrobił wielkie wrażenie. A biały marmur raził w oczy.
UsuńZdążyliśmy polecieć do ZEA jeszcze przed pandemią.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Niesamowite wrażenia! Bogactwo i przepych.
OdpowiedzUsuńUrocze są kolumny z motywami kwiatowymi. Dzięki Twojemu postowi i zdjęciom mogłam choć trochę
odczuć tamtejszą atmosferę i piękno.
Serdecznie pozdrawiam :)
My także byliśmy pod wielkim wrażeniem.
UsuńDziękuję Haniu za komentarz.:)
Pozdrawiam Cię ciepło i czerwcowo.
Piękna kobieta wśród idealnej architektury,doskonale się wkomponowałas w klimat budowli:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz. Aż się rumienię.
UsuńA architektura owszem piękna .:)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Budowla wręcz kipi bogactwem , ich fantazja architektoniczna powala na kolana! Gdybym Cię tam spotkała na mieście uznałabym Cię za rodowitą dubajkę :-)
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest. Wszystko kipi od złota. No cóż to baaardzo bogaty kraj.
UsuńMeczet robi wrażenie - taki był cel Szejka.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.:)
Świątynia robi ogromne wrażenie!!! Aż mi słów brakuje, aby wyrazić swój zachwyt!!! Basiu, dziękuję za tą niezwykłą podróż 😊!!!
OdpowiedzUsuńOj tak, robi i to wielkie. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak olbrzymiego i bogatego meczetu.
UsuńDziękuję za komentarz.
Pozdrawiam Cię cieplutko.:)
Obiekt architektonicznie powala. Wygląda jak scenografia do jakiegoś filmu o baśniach z tysiąca i jednej nocy. Tego, że w miejsca modlitewne wkłada się tyle kasy, nigdy nie ogarnę. Jaka by to nie była religia i wiara. Jednak, jak są takie zakazy nakazy, należy przestrzegać. Z szacunku dla gospodarzy. Albo nie pchać się w takie miejsca. Basiu, a Ty wyglądałaś, jak miejscowa 👌👍🖤
OdpowiedzUsuńŚwiątynia naprawdę powala. Taki był zamiar Szejka: ogrom i bogactwo ponad wszystko.
UsuńZgadzam się z Tobą, taaaka kasa mogłaby uratować tysiące głodujących ludzi.
Jeśli chcę "porozmawiać" sobie z Bogiem po swojemu, to jedynie potrafię się skupić w małych skromnych kościółkach. Inne tylko zwiedzam...
Abaja uczyniła ze mnie prawie Arabkę :D
Dziękuję za komentarz.
Buziole!
Jeszcze nigdy nie byłam w meczecie. A ten w ZEA wygląda wyśmienicie. Ta biel jest taka intensywna, że aż chce się na nią patrzeć i podziwiać. Ty zaś Basiu wyglądasz jak zwykle zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Karolino, byłam kiedyś meczecie w Egipcie, Turcji, Grecji, ale ten pobił wszystkie.
UsuńJest tak majestatyczny, że nie sposób, by nie budził zachwytu.
Dziękuję za miłe słowa.:)
Pozdrawiam Cię ciepło.
Basiu wyglądasz jak arabska księżniczka, stylizacja jest rewelacyjna, świetnie pasuje do okazji.
OdpowiedzUsuńArchitektura meczetu jest powalająca, nie mogłam się napatrzeć na zdjęcia. Dziękuję za wspaniałą wirtualną podróż, i czekam na zdjęcia z wnętrza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Mas rację Avelino, świątynia jest niesamowita. To wielkie przedsięwzięcie.
UsuńA biel wręcz porażała.
Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie.:)
Basiu!
OdpowiedzUsuńWyglądasz prześlicznie. Doskonale wpisujesz się w arabski klimat. Podziwiam przepiękną architekturę i oczywiście Wasze przepiękne zdjęcia.
Basiu,nie bywałam na Twoim blogu ponieważ w poniedziałek byłam na zabiegu w Bielsku. Po dwóch latach wznowiła się choroba oka.
Życzę Wam dużo zdrowia i bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Droga Łucjo.
UsuńDziękuję za miły komentarz.
Życzę Ci zdrowia Oszczędzaj wzrok. Komputer niestety mu nie służy... Też wiem coś na ten temat.
Wszystkiego dobrego życzę. ZDROWIA! Uściski posyłam.