Postanowiliśmy sprawdzić to osobiście.
Trasa z południowej części wyspy na północ była bardzo malownicza.
Będzie o tym w odrębnym poście.:)
W Fiscardo byliśmy w samo południe. Żar lał się z nieba.
Moja chęć buszowania, by uwiecznić Fiscardo była wielka, ale M. uważał, bym nie wystawiała się za bardzo na słońce, mając w pamięci moje fiknięcie pierwszego dnia naszego pobytu na wyspie...
Kręte, urokliwe uliczki okraszone kaskadami kwiatów, piękne malownicze zatoczki, kolorowe kamieniczki, zadbane, wręcz wymuskane tawerny, z których wydobywały się wspaniałe zapachy potraw, przepiękne jachty, ale i odrapane mury, cudne kobaltowe i błękitne drzwi, okiennice, donice, etc, no i ten niepowtarzalny klimat grecki - pochłonęły mnie całkowicie :)
My dużego podobieństwa do Saint Tropez a tym bardziej do Wenecji nie za bardzo widzieliśmy, dla nas to było kolejne warte zobaczenia greckie miasteczko.
Zapraszam na spacer:
**************************
W tym butiku niczego nie kupiłam. Zresztą nie miałam takiego zamiaru.
Chciałam tylko sobie "luknąć", gdzie kupowała w Grecji szmatki sama Madonna, Sarah Jessica Parker oraz Demi Moore. Okazało się, że nie wolno było robić zdjęć.
Tak, tak, moi drodzy znane gwiazdy upodobały sobie to miasteczko. Ponoć był tutaj także Jon Bon Jovi.
Fiscardo jest bardzo klimatyczne. Uniknęło ono większych strat spowodowanych trzęsieniem ziemi.
Miejsce to zachowało architekturę i atmosferę z minionej epoki, z czasów kiedy Kefalonią rządzili Wenecjanie.
Zapraszam na drugą część spaceru:
I jeszcze kilka ujęć, taki mój ulubiony misz masz grecki:
Czy do Fiscardo warto było jechać z jednego krańca wyspy na drugi?
Krętą, nie do końca bezpieczną drogą, pełną niespodzianek i serpentyn?
My - uważamy, że tak.:)
A Wy? Oceńcie sami...
Zdjęcia pochodzą z czerwca 2019 roku.
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających.
Życzę słonecznego i miłego weekendu.
Od jutra powoli będę nadrabiać moje zaległości blogowe.:)
Przepraszam za moją nieobecność.
Witaj Basiu :) bardzo się cieszę że dodałeś ten wpis :( w tym miasteczku niestety nie byliśmy ale słyszeliśmy że jest piękne jak zresztą cała wyspa :) Kefalonie mamy w planie jeszcze raz tak jak już wspomniałam wcześniej, tym razem dokładniej i każde nowe miejsce dopisuje do listy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z deszczowej Norwegii ::
Witaj Aniu.:)
UsuńBardzo polecam Wam to miasteczko. Wybraliśmy się do niego samochodem dzień przed wylotem, praktycznie na ostatni moment.:)
Warto było.
Pozdrawiam Cię cieplutko z jeszcze słonecznej Polski.:)
Urokliwe miejsce pięknie byłas ubrana
OdpowiedzUsuńUwielbiam greckie klimaty :)
UsuńDziękuję za komentarz Agnieszko.
Piekne miasteczko;-) Kocham takie klimaty. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe.
UsuńJa greckie klimaty uwielbiam zawsze i wszędzie :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
"Miasteczko glamour"? A co to za nowotwór?
OdpowiedzUsuńTak ponoć nazywają Fiscardo gwiazdy, gwiazdeczki i celebryci :) z Europy i aż z Ameryki.
UsuńCumują tam ich prywatne, wypasione jachty. Niektórzy zakupili całe kamienice... No cóż inny świat...
Dla nas było to po prostu bardzo klimatyczne greckie miasteczko.:)
Miałam na myśli nowotwór językowy.
UsuńDomyślam się... No cóż zgodnie ze słownikowym wyjaśnieniem tenże glamour to blask, przepych, splendor etc... Słowo trudne w sumie do wytłumaczenia.
UsuńTaki sobie neologizm - nowotwór.:)
A z Fiscardo ma tyle chyba wspólnego, że bogacze tam zjeżdżają, oprócz takich normalnych ludzi jak my :D
Miasteczku nie mam nic do zarzucenia, jest cudne, barwne i ma to, co lubię najbardziej - biało-niebieskości.
UsuńBo miasteczko jest śliczne... A nowotwór faktycznie straszny :)
UsuńA niebieskości to ja love :)
Piękne to miasto. Nie byłem w Saint Tropez, ale w Wenecji już tak i nie wiem czy porównywałbym te dwa miejsca. Oba mają swój niepowtarzalny urok. Fajnie było wybrać się z Wami na spacer :)
OdpowiedzUsuńZnam te dwa miasta tylko ze zdjęć i opowieści mojej Mamy.
UsuńTeż nie dopatrzyliśmy się jakiś wielkich podobieństw.
To nie moja opinia, tak gdzieś doczytałam...
Zapraszam na kolejne posty na temat Kefalonii.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zdecydowanie moje klimaty i nie chodzi mi tylko o to, że tak dużo tam niebieskiego aczkolwiek ten kolor zawsze jest mile widziany. Myślę, że z nastaniem jesieni coraz bardziej będziemy tęsknić za takimi widokami i pocieszać się w dniach szarugi, deszczu i jesiennego chłodu.
OdpowiedzUsuńFiscardo jest przeurocze i już sama nazwa brzmi fajnie i jest obietnicą pięknych widoków i niezapomnianych wrażeń. Dla mnie jest idealnym połączeniem wąskich uliczek, ślicznych domków, klimatycznych restauracji i bliskości wody. Podobieństw do Wenecji nie widzę bo zarówno Wenecja jak i Fiscardo są jedyne i niepowtarzalne. A wśród tego wszystkiego szczęśliwi Wy, dopasowani kolorami. Uściski.
Droga Mo, tak jak pisałam wyżej w komentarzu, nie można porównywać tych miast. To opinia z jakiegoś przewodnika.
UsuńA Fiscardo bardzo nas zachwyciło.
Zresztą greckie klimaty to ja love :)
Będzie jeszcze kilka postów na temat Kefalonii. Zapraszam. Pewnie do zimy nie zdążę wszystkiego pokazać. :)
Moc ciepłych jesiennych pozdrowień posyłam. Buziaki!
Miło się spaceruje z Wami po tym cudnym miasteczku:)))wspaniałe błękity wokół Was:))a Ty w tych niebieskościach wyglądasz uroczo:))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńReniu, Ty wiesz, że uwielbiam greckie klimaty.:)
UsuńDziękuję za miłe słowa. Jak Grecja - to zawsze niebieskości :) :) :)
Pozdrawiam Cię ciepło w jesienny wieczór. Buziaki!
Byłam w Grecji kilka lat temu, ale nie w Fiscardo.
OdpowiedzUsuńPiękna miejscowość, warto tu zajrzeć,
Serdecznie pozdrawiam.
Polecam Ci Haniu. Baaardzo!:)
UsuńMoc uścisków!
Witaj Basiu.
OdpowiedzUsuńFajne miejsca, wspaniałe zdjęcia.
Nie ma to jak sobie powędrować tu i tam.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Miło mi Michale :)
UsuńZapraszam na kolejne wędrówki po Kefalonii. Już niebawem.
Pozdrawiam Cię także serdecznie.
Ech ten wszechobecny kolor niebieski i jego przeróżne odcienie, jakże Wam pasuje !
OdpowiedzUsuńUściski :)
Ewo niebieskości i klimaty greckie uwielbiamy :)
UsuńZaraziłam nimi M. :)
Uściski i buziaki!!!
Zakochałam się w tym miasteczku pomimo tego, że poznałam je dopiero na Waszych zdjęciach. Są przepiękne i urokliwe. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBo tam Karolinko można się zatracić w tych urokliwych uliczkach i niebieskościach.:)
UsuńBuziaki kochana!!!
O jakie malownicze miejsce! Od zawsze marzę o wyjeździe w takie miejsce, może w końcu się spełni... A Ty Basiu wyglądasz fantastycznie! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Maks, by Twoje marzenie się spełniło!:)
UsuńDziękuję za miłe słowa.
Dla mnie Greckie wyspy są przepiękne :)
Moc pozdrowionek i powodzenia na uczelni. :)
Jaka czadowa suknia, Basiu 💙👗 Szczere WOW 👍👌 Na greckich miastach, miasteczkach się nie znam, zastanawiam się skąd ta niebieskość wszędzie u nich. Pewnie, że morze, niebo... 😉 Tak czy siak - bajkowo, cukiereczkowo, wakacyjnie 🙂😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Sylwio. Jak greckie klimaty - to niebieskie suknie musowo :D
UsuńTe niebieskości i biele, to takie wizualne schłodzenie klimatu. Grecy malują płoty, okiennice, drzwi, donice przeważnie na niebiesko i biało a kobalt tutaj króluje. Niebieski w palecie kolorów to zimny kolor, więc wrażenie upału powinno być mniejsze:)
A że połączenie bieli i niebieskości jest piękne - to wiadomo i jeszcze to niebo i woda. Ach!!!
Na punkcie greckich klimatów przyznaję mam bzika.:)
Buziaki!
Cudownie ogląda się takie zdjęcia i widoczki, zwłaszcza gdy za oknem jesień rozgościła się na dobre.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa razie jest jeszcze ciepła jesień, taką lubię...
Zapraszam Cię na kolejne wpisy na temat Kefalonii.
Pozdrawiam serdecznie.
Te niebieskości są urzekające i Wy tak świetnie pasujecie do tego klimatu. Ołowniki też wzbudziły mój zachwyt.I drzwi i okna- cudo.
OdpowiedzUsuńBasieńko, greckie klimaty uwielbiam.:) To już wiesz od kilku lat.:)
UsuńJak Grecja - to musowo ciuszki niebieskie i białe :)
Zapraszam na kolejne posty na temat Kefalnii.
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Achh, Grecja! Mogłabym tam bywać nieskończoną ilość razy :) Piękna relacja Barbarosso, piękne zdjęcia. I to słońce na okrągło! Pozdrawiam Pola :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że i Ty uwielbiasz Grecję. Witaj w Klubie :)
UsuńDziękuję za miły komentarz.
Zapraszam na kolejne relacje.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Też uważam że było warto 🤔👍👍. Cudowne miejsce na ziemi, takie klimatyczne. Ten butik mnie zainteresował, aż korci, żeby coś zakupić 😛😜. Szkoda, że nie można robić zdjęć. Dzisiaj skupiłam się na oglądaniu, aż mi się lata chcę🌞🌞. Buziaki 💋 💋 Basiu, ściskam...
OdpowiedzUsuńBasieńko, naprawdę było warto. Upał był okropny, ale daliśmy radę.:)
UsuńW butiku były baaardzo drogie ubrania, szczerze, za drogie... Niektóre bardzo podobne do moich sukienek, a ceny z kosmosu :)
Wreszcie zadzwonię. Czeka mnie trudny tydzień, ale wygospodaruję któryś wieczór.:)
Pa, buziaki!!!
Nie lubię gdy żar leje się z nieba, ale chętnie bym pospacerowała tymi uliczkami.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubimy... Kiedy będę już na zasłużonej emeryturze będziemy zwiedzać poza sezonem, ale na razie jest jak jest :)
UsuńA uliczki zachęcały do spaceru.:)
Oglądając tę relację z pewnością można poczuć się jak w Grecji. Pięknie, klimatycznie i tak spokojnie:-)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Zapraszam Grażyno na kolejne.:)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo klimatyczne miejsca , urocze, zachęca do wyciszenia, jakiego Wam potrzeba...I Wy, z uśmiechem ,jak zawsze pięknie wkomponowani w greckie klimaty..Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW taki miejscach najbardziej wypoczywam. Grecja dla mnie to azyl...
UsuńDziękuję za miły komentarz.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Zdecydowanie warto! Piękne, niebiesko-kolorowe greckie klimaty:) Uchwyciliście na zdjęciach cudne elementy tego klimatu:)
OdpowiedzUsuńSuper podróż! Dzięki za nią:)
Zasyłam całusy:))))
Urszulo polecam Ci to miejsce. A greckie klimaty, jak wiesz już, uwielbiam baaardzo.:)
UsuńDziękuję za komentarz:)
Moc pozdrowionek i moc buziaków!
Basiu dziękuję za wspaniałą wycieczkę i cudowną podróż do miejsca w którym jeszcze nie byliśmy. Baaaa Grecję to znamy tylko z takich wirtualnych podróży. Woda cudna, okolica piękna. Wierzymy, że z czasem dotrzemy do tegoż wspaniałego kraju.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
A nam miło, że podróżujecie razem z nami.
UsuńŻyczę Wam, byście dotarli do pięknych greckich miejsc. Szczególnie polecam wyspy.:)
Pozdrawiam Was cieplutko.:) Buziaki posyłam.
Przepięknie, że też ludzie mieszkają w takich urokliwych miejsach :D , piękna wycieczka !!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA Ty Kochana w tych kobaltach z białym - ACH !!!!!!!!!!!!!!!! Cudownie po prostu, cudownie !!!!!
Kisses - Margot :) )))
Margot, jak będę baaardzo bogata, kupię sobie domek w Grecji :D :D :D.
OdpowiedzUsuńPóki co zwiedzamy piękne greckie zakątki.
Dziękuję za miły komentarz.
Moc pozdrowień już jesiennych i buziaków!
Upss, w złym miejscu wpisałam komentarz - odpowiedź...
UsuńByłam pewna, że zostawiłam komentarz. Cudnie wyglądasz w niebieskościach. Hmm, właściwie to w każdym kolorze jest Ci do twarzy.
OdpowiedzUsuńMiejsce też przesliczne, klimatyczne.
Pozdrawiam:)
Łucjo, mi też się czasem tak zdarza. Wchodzę, czytam post, potem coś mi przeszkodzi i zapominam, że nie napisałam...
UsuńMiejsce urocze - baaardzo.
Dziękuję za miłe słowa.
Moc pozdrowień posyłam.
Very nice pictures.
OdpowiedzUsuńGreat to see the boats along the clear blue sea. A lovely place to be.
Big hug, Marco
Marco dziękuję bardzo za komentarz.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Same zdjęcia zachwycają
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńPozdrowionka.
Kochana
OdpowiedzUsuńPiękni Wy,cudne miejsce, błękity uwielbiam, no i roślinność🏵️🌞😀
Buziaki ślę 🤗💮
Dziękuję kochana.:)
UsuńGrecja to mój żywioł.:)
Moc ciepłych pozdrowień i buziaków!
Bardzo przyjemne miasteczko. A już miałam zapytać, czy, jak na prawdziwą gwiazdę przystało, kupiłaś jakiś ciuszek... Ściskam mocno, nie daj się przeciwnościom!
OdpowiedzUsuńMiasteczko prześliczne. To moje klimaty :)
UsuńMoc pozdrowień cieplutkich Tuptusiu.
Bardzo lubię greckie klimaty. Zawsze uśmiecham się, gdy widzę błękitno-słoneczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTo mam tak samo :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.