Dlaczego na szczycie? Bo mieszkam na 7 piętrze.
Z Sonią nie mogłyśmy się nagadać, czas leciał zdecydowanie za szybko.
Moja relacja 2 dni z opóźnieniem z powodu problemu z Internetem.
Planujemy kolejne spotkanie, także w liczniejszym gronie. Niech tylko trochę się ociepli.
Dziękuję Ci jeszcze raz Soniu za wizytę i za śliczną bransoletkę w moim ulubionym turkusie.
Sonia podarowała mi śliczną bransoletkę - oczywiście w niebiańskich kolorach:
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i życzę miłego weekendu.
świetny pomysł! widać, ze się dobrze dogadywałyście i pięknie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Dziękuję. Oj tak, tematów było wiele. Stwierdziłyśmy, że byłoby rozmawiać o czym do rana... i dłużej. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńuwielbiam takie blogerskie spotkania :)
OdpowiedzUsuńJuż planujemy w trójkę: z Basią - Bastamb. Nie mogę się już doczekać. Pozdrawiam Cię Małgosiu.
Usuńwidzialam juz te zdjecia :)
OdpowiedzUsuńtakie spotkania musza byc bardzo mile :))
sliczna braznoletka :)
pozdrawiam raz jeszcze was obie !
Sonia, kiedy odjeżdżała, obiecała, że jeszcze tego samego dnia przygotuje post. Ja nadal nie mam Internetu, więc dopiero dzisiaj siedzę sąsiadce na głowie... Bransoletka bardzo mi się podoba, będzie pasowała do mojego szklanego naszyjnika. Dziękuję za pozdrowienia. Buziaki!!!
Usuńsuper!:*) śliczna bransoletka!:*))
OdpowiedzUsuńByło więcej niż super. Bransoletka cacko. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńSuper są takie spotkania z blogowymi koleżankami, wyglądacie obie na uszczęśliwione, bransoletka w moim guście również. Piękne masz mieszkanko:))
OdpowiedzUsuńTak, było bardzo sympatycznie. Miło mi, ze podoba Ci się moje mieszkanie. Dzisiaj już chowam ozdoby świąteczne. Zawsze mam wystój do końca stycznia, bo tak z mężem lubimy. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCudowne spotkanie i niesamowite emocje, wnioskuję po zdjęciach :)))
OdpowiedzUsuńMam już na swoim koncie kilka takich spotkaniach i wspomnienia na zawsze ze mną zostaną, są jak żywe !:))
Zazdroszczę WAM haah, może uda i Nam się kiedyś spotkac :)
Pozdrawiam WAS Kobietki :*
Tak Beatko, było cudownie. To było pierwsze moje spotkanie blogerskie, bo nie wiem, czy Sonia z kimś wcześniej się spotykała. Mam nadzieję Beatko, że uda nam się także kiedyś spotkać. Ja jestem bardzo otwarta... Pozdrawiam Cię ciepło!!!
UsuńGratuluję takiego spotkania:)))ślicznie wyglądacie:))Pozdrawiam serdecznie:)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Może i nam uda się kiedyś spotkać? Dla mnie odległość nie stanowi problemu. Przyjdzie wiosna. Pomyślimy... Pozdrawiam Cię ciepło!!!
UsuńZ wielką przyjemnością:))wiosna i lato to pory roku kiedy uwielbiam gości:)))Pozdrawiam serdecznie:))))
UsuńUwielbiam takie spotkania!!! Z Beatką powyżej;) też nam się super udało:D
OdpowiedzUsuńSzalenie Wam dziewczyny zazdroszczę i żałuję, że mam do was tak daleko, bo chętnie poplotkowałabym z Wami:)))
Obie wyglądacie super! Dwie szalone brunetki:))))
Pozdrawiam obie serdecznie:****
Dziękuję w swoim i Soni imieniu za miłe słowa. Taro, tak jak pisałam wyżej, może wiosną uda się więcej takich spotkań. Świetnie by było... A ja jestem niższa od Soni, ale tylko trochę... Pozdrawiam Cię ciepło!!!
UsuńAle pewnie i tak jesteś wyższa ode mnie:D
UsuńPozdrawiam jeszcze raz Was obie cieplutko:*
Pięknie wygladalyscie!!;)super tez wyglądają mebelki;)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Dziękuję bardzo. Tobie także życzę spokojnego i miłego weekendu. Za kilka dni - Pamukkale. Zapraszam serdecznie.
UsuńOch, Basiu, cały czas jestem pod wrażeniem naszego spotkania. Było cudownie. Szkoda, że czas tak szybko płynął. Już cieszę się na następne spotkanie, u mnie. Mam nadzieje, że jeszcze przed wiosną i spotkaniem w Katowicach przyjedziesz do mnie. Cieszę się, że bransoletka Ci się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Ja też Soniu. Myślę, że jak poukładam ważne sprawy, terminy, to wpadnę do Ciebie. Bransoletka idealnie pasuje mi do szklanego naszyjnika. Mam nadzieję, że jutro będę już miała Internet, to napiszę do Ciebie. Buziaki!!!
UsuńŚwietny pomysł na takie spotkania. Wyobrażam sobie, że tematów podczas rozmowy nie było końca. Widać, że miło, sympatycznie w takiej ładnej scenerii czas płynął Wam radośnie i ... szybko. Bransoletka bardzo ładna, z pewnością sprawiła Ci wiele radości. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńO tak Krysiu, tematów było mnóstwo, czas nam bardzo szybko zleciał. Sceneria świąteczna już znika. Wczoraj zaczęłam, dzisiaj kończę pracę - zmieniam wystrój salonu na zielono - fioletowy. Prezencik bardzo mnie ucieszył. W moim stylu w 300%. Pozdrawiam Cię ciepło!!!
UsuńWidać, że było przesympatycznie. No ale nie mogło być inaczej kiedy dwie takie fajne babki się spotkały :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu w moim i Soni imieniu. Pozdrawiamy Cię serdecznie.
UsuńAle fajnie!!! Takie spotkania są super:) Ładnie razem wyglądacie. No i bransoletka śliczna, bardzo miły prezent!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Super poznać się w realu. Zupełnie inne, nowe doświadczenie. A prezent bardzo mi się podoba, no i było mi oczywiście miło. Pozdrawiam.
UsuńOjjj, już gdzieś widziałam te uśmiechnięte buziaki:):):)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
pozdrawiam cieplutko:)
Oczywiście u Soni. Takie spotkania są Agnieszko przesympatyczne. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńAle z Was piękne laseczki. Szkoda że ja nie mogłam wsiąść udziału w tym szczycie. Marzy mi się takie blogowe spotkanie z Wszystkim dziewczynami które poznałam osobiście i te które znam wirtualnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia. (Muszę Wam powiedzieć że moje marzenia się spełniają)
Dziękuję Zosiu za ciepłe słowa w moim i Soni imieniu. Masz rację, marzenia się spełniają. Na pewno uda nam się spotkać. Byle do wiosny. Pozdrawiam Cię ciepło!!!
UsuńWhat a simple but yet classy look! Love your boots.
OdpowiedzUsuńeffortlesslady.blogspot.ca
Dziękuję bardzo. Buty już pokazałam w poście: Burgund z kroplą złota. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńGreat idea!!!! I like the brazalete. Kisses :D
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Spotkanie było bardzo udane. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDajcie znać, jak się będziecie w Katowicach spotykać, może i ja się wkręcę:D
OdpowiedzUsuńŚwietnie!!! Oczywiście Sivko, damy Ci znać. Czekamy tylko, aż trochę się ociepli. Pozdrawiam Cię mocno!!!
Usuńsuper, gratuluję spotkania :)
OdpowiedzUsuńJakie z Was Babeczki z klasą!!! Kto Wam robił takie pięknne zdjęcia?
OdpowiedzUsuńDziękuję Avo. A fotografem oczywiście był mój mąż. Dobrze, że Sonia zabrała ze sobą aparat fotograficzny, bo z mojego w pomieszczeniu zdjęcia nie wychodzą najlepiej. Pozdrawiam ciepło!!!
UsuńŚliczna ta bransoletka :)
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
Też bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
UsuńObie wyglądacie pięknie :)...zazdroszczę spotkania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Spotkanie było bardzo udane. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCieszy mnie fak, że udało Wam się zaprzyjaźnić w wirtualnym świecie i spotkać w realu. Bardzo miłe są takie spotkania i widać, że było miło i sympatycznie.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie razem wygladałyście, a bransoletka cudowna.
Pozdrawiam
Takie spotkania są cudne. Planujemy kolejne. Bardzo się cieszę, że poznałam dzięki blogowaniu tyle wspaniałych osób. Pozdrawiam Cię ciepło. Buziaki.
UsuńKoniecznie musi być siąg dalszy, czekam z utęsknieniem na ciepełko...buziaki laseczki...
OdpowiedzUsuńKoooooooooooooooooniecznie Basiu. U mnie już prawie wiosna, to znaczy nie ma śniegu, ale jest jeszcze chłodno. W końcu luty, ma prawo być zimno. Może w marcu będzie już ciepełko? Wieczorem napiszę do Ciebie. Pa, pa. Buziaki!!!
UsuńDwie piękne Czarnulki - widac, że nadajecie na tych samych falach, Dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńO tak, nie mogłyśmy się nagadać. Dziękuję także w imieniu Soni. Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne sa takie spotkania! Pieknie wygladacie, choć każda różnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo Agnieszko. Dziękuję za miłe słowa w moim i Soni imieniu. Buziaki!!!
UsuńO tak! takie spotkania blogerskie są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńSkąd pochodzisz Basiu?
Też tak uważam. Z południa Polski. Dokładnie - napiszę na priv. Pozdrowionka.
UsuńJa też jestem z południa Polski ;) pozdrawiam!
Usuń