piątek, 1 kwietnia 2016

Zielono mi i prima aprilisowo ... Lanzarote po raz drugi...

- W tym roku nie dam się wkręcić...
- Zobaczymy. - Odpowiadam :)

Moi stali czytelnicy pewnie pamiętają, jak wkręciłam męża z bocianem na balkonie.
Natomiast w  tym roku nie miałam zielonego pojęcia, jaki wymyślić  "numer".
No właśnie zielonego...
Jemy sobie śniadanie i nagle: EUREKA!

Mówię do męża:

- Pamiętasz, jak robiłeś mi zdjęcia na Lanzarote w zielonej bluzeczce i białej spódnicy...
- No tak, pamiętam... Fajne wyszły...
- No tak, ale szkoda mi tej bluzki... :(
- A co się stało?
- Zapomniałam jej spakować. Została w hotelu...

I tu M. rozpoczął swój wykład, że to niemożliwe, bo on przecież wszystko sprawdzał...
A ja też powinnam sprawdzać i takie tam...

- Ale to nie wszystko, Twoja koszula w zieloną kratkę też została...
- Jak to?! Moja ulubiona koszula też? :(
- No niestety... I powiedz, co jeszcze?
- Szczerze mówiąc,  nie mam zielonego pojęcia...

Kiedy spojrzałam na minę męża, nie mogłam dłużej powstrzymać się od śmiechu.

- Prima aprilis :) - wykrzyknęłam - A jednak dałeś się wkręcić :)

Śmialiśmy się oboje. Żartu z bocianerm nie pobiłam, ale i tak miałam satysfakcję, że wkręciłam męża na zielono...








Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. W przyszłym tygodniu zapraszam do stolicy wyspy - Arrecife.
Życzę miłego weekendu.

Zdjęcia pochodzą z lutego tego roku.

Bluzka: Stradivarius
Spódnica: sklep indyjski, już go niestety nie ma w moim mieście :(
Naszyjnik: lokalny sklep
Torebka: Tally weijl
Sandały: CCC



82 komentarze:

  1. Mój mąż daleko więc nie miałam jak Go wkręcić...ale Twój można powiedzieć zrobiony na zielono:):
    Mnie cieszy ,że zaczął się kwiecień..lubie ten miesiąc:):)
    Serdeczności ślę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja regularnie co roku cosik wymyślam.
      Ja też lubię kwiecień. Budząca się przyroda dadaje mi otuchy.
      Kochana spotkamy się wiosną - koniecznie. :)
      Przytulam mocno!

      Usuń
  2. Pięknie Ci w tej zieleni, a żart udany. :) Próbowałam dziś kilka razy, ale chyba nikt nie dał się nabrać. Trochę za grzecznie wyglądam ;)) Pozdrawiam Basiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, Ty z Twoją słodką buzią, pewnie byłaś zbyt anielska :D
      We mnie gdzieś tam drzemie diablica :),co nie znaczy, że okłamuję ludzi.
      Prima aprilis to przecież zabawa...
      Dorotko nie potrafię publikować u Ciebie komentarzy, nie wiem o co chodzi z tymi znaczkami...
      Dziękuję za miłe słowa.
      Miłego weekendu.

      Usuń
    2. Oj, widzę że nie tylko Ty, przykro mi że tak utrudniłam :( Możesz się zarejestrować jeśli chcesz i podać maila i nazwę, ale jak nie chcesz to wystarczy wpisać się jako gość i podpisać w komentarzu. :) Ja aniołek hahahaha, niezły żart ;) Ściskam :***

      Usuń
  3. No takiej bluzeczki rzeczywiście byłoby szkoda zostawić w hotelu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprawdzie nie przywiązuję szczególnej wagi do ubrań, ale faktycznie tej byłoby mi szkoda.
      Lubie ją, mam taką jeszcze w żółtym kolorze.:)
      Miłego weekendu.

      Usuń
  4. Bardzo lubie zielony kolor :).A Ty to masz dar do robienia zartow.Sciskam mocno i nie przejmuj sie nie wyslana przesylka...czekam cierpliwie ;).Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto, koperta z bąbelkami przygotowana... Po niedzieli "poleci" do Cz., a potem do Ciebie. :)
      Moc buziaków!!!

      Usuń
  5. Mi się udało nabrać męża na żarcik. Nawet się nie spodziewał. I o to w tym chodzi. Twój żarcik był świetny. Najważniejsze, że się udało.
    Śliczna bluzeczka, szkoda by jej było, gdyby to nie był żart :) Buziaki dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu przyznam się, że zaczyna brakowac mi już pomysłów.
      Ale udało się :)
      Potem, za kilka godzin udało się M. mnie wkręcić, taka słodka zemsta...
      Oj tak, tej bluzeczki byłoby mi żal...
      Buziaki. Miłego weekendu.

      Usuń
  6. Faktycznie, udało Ci się nabrać męża...mi jakoś nikogo chyba zapomniałam:) A bluzeczka śliczna , tak więc dobrze, że nie została:) Pięknie wyglądasz wśród cudownych widoków:)
    Pozdrawiam serdecznie i ściskam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak już od kilku lat, żartujemy sobie... Kilka godzin później mężowi udało się mnie wkręcić :)
      Dziękuję za miłe słowa.
      Pozdrawiam Cię ciepło i wiosennie.

      Usuń
  7. Oj, szkoda by było Basiu tej bluzeczki, bo jest śliczna:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Basiu, trochę byłoby szkoda.
      Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie.

      Usuń
  8. śliczna bluzeczka i kolor i fason :) i jakie ładne zdjęcia wyszły!
    Ja nikogo nie nabrałam na 1 kwietna,ale mnie nabrał ojciec,dzwoniąc,że ma straszne bóle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, taki telefon to raczej nie żart :( Mnie takie telefony przerażają...
      Miło mi Gosiu, że Ci się podoba.
      Gosieńko w maju planujemy wypad do Kędzierzyna :)
      Buziole!

      Usuń
    2. Basieńko,jak będziesz w Kędzierzynie,nie ma mowy,żebyś nie wpadła na kawkę !!zapraszam serdecznie :)
      musimy się tylko zgrać,żebym nie była na dyżurze,ani gdzieś na wyjeździe.
      Już się cieszę :))

      Usuń
    3. Oczywiście, dam wcześniej znać. :)

      Usuń
  9. Basiu, wyglądasz zjawiskowo. Prawdziwa Afrodyta. Och, przecież to nie ta wyspa. Wyglądasz prześlicznie.
    Nie znałam żartu z bocianem. Musiałam go odszukać. Świetny.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Afrodyta, to Cypr? Prawda?
      Luciu, Afrodyta 50+ Ha ha ha... Nie mniej jednak dziękuję za miłe słowa.:)
      Ja tak już od kilku lat wkręcam męża, powoli brakuje mi pomysłów.
      Pozdrawiam Cię ciepło i wiosennie.

      Usuń
  10. Wow, jaka spektakularna kreacja ;) Pięknie wyglądałaś, prjak królowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kreacja" stara jak świat. Kieca ma już chyba 15 lat i wszędzie za mną lata... :)Dobry indyjski wyrób.
      Bluzeczka wpadła mi w oko, mam jeszcze w żółtym kolorze. :)
      Dziękuję za miłe słowa.
      Pozdrowień moc!

      Usuń
  11. Oj masz poczucie humoru :) Gdyby to była prawda, to żal byłoby tej zielonej bluzeczki, ślicznie w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      O tak, trochę byłoby szkoda tej bluzeczki.
      Dziękuję za miłe słowa.
      Moc wiosennych pozdrowień.

      Usuń
  12. Basiu ale z Ciebie "wkretaczek" :D super to wymyśliłaś ale teks z tym sprawdzeniem to jakbym słyszała swojego ;) a bluzki byłoby baaardzo szkoda! 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Magdo, zaczyna brakować mi już pomysłów. :)
      Bluzeczkę lubię :)Szczególnie za ciekawy tył. :)
      Pozdrawiam Cię ciepło i wiosennie.

      Usuń
  13. Muszę przyznać, że ja na miejscu męża pewnie bym zawału dostała na wieść, że moja ulubiona koszula została w hotelu i nie koloryzuję ;) W tym roku nikogo nie udało mi się nabrać, nawet nie próbowałam, choć samej również nie dałam się podejść kwitując: "Wiem, wiem 1 kwietnia dzisiaj" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Karolino!
      Na szczęście do zawału nie doszło... :)
      Jestem ciekawa, czy potafiłabym Cię wkręcić, męża udało mi się już wiele razy :)
      Pozdrawiam Cię cieplutko!

      Usuń
  14. Witaj Basiu ,

    Cieszę się ,że wróciłaś do blogowania .Przepiękne zdjęcia z mojej ulubionej wyspy kanaryjskiej.Jak zwykle perfekcyjnie zgrałaś kolor bluzeczki z zielenią balustrady i kwiatów.
    Podziwiam Twoją kreatywność w wkręcaniu męża.
    Ja niestety " słomiana wdowa" , w tym roku nic nie wymyśliłam na prima aprilis.
    Dziekuję za maila , jutro postaram się odpisać.
    Ściskam Cię gorąco
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Dorotko!

      Wróciłam. :)
      Zobaczymy, czy dam radę być w miarę regularnie.
      Tydzień przede mną bardzo intensywny.
      Przed wylotem na Lanzarote widziałam zdjęcia obejścia hotelu, nie ukrywam, że zieloną bluzkę spakowałam, by dostroić się do otoczenia. :)
      Dziękuję za list i zdjęcia. Czytałam, widziałam. :)
      Odpiszę w wolnej chwili.
      Moc pozdrowień dla Ciebie i męża.
      Buziaki!

      Usuń
  15. A ja się dałam wkręcić na sam koniec pracy, byłam zmęczona po 7 godzinach i za mało czujna ;) miałam mieć białe od kredy plecy, fakt pisałam coś na tablicy, więc uwierzyłam i zmartwiona ,że jak ja na ulicę wyjdę w popłochu chciałam je wyczyścić. Panie na portierni ubaw miały po pachy.
    Ślicznie wyglądasz, bluzka swietna i kolor bardzo ładny, a już z białą spódnicą to najlepsze zestawienie :) malownicze krajobrazy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to panie też nieźle Cię wkręciły :)
      Dziękuję Asiu za miłe slowa. Biała kieca jest ze mna na każdych prawie wakacjach. :)
      Moc pozdrowień i buziaków!

      Usuń
  16. No to Ci się udało nabrać mężusia...
    Zieleń i biel - pięknie ale z bielą i jeszcze w słońcu to chyba każdy kolor świetnie wygląda.
    Patrzę na bransoletkę, bo dzisiaj mam podobną. Buziaki Basiu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, brakuje mi już powoli pomysłów :)Mąż jest coraz czujniejszy...
      Mam nadzieję, że w przyszłym roku wymyślę cosik fajnego.:)
      Miło mi że Ci się podoba.
      Widziałam Twoją bransoletkę. Śliczna!
      Moc wiosennych pozdrowień i buziaków!

      Usuń
  17. Szkoda byłoby tej bluzki, gdyby na prawdę zaginęła, bo jest fajnie skrojona i wyjątkowo twarzowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Oj tak, trochę byłoby szkoda... Na szczęście to tylko był żart. :)
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  18. Cudownie wyglądasz w takiej kolorystyce, w oko wpadł mi naszyjnik-niezłe cacko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. Dziękuję. :)
      Naszyjnik niestety zepsuł się...
      I to nie prima aprlis.
      Pozdrawiam Cię wiosennie.

      Usuń
  19. Miło oglądać miejsca, w których się było:) Na pewno Basiu powtórzą się miejsca, które odwiedziliśmy, Arrecife na pewno;) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, Beatko, że tak.
      Nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkich zaplanowanych miejsc, ale Lanzarote jest urocze, że chyba kiedyś tam wrócimy.
      Moc ciepłych wiosennych pozdrowień.

      Usuń
  20. Zielono mi...- przypomniała mi się piosenka patrząc na ogrom zieleni w kadrze:) Cudownie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To stary dobry przebój :)
      Zieleń jest baaardzo kojąca. Czekam aż wreszcie zazieleni się świat.:)

      Usuń
  21. Bardzo ładna stylizacja Basiu super Ci w zieleni.pozdrawiam http://gray50plus50dresses.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne wkręty robisz Basieńko,
    i śliczny zielony...
    Serdeczności moc posyłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mario.
      Zaczyna mi już brakować pomysłów. :)
      Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i wiosennie.

      Usuń
  23. Żeś się dopasowała kolorystycznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O bo sobie Julio sprawdziłam, że przy hotelu było zielono... :)

      Usuń
  24. Basiu pieknie Ci w zielonym...ale miałas fajnie, a mnie w tym roku ani nikt nie oblał ani nie nabrał, jestem stara!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, ja nawet nie pozwoliłam jednej kropelki na siebie wylać. :)
      Ty stara? Co Ty piszesz?!
      Poczekaj, jak się spotkamy, to Ci wygarnę. :)
      Nie wiem, jak u Ciebie, ale za moim oknem świeci cudownie słoneczko. Czekam na męża i idziemy pospacerować z kijkami.:)
      Najpierw muszę jednak przeczytać i ocenić przeszło 50 wypracowań.
      Buziaków moc Ci posyłam.

      Usuń
  25. Wspaniały wygląd. Zestaw jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Bardzo mi miło. Dziękuję ślicznie.
      Pozrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  26. Zieleń z białym - bardzo lubię to zestawienie. Ty wygladasz rewelacyjnie.

    Jesli ktos mi mówi o zdjęciach czarno-białych to wiem o co chodzi, o zdjęciach w kolorze sepii -tez wiem. Czy zdjęcia w kolorze biało-zielonym to też jakis rodzaj zdjęć ?:) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem? :) Zielono - białe fajnie się komponuje. Po prostu.
      Dziękuję za miłe slowa.
      Pozdrawiam wiosennie.

      Usuń
  27. Udał Ci się żart ;) Super fotki jak zawsze!! No i cudowna ta bluzeczka! Oh żal by było jej zapomnieć....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tym razem znów się udało...
      :)
      Bluzeczki, fakt byłoby żal.
      Moc pozdrowień.

      Usuń
  28. Dobrze że to żart bo bluzki byłoby szkoda:))))Pięknie wyglądasz w zieleni:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Reniu. Dziękuję.
      Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło!

      Usuń
  29. Zielono, wiosennie i bardzo energetycznie. Do tego fantastyczne tło do stylizacji, a może stylizacja do tła :) Fantastycznie się to oglada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. Dziękuję.
      Bluzeczka specjalnie leciała ze mną na Lanzarote. :)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  30. Un look fantástico para disfrutar del sol de Lanzarote!!!
    Un beso
    http://cocoolook.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy zachwyceni Lanzarote.
      Wspaniała wyspa. :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  31. Beautiful in green and white. Love this look.
    www.effortlesslady.co

    OdpowiedzUsuń
  32. Cudownie się wpasowałaś w zieleń wyspy. Nie trać Kochana nigdy dobrego humoru i skłonności do żartowania - w nie zawsze łatwej codzienności takie chwile potrafią utrzymać nas w pionie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty zawsze wiesz Moja Droga, jak poprawić mi humor. :)Dziękuję.:)
      Moc wiosennych buziaków!

      Usuń
  33. So lovely! I like the pictures too. Have a great day.

    ** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!


    BEAUTYEDITER.COM
    INSTAGRAM @BEAUTYEDITER

    OdpowiedzUsuń
  34. Pomysłowy pryma aprilisowy żart i świetne nawiązanie do ślicznych zdjęć. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi!
      Ja tak co roku wymyślam i wymyślam... Pomysłów już brak. :)
      Moc pozdrowień.

      Usuń
  35. Hello Barbarossa,
    Very wonderful pictures.
    You are standing on wonderful places and your nice clothes suits you well.

    Sweet greetings,
    Marco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Marco!
      Dziękuję za miłe słowa.
      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i zapraszam ponownie.

      Usuń
  36. Piekny kolor bluzeczki i z białą spódnicą tworzą piękny, letni duet :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba mój wakacyjny zestaw.
      Pozdrawiam wiosennie.

      Usuń
  37. Basiu wczoraj wrocilismy z Lanzarote. Bylo cudownie :). Wydaje mi sie, ze mieszkalismy w tym samym hotelu: Mansion Nazaret?
    Piekna masz bluzeczke!!! Dobrze, ze nie zostala na wyspie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. Tak mieszkaliśmy w tym hotelu. Podobało mi się obejście. Stołówka skromna, ale moim zdaniem dobre jedzonko. :)
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  38. Cudowna zielona bluzeczka no i Basia ekstra prima aprilis się udał serdecznie gratuluję pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa.
      No tym razem się udało, mąż jest coraz czujniejszy... :)
      Moc pozdrowień wiosennych.

      Usuń
  39. Super żeś się zgrała z bluzeczką do kolorów hotelu. Nasz miał niebieskie okiennice i inne elementy, żałuję, że nie miałam nic w tym kolorze :) Niezła żartownisia z ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Asiu, że Ci się podoba.
      Przyznaję, że bluzkę spakowałam z powodu tych okiennic.:)

      Usuń