niedziela, 19 stycznia 2014

KOBALT NA NIEDZIELĘ...

Niebieskości lubiłam od zawsze: błękity, turkusy, indygo, kobalt... mogłabym wymieniać tak długo.
To może dziwne, ale kiedy jestem otulona niebieskościami, już miałam kiedyś post na ten temat, mój umysł się wycisza. Zaczynam nabierać dystansu do wielu spraw.
Czary? Nie wiem... Tak po prostu czuję. Wszelkie odcienie niebieskiego są dla mnie symbolem wewnętrznego spokoju, nieba, wody, wspomnieniem z wakacji, etc...
Czyżbym więc intuicyjnie sięgała po ten kolor?
W mojej szafie od dawna zajmuje on dość sporo miejsca, bez względu na to, czy akurat jest na topie.
Miniony tydzień nie był dla mnie łatwy i może właśnie dlatego znów sięgnęłam po wyciszający kobalt...
Niedziela jest pomostem pomiędzy tym co było, jest i będzie... Dlatego dzisiaj KOBALT NA NIEDZIELĘ.
Niech jego MOC będzie ze mną!









Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających. Życzę miłej niedzieli i całego nadchodzącego tygodnia.
Za kilka dni zapraszam na kolejne tureckie wspomnienia.

Czarne futerko: Camaieu
Sukienka: Pretty Girl
Apaszka: lokalny butik
Rękawiczki: Carry
Torba: Orsay
Kobaltowe serduszko: pamiątka z wakacji
Broszka: Avon
Kolczyki: Orsay






96 komentarzy:

  1. Tak, niebieski i fuksja to zdecydowanie Twoje kolory. Niebieski ma faktycznie jakieś wewnętrzne oddziaływanie na psychikę, uspokaja i odświeża. Bardzo ładnie wyglądasz, chociaż znasz już moje zdanie nt. krótkich futerek i botków powyżej kostki:) Pozdrawiam i życzę wypoczynku w niedzielę i pomyślności w tym co będzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i sugestie. Tak, tak pamiętam. Ciągle poszukuję czarnych kozaków odpowiednich dla mnie. Póki co, muszę przepraszać się z botkami. Marzę, by śmigać już w czółenkach.Czy to znaczy, że lepszy byłby czarny płaszczyk do tej sukienki? Ja także życzę dobrego tygodnia. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
    2. Jak zwykle odpowiem szczerze. Jest ładnie, wszystko świetnie dobrane i gra. Jednak, masz rację, że prosty płaszczyk dodałby "górze" lekkości, a zmiana butów wysmukliłaby "dół".

      Usuń
    3. Dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy takie futerka w ogóle nie są dla mnie? Z czym ewentualnie mogę je łączyć? Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
    4. Myślę, że tak, skoro je lubisz i czujesz się w nich swobodnie. Kolejne kupiłabym jednak trochę dłuższe np. o 10 cm i z niewielkim kołnierzem, a najlepiej stójką. W tych w których Cię widziałam, wyglądasz naprawdę dobrze, ja piszę tylko o pewnych, drobnych "udoskonaleniach", który poprawią proporcje sylwetki. Ale naprawdę tylko poprawią, a nie zmienią, bo wielkich zmian nie potrzebujesz:)) Nosiłabym je też raczej ze spodniami. Bo każda warstwa poprzeczna materiału optycznie skraca sylwetkę. Masz szczupłe nogi, a tak rzadko chodzisz w spodniach. Szkoda.Jak Cię pierwszy raz zobaczyłam "widziałam" Cię w wyobraźni w czarnych lejących, prostych spodniach i w luźnym seterku oversize, z rękawami 3/4 /wszycie kimonowe/ z dekoltem w serek z dużym wyrazistym naszyjnikiem i z włosami fantazyjnie przewiązanymi kobaltową lub fioletową jedwabną apaszką. Masz bardzo kobiecą urodę, a taką najlepiej eksponuje minimalizm stroju, z mocniejszymi elementami koloru. Widzę Cię też w monochromatycznych kolorowych zestawach. Sorki, to takie wariacje na temat czyli skrzywienie.... zawodowe???? Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    5. Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Co do spodni, to był czas, że ciągle je zakładałam a sukienki od wielkiego dzwonu. Od kilku lat ogarnęła mnie mania sukienek i spódnic. Mam kilka par spodni, noszę faktycznie rzadko, częściej podczas wycieczek, wyjazdów lub latem. Może kiedyś zobaczysz mnie w takim zestawie, o którym piszesz, bo... kiedyś tak się nosiłam... Uwielbiałam apaszki we włosach... spodnie i luźne sweterki, które sama zresztą dziergałam. Sukienki kocham jednak ponad wszystko. Jestem Ci wdzięczna za wszelkie sugestie. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Przepięknie wyglądasz:) a jeśli tak działają na Ciebie kolorki niebieskie, to noś na co dzień nie tylko w niedziele, bo naprawdę baaardzo Ci pasuje:)
    Niech moc będzie z Tobą:)
    pozdrawiam, pa..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko za ciepłe słowa. Tak właśnie jest, niebieskości mnie wyciszają... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Buziaki!

      Usuń
  3. sliczna sukienka, w moim ulubionym kolorze:) bardzo lubię kobalt i powiem Ci,że do twarzy Ci w nim:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Olu, że Ci się podoba. Zauważyłam, że też lubisz kobalt. Ja mam 5 sukienek w tym kolorze... to chyba przesada, prawda? Każda jest oczywiście inaczej uszyta. Bardzo lubię ten kolor. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  4. A wiesz, że mam taka samą sukienkę z Pretty Girl -hi, hi. Także bardzo dobry wybór ;) :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to czekam na Twoje inspiracje... Ja też nie żałuję, że ją kupiłam. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  5. nie dość że fajna, to jeszcze elegancka z Ciebie babeczka :)
    Basieńko, buziaki zostawiam :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, dziękuję za tak ciepłe słowa. Życzę Ci wiele kolejnych inspiracji kulinarnych w nowym tygodniu. Pozdrawiam. Całuski!!!

      Usuń
  6. Niech Moc ma Cię w swojej opiece, w błękitach, kobaltach i we wszystkich kolorach. :) Sięganie do kolorów to na bank intucja! A to wyczytałam w necie: "Niebieski – wspomnienie beztroskich chwil pod błękitem nieba w otoczeniu spokojnej głębi oceanu. Dodaje lekkości, spokoju, relaksu, pobudza do pracy. Kolor chłodny. Jest symbolem zarówno lodowatej, zimowej pogody, jak i rześkiego powietrza. Wskazany dla wyczerpanych psychicznie, potrzebujących spokoju i wypoczynku. Sprzyja samodzielności, wspiera intuicję, ułatwia podejmowanie decyzji. Niewskazany dla przygnębionych i zdenerwowanych."
    To z tej strony: http://www.we-dwoje.pl/znaczenie;kolorow;i;ich;wplyw;na;samopoczucie,artykul,5408.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sivko... Odnośnie cytatu, powiem krótko: Amen... Tak właśnie czuję... Jutro zajrzę na tę stronkę. Niech z Toba też będzie moc. Ściskam Cię mocno.

      Usuń
  7. Uwielbiam kobalt :) Do twarzy ci w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja także uwielbiam ten kolor i każdą jego odmianę. Wczoraj właśnie kupiłam sukienkę w tym kolorze.
    Torbę mam identyczną tylko białą:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czekam na Twoją propozycję. Ja mam kilka sukienek w tym kolorze. Czasem śmieję się z siebie, że to już obsesja... Torbę udało mi się kupić w promocji. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  9. Basiu, dobrze się czujesz w tym kolorze i bardzo ładnie wyglądasz. Dobrze, że wiesz że akurat kolor kobaltowy Cię wycisza.
    Dla mnie pora roku nie ma znaczenia, więc ubieram się tak, jak mi nastrój dyktuje. Zauważyłam, że kiedy jestem radosna i założę coś lekkiego (w kolorze) to przekłada się na mój nastrój podwójnie. Ale raczej pastelowe kolory mnie wyciszają. Do niedawna nosiłam biały i czarny. Ale od kiedy powróciłam do mojego naturalnego koloru włosów, moja szafa zaczęła nabierać również innych barw. Pomału zaczynam się przyzwyczajać i poszukiwać... Pozdrawiam Cię serdecznie i również życzę miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim Krysiu bardzo dziękuję za miłe słowa. Chyba coś jest w tym, że sięgamy po odpowiednie kolory w zależności od nastroju. Czasem mam ochotę na kolor czerwony, pomarańczowy, żółty, niebieski... Czasem uwielbiam otulać się pastelami. To dobrze, że lubisz sięgać po kolory i sprawia Ci to przyjemność. Rozumiem to, bo też tak mam. Kilka lat moja szafa była tylko czarna. Krysiu, życzę Ci miłego tygodnia. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

      Usuń
  10. To piękny kolor i do twarzy Ci w nim:)))z czarnymi dodatkami ładnie się zgrywa:))bardzo ładne futerko:))Pozdrawiam serdecznie i mocy życzę:))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie Ci dziękuję Reniu. Kiedyś pokażę tę sukienkę solo. Moc mi się przyda... Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!!

      Usuń
  11. Ja wierzę w wpływ kolorów na nasze samopoczucie, a kobaltowy odcień niebieskiego bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też coraz bardziej w to wierzę. A wiara, to już połowa sukcesu... Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  12. no....jest moc!!! coś w tym musi być, że wybierasz niebieskości...może rzeczywiście, to przywoływanie tych najmilszych wspomnień...
    a na dodatek Tobie Basiu pasuje fantastycznie!!! to futerko pięknie podkreśliło całą elegancję...naprawdę pięknie wyglądasz:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest i oby była... Dziękuję pięknie Taro. Ostatnio ciągle otulam się niebieskościami, ale jutro mam ochotę na czerwień. Chyba muszę dodać sobie energii. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Buziaki!!!

      Usuń
  13. Amazing outfit, cute and elegant dres! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Kobalt uwielbiam. Pozdrawiam Cię serdecznie, Buziaki!!!

      Usuń
  14. Świetna stylizacja, kolorki cudne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  15. Basieńko
    Widzisz Ty potrzebujesz wyciszenia , ja energii ;) koloroterapia intuicyjna :))
    Byle działała :))
    Lubię kobalt , choć niewiele mam ubrań w tym kolorze , nie Moj typ urody ;) ale na brunetkach boski ! Pięknie wyglądasz !!! Rewelacyjne furterko !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dzisiaj miałam na sobie czerwień, musiałam też dodać sobie energii - cały dzień na zajęciach... a pogoda za oknem senna. Pamiętam, że masz śliczny płaszczyk kobaltowy i również bardzo dobrze Ci w tym kolorze. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Cię serdecznie. Buziaki!!!

      Usuń
  16. Moc jest w tym w co wierzysz .Zatem niech ta moc towarzyszy ci w nowym tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest. Dziękuję Ci... Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  17. Och, Basiu, jak pięknie wyglądasz Cudownie Ci w kobalcie. Też kiedyś lubiłam ten kolor. Teraz tez czasami spoglądam na sukienki w tym kolorze. Twój zestaw podoba mi się w całości i każda rzecz osobno. najbardziej chyba torebka.
    Pozdrawiam cieplutko :):):)
    ps może w tym tygodniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soniu, dziękuję Ci za tyle ciepłych słów. Dopiero wróciłam. Napiszę do Ciebie później, to sobie to omówimy. Torba też mnie zauroczyła, a jeszcze udało mi się ją kupić w promocji. Buziaki!!!

      Usuń
  18. Nie dziwię się ,że Pani uwielbia ten kolor, na pewno jest to Pani kolor, zdecydowanie pasuje. Dodam, że mam taką samą torebkę z Orsaya i ją po prostu kocham, mogłabym się z nią nie rozstawać :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. No właśnie chyba widziałam u Ciebie tę torbę, ale chyba była turkusowa. Też mój ulubiony kolor. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  19. Nice look, I love the blue klein. The top is beautiful, and the jacket is wonderful.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. To nie jest jedyna sukienka w tym kolorze. Będę je pokazywać na blogu. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  20. Piękny kolor dla Ciebie Basiu, choć w innych te dobre wyglądasz. Idealnie podobierałaś dodatki, wyglądasz jak modelka z żurnala!
    To także mój ulubiony kolor i mam podobna sukienkę, którą bardzo lubię

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dziękuję za tyle komplementów, aż się zarumieniłam. Już pisałam wyżej, że mam kilka sukienek w kobaltowym kolorze. Zastanawiam się, czy to nie jest obsesja... Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  21. Coś w tym jest, że mózg podpowiada nam, co jest w danej chwili dla nas najlepsze. Problem w tym , że niestety nie wszyscy tych podpowiedzi słuchają, gorzej, zwykle je ignorują... To świetnie, że potrafisz się wsłuchac w siebie, nawet jeśli robisz to intuicyjnie... A poza wszystkich w niebieskim Ci cudnie i to najważniejsze ;-) Buziaki, Basiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Joasiu, coś w tym jest... Właściwie już od wielu lat obserwuję zależność pomiędzy kolorem, który aktualnie mam na sobie oraz moim samopoczuciem. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Cię ciepło! Całuski!!!

      Usuń
  22. Niech jego moc będzie z Tobą...
    Lubię ten kolor ale jakoś mi z nim nie bardzo po drodze, nie wiem dlaczego, w tym kolorze miałam suknię na córki wesele, ponoć mi w nim świetnie...jak przyjdzie do zakupów to jakoś dla mnie nie ma niebieskości ale od zawsze lubię grsanaty choć ich też u mnie ostatnio mało...od dawna marzą mi się buty w tym kolorze i...nic, kupuje beżowe albo jeszcze inne, muszę to chyba zmienić...suknia świetna, futerko świetnie do niej pasuje...tak, niebieski jest Twoim kolorem...pozdrawiam cieplutko...odpisałam, zadzwonie...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech będzie... Dziękuję Basiu. Myślę, że na pewno byłoby Ci dobrze w kobalcie. Ja mam chyba obsesję na jego tle, bo mam parę sukienek w tym kolorze. Basiu, trochę się zresetuję po zajęciach i napiszę do Ciebie. Pozdrawiam Cię mocno. Całuski!!!

      Usuń
  23. Kobalt i wszelkie niebieskości to Twoje kolory Basiu. Wyglądasz w nich wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Jolu. Niebieskości od lat uwielbiam. Nawet 1 pokój mamy urządzony na niebiesko. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  24. Jej jak pięknie!!! Uwielbiam ten kolor a tu zaistniał w tak rewelacyjnym zestawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Piantofelku. Ja niebieskości uwielbiam od dziecka... Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  25. Pięknie!!!Jak ja lubię kobalt;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Kobalt ma moc! Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  26. W kobalcie bardzo Ci do twarzy! W ogóle intensywne barwy Ci sluza.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Maggie. Jak zauważyłaś, lubię intensywne barwy, chociaż mam też czasem słabość do pasteli. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  27. Ja też ostatnio choruję na kobaltowy płaszczyk! Pięknie wyglądasz w tym kolorze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Aniu, że Ci się podoba. Ja także od kilku sezonów przymierzam się do kupna kobaltowego płaszcza, sukienek mam kilka w tym kolorze. Kobalt przyciąga mnie w sklepie jak magnes. Buziaki!!!

      Usuń
  28. och jak ja kocham kobalt....pieknie wygladasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też moja droga, kocham ponad wszystko i jeszcze kojarzy mi się z moją ukochaną Grecją. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam.

      Usuń
  29. Basiu, pieknie wygladasz w kobalcie, sukienka jest bardzo ladna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lusiuniu. Mam chyba obsesję na punkcie kobaltu... W mojej szafie wisi wiele ubrań w tym kolorze. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

      Usuń
  30. Hej Basiu!
    Witam po przerwie:) To jest mój ukochany odcień niebieskiego! Jest niezwykle twarzowy dla Ciebie! Wyglądasz uroczo i piękne włosy!!!
    Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu. Cieszę się, że już jesteś. Dziękuję Ci za miłe słowa. Ja mam problem z Internetem, więc dopiero dzisiaj odpisuję na komentarze. Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki!!!

      Usuń
  31. Basiu kobalt to Twój kolor. Ślicznie wyglądasz w tym zestawie, a futerko idealnie tutaj pasuje. Dodatki w postaci broszki, kolczyków i naszyjnika to takie wisienki na torcie.
    Pozdrawiam i miłego tygodnia Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo dziękuję ślicznie za tyle ciepłych słów. Odpisuję dopiero dzisiaj, znów nie mam Internetu i korzystam z uprzejmości koleżanki. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Buziaki!!!

      Usuń
  32. Piękny kobalt przełamany czernią i ta urocza modelka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Avo. Moja szafa w środku jest bardzo niebieska... Oczywiście od ubrań. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  33. I dobrze że masz dużo niebieskich rzeczy w szafie, bo ten kolor pasuje Ci idealnie. Jestem tu pierwszy raz na blogu i już mi się podoba, obiecuje wpadać częściej, pozdrawiam Justifashion :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na moim blogu. Oj tak, zdecydowanie lubię ten kolor, chociaż w mojej szafie są także inne. Zapraszam ponownie. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  34. Basiu, we wszystkich kolorach wyglądasz pięknie, bo jesteś piękną Kobietą! Masz klasę, świetne ubrania, piękny blog, wszystko u Ciebie jest fascynujące!Zawsze Cię podziwiam, ale nie zawsze mogę dodać komentarz, bo często mój komputer zawiesza się na Twoim blogu. Pozdrawiam cieplutko, pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Basiu. Bardzo dziękuję Ci za miłe słowa. Ja jeszcze nie ogarniam do końca blogosfery, więc nie nie wiem dlaczego, tak się dzieje... Pozdrawiam Cię bardzo ciepło. Buziaki!!!

      Usuń
  35. Wyglądasz pięknie, Twoja kreacja jest niesamowita, chętnie będę do Ciebie zaglądać i i inspirować się Twoim smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na moim blogu.Jest mi miło, że Ci się podoba. Zapraszam ponownie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      Usuń
  36. Jak pięknie! :)) Jestem zachwycona tą stylizacją, obłęd <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie. Aż się zarumieniałam... Pozdrawiam Cię ciepło!!!

      Usuń
  37. Kobalt też należy do moich kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  38. No jest nas już cała armia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo elegancko. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  40. Jest to piękny niebieski z czarnym kombi jest elegancki i efektowny.
    Jesteś bardzo ładna i to wszystko jest piękne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci za tyle pięknych słów. Bardzo lubię kobalt, w ogóle lubię wszystkie odcienie niebieskiego. Pozdrawiam Cie ciepło!

      Usuń
  41. Wow! You look beautiful! What a stunning shade of blue on you.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Lisa. To mój ulubiony kolor. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  42. bardzo ładny kolorek :) twarzowy :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Och, jak Ci do Twarzy w tym kobalcie! Wciaż zachwycam sieTwoją piękną urodą, ta sukienka to strzał w 10!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Olu, komplement od tak ślicznej kobiety jak Ty sprawia mi wiele radości. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  44. Dla mnie genialnie! To jeden z moich najbardziej ulubionych kolorów! wygladasz wystrzałowo!

    OdpowiedzUsuń
  45. Dziękuję pięknie Agnieszko. Ja lubię niebieskości... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń