Częściowo już udało mi się wprowadzić listę. Ciągle ją uzupełniam...
Nie potrafię niestety nadal wprowadzić niektórych adresów blogów.
Dzisiaj zapraszam Was powtórnie do Abu Dhabi.
Tym razem zobaczycie wnętrza meczetu.
Nie w każdym miejscu można było robić zdjęcia, ale starałam się uwiecznić najciekawsze pomieszczenia i elementy.
Wnętrza meczetu kipią od zdobień, przepychu, złota.
O zawrót głowy (chodzi o koszt oczywiście) mogą przyprawić olbrzymie żyrandole wiszące w głównej sali modlitewnej. Do złocenia ich zużyto 40 kg 24 - karatowego złota.
Jeden z trzech tych olbrzymów - to światowy rekordzista. Czy możecie sobie wyobrazić, że ma 15 metrów wysokości? Waży natomiast 12 ton. To cacko jest wysadzone tysiącem kryształów od Svarovskiego . Żyrandol kosztował 30 mln dirhamów, czyli ponad 30 mln złotych.
Ceny porażają na każdym kroku.
Nic dodać, nic ująć...
Oprócz żyrandola, warto zwrócić uwagę na przepięknie zdobiony mihrab. To inaczej półokrągła nisza, która wskazuje modlącym się muzułmanom kierunki Mekki.
Na ścianach natomiast znajdują się napisy - wykonane jednym z najstarszych rodzajów kaligrafii, wkomponowane w motywy kwiatowe.
Kolejną ciekawostką jest dywan, który znajduje się w głównej sali modlitewnej.
Jest to największy na świecie ręcznie tkany dywan - jego powierzchnia, to 5600 metrów kwadratowych. Prace trwały dwa lata, a w jego tworzeniu brało udział 1200 tkaczy.
Dywan waży - bagatela - 47 ton.
Ciekawe rozwiązania architektoniczne:
Kolejne bogato zdobione sale świątyni:
Przepiękne zdobienia, witraże i inne elementy:
Opuszczamy powoli świątynię. Przed oczyma migoczą niezwykłe obrazy, pełne barw i egzotyki.
Na terenie meczetu znajduje się miejsce spoczynku Szejka Zayeda. Złożenie Jego ciała była pierwszą uroczystością, która miała miejsce po zakończeniu budowy tego niezwykłego obiektu.
Pozdrawiamy serdecznie wszystkich odwiedzających.
Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem.
Życzę zdrowego i spokojnego weekendu.
Zdjęcia: styczeń 2020 rok.
Usta z podziwu dla tego przepychu chyba by mi się nie zamykały. Głupio bym wyglądała, ale jakże można inaczej w takim arcydziele architektury. Pokazali, że mają gest i... mnóstwo pieniędzy.
OdpowiedzUsuńWiesz, nie mogę przestać oglądać zdjęć, ale nie tylko dla tego przepychu, ale podziwiam pomysłowość ludzi to budujących. Dzięki Basiu za jego pokazanie!!!
Wszystko robi ogromne wrażenie :) Piękne zdjęcia oddające klimat tego miejsca. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie do wiary ile piękna i bogactwa:))))Dziękuję za miłą wycieczkę i serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńWnętrze jest wspaniałe, wręcz cudne.
OdpowiedzUsuńTen przepych i ogromne kwoty jednak działają onieśmielająco.
Serdecznie pozdrawiam :)
Patrzę, patrzę i napatrzeć się nie potrafię. Dawno nie widziałam nic równie pięknego jak ten meczet. Mimo ogromnego przepychu jest wszystko zrobione ze smakiem, nie ma przesady tylko harmonia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Meczet jest niesamowity, byliśmy w nim pięć lat temu i zrobił na nas ogromne wrażenie :) czułam się tam jak księżniczka tylko moja szata w kolorze czarnym nie bardzo tam pasowała :) mamy ochotę tam wrócić jeszcze raz i mam nadzieję że się uda :)
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńCiekawostki, piękne zdjęcia chętnie przeczytałam i obejrzałam 🤗🧡
Nie byłam nigdy w meczecie 🕌
Serdeczności zostawiam z samego wczesnego słonecznego poranka 🌞🏵️🙋
To wszystko jest ogromne (łącznie z cenami), na żywo musiało robić kolosalne wrażenie. Czy naprawdę nie da się modlić bez tego wszystkiego? Te wielkie sumy można by przeznaczyć na coś innego...
OdpowiedzUsuńAniu, podzielam Twoje zdanie.:)
UsuńDa się modlić w skromnym kościółku, na łące, w lesie, w górach, w samochodzie, w domu, wszędzie, jeśli ktoś ma potrzebę rozmowy z Bogiem. Akurat my tak z M. mamy...
Pisałam o tym w pierwszym poście na temat meczetu.
Ta świątynia szokuje na każdym kroku.
Lubimy poznawać różne miejsca i kultury, więc cieszymy się, że mogliśmy ją zwiedzić.
Jednak bogactwo i przepych nas przytłaczały.
Jutro Cię odwiedzę moja droga. Mam zaległości i listę blogów do odwiedzin na niedzielę :D
Przepiękne miejsce, nigdy nie miałam okazji być w meczecie.
OdpowiedzUsuńNo przepych taki, że klękajcie narody...wszystko dla bóstwa, a prości ludzie pewnie głodują.
OdpowiedzUsuńPewnie tak jest Jotko...
UsuńTam akurat biedy nie widać, ale wiadomo, że jest w innych państwach.
I to jest smutne...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wow rzeczywiście wszystko z rozmachem i na bogato, aż nie wiadomo w którą stronę patrzeć :O
OdpowiedzUsuńTe zdobienia i witraże są niesamowite, bardzo mi sie podobają <3
Basiu powinnaś pisać książki podróżnicze, opatrzone waszymi zdjęciami, zbyt mało osób ma dostęp do tak wspaniałych opisów i zdjęć. Zastanawiam się nie raz, czym jeszcze mnie zaskoczysz? Pozdrawiam serdecznie, buziaki
OdpowiedzUsuńVery, very nice!! So fantastic to see this all.
OdpowiedzUsuńThe buildings have a lot work of art.
Very impressive!!
Greetings, Marco
Meczet naprawdę zachwyca zarówno w środku jak i na zewnątrz :) Aż chciałby się to wszytko zobaczyć na żywo :). Powodzenia w odzyskiwaniu listy :) Na moje blogi oba trafisz? :)
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję Ci za wspaniałą wycieczkę. Oglądam, oglądam... Podziwiam... Mam nadzieję, że odzyskasz wszystkie adresy, buziaki 🥰🥰
OdpowiedzUsuńPiękna architektura. Jak widać wciąż można budować budynki nie tylko użyteczne, ale i wspaniałe w odbiorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bez wątpienia jest to obowiązkowy punkt wizyty w Emiratach. Architekura, robi duże wrazenie, szczególnie na nas Europejczykach. Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBogactwo i przepych widać na pierwszy rzut oka. Zdjęcia piękne 🙂 Pozdrawiam Basiu 🙂
OdpowiedzUsuńPrzepych, złoto, przepych.
OdpowiedzUsuńWidocznie stać ich na to. Podobają mi się malowane motywy roślinne na ścianach meczetu.
Serdecznie pozdrawiam :)
Architektura wręcz bajkowa, koronkowa, niesamowita. Można by podziwiać, podziwiać i nie widzieć końca.Jestem pod wrażeniem. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIle piękna i bogactwa! Wspaniały obiekt <3
OdpowiedzUsuńArchitektura jest dobra, szczególnie zakrzywione ściany i kolorowe żyrandole
OdpowiedzUsuńBeyond Magical - Thank You So Much For Sharing These - Travel On
OdpowiedzUsuńCheers
Dziękuję za wspaniałe zdjęcia, za kolejną podróż, którą mogłam z Wami odbyć. Dech zapierają cudne koronkowe ozdoby w kolorze ecru...bajka.Nigdy nie bylam w meczecie, ale dzisiaj mogłam to zobaczyć
OdpowiedzUsuńBardzo lubię meczety, uważam, że są szalenie ciekawe architektonicznie i niebywale dla nas, Europejczyków, egzotyczne. Ten pokazany przez Ciebie naprawdę jest przebogaty a od zdobień i detali aż kręci się w głowie. Od kosztów jego wykonania i wyposażenia też :)
OdpowiedzUsuńMoc uścisków.
Piękny meczet, jestem zachwycona wystrojem, ale to kłujące w oczy bogactwo to przerost formy nad treścią. Myślałam, że tylko u nas tak bywa,a tu proszę, zresztą kto bogatemu zabroni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:))
Jakoś nie mogę uwierzyć w to, że Mahomet byłby zadowolony z takiego przepychu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe tulipany są prawdziwe? Są tak piękne, że wyglądają, jakby to był fotomontaż!
OdpowiedzUsuń