poniedziałek, 27 stycznia 2014

Tybetańska lama...

Na blogach sypnęło śniegiem. Pojawiły się piękne posty w zimowej scenerii. W mojej poczekalni też drzemało kilka zdjęć z sobotniego spaceru, więc postanowiłam także  pokazać się na tle białego puchu w mojej ulubionej białej kurteczce z futerkiem z lamy. Zapewniam Was, że żadna lama nie zginęła, te zwierzaki muszę być okresowo strzyżone. Ostatnio, Panna - Anna  zastanawiała się, czy kupno białej kurtki jest praktyczne. No cóż Aniu, nie jest praktyczne, szczególnie tam, gdzie ja mieszkam, ale za to białe kurtki, moim zdaniem, zimą wyglądają pięknie. Ja jestem ciepłolubna, ale powtórzę za Basią - Bastamb: Jak ma być zima, to niech jest teraz, bo w marcu i kwietniu to powinna być już wiosna. Pobożne życzenie, pamiętacie na pewno, jak wyglądała wiosna w ubiegłym roku - Wielkanoc pod pierzynką śniegu.
Nadal nie mam dostępu do Internetu i korzystam z uprzejmości sąsiadki, więc dzisiaj krótko.
Zima w styczniu? To chyba normalne i tak powinno być. Niech cieszą się dzieciaki i młodzież na feriach z białego puchu, niech Ci, którzy lubią sporty zimowe, korzystają z nich do woli.
Ja też lubię zimową porą krótkie spacery, a potem odpoczynek w domowym zaciszu z gorącą herbatką.
Nie jest tak źle, zima - zimą też jest piękna...


   Lama tybetańska. Urocza prawdą?


Dzisiaj w ulubionych kolorach Soni: B&W... Też kochana lubię takie zestawy i podzielam Twoją miłość do nich...




Pysia uśmiechnięte... W takim futrze mogą czekać spokojnie na mroźną zimę:




  Mój nos przy temperaturze minusowej zmienia kolor... i wyglądam jak Rudolfinka..


Jak się trochę pokręcę, to może nie będzie tak zimno...


    Śniegu  w mojej okolicy nie jest za dużo, ale las w zimowej scenerii wyglądał pięknie...


A tak wygląda Tybet w szacie zimowej. Niestety, tam jeszcze nie dotarliśmy z mężem, ale bardzo, bardzo byśmy chcieli. To nasze wieeeeeeeeeeeelkie marzenie...


   Może kiedyś się spełni...



Pozdrawiam bardzo ciepło w mroźny poniedziałek. Trzymajcie się zdrowo!!!  Za kilka dni kolejne wspomnienia z moich podróży.
Już dzisiaj zapraszam serdecznie.


Kurtka: Butik z ubraniami z Paryża
Czarne spodnie: lokalny butik
Szaliczek: Reserved
Rękawiczki: lokalny butik
Czarna torba: Avon
Zdjęcia uroczych lam i pięknych gór -  pochodzą z Internetu

87 komentarzy:

  1. Basiu cudownie wyglądasz w tej zimowej stylizacji. Uwielbiam biały kolor, to jeden z moich ulubionych. Moja szafa pęka od ubrań w tym odcieniu: marynarki, żakiety, sukienki i oczywiście płaszczyki. Wczoraj u mnie również sypnęło śniegiem i nie mogłam powstrzymać się aby nie pstryknąć kilku zdjęć, oczywiście w bieli. Już jutro pojawi się na blogu nowy post. Nie uważam aby białe płaszczyki były niepraktyczne, wręcz odwrotnie są cudowne, a jasne kolory ożywiaają całą stylizację, wyglądamy młodziej i piękniej.
    Basiu śliczny jest ten płaszczyk, mam podobny w karmelowym kolorze. Czarny z futerkiem z alpaki pokazywałam u mnie na blogu w stylizacji w sukience w pepitkę. Futerka te są bardzo długie, milutkie i cieplutkie, które wyglądają bardzo efektownie i stylowo.
    Pozdrawiam Cię Basiu w ten śliczny, śnieżny dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo.dziękuję za wszystkie miłe słowa. Oczywiście zauważyłam, ze lubisz biel i jest Ci w niej bardzo ładnie. W mojej szafie też dużo bieli, szczególnie letnie ubrania. ale na zimę także mam kilka sztuk garderoby. Marzy mi się biały płaszczyk... Czekam moja droga na Twój nowy post. Też mam czarny z kołnierzem z alpaki, kiedyś go zaprezentuję, Twój płaszczyk pamiętam, śliczny. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!!

      Usuń
    2. Miało być: mam czarny płaszcz, że lubisz. Śpieszę się, bo piszę komentarze u sąsiadki, dopiero za kilka dni będę miała dostęp do Internetu.

      Usuń
  2. Fantastycznie wyglądasz w tej śnieżnej scenerii. Wpasowałaś się doskonale. Kurteczka jest śliczna. Uroczo w niej wyglądasz. Miałam biały płaszcz, który tak bardzo mi się podobał, że nie zwracałam uwagi na to, że nie jest praktyczny. Musiałam go często prać, ponieważ brudził mi przeważnie od samochodu (przy skrobaniu szyb). Ale co tam. Byłam szczęśliwa, bo był biały. Tak więc uważam, że białe kurteczki na zimę są praktyczniejsze niż płaszcze. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Krysiu za ciepłe słowa. Zgadzam się z Tobą, białe płaszcze czy kurtki niestety szybciej się brudzą, ale mnie to nie zniechęca. Marzę od kilku lat o białym płaszczu. Nawet kilka przymierzałam, tylko nie odpowiadał mi materiał, czasem także cena. Pozdrawiam Cię ciepło w mroźny dzionek.

      Usuń
  3. Ale fajne te lamy! :) Moim podróżniczym marzeniem jest Peru, więc pewnie bym takie spotkała :) Pozdrawiam zmowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lamy są urooooooooocze. Naszym marzeniem też jest Peru, no i oczywiście Meksyk... Pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń
  4. Przepiękny ... Żeby u mnie jeszcze śnieg był ;))
    A jest szaro , smutno i pada ... Deszcz ;)
    Ale w końcu jakby nie było bliżej do wiosny !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka zima jest piękna... Ale faktycznie Ty masz bliżej do wiosny... Pozdrawiam Cię ciepło, póki co w zimowy czas.

      Usuń
  5. Tak Basiu! Wisna przywitała nas w zeszłym roku śniegiem, więc nich teraz bedzie zima a jak przyjdzie czas na wiosnę to niech nam już zima głowy nie zawraca...
    Kurtki białe bardzo mi się podobają, miałam taką, była do prania więc nie było problemu.
    Twoje futerko z lamy cuuudne, marzenie /ja mam czarny kołnierz /i jeszcze z Paryża, świetna pamiątka / moja kurtka z futrzaka jest pamiątką z Aten/. Piękne zdjęcia, u mnie w sobąte było bardzo zimno, dzisiaj już cieple,i pięknie, słonecznie.
    Ja mam dzisiaj informatyka, bo zmieniamy komputer, szybko piszę ale wszystkich odwiedzić nie dam rady, dopiero jutro może mi się uda...Basieńko, zadzwonie i odpiszę...wczoraj też nie miałam dostępu tyle ile bym chciała ....pięknie wyglądasz kochana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta prawda Basiu. Ja nie mam nic przeciwko zimie w zimie, taka jest kolej rzeczy, mimo że kocham ciepełko. Z tą kurtką trochę mam problem, bo powinna być czyszczona w pralni chemicznej, a po ostatnim czyszczeniu wyglądała tragicznie, więc sama ją wyprałam jeszcze raz, wyczesałam lamę i jest oki. Basiu, ja też nadal nie mam dostępu do Internetu. Mam ograniczony czas... Dziękuję za miłe słowa. Czekam na Twój telefon. Buziaki!!!

      Usuń
    2. Miło było Basieńko z Tobą porozmawiać...buziaki....

      Usuń
    3. Mi także było miło usłyszeć Twój głos. Miłego wieczoru. Pozdrawiam Cię ciepło!!!

      Usuń
  6. fajny futrzak:) idealny na takie mroźne i zimowe dni, pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu. Ta kurteczka sprawdza się podczas łagodnej zimy. Na srogi mróz jest trochę za cienka. Buziaki!!!

      Usuń
  7. A u mnie nadal zimy brak :( i chyba juz nie przyjdzie, bo zonkile zaczynaja powoli rozkwitac :)
    A lamy sliczne, na Machu Picchu mozna takie spotkac, mam nadzieje ze kiedys tam dotrę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na razie zima w miarę łagodna mimo mrozu i śniegu... My też marzymy o Machu Picchu, oj marzeń mamy dużo... Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  8. Ja też lubię czarno białe zestawy:)))ślicznie wyglądasz w zimowej scenerii:)))kurteczka bardzo mi się podoba:)))lamy to miłe zwierzątka i mają takie sympatyczne mordki:))))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Reniu pamiętam... Dziękuję za miłe słowa. U mnie śniegu nadal malutko, nie to, co u Ciebie. A lamy są rozbrajające... Pozdrawiam Cię ciepło!!!

      Usuń
  9. Basiu pięknie wyglądasz, a zimy trochę nie zaszkodzi. Ja też lubię po spacerku herbatkę przy kominku to takie romantyczne. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za miłe słowa. Ja wprawdzie kominka nie mam, ale zawsze mogę przycupnąć przy Twoim w czwartki i napić się kawusi. Pozdrawiam Cię Zosiu.

      Usuń
  10. cudownie Ci w bieli ...o i lama to jest to , futro jest a ona cała i zdrowa <3 śliczna kurteczka <3 !

    pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam Cię ciepło w mroźny dzień.

      Usuń
  11. Masz rację, może białe kurtki nie są praktyczne, ale za to świetnie się prezentują :) Piękny zestaw Basiu i piękna zimowa sceneria :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak jest - niepraktyczne, ale pięknie się prezentują. Marzę jeszcze o białym płaszczu. Miło mi Jolu, że Ci się podoba. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  12. Tak, zgadzam się po to jest zima żeby było zimno:)
    Śliczna kurteczka, ja tez uuuuwielbiam biel:).
    Jak zawsze ślicznie wyglądasz<
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Agnieszko, ja ciepłolubna zgadzam się z Tobą. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło, u mnie nadal mroźno, ale śniegu malutko...

      Usuń
  13. Zima ma swój urok, ale ja jednak nie bardzo ją lubię.
    Świetna kurteczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także, nie przepadam za zimą, ale niech jest teraz i w marcu sobie odchodzi... Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  14. White is actually a cute color matching perfectly to your black hair. It obviously is a lovely color for winter, you look amazing.
    Sabine xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Sabine, że Ci się podoba. Ja lubię biel latem i właśnie zimą. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      Usuń
  15. Śliczna kurtka!!Pięknie wyglądasz w tej zimowej scenerii;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie. Pozdrawiam Cię ciepło w mroźny dzień.

      Usuń
  16. Może i niepraktyczne są białe kurtki ale jakże pięknie się prezentują. Basiu cudowny look, zimowo i z gustem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda Lusiuniu... Dziękuję Ci za miłe słowa. U mnie na razie w miarę łagodna zima, ale niech się wymrozi i w marcu przyjdzie już wiosna. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!!

      Usuń
  17. Ślicznie, i ta piękna biała zima. Zazdroszczę!! Pozdrawiam:))

    http://fashionbymegii.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Śniegu malutko, trochę poprószyło, ale zawsze coś. Szkoda, ze nie było biało podczas świąt. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  18. You look gorgeous in your fabulous coat:) Great photos!
    ~Anne xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Anne. Lubię tę kurteczkę. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  19. Super ta Twoja lama!! Pięknie wyglądasz!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu. Lubię ją... Pozdrawiam ciepło!!!

      Usuń
  20. I love your white coat! You still look beautiful in the snow.
    Effortlesslady.blogspot.ca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  21. Ja nie jestem przeciwnikiem naturalnych skór i futer, od zarania dziejów nasi przodkowie tak się ubierali i to są najcieplejsze okrycia, co tu dużo mówić i wygladaja zawsze dobrze, a jak są dobre wyprawione to potrafią być lekkie i wygodne!
    A Tobie to we wszystkim ładnie, co założysz to jak modelka, i kolor biały tez jak widać bardzo pasuje do Ciebie :) W tych płatkach śniegu wyglądasz bajecznie!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, piszesz, że we wszystkim mi ładnie... Jakie to miłe, dziękuję. Zdaję sobie sprawę z tego, że popełniam czasem jakieś wpadki... Biel lubię nosić szczególnie latem, ale także zimą, właśnie jak sypnie śniegiem. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!!

      Usuń
  22. Świetny, nieprzekombinowany zestaw :) Idealnie się zgrałaś z tym śniegiem, a animowane foto jest urocze!
    Aha - masz takie ładne niebieskie oczy na tych zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wszystkie miłe słowa. To zdjęcie animowane - samo się animowało... Buziaki!!!

      Usuń
  23. Ładnie ci z kolorkach "Soni" , czasem nie wszystko musi być praktyczne wystarczy że jest ładne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Sonię podziwiam za jej konsekwencję i pomysłowość. Ja noszę B&W od czasu do czasu. Pozdrawiam.

      Usuń
  24. mojemu mezowi marzy sie tybet a ja mowie NIE dla mnie pierwszenstwo maja plaze palmy i slonce :)

    buziaki Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to może kiedyś tam się spotkamy... Pozdrowionka!!!

      Usuń
  25. Bardzo dziękuję . Pozdrawiam Cię ciepło w mroźny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  26. ale ślicznie wyglądasz! rzeczywiście w stylu Soni dzisiaj!:D ale Sonia i na mnie ma czasami wpływ:D
    kurteczka jest cudna! nie mam białej i chyba sobie nie sprawę, bo ja jak dziecko, zawsze się wypapram;)
    Tybet pięknie wygląda...ale chyba zbyt daleki dla mnie...ale Ty Basiu jedż jak o nim marzysz! i fotki wrzuć:D
    Pozdrawiam Cię cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Taro. Bardzo lubię takie zestawy, tylko oczywiście noszę je od czasu do czasu. Kiedyś znacznie częściej, a teraz rządzi znów kolor. Oj Taro, bardzo bym chciała spełnić kiedyś to marzenie... Za kilka dni kolejne wspomnienie z podróży, ale jeszcze nie z Tybetu... Pozdrawiam Cię ciepło!!! Buziaki!!!

      Usuń
  27. Przynajmniej biały ciuch jest czysty - przez swoją niepraktycznośc bardziej się o niego dba i często pierze:)) Gorzej się mają ciuchy, na których nie widać że już się ubrudziły, hehe :D Biała kurtka mi się podoba, w ogóle lubię jasne kolory, beże, kremy, biel, zimą zwłaszcza (tak, wiem, że tego nie widać, na moim blogu :D :D ale będzie! )
    Lamy z pyszczków taaakie pocieszne, aż się chce przytylić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą kurtką, jak się zbrudzi, jest problem, bo powinna być czyszczona chemicznie... Ostatnio się zdenerwowałam, bo po czyszczeniu wyglądała strasznie i w końcu sama ją uprałam. A lamy, słodziutkie, prawda? Chciałabym, kiedy tam daleko w Tybecie lub w Peru przytulić się do ich pyszczka. Ciekawe, czy te tybetańskie też plują... Pozdrawiam Cię mocno!

      Usuń
  28. Na moim blogu takich zdjęć nie zobaczysz, a bynajmniej na razie...pogoda w tym roku Holandię rozpieszcza i niech tak zostanie ;)

    Świetny kożuszek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za zimą nie przepadam, ale kiedy jest znośny mróz i śnieg, to lubię. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  29. cudowne buty i płaszczyk! :-) Tak trzymaj! :-)

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na moim blogu. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam.

      Usuń
  30. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Avo. Zdecydowanie wolę lato, ale niech już jest teraz zima, dzieciaki przede wszystkim się cieszą... Pozdrawiam Cię ciepło!!!

      Usuń
  31. NO tak Sonia jest mistrzynią b&w :))A TY wyglądasz cudnie w zimowej scenerii :)) Las zimą faktycznie jest niesamowity, w ogóle bardzo lubię zimowe krajobrazy !:)
    Marzenia są piękne i trzeba wierzyc że się spełnią, życzę WAM tego !:)
    Uściski gorące :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Beatko za miłe słowa. Jak wiesz, wolę ciepełko, ale taką biała zimę, to zawsze lubiłam. nie znoszę pluchy... prawie zawsze wtedy choruję. Ja też wierzę, że kiedyś dotrę do Tybetu lub do Peru i zobaczę hasające lamy... Pozdrawiam Cię ciepło!!!

      Usuń
    2. Do Ciebie też udało mi się wreszcie trafić...

      Usuń
    3. Przepraszam jeszcze raz za utrudnienia :)))Buziaki :*

      Usuń
    4. Najważniejsze, że się udało. Pozdrowionka.

      Usuń
  32. Tego się właśnie obawiam, że zima przyszła do nas późno i tak jak na Boże Narodzenie śniegu nie było, tak na Wielkanoc będzie ;(( Oby nie! :]
    Brunetki są stworzone do noszenia bieli - pięknie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że wiosną będzie już prawdziwa wiosna. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam Cię w mroźny poranek.

      Usuń
  33. Pięknie wyglądasz, niczym Alexis z Dynastii :) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ha ha, mam nadzieję, że jak Alexis była trochę młodsza... Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  34. Bardzo ładnie wygląda ten płaszczyk i pasuje do Ciebie:)

    magdelaj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na moim blogu. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  35. Uwielbiam alpaki :)

    Przepięknie wyglądasz, jak królowa śniegu (tylko bez lodowatego serca! wręcz przeciwnie :)).
    Twoja cera i śliczne włosy bosko kombinują się z bielą tego uroczego płaszcza :) Bardzo fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, dziękuje za miłe słowa. Aż się zarumieniłam. Ten płaszczyk bardzo lubię. Pewnie jeszcze nieraz będzie na blogu, tylko z innymi dodatkami. Pozdrawiam Cię ciepło!!!

      Usuń
  36. Świetny płaszczyk. Zapomniałam, będąc u Ciebie, bo chciałam zobaczyć go "na żywo". wydaje mi się, że miałam identyczny kilka lat temu ale mój był w lekkim odcieniu beżu. Bardzo go lubiłam, bo mimo iż był cieniutki, to bardzo ciepły. Czy twój też tak mocno grzeje? Wyglądasz pięknie, Basiu:)
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój jest Soniu biały, a futerko jest ecru. Też go lubię, mimo że ma już kilka lat. Nie jest jednak za ciepły, raczej na łagodną zimę. Miło mi, że ten zestaw w Twoich ulubionych kolorach Ci się podoba, szczególnie byłam ciekawa opinii ekspertki od B&W. Buziaki!!!

      Usuń
  37. Dziękuję Wam, Dziewczyny, że o mnie wspominacie. jest mi bardzo miło:)
    Buziaczki dla wszystkich :):):)

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękne futerko,przyznam szczerze, że mimo iż niepraktyczne, to pięknie biel sie prezentuje zimą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Futerko jest przede wszystkim lekkie. Nie lubię zimą nosić ciężkich kurtek i płaszczy, może dlatego że jestem niskiego wzrostu. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  39. Bardzo mi się podoba białe futerko - niech sobie będzie niepraktyczne ;-) Ale za to jak pięknie gra z ciemnymi włosami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joasiu. Też go lubię, już dobre kilka lat, mimo niepraktyczności. Pozdrawiam Cię ciepło!!!

      Usuń
  40. Rzeczywiście, coś w tym jest... Białe przepięknie wyglada na tle białego... Przekonałam się i ja do białych rzeczy noszonych zimą . Wygladasz Basiu, zjawiskowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Agnieszko, biały kolor noszę często latem i zimą, tak intuicyjnie... Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrowionka.

      Usuń
  41. Zaglądnęłam tu po dłuższej przerwie...na razie sobie odpoczywam..ale wrócę....Pięknie Ci w tym białym ale i w czerwonym płaszczu z ostatniego posta również.....jak cudnie być kobietą!!!!
    Pozdrawiam serdecznie
    Jak nastrój?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj moja droga. Odpoczywaj. Blog może poczekać. Dziękuję za miłe slowa. Jutro do Ciebie napiszę. Pozdrawiam ciepło!!!

      Usuń