piątek, 10 stycznia 2014

Burgund z kropelkami złota spacerowo - wizytowo...

Burgund czy jak kto woli - bordo, nadal króluje, wszak to królewski kolor. Połączony ze złotymi dodatkami jest bardzo elegancki. Bordo lubię, odkąd sięgam pamięcią. Teraz mówi się, że to MUST HAVE w naszej garderobie... Kiedyś nikt tak nie mówił, po prostu kupowałam  burgundowe sukienki, sweterki, bluzki, bluzeczki, spódnice a nawet spodnie. Miałam już chyba każdą część garderoby w kolorze bordowym.


Burgund obok czerwieni to mój dobry kolor na zimę. Co to znaczy? Dla mnie znaczy to, że czuję się w nim - dobrze. Zanim zaproszę Was na kolejne wspomnienia z Turcji, przerywnik - post mojej burgundowo - złotej propozycji zimowej.  Kurteczkę - futrzaczka połączyłam z beżową spódnicą. Na materiale można zobaczyć złotą nitkę. Szalik i buty też mają delikatny złoty połysk. Jak po królewsku, to po królewsku, chociaż złoto, wiadomo - nieprawdziwe... Tak spacerowo - wizytowo... Najpierw krótki spacer w promykach słońca a potem wizyta u kochanej cioci, która wyobraźcie sobie, ma 81 lat i szydełkuje bez okularów. Kiedyś przygotuję post o Jej cudach szydełkowych i nie tylko...
Torebki na zmianę: obie to prezenty, obie bardzo lubię. Pierwsza - beżowa ze złotymi elementami, druga - burgundowa też ze złotymi elementami.


  To zdjęcie nie jest może mistrzowskie, ale ja lubię jak słoneczko grzeje z wszystkich stron... Tak pieknie słonecznie było kilka dni temu.


  Moja ulubiona torba - prezent od córki i zięcia. Bardzo mi się podoba, oprócz tego jest porządnie wykonana.


  Wersja 2 z torbą bordową. Też prezent, sama wybierałam, mąż płacił - też sam...


    Piękna, prawda? Oczywiście torebka...


   Jak słoneczko grzeje tak mocno w styczniu, to ja mam od razu banan na buzi...


Pod futrzaczkiem bordowa bluzeczka z aksamitu, fason gorsetowy - przerobiona z body.


A tutaj drugi prezent w pełnej krasie:


  Wiem, że wiele osób czeka na śnieżny puch, szczególnie dzieciaki i młodzież, bo powoli zbliżają się ferie. Życzę im prawdziwej zimy tej zimy, ale ja nie ukrywam, cieszę się z takich słonecznych dni. Tak jakoś optymistyczniej mi się robi pod serduchem z nadzieją na lepsze...


Pozdrawiam słonecznie wszystkich odwiedzających. Zapraszam za kilka dni do Aspendos i innych pięknych miejsc w Turcji.


Bordowy futrzak: Moda Polska - i kto pamięta takie sklepy?
Spódnica: Orsay
Bordowa bluzeczka: Bon Prix, wcześniej body
Botki: Abil
Torba beżowa: prezent od córki i zięcia
Torba bordowa: Mohito, prezent od męża
Szalik: lokalny butik
Rękawiczki: Zabijcie... nie pamiętam, kupiłam, bo mój ulubiony kolor
Wisiorek i kolczyki: Avon;  bordowy pierścionek: Jubiler, prezent od męża




81 komentarzy:

  1. Ja na śnieg nie czekam też się cieszę z pięknej pogody:)))bordowy futrzak jest fantastyczny.torebki zabieram:))))przestaje wyliczać bo wszystko mi się podoba:)))wyglądasz pięknie w tych promieniach słonecznych:)))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu ja też nie czekam na śnieg, ale wiadomo, jak byłam dzieckiem, to uwielbiałam zimowe szaleństwa... Futrzak wykorzystuję do wielu kombinacji od kilku lat. Miło mi, że Ci się podoba. Dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrawiam Cię również bardzo serdecznie.

      Usuń
  2. Ja pamiętam Modę Polską, ale byłam gówniarą, kiedy jedyny sklep w mieście, w którym mieszkałam, istniał i rządził. Brak polskich wyrobów! Jak widać, są trwałe. Bordo polubiam. Jeszcze rok temu wydawał mi się ciężki i postarzający, ale albo ja się postarzałam, hehe, albo po prostu odkrywam jego urok. Zależy też jaki odcień. Taki jak Twój na torbie albo futrzaku przypomina mi wino, którym lubię czasem się uraczyć! :) Stylizacja Twoja bardzo przytulna, a ta beżowa spódnica szczególnie mi się podoba, bo lubię ten kolor, a do tego wydziergałam pewien kremowy sweterek (z metalicznym błyszczącym błyskiem) i taka właśnie pasowała by do niego kiecka, kolorem i fasonem! Więc normalnie zazdroszczę Ci jej!!! :) :) Serdeczności :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To były sklepy... W moim mieście był, mijając go, wzdychałam do pięknych ubrań na wystawach. Dobrze skrojone, z solidnych tkanin, uszyte w polskich pracowniach krawieckich. Nie na wszystkie upatrzone rzeczy było mnie stać, niemniej jednak kilka ubrań kupiłam w tym sklepie. Część z nich później podarowałam, kilka na szczęście jeszcze mam i to w nienagannym stanie, kilka przygarnęła moja córka. Miło mi, że podoba Ci się moje połączenie kolorów. Twój sweterek na pewno też będzie śliczny. Koniecznie pokaż go na blogu, jak skończysz dzierganie. Kiedyś bardzo dużo dziergałam, całymi nocami prawie. Może znów zacznę, to tak uspokaja i fajnie patrzeć, jak efekt pracy rośnie w rękach. Pozdrawiam Cię mocno. Buziaki.

      Usuń
  3. A very nice look. The jacket is beautiful and the bag is cute.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na moim blogu. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Uśmiechaj się częściej ... Taka pozytywna afirmacja jest potrzebna każdemu :))
    Piekne kolory , piekne torebki ... Spora dawka optymizmu !
    Oby słonka było jak najwiecej :)) tej zimy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby było... Dziękuję Aniu za ciepłe słowa jak te promyki słońca. Z reguły jestem optymistką, nawet jak mnie przygniata do ziemi, powoli podnoszę się i walczę... Pozdrawiam Cię serdecznie. Buziaki!

      Usuń
  5. Ja za bordowym kolorem nie przepadam ale tylko u siebie, źle się w nim czuje i wydaje mi się że do mnie nie pasuje, za to u Ciebie wygląda cudownie. Ty wyglądasz cudownie:)
    pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko za miłe słowa. Jak też nie toleruję kilka kolorów, po prostu niekorzystnie w nich wyglądam. Często wykorzystuję je wtedy jako dodatki, bo tak naprawdę wszystkie kolory są piękne, tylko nie wszystkie - dla wszystkich... Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  6. Basiu, piękna stylizacja. Fantastyczne połączenie kolorów. Torebki, to mój słaby punkt. Po prostu kupuję, kiedy wpadnie mi w oko (w granicach rozsądku, oczywiście :). Więc zebrała się mała kolekcja.
    Wyglądasz, jak zwykle pięknie, promieniujesz radością. Super! Pozdrawiam Cię serdecznie, Krys

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno, bardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów. Ja także mam bzika na punkcie torebek większych, mniejszych i malutkich... Chętnie zobaczyłabym Twoje, może kiedyś zamiast kolejnego wspaniałego przepisu kulinarnego, poczęstujesz nas widokiem Twoich torebek. Pozdrawiam Ciepło.

      Usuń
  7. Ja pamiętam Modę Polską! Zaglądałam do niej we Wrocławiu, ale nigdy nic nie kupiłam...za drogo wtedy tam dla mnie było i chyba za poważnie:))
    ale na taki kożuszek, to bym się teraz skusiła! cudny jest! krój i kolor!
    mam chyba jedną rzecz w bordzie, bo tak jakoś wyszło, a przyznam że bardzo lubię ten kolor:)
    ślicznie wyglądasz w całości! bluzeczka bardzo seksi:D
    Pozdrawiam gorąco i słonecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, ceny były czasem szokujące, ale przecież obecnie też są sklepy, gdzie ceny są z kosmosu a jakość nie zawsze jest do niej adekwatna. Powiem Ci Taro, że można było w Modzie Polskiej kupić sukienki, które teraz byłyby hitem. Nie zapomnę białej sukienki, była przepiękna, później córka ją przygarnęła, styl retro... A ten futrzak bordo pamiętam, że kupiłam w promocji. Też bywały, ale rzadko... Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło. Buziaki!

      Usuń
  8. You are so stylish, love your coat and bag.
    Effortlesslady.blogspot.ca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Diana. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  9. Bardzo mi się podobasz w tym zestawie, ładny kolor wdzianka i spódniczka idealnie pasuje. A ja nic bordowego jakoś nie mam w swojej garderobie a to ładny kolor!

    W Modzie Polskiej w Gdyni przy Skwerze Kosciuszki i ja sporo kasy zostawiłam, pamiętam wszystkie rzeczy, które tam kupiłam i długo sie nimi cieszyłam, były w dobrym gatunku choć brazylijskie mokasyny niestety nie nasz klimat i szybko przemakały, ale były wygodne i śliczne!

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Futerko mam już dobre kilka lat i bardzo je lubię. Ja też kilkanaście rzeczy kupiłam w Modzie Polskiej i jeszcze Aniu kilka mam i parę moja córka. Jeśli zdażę - tej zimy, pokażę mój czerwony płaszcz z czarnymi dodatkami. Jest w nienagannym stanie. Za kilka dni zapraszam na kolejne tureckie wspomnienia. Pozdrawiam Cię ciepło.

      Usuń
  10. Bardzo fajne futerko, niespotykany kolor :)
    pozdrawiam i zapraszam też do siebie i obserwacji :)
    hypnotizingfashon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. W wolnej chwili będę wpadać. Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Dziękuję pięknie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Burgundzik to mój ulubiony kolor! I na welur ostatnio też mam ochotę, to taki przyjemny dla oka materiał. Ja też lubię słońce, ale gdy spadnie śnieg, to może go nie zabraknie? Wtedy dopiero jest pięknie, gdy się śnieg skrzy w promieniach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam, lubię burgund od bardzo dawna. Masz rację, jak spadnie śnieg i jest lekki mrozik, to świat wygląda bajkowo. Jednak zima - chlapa, śnieg jednodniowy... raczej nie... Zobaczymy, co przyniesie przyszły tydzień, zapowiadają opady śniegu. Dzieci i nie tylko, na pewno się cieszą i ja to rozumiem. Pozdrowionka.

      Usuń
  13. Piękne kolory Basiu i śliczne torebki. Oby słońca było jak najwięcej :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu. Chociaż wiele osób czeka na śnieg, ja czekam nieustannie na słońce. Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  14. A czy możesz zdradzić mi, dlaczego jezioro Żywieckie jest Ci bliskie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka razy spędzałam tam wolny czas pod namiotem. Parę lat temu na studiach podyplomowych poznałam parę osób z tego regionu. Do dzisiaj utrzymujemy kontakt. Zapraszają mnie i męża do siebie. Bardzo urokliwe miejsca o każdej porze roku.

      Usuń
    2. Zgadza się, było miło nawet mimo nieszczególnej pogody. Musisz tam znów zawitać!

      Usuń
  15. Z tym burgundem to trafiłaś w dziesiątkę, prześlicznie wyglądasz w całym zestawie, jak prawdziwa kobieta z klasą. Twój kolor włosów jest rewelacyjny i nie wyobrażam sobie Ciebie w odcieniu blond. Zresztą masz ładne rysy twarzy i włosy to doskonale podkreślają, buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję za tyle komplementów. Jak znajdę moje zdjęcie w blond włosach, to może go kiedyś pokażę. Myślę, że będzie to zaskoczenie. Pozdrawiam Cię ciepło w piękny słoneczny dzień.

      Usuń
  16. Bordo czy burgund to ładny kolor, Ty Basiu wyglądasz w nim świetnie, super kurteczka, z bordową torebką podoba mi się bardziej. Z beżową spódnicą i butami wygląda lekko.
    Ale mamy w tym roku cudną, wiosenną zimę ha!ha!
    Modę Polską pamiętam, jak by mogło być inaczej, kupowałam tam/ Katowice/ oczywiście wtedy kupowało się mniej ale za to ile się w tym chodziło. Pamiętam beżowy sweterek, długo go miałam aż pewnego dnia...zgubiłam...pamietam też właśnie bordowy płaszcz z Mody Poskiej, który połączyłam z zieloną garsonką z baskinką /bo baskinki były i to w latach 70, a połączenie kolorów wtedy było szokujące/ mam nawet zdjęcie i to kolorowe ale te kolory to już wyblakły /zdjęcie z 1976 roku, o jejku, jak to dawno/. Mówi się teraz, że czasy dawniej były szare i bure a ja jak patrzę na nasze ulice, to mi się wydaje, że teraz jest szaro i buro. Pozdrawiam Cię cieplutko. Ja Basiu ostatnio mało tu jestem, bo tydzień był ciężki, dzisiaj mam urodziny młodszego /7 lat/, robię ciasta i znowu mi czasu brakuje ale jutro odpoczywam....buziaki...napiszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, dziękuję za miłe słowa. A wracając do Mody Polskiej, naprawdę można było kupić perełki. Baskinki też Basiu pamietam i też nosiłam. Teraz z jednej strony jest prościej, bo niby wszystko jest, z drugiej gatunkowo, często są to szmatki a nie solidne materiały. W latach 80 ubierałam się bardzo kolorowo. Może kiedyś się wreszcie zmobilizuję, poszukam stare zdjęcia i też przygotuję post o moich wariacjach kolorowych. Basiu wszystkiego najlepszego dla pociechy. Miłej uroczystości. My też za godzinę jedziemy na urodziny. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  17. I love this coat. I would've taken a look at your blog and I liked it. I follow you. If you want you can visit my blog http://modaideasparachicasreales.blogspot.com.es

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że Ci się podoba. Oczywiście w wolnej chwili będę do Ciebie wpadać. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  18. You look so beautiful! The furry jacket is very luxurious. Love the handbags too.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lisa za miłe słowa. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  19. Jeju, jaki ten futrzak jest piękny, uwielbiam taki karminowy odcień. Niestety ja mogę sobie pozwolić najwyżej na kołnierz, mam nawet bordowy, bo w futrach czuję się jak King Kong:) Nie przeczę, mam zimową artylerię futrzaną, ale na naprawdę ciężkie temperatury i raczej długie i czarneeeee:)))))
    Pięknie się mienisz w tym słońcu!!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Ten futrzak jest lekki jak piórko i raczej nie na mroźną zimę. Jeśli przyjdą mrozy, to zacznę się opatulać w cieplejszy kożuszek i ciepłe, też długie płaszcze. Na razie jest jak jest, chociaż dzisiaj w moich stronach znacznie się ochłodziło, ale śniegu nadal niet... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      Usuń
  20. Bardzo lubię burgund,pięknie wyglądasz i świetnie Ci pasuje:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci śliczne. Ja też lubię ten kolor, ale tylko na jesień i zimę. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  21. Dear Barbara, you look so beautiful in your fur jacket! Burgundy with cream is a wonderful color combination. I particularly love your top and the gorgeous bag!
    Have a fine week dear!
    Sabine xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Sabine. Dziękuję bardzo za miłe słowa. To futerko mam już kilkanaście lat i ciągle wygląda jak nowe. Dobry polski wyrób. Dzisiaj u mnie już jest chłodniej niestety. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  22. Oj pamiętam Modę Polską .Chodziłam tam z mamą i pokonywałam te ogromne przestrzenie w celu zdobycia przez nią co ciekawszych kąsków. Do dzisiaj mimo ,ze już od dość dawna mieści się tam inna branża funkcjonuje jako punkt orientacyjny ,, tam gdzie była Moda Polska ,, :)
    ... a tą bordo torebkę z Mohito masz bardzo fajną :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę był świetny sklep i świetne wyroby. Przede wszystkim solidne. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  23. Basiu, " futrzak" rewelacyjny, też lubię burgundy!
    Modę oczywiście, że pamiętam:-)
    Figurę masz piękną, wyglądasz ślicznie i taka powinna być teściowa, tak trzymaj:-)
    Odpisałam Ci u mnie na komentarzach, pa:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Tak, ten kolor ma coś w sobie... Zaraz do Ciebie wpadnę. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

      Usuń
  24. Bordo to bardzo twarzowy kolor dla Ciebie. Podzielam Twoja słabość do torebek. Bardzo podobają mi się buty, świetnie dopasowane dobre właśnie do spódnic i sukienek. Z luźną, lekko rozszerzaną tworzyłyby świetny zestaw w stylu lat 60-tych. Sorki, mam takie skrzywienie, że odruchowo "ubieram" ludzi w wyimaginowane zestawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Nie przepraszaj, jestem otwarta na wszelkie sugestie. Jeśli będziez miała czas i ochotę, to proszę, zerknij na kilka wcześniejszych postów z moim spojrzeniem na moją - codzienną modę. Może Twoje sugestie wprowadzą ciekawe zmiany w kolejnych wariantach. Pozdrawiam.

      Usuń
  25. cudowny futrzak :) sliczna barwa :) ja mam zoty turkusowy i granatowy :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo Ci ładnie w bordo! Ja ten kolor tez uwielbiam...od zawsze :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Ja też chyba od zawsze. Pamiętam, że jako dziecko miałam bordową kurteczkę. Uwielbiałam ją. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  27. Okazało się,że to problem z przeglądarką...na szczęście już jest ok:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sama nie przepadam za "kolorowymi" futerkami, ale Tobie to bordo pasuje! Bardzo ciekawe połączenie z beżem i złotem - nie wpadłabym na to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Lubię to futerko, chociaż ma już kilka lat. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  29. Me encanta tu chaqueta!!!
    Un beso!

    http://cocoolook.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  30. Druga wersja z piękną bordową torebką jest śliczna! Poza tym bardzo lubię ten kolor, jest twarzowy, a Tobie w nim cudownie! Do czarnych włosów jest idealny ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Olu. Też bardzo lubię ten kolor. 2 lata temu byłam w bordowej sukience na Sylwestrze. Myślę, że też jeszcze kiedyś dam jej szansę. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  31. Mialam jedna sukienke z Mody Polskiej, wyprosilam u mamy ten zakup. To byl sklep niedostepny dla mnie;-)
    Basiu Twoj futrzak jest cudowny,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam kilka rzeczy i naprawdę wszystkie były dobrze skrojone i z bardzo dobrego materiału. Wtedy kupowało się mniej, ale za to w dobrym gatunku. Pamiętam, że jak uzbieralam jakąś kwotę, to z radością biegłam po upatrzoną rzecz. Miło mi, że futrzak Ci się podoba. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  32. Muy guapa y elegante, la chaqueta es preciosa, me gusta el bolso burdeos. Besos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Bardzo lubię burgund. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  33. Lovely post <3

    http://same-but-diffrent.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  34. kalsa ! genialnie Ci w burgundzie <3

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam również serdecznie.

      Usuń
  35. Ja też bardzo lubię bordowy kolor i odkąd pamiętam, coś zawsze w swojej szafie w tym kolorze miałam. Z drugiej strony im więcej widzę burgundu w sklepach, tym mniejszą mam ochotę na jego noszenie (chyba przez przekorę, która jest jedną z moich cech charakteru), ale pocieszam się tym, że za chwilę na topie będą inne kolory :)
    A co do Twojego zestawu, to futerko jest przepiękne (chociaż ja wolę dłuższe, ocieplające korzonki ;), bardzo podoba mi się też torebka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. bardzo ładne zestawienie kolorystyczne :) wyglądasz bardzo ciekawie :)
    pozdrawiam serdecznie
    http://malaczarnablogg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na moim blogu. Dziękuję bardzo i także pozdrawiam.

      Usuń
  37. Ja pamiętam takie sklepy jak "Moda Polska". Ubierałam się tam nawet przez jakiś czas. Śliczny futrzak i torby. Obie bardzo dobrej jakości. Serdecznie Cię pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Krystyno. Miło mi, że Ci się podoba. Futrzak mimo lat, nie znudził mi się. Być może dlatego, że jest prosty, klasyczny, z solidnego materiału. Torby też bardzo lubię. Obie. Pozdrawiam Cię ciepło w deszczowy dzień.

      Usuń
  38. ślicznie Ci w tym kolorze:) bardzo ładną torebkę sobie wybrałaś, pięknie sie komponuje z futerkiem:)
    mi też bez zimy wygodniej:) nie lubię śniegu i mrozów:-p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu. Burgund jest dla mnie takim szlachetnym, wyrazistym kolorem. Nawet zimą lubię nosić kolory. Pozdrawiam ciepło. U mnie dzisiaj ponuro i pada deszcz.

      Usuń
  39. Basiu ale z Ciebie elegancka kobietka. Przepięknie wyglądasz w tym futerko, aż mnie zazdrość zżera hihi. Urzekły mnie również Twoje torebki i kozaki, które świetnie pasują do całego zestawu.
    Przesyłam serdeczne i ciepłe pozdrowienia.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie Magdo za tyle miłych słów. Futerko też się cieszy, że nie wylądowało w kącie szafy. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło w pochmurny deszczowy dzień.

      Usuń