To miejsce nie może się znudzić. Praktycznie w każdym miesiącu w ogrodach pojawia się nowe kwiecie a krzewy i drzewa zmieniają swoje ubarwienie.
Często możecie oglądać uroki ogrodów a także dokładne opisy gatunków kwiatów, krzewów, drzew na blogu Łucji - Marii "Szkiełkiem, okiem i sercem".
Należę do tych osób, które chłoną piękno kwiecia, ale nie przywiązują zbytnio wagi do ich nazw.
Szczerze mówiąc, bardziej M. zna się na tym...
Ten post dedykuję mojej Mamie.
W maju minęła 4 rocznica Jej odejścia, a za dwa dni Dzień Matki.
To dla Ciebie Mamo, te wszystkie piękne zdjęcia kwiatów i soczystej zieleni. Kochałaś wiosnę i maj.
Co teraz mogłabym Ci lepszego podarować, oprócz miłości, tęsknoty i pamięci.
Tak bardzo żałuję, że nigdy nie byłyśmy tam razem...
Jednak chcę wierzyć w to, że podziwiasz je teraz z lepszego świata, gdziekolwiek on jest.
Zapraszam na majowy spacer.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę spokojnego weekendu oraz dobrego przyszłego tygodnia.
Zdjęcia: maj 2020.
TRZYMAJMY SIĘ ZDROWO!!!
Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem.:)
W wolnej chwili na nie odpowiem oraz odwiedzę moje ulubione blogi.
Muszę ograniczyć siedzenie przy komputerze.
Byłam w Ogrodach Kapias i mam tam swoje ulubione zakątki, przypomniałaś mi nasz pobyt u przyjaciół, którzy zawieźli nas do Goczałkowic, także na tamę:-)
OdpowiedzUsuńMoja mama nie żyje już 15 lat, a kupowałam Jej konwalie na Dzień Matki...
Majowy Kapias tez jest boski!!!
Byliśmy tam w zeszłym roku w podobnej porze, a na pewno w maju. Bardzo urokliwe miejsce z przyjemnością można spacerować, podziwiać ale też usiąść na ławeczce czy napić się dobrej herbaty. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOgrody Kapias kuszą mnie już od tamtego roku, gdy tak śmiało chwalił się swymi urokami na wielu blogach. Zdrówka Basiu, zdrówka i jeszcze raz zdrówka, by wszystko, co niemiłe minęło jak najszybciej :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńOgrody u Kapisaów są zawsze dopracowane na medal. Bardzo mi się podoba, że w jednym miejscu jest tyle różnych rodzajów czy stylów ogrodowych. Każdy znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńPrzez wiele lat jeździłam tam wiosną, kiedy kwitną azalie i rododendrony, jednak jakiś czas temu wiosną było tyle innych wyjazdów, że wybrałam się tam jesienią i również byłam zachwycona jesiennymi kwiatami i mnóstwem dyń. Tydzień temu dzwoniłam do Kapiasów, ale mieli jeszcze zamknięte, to na tapetę poszły dwa ogrody w Pisarzowicach.
Serdecznie pozdrawiam :)
Piękne ogrody :) Pozdrawiam Basiu :)
OdpowiedzUsuńPiękny post Basiu..Moja mama też odeszła w maju.Ogrody są cudne o każdej porze roku:))nigdy tam nie była i podziwiam tylko wirtualnie:)))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńOgromnie podziwiam właścicieli i twórców ogrodów za ich pracę i pomysłowość w detalach. No i za te cudne kwiaty. Ogrom kolorów jest bajeczna, a szczególnie spodobała mi się ta obrośnięta ławeczka. Nowa sukienka też przebojowa. Fajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo siły i wiary w coraz lepsze jutro:) Ściskam mocno:)))
Witaj szumem deszczu za oknem Basiu
OdpowiedzUsuńJak zawsze zgrałaś się kolorystycznie z otoczeniem
W tych ogrodach nie byłam. Ale nasze majowe są też piękne. Chociaż chętnie posiedziałabym na ławeczce nad wodą
Maila napiszę niedługo
Pozdrawiam szumem starej płyty
Basiu!
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwym kwiatem w Ogrodach Państwa Kapias. Twoja sukienka jest bardzo piękna, niezwykle kolorowa i wzorzysta. Jak zawsze wspaniałe zdjęcia. Wczoraj odwiedziłam Ogrody Kapias korzystając w miarę pięknej pogody.
Życzę Wam zdrowia i słonecznej niedzieli i serdecznie pozdrawiam:)
To rzeczywiście atrakcyjny ogród i trochę wody jest. Miłe miejsce na odwiedziny.
OdpowiedzUsuńAle pięknie :)
OdpowiedzUsuńJesteś jednym z kwiatów w tym ogrodzie.Akurat bylam tydzień temu z synem,synowa i wnusią, ale tam co tydzień jest inaczej i coraz piękniej..duże uznanie dla P.Kapias za ogrom pracy dla nas zwiedzających.Oj,chciałabym sobie wyczarować w swoim ogrodzie choćby jeden taki zakątek..Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wszystko rozkwitło :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :D Pozdrawiam!
Piękny ogród.Jak z bajki :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś już je pokazywałaś ale ja chyba w ogóle nie sądziłam, że znajdują się one prawie blisko domu moich rodziców:)
OdpowiedzUsuńTeraz już prawie duża szansa, że i ja sobie kiedyś jak Ty przycupnę na ławeczce 😘
Nie są ważne nazwy, a wrażenia, emocje i uczucia jakie budzą. Rośliny i cokolwiek 😉 Same bajki pokazujesz, Basiu. I oczywiście ubrana stosownie do okoliczności przyrody 👍👌😍😘
OdpowiedzUsuńWaooo!!!!!! beautiful garden just like you.
OdpowiedzUsuńNew post on My Blog | Instagram | Bloglovin
Przepiękne miejsce!!! Muszę w końcu się tam wybrać :D!!!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, magiczne, Basiu, moc uścisków, pięknie wyglądasz, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest piękny, ogród jest pełen kwitnących kwiatów. Ubrania, które nosisz, są właściwym wyborem do użytku w parku.
OdpowiedzUsuńKwiaty cudowne, ja tak jak Ty kocham kwiaty, podziwiam ale do nazw nie przywiązuje uwagi. Ślicznie ubiorem wpasowałaś się ten cudownym, kwiatowy klimat. Pozdrawiam Basiu, buziaki posyłam 🥰🥰
OdpowiedzUsuńW ogrodach Kapias byłam dwa razy. Za każdym razem nie mogłam napatrzeć się na roślinne kompozycje i różnorodne kwiaty. Teraz byłam poraz trzeci, dziękuję za piękny spacer.
OdpowiedzUsuńWiosna jest cudowna! Ta zieleń, te zapachy i kwiaty! Nie ma dla mnie znaczenia jak się nazywają, one też nie pytają mnie o imię (o kurczę, plagiat mi wyszedł). Dziękuję za te zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kiedyś zwiedzić te Ogrody.
OdpowiedzUsuńTo wstyd że nigdy tam nie byłam.
Ale w Ogrodach Botanicznych w Warszawie /jeden w Powsinie a drugi przy Łazienkach Królewskich/ też jest pięknie.
Serdeczności Basiu :-)
Ty i Łucja jesteście ambasadorkami Ogrodów Kapias, regularnie zachwalacie ich piękno zachęcając do odwiedzenia ich o różnych porach roku.
OdpowiedzUsuńW ogóle nie mogłam Cię rozpoznać na zdjęciu, na którym siedzisz taka smutna na ławce...Wiem, że codzienność nie zawsze jest tęczowa a ostatnie mmiesiące raczej nie były łatwe dla nikogo z nas, to jednak przyzwyczaiłaś mnie już do Twojego uśmiechu. Mało tutaj smutnych zdjęć, zawsze potrafisz rozweselić.
Uśmiechnij się Kochana, bardzo Cię proszę. Wirtualnie wysyłam Ci ogrom uścisków. Trzymaj się ciepło i zdrowo.
Swoją matkę pożegnałam 17 lat temu, a dziś, gdy piszę te słowa, obchodziłaby swoje urodziny. Wzruszający ukłon wykonałaś w kierunku swojej Rodzicielki i przepięknie go ozdobiłaś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTeż wzruszyłam się tym postem Basieńko. Twoja mama na pewno była tego dnia z Tobą w tym ogrodzie i razem podziwiałyście jego piękno. W tej kwiecistej sukience wyglądasz wspaniale. Tylko szkoda, że na Twojej twarzy nie gości piękny uśmiech.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Styl i klasa sama w sobie, wyglądasz fantastycznie na każdym ujęciu <3 Jestem pewna, że Twoja mama patrzy na Ciebie z góry i uśmiecha się na widok tego cudnego ogrodu!
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńMagia kolorów super zgrana, ta przyrodnicza i modowa:)
Pozdrowionka przesyłam kochana na końcówkę maja:)