Będzie więc krótko, konkretnie o moich planach.
Jak już większość moich Czytelników wie, mieszkam w Rybniku.
Ostatnio ciekawie i przepięknie Avelina przybliżyła na swoim blogu nasze miasto.
Taki pomysł miałam także od dawna, tylko ciągle wiecie, jak to jest. To co w zasięgu ręki czeka...
Na razie przygotowuję powoli materiał zdjęciowy. Niestety, jest pewien problem, muszę na "miejskie sesje" zdjęciowe wyjść z M. lub z kimś innym, bo sama - mam zakaz.
Nie, nie dlatego, że mój M. jest zaborczy, tylko w ostatnim czasie miałam trzy niekontrolowane utraty przytomności. Czasem czuję się jak więzień i to nie z powodu pandemii.
No cóż, nie chcę ryzykować i zdana jestem na moich osobistych rodzinnych Aniołów Stróżów.
Nie piszę o tym, by wzbudzić litość, tylko, by prosić o zrozumienie.
Ciągle mam zaległości na ulubionych blogach, ponieważ odwiedzam je po kolei, kiedy czuję się lepiej w systemie obecny + zaległe.
Praca zdalna pochłania mi sporo czasu, nie będę znowu rozwijać tego tematu. Trudno, trzeba to przetrwać.
Reasumując, plan jest. Zobaczymy, kiedy zacznę go wdrażać.
Moje miasto często przemycałam w postach. Oczywiście we fragmentach.
Dzisiejsze zdjęcia pochodzą z maja, wykonane podczas krótkiego spaceru, który niestety nie skończył się dla mnie dobrze. Te miejsca też pewnie pamiętacie już z moich postów, ale dokładnie pragnę je dopiero przybliżyć i dokładnie opisać.
A poniżej kwiatowy herb mojego miasta:
Dzisiaj zapraszam na spacer wśród majowego jeszcze kwiecia i mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu ukaże się pierwszy konkretny post o pierwszym ciekawych miejscu, mojego miasta, z którym jestem bardzo emocjonalnie związana i które, moim zdaniem, jest piękne. Oby mój plan się udał. Trzymajcie kciuki :)
Kościół i pomnik, które widzicie za mną w tle, kiedyś opiszę na blogu.
W takim tempie ostatnio żyję D
A powinnam się na chwilę zatrzymać:
I jeszcze raz kwiatowy herb Rybnika, natomiast u góry fragment TZR:
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających.
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA KOMENTARZE POD OSTATNIMI POSTAMI.
MAM NADZIEJĘ, ŻE WRESZCIE PODCZAS WEEKENDU NA NIE ODPOWIEM.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM SPOKOJNEGO,MIŁEGO I ZDROWEGO WEEKENDU.
Zdjęcia pochodzą z maja 2020 r.
Jestem mieszczuchem, lubię spacery po miastach i bardzo lubię je fotografować, więc trafiłaś w interesujący mnie temat. :)
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością Basiu zwiedzę Twoje miasto:)))zdjęcia bardzo ładne a Ty ślicznie wyglądasz w tej uroczej sukience:)))Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę:)))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńWiem już dlaczego niebieski jest Twoim ulubionym kolorem. Pasuje Ci bardzo do Twoich niesamowicie błękitnych oczu, co widać na ostatnim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńW Rybniku nie byłam, a zatem z przyjemnością obejrzę zdjęcia z Twojego miasta.
Podejrzewam też, że zdalny system pracy nie najlepiej wpływa na Twoje zdrowie. Z własnego doświadczenia wiem, że długie siedzenie przed ekranem komputera zabiera mi zdrowie.
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka :)
Hello Basiu,
OdpowiedzUsuńWhat a nice post. Wonderful with all these beautiful flowers. Sop special.
That must be a lovely place to be. Nice shots!!
Greetings and a big hug,
Marco
Basiu, wyglądasz przepięknie w tej blękitnej sukni :D!!! Stylizacja jest idealna, do tak uroczych plenerów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D!!!
Jak zawsze piękne zdjęcia Basiu, cudownie wyglądasz 😍 Pozdrawiam serdecznie ❤️
OdpowiedzUsuńGdyby nie pandemia, ja bym już do Ciebie pisała, kiedy idziemy na spacer, byś mogła tworzyć posty, a ja bym odkrywała Rybnik razem ze swoją bratnią duszą. :) Ależ mnie ten wirus denerwuje, won i raz jeszcze won. Choć ja nie wiem Basiu, jak u Ciebie, ale u mnie w mieście jest coraz więcej chorych i coraz mniej ludzi dba o siebie wzajemnie...
OdpowiedzUsuńCiesze się na taką serię, bo, mimo że Rybnik znam, to nie znam go Twoimi oczami, a pewni wiele miejsc mi umknęło. Nie chcę, byś mdlała, by cokolwiek Ci dolegało, wiem, takie życie, ale ja tak mocno Ci życzę zdrowia. No chodziłabym z Tobą na te spacery. Zdjęcia prześliczne, a najpiękniejsza jesteś na nich TY!!!!!! Niech się uda, niech już nie będzie takiego pośpiechu, niech uda Ci się zacząć pisać posty o miejscu tak Ci bliskim, a to mogą być wzruszające posty. Cierpliwie czekam i tulę do serca. :******
Basiu, pięknie Ci w tej błękitnej sukni, zawsze z klasą. Trzymam kciuki za Twoje lepsze samopoczucie, Twoi Aniołowie sprawują się na medal.
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy cykl, zapowiada się bardzo ciekawie.
Pozdrawiam Cię wiosennie.:))
Przede wszystkim zdrowia życzę! piękna sesja zdjęciowa i piękna sukienka!
OdpowiedzUsuńspokojnie czekam na cykl
Piękny jest ten kwiatowy herb. Miejskie rośliny wyglądają pięknie, a Ty jak
OdpowiedzUsuńzawsze rewelacyjna :)
Trzymam kciuki.
Serdecznie pozdrawiam, Barbarosso :)
Czytałam o Rybniku i wiem, że to piękne miasto! Trzymam kciuki za nowy pomysł i czekam na realizację, ale wszystko na spokojnie. Niedługo wakacje, więc...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zresztą jak zwykle. I tło, i Ty w tej uroczej kiecce. Muszę Ci powiedzieć, że zainspirowałam się Tobą i też taką sobie sprezentowałam. Podobno dobrze mi w długiej. Ja czuję się w niej dobrze.
Dzięki więc, zdrówka:)))
Jak zwykle zdjęcia cudowne. Nie przejmuj się zaległościami, zdrowie najważniejsze.
OdpowiedzUsuńCzasami miewam podobny problem, bo czytuję wiele blogów i zdarza się, że nie wpiszę komentarza od razu, bo późno i spać się chce lub do pracy czas.
Uważaj na siebie:-)
Świetny pomysł Basiu. Chętnie "pospaceruję" z Tobą po Rybniku :) Wracaj szybko do zdrowia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZnam trochę Rybnik, ale z ochotą pozwiedzam z Tobą szczególnie, że to co znam bardzo mi się podoba. Dużo zdrowia życzę, Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Basiu, wyglądasz na nich wspaniale. Rybnik wygląda na piękne miasto, u Aveliny też widziałem jego urokliwe zakątki... Dużo zdrówka Ci życzę, miej dużo siły i pokazuj nam swój wspaniały świat jak najdłużej. Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocy ;)
OdpowiedzUsuńBasiu - wyglądasz jak najpiękniejszy kwiat wśród innych, też pięknych kwiatów.
OdpowiedzUsuńDziękuję za kwiatową wycieczkę po Twoim mieście.
Serdeczności
Mieszkam niedaleko Rybnika i to miasto też mi się podoba. Czasami tam jeżdżę do rodzinki :) A zdjęcia śliczne, takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńBasiu Kochana, zdrowia dobrego Ci życzę, Ty wiesz. A Twoje sesje są zawsze przepiękne. I ja jestem bardzo zajęta, mimo że na emeryturze!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i miasto! Współczuję z tymi utratami świadomości, mam nadzieję, że to się naprawi
OdpowiedzUsuńBasiu zdrówka, dużo zdrówka..jak dobrze,ze masz te swoje Anioły koło siebie.Sciskam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa sukienka, ciekawe jakiej firmy, chętnie bym taką kupiła. Czekam z niecierpliwością na zrealizowanie planu i życzę dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, jak zawsze i Modelka urocza 😀
Nie byłam w Twoim mieście, zatem chętnie poczytałam i obejrzałam relację 🧡
Serdeczności zostawiam, zdrówka życzę 🌺🧁☕🙋♀️
Piękna sukienka, piękne ujęcia. Rybnik znam raczej z szaro-smutnej strony,Ty pokazałaś jego piękniejsze oblicze. Twoje zdrowie to teraz najwazniejsza sprawa, a lekarze wciąż poza zasięgiem...pozostaje uważać, mniej pracować/ na szczęście wakacje blisko. Odpoczynku w pięknej scenerii życzę
OdpowiedzUsuńByłam w Rybniku tylko przejazdem. Pamiętam, że mi się podobało, co widziałam 😉 Bardzo chętnie poznam Twoje miasto Twoimi oczyma 😘 Uważaj na siebie, pa ♥️
OdpowiedzUsuńWitaj jeszcze wiosennie Basiu
OdpowiedzUsuńO Rybniku zawsze opowiada mi moja przyjaciółka, która ma tam rodzinę. Jednak tam nie byłam.
A sukienka urocza. Własnie szukam jakiejś, bo wypada przecież jakąś porządną mieć. A nie tylko te spodnie...
Pozdrawiam ciepło i przesyłam uśmiech
PS. Mail dotarł?
Nie byłam w Rybniku, ale słyszałam o nim juz w dzieciństwie. Moja pani od skrzypiec (uczyłam się dawno temu, nic nie zostało), pochodziła z Rybnika i często tam jeździła. Byłam w Wodzisławiu, ale do Rybnika nie dotarłam. pewnie będe żałować, jak zobaczę twoje zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie
P.s Obejrzałam poprzedni post, meczet wydał mi się z zewnątrz piękniejszy niż w środku. Taka megalomania i taki "odpustowy" gust mi nie odpowiadają. Trudno, pieniądze to nie wszystko ;)
Witaj Basiu.
OdpowiedzUsuńPrzez Rybnik kiedyś jechałem.
Jestem pod wrażeniem Twoich zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Bardzo dobry pomysł, nie znam Rybnika więc chętnie z Tobą pozwierdzam. Jak jeszcze w kolorze to dodatkowe atrakcje. Ślicznie wyglądasz, buziaki❤❤😍😍
OdpowiedzUsuńBasiu życzę dużo zdrowia, oby omdlenia szybko poszyły w niepamięć.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz i wspaniale pokazujesz nasze ukwiecone miasto. O Antoniczku już czytałam, a na kolejne relacje czekam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Basiu!
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękna! Wyglądasz rewelacyjnie, jak modelka. Sukienka też jest prześliczna.
Wybacz moje opóźnienia. Jestem w "dołku" Czytam każdy Twój post po opublikowaniu w telefonie. Jednak nie przepadam za pisaniem komentarzy bo aparat robi jakieś przekłamania.
Życzę Ci dużo zdrowia i serdecznie pozdrawiam:)