Tych ogrodów nie trzeba zachwalać. Są piękne o każdej porze roku.
Czekałam cierpliwie na dzień, kiedy będę mogła znów je zobaczyć. I wreszcie się udało. W środku tygodnia, kiedy nie ma tłumów. Odradzam każdemu, kto chciałby w spokoju delektować się ich pięknem w ciszy i spokoju, przyjazd w sobotę lub w niedzielę.
Pogoda nam dopisała, siły też w miarę. Wspaniałe jest to, że jest tutaj sporo ławek, gdzie co jakiś czas mogłam posiedzieć, by zregenerować siły. To była nasza trzecia wycieczka tej wiosny.:) O pierwszej i drugiej, mam nadzieję, że niebawem napiszę.
Nacieszyłam oczy i duszę pięknym kwieciem i nie tylko. Wracałam zmęczona, ale bardzo szczęśliwa.
Zapraszam na majowy spacer:
Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca spaceru.
Dziękuję także za komentarze pod ostatnim postem.:)
Pozdrawiamy wszystkich bardzo serdeczne i życzymy dużo wiosny w sercu.