Jeśli planujecie wyjazd do Turcji, to unikajcie lipca i sierpnia, upał naprawdę utrudnia zwiedzanie, oprócz tego jest bardzo duża wilgotność powietrza, miałam wrażenie, jakbym siedziała w saunnie.
My, niestety lecieliśmy w lipcu, ze względu na urlop.
Dzisiaj zapraszam Was na całodniową wyprawę. Przybliżę Wam - drodzy obserwatorzy i czytelnicy, kilka tureckich perełek. Mimo upału cieszyłam się, że mogłam je zobaczyć.
Pierwszą z nich jest miejscowość - Perge.
Miasto - jak głosi legenda, zostało założone w XIII wieku p.n.e. przez Mopsosa i Kalhasa, uchodźców spod słynnej Troi.
Zanim dotarliśmy do Perge, na trasie podziwialiśmy ruiny stadionu. Na zdjęciu - jedno z wyjść z tego obiektu. Niesamowite... prawda?
Za chwilę wejdziemy do starożytnego miasta Perge:
Jego historia jest bardzo ciekawa. Władali nim Persowie, w IV wieku p.n.e. podbił je Aleksander Wielki, później Rzymianie.
Swą świetność Perge miało w czasach bizantyjskich. Znajdowały się tutaj aż 3 bazyliki.
Było to jedno z najpiękniejszych miast Azji Mniejszej. Poniżej na zdjęciu fragmenty łaźni:
Wraz z najazdami Arabów, miasto utraciło swoją pozycję.
Do dzisiaj, co widać na zdjęciach, można tutaj zobaczyć między innymi: ruiny bramy ceremonialnej, łaźni, teatru, ulicy kolumnowej. Mąż podziwia pozostałości wieży ciśnień, która kiedyś zasilała miasto i łaźnie.
W mieście w czasach świetności, mieszkało wielu rzemieślników.
Zachowały się fragmenty sklepów i warsztatów.
Będąc w takich miejscach, widzimy oczyma wyobraźni, jak wyglądało tutaj przed wiekami codzienne życie ludzi...
Ulica kolumnowa i ja ledwo żywa z powodu upału, ale jak już mnie znacie i tak byłam szczęśliwa, że znów jestem tak blisko ciekawej historii...
Fragmenty sklepu rzeźniczego:
Symbol jednego ze sklepów lub warsztatów:
Za nami słynna ulica kolumnowa. A z lewej strony widać uliczny, raczej - chodnikowy handel:
Panie w nieziemskim upale sprzedają rodzime rękodzieło. Liczą na to, że turyści zainteresują się tymi wyrobami. Pamiętam, że kupiłam w tym miejscu śliczny, oryginalny naszyjnik dla siebie i córki .
Na koniec, ciekawostka. W Perge urodził się słynny grecki matematyk i astronom - Apoloniusz.
Za kikanaście minut ruszamy w dalszą drogę.
Drugim miejscem, w którym mogliśmy trochę odpocząć od upału, był Park Narodowy w Kursuniu.
To niezwykle malowniczy zakątek, który polecam, jeśli będziecie kiedykolwiek na tureckim wybrzeżu Morza Śródziemnego.
Park założono w 1991 roku, przede wszystkim w celu ochrony unikalnej flory i fauny.
Oprócz wielu gatunków egzotycznych ptaków, można tutaj zobaczyć także swojskie kaczuszki:
W Parku Narodowym zachwycają lasy piniowe, wodospady, wspaniałe widoki i dziewicza wręcz przyroda.
Można odpocząć na chwilę w przyjemnym cieniu i posłuchać szumu wodospadu...
Zastanawiałam się, czy ta okazała kaczka zrobiła sobie popołudniową drzemkę...
To naprawdę piękne miejsce. Oprócz turystów przyjeżdżają tutaj całe rodziny tureckie, by odpocząć od zgiełku i upału w miastach.
Chwila ochłody pod wodospadem...
Ale było cudownie, aż nie chce się ruszać dalej...
Trzecim miejscem - ostatnim punktem wyprawy, był Aspendos. Na trasie kolejny starożytny cud techniki - akwedukty. Jest on dwupiętrowy. To jeden z najlepiej zachowanych akweduktów w całej Azji Mniejszej.
A teraz mała niespodzianka. Poznajcie naszego małego podróżnika. To miś - Fazi. Jego pysio jest zawsze uśmiechnięte. Słodziak, prawda? Dzielnie znosił trudy podróży i straaaaszny upał:
Aspendos to starożytne greckie miasto w Azji Mniejszej - dzisiejsza Turcja. Znane jest przede wszystkim z najlepiej zachowanego starożytnego amfiteatru.
Ten niezwykly gmach mógł pomieścić prawie 20 tysięcy widzów!!! Zasiadali oni w 41 rzędach.
Budowla wzbudza respekt...
Teatr został zaprojektowany przez ówczesnego architekta - Zenona. Chylimy czoło przed jego geniuszem.
Teatr odrestaurowano na polecenie pierwszego prezydenta republiki Turcji - Ataturka.
Mimo zmęczenia z wielką przyjemnością penetrowałam poszczególne rzędy teatru...
Kolejne marzenie się spełniło. I co z tego, że temperatura przekracza 45 stopni... Tego, co zobaczyliśmy i przeżyliśmy - nikt nam nie odbierze...
Dziękuję wszystkim odwiedzającym za wspólną wycieczkę. Za kilka dni zapraszam na 3 tureckie wspomniena. Tym razem będą to przepiękne Pamukkale.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego dnia.
Zdjęcia pochodzą z lipca 2009 roku.
Spodnie: C&A
Tunika: Takko Fashion
Koszyk: Avon
Fazi: Avon - podróżuje już z nami 6 lat...
Fotki bardzo ciekawe, zachęcające do odwiedzin Turcji. Mnie drogi nigdy tam nie zaprowadziły, ale może kiedyś i ja tam pojadę :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Aniu, mój mąż początkowo nie chciał lecieć do Turcji. Miał zupełnie inne wyobrażenie o tym kraju. Po naszej wyprawie jest zachwycony i także chciałby tam jeszcze kiedyś wrócić. Bardzo chcielibyśmy zobaczyć jeszcze Troję, Efez i... naprawdę wiele jeszcze ciekawych miejsc. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam ciepło!
UsuńUn look ideal en un escenario perfecto!!!
OdpowiedzUsuńBesos!
http://cocoolook.blogspot.com.es/
Dziękuję bardzo. Turcja jest przepiękna. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńO widzisz ... Zaprowadziłaś mnie dziś w zakątki Turcji w ktorych nie byłam :))
OdpowiedzUsuńRewelka !!!
Aniu, polecam w przyszłości... Jeszcze wiele miejsc zostało w Turcji, które chciałabym zobaczyć, między innymi Troję i Efez. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńA to akurat ja widziałam ;) i Pergamon :))
UsuńZazdroszczę... pozytywnie. Mam nadzieję, że dotrę. Buziaki!
UsuńFantastyczne zdjęcia. Piękne miejsca. Przyjemnie się czyta i ogląda to co pokazujesz. Jeśli kiedyś się wybiorę w te miejsca, to z pewnością przyczynisz się do tego.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zabrałaś mnie w tą wirualną podróż. Buziaki :)
Dziękuję Krysiu. Miło mi, że Ci się podoba. Turcja jest naprawdę śliczna. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńPiękne zdjęcia Basiu, wspaniale na nich wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dociu. Zapraszam na dalsze części. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
UsuńBardzo chętnie obejrzę więcej zdjęć, są bardzo ciekawe, tracę poczucie czasu oglądając. :)
UsuńJuż za kilka dni Dociu. Ostatnie 3 dni i dzisieszy spędziłam w przychodniach... masakra...
UsuńPiękne zdjęcia .W tych zakątkach Turcji nie byliśmy z tym większą przyjemnością oglądam :)
OdpowiedzUsuńJest dokładnie tak jak napisałaś z tą temperaturą , byliśmy przełom lipca i sierpnia . Misiu ... misiaczek mojego synka który podróżuje z nami od 4 lat - dokładnie taki sam :) ;) ;)
Dziękuję ślicznie. Szczerze polecam te miejsca. A misiaczek - Fazi to nasz rozweselacz. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńFantastic pictures and cute look! Kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Dziękuję pięknie. Zapraszam na dalszą cześć. Pozdrawiam serdecznie. Buziaki.
UsuńChciałabym tam teraz być :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia !!!
Dziękuję. Ja też chętnie spędziłabym zimę w ciepłych krajach. Pozdrawiam.
UsuńIdź ładniejszy podróży.
OdpowiedzUsuńTurcja jest cywilizacja odkryła i ma wspaniałe miejsca.
Miło jest zobaczyć kilka zdjęć z ciepła w zimie. Mimo, że w tym czasie był nie do zniesienia, a teraz wydaje się idealne.
Twój zestaw jest idealny na gorące dni. Uwielbiam kolor i kształt pasków ciała.
Pozdrawiam
Dziękuję Curra. Turcja jest przepiękna. Jest jeszcze kilka miejsc, które chciałabym zwiedzić. Zapraszam na dalszą część. Pozdrawiam ciepło!
UsuńOJJ Ty turystko piękna. Czy jest jeszcze jakiś kraj, którego nie widziałaś.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia .
Dziękuje Lusiuniu. Z powodu wilgotności powietrza, moje włosy wyglądały, jakbym brała prysznic, ale to szczegół... Oj tak, jest wiele państw, miejsc, które chciałabym zwiedzić. Zapraszam na dalsze wspomnienia. Pozdrawiam Cię ciepło!
Usuńpiękne widoki:)zazdroszczę Turcji, mi jakoś zupełnie do niej nie po drodze:( a szkoda, bo po zdjęciach ma sporo do zaoferowania, może kiedyś w końcu si uda i tu trafić:)
OdpowiedzUsuńOlu, my jesteśmy z mężem zachwyceni Turcją. Jest niezwykle różnorodna. Jeszcze wiele miejsc chcemy w przyszłości zobaczyć w Turcji. Na pewno kiedyś tam dotrzesz... czego Ci oczywiście życzę. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńPięknie tam i pięknie pokazane:)))ślicznie wyglądasz w letnim zestawie:)))zatęskniło mi się za latem:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńOj tak Reniu pięknie tam. Dziękuję za miłe słowa. Ja też tęsknię za prawdziwym ciepełkiem... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
UsuńPiękne miejsce, świetne zdjęcia i wyglądają bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńWitaj Josep - Maria Badia. Miło mi, że Ci się podoba. Zapraszam na dalszą cześć. Pozdrawiam.
UsuńZdjęcia piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu. Zapraszam na dalsze wspomnienia. Pozdrawiam ciepło!
UsuńKolejna piękna wycieczka Basiu. Zachwyciłam się zdjęciami z Parku Narodowego - jak tam pięknie, ale równie piękna jest twoja tuniczka. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu. W Parku Narodowych było ślicznie, no i przede wszystkim zielono. Można było odpocząć w cieniu. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńPo raz kolejny, dziękuje za przepiękną podróż :)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsca, pięknie pokazane na zdjęciach
pozdrawiam Agnieszka
Miło mi, że podróżujesz ze mną Agnieszko. Zapraszam na kolejne wspomnienia. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńKolejna cudowna Wasza wyprawa:))Niesamowity park,robi ogromne wrażenie!
OdpowiedzUsuńTeatr tak budzi respekt ale kurcze jak oni siedzieli na tych głazach?;)
Dziękuję. Też się nad tym zastanawiałam. Może przynosili ze sobą poduszki... Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na następne wspomnienia.
UsuńBardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia z podróży, bo są takie swojskie, pełne ciepła i naturalności. Pozdrowienia dla Ciebie i męża. A jakbyś miała chwilkę, to zapraszam Cię w podróż do Jerozolimy na moim blogu o TUTAJ :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Staram się pokazaywać to, co faktycznie widzieliśmy i przeżyliśmy. Byłam u Ciebie - post o Jerozolimie. Niesamowite miejsce, prawda? Dziękuję za pozdrowienia w imieniu męża. My także pozdrawiamy Cię serdecznie.
UsuńDziękuję!
UsuńPrzepiękne zdjęcia. Cudowne widoki. ty, Basiu wyglądasz kwitnąco. Ciekawi mnie, czy Ty masz jakieś notatki z tych wycieczek, czy tak pamiętasz te ciekawostki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Miło mi, że jesteś. Mam nadzieję, że migrena już sobie poszła... Dziękuję za ciepłe słowa. Zanim powstanie post, sięgam po moje plany wycieczek, książki podróżnicze z danego miejsca, piszę plan, w jakiej kolejności i co chcę pokazać, sprawdzam informacje, wybieram zdjęcia... i dopiero powstaje wersja robocza. Nie ukrywam, że jest to dużo pracy, ale sprawia mi to przyjemność. Bardzo dużo ciekawostek pamiętam, zresztą mąż także. Zapraszam na dalsze wspomnienia. Pozdrawiam Cię ciepło. Buziaki!
Usuńuwielbiam Twoje relacje z wypraw :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, zapraszam na kolejne wspomnienia. Buziaki.
Usuńaz mi sie cieplutko zrobilo jak patrze na Ciebie w takiej pieknej sceneri :)
OdpowiedzUsuńOj ja też, lubię ciepełko. Wtedy jednak upał nam już dokuczał. Było przeszło 45 stopni i oprócz parku - zero cienia... Pozdrowionka!
UsuńTo miasto przypomina mi Pompeje, które zwiedzałam kilkanaście lat temu! A zdjęcia pod wodospadem - byłoby cudnie taki prysznić móc brać na codzień. Wspaniałe miejsca, co tu dużo gadać, trzeba podziwiać! :D Uściski:*
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe. Tam jeszcze nie dotarliśmy. A Perge było raz greckie, raz rzymskie i nie tylko - mieszanka kultur. Ten prysznic pod wodospadem, to było wtedy dobrodziejstwo. Upał był okrutny. Ściskam Cię mocno!
UsuńCudowne krajobrazy i wspaniałe budowle. Gdy czytam o upale, próbuję sobie przypomnieć lato i słońce. Wyobrażam sobie, że prawdziwą przyjemnością musiało być odwiedzenie parku:)
OdpowiedzUsuńTak Tamaro, najprzyjemniej było w parku. Szum wodospadu, przepiękne widoki i cień zbawienny w tym upale. Zapraszam Cię dalsze wspomnienia. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNo, no kochana tylko pozazdrościć tulu zwiedzonych miejsc :) Te wodospady są cudowny, jak i wszystkie pozostałe miejsce robią niesamowite wrażenie :) W tym roku planujemy lot właśnie do Turcji, aż nie mogę się doczekać tych cudownych miejsc :) Gorące pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie będziecie żałować. Turcja jest piękna. Jeśli to możliwe, to nie lećcie w sezonie, upał naprawdę jest straszny. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńBeautiful pictures. Love the water fall and you look great!
OdpowiedzUsuńEffortlesslady.blogspot.ca
Dziękuję Diana. Wodospady były piękne, no i można było odpocząć w cieniu. Pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękna tunika, z białymi spodniami tworzy wspaniały zestaw.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Dziękuję Ci Joasiu. Oj tak, widoki były piękne. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńCudne wycieczki po świecie nam fundujesz, buziaki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Moja lista podróży jest jeszcze długa, mam na myśli miejsca jeszcze do zwiedzania... Pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękne zdjęcia i opisy. Z Waszą radością poznawanie, doskonale wpisujecie się z mężem w ich klimat.
OdpowiedzUsuńp.s. Zwiedzałam te same miejsca, w takiej samej kolejności we wrześniu i też było 45 stopni. Uwielbiam antyczne ruiny. Świadomość historii takich miejsc i puszczenie wodzy wyobraźni jest tam zadziwiające. Kiedyś na Forum Romanum spędziliśmy z mężem 5 h odpoczywając tam po prostu:) Wycieczki przebiegały obok nas, a my "chłonęliśmy" to miejsce. Niezapomniane wrażenie. Pozdrawiam serdecznie
Miło mi, kiedy czytam Twoje słowa. Dla mnie, dla nas Turcja jest piękna. Zresztą sama mogłaś się o tym przekonać. Forum Romanum - dopiero przede mną. Już o tym kiedyś pisałam. W 2007 roku mieliśmy opłaconą objazdówkę do Włoch. Mój ojciec poważnie zachorował. 3 tygodnie przed wyjazdem zrezygnowałam z wycieczki. Opiekowaliśmy się ojcem do końca. Trzymałam Go za rękę, kiedy umierał. Nie żałowałam nigdy tej decyzji, straciliśmy sporo pieniędzy..., ale to tylko pieniądze. Potem jakoś nie mogłam zdecydować się na wyjazd do Włoch, a jest to moje wielkie marzenie. Może w tym roku się spełni... Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńTak miało być i to było piękne, że byłaś z Ojcem do końca. Zawsze cieszy mnie, kiedy poznaję ludzi, którzy mają właściwą hierarchię wartości. Nasi bliscy są najważniejsi. A Forum Romanum czeka na Ciebie i na ten odpowiedni czas:)
Usuńp.s. poprzednio wkradła mi się literówka - miało być poznawania, oczywiście.
Jeśli wszystko się uda, to w maju staniemy przed Forum Romanum. Trzymamy kciuki. Pozdrawiam.
Usuńmatko...ale tam jest wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńnareszcie dotarłam do Ciebie Basiu! rodzinę gościłam i zaniedbałam blogowanie;))
tak kusisz tymi krajobrazami i pięknymi miejscami, że aż by się chciało tak polecieć natychmiast!!!
naprawdę przecudowna wycieczka!
Pozdrawiam Cię gorąco!!! :)))
Oj tak, jest tam wspaniale. Mimo że kocham Grecję, Turcją też jestem zachwycona. Fajnie, że miałaś gości i to jeszcze takich ważnych... Rodzina najważniejsza, blogi i posty mogą przecież poczekać. Dziękuję Ci za miłe słowa i za to, że znalazłaś chwilkę i do mnie wpadłaś. Za kilka dni zapraszam na dalsze wspomnienia. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńBeautiful pictures Barbara! Particularly the ones at the waterfall. You look so lovely!
OdpowiedzUsuńSabine xxx
Dziękuję bardzo Sabine. Jesteśmy zachwyceni Turcją. Zapraszam na dalsze tureckie wspomnienia. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńBeautiful place and pictures, love your top!
OdpowiedzUsuńhttp://www.mursway.com/
Dziękuję bardzo. Turcja jest piękna. Pozdrawiam.
UsuńPiękne wspomnienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i zapraszam na dalsze. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAż miło poogladać Basiu, od razu mi lepiej na duszy, w tym roku moje dzieci wybierają się do Turcji, masz śliczną sukienkę...buziaki...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. Twoje dzieci na pewno będą zadowolone. Turcja naprawdę jest śliczna. Pozdrawiam Cię ciepło. Dopiero wróciłam. Napiszę do Ciebie później. Całuski!!!
UsuńZazdroszczę tych wszystkich wspaniałych podróży, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPodróże to moja wielka pasja i miłość. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na dalsze wspomnienia.
UsuńTeż byliśmy w Turcji ale ten kraj nas nie urzekł. Jednak jeśli bym miala wybrać między Grecją a Turcja to Grevja króluje. Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu. My ponad wszystko kochamy Grecję, ale Turcja też jest piękna. Zresztą lubimy poznawać różne państwa, różne kultury. Wcześniej były już posty o Krecie i Zakynthos a jeszcze inne wyspy także pojawią się w moich wspomnieniach. Zapraszam. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńW braku swojego obycia w temacie blog , niechcący usunęłam twój komentarz ( pisałaś o Kanonizacji ) przepraszam , chciałam to naprawić ale nie umiem. (((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam