poniedziałek, 12 listopada 2018

PHENOMENAL US CHALLENGE 31 Satyna nie tylko wieczorem/ Not Only Evening Shine

31 wyzwanie...
I znów zastanawiałam się, czy publikować post. Nie, nie dlatego, że w mojej szafie brak satynowych ubrań, nawet kilka by się znalazło.
Tylko dlatego, że dzisiaj jest dla mnie kolejny bardzo trudny dzień... Przepraszam, że pod koniec weekendu, który mam nadzieję, że był dla Was radosny,  piszę takie słowa...
Dla mnie to dzień, w którym sercem i myślami jestem z Anią. Dzisiaj skończyłaby 36 lat...
Ten post dedykuję Tobie Córeczko.
Lubiłaś kolor czerwony i pięknie w nim wyglądałaś. Mówiłaś, że mnie także pasuje ten kolor.

Długą satynową spódnicę wraz z topem na ramiączkach zamówiłam kilka lat temu w Bon prix.
Tym razem dobrałam do niej błyszczącą bluzeczkę i bordowe futerko, które już pokazywałam na blogu.
Wszystkie elementy zestawu to zasoby mojej szafy: szalik złocisty, torebka i naszyjnik oraz czerwone szpilki.
Spódnica kilkanaście lat temu miała swój debiut na komersie III klas gimnazjalnych.
A dzisiaj na blogu.:)








4 ostatnie zdjęcia zostały wykonane na tle naszego pięknego zamku w moim mieście, który kiedyś pokażę w całej okazałości.





Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Życzę dobrego i słonecznego tygodnia.

Spódnica: Bon prix
Bluzka, szalik: lokalny butik
Futerko: Moda Polska
Torebeczka: Mohito
Naszyjnik, bransoletka: Avon


Satynowe Fenomenalne Dziewczyny:









44 komentarze:

  1. Bardzo mi przykro, że przywołało Tobie znów wspomnienia, ale Tobie naprawdę jest pięknie w czerwieni ♡ Piękna stylizacja, Ania też pewnie jest zachwycona Twoim wyglądem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dorotko za ten komentarz.
      Nie ma dnia, bym nie myślała o Ani...
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia i super stylizacja! Jednym słowem nic dodać, nic ująć :)
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Z jednej strony takie wspomnienia bolą, ale z drugiej pielęgnują pamięć o tych, których kochaliśmy a nie ma ich już wśród nas... Pięknie Ci w czerwieni! Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Maks. Pielęgnuję wspomnienia, cały czas...
      Dziękuję Ci za ten komentarz.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Ojej...jakie cudne zdjęcia na tle zamku...
    Prześlicznie Basiu wyglądasz!!!

    O Ani będziemy pamiętać...:*
    Jest z nami dzięki temu...
    Ściskam Cię mocno Basiu... Trzymam kciuki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz zamek jest śliczny. Niestety obecnie mieści się w nim Sąd...
      Dziękuję Edytko za miłe słowa i wsparcie.
      To już w środę...
      Buziaki!!!

      Usuń
  5. BAsiu piękna brunetka w czerwieni to jest to! ALe blondynkom tez czerwień pasuje i dlatega Ani bardzo było łądnie, dobrze,że umiesz o Niej rozmawiać, wspominać i dzielić sie swoimi emocjami, może to przynosi wieksza ulgę, chociaz pewnie nie....ale podziwiam Twoja otwartość mnie nie było na to nigdy stać;( Pozdrawiam BAsiu i czekam na Ciebie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie za piękny komentarz.
      Mam nadzieję Beatko, że uda nam się wreszcie spotkać.
      Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twoich bliskich.

      Usuń
  6. Tak, bardzo dobrze Ci w czerwonym. Nie tak łatwo dobrać dwie różne rzeczy, choć w tym samym kolorze to różne odcieniami. Przytulam i ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Duśka. Po niebieskościach, lubię odcienie czerwieni.
      Moc buziaków!!!

      Usuń
  7. Wspaniałe zdjęcia!!!Przepiękna stylizacja!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętamy o Twojej Ani...
    Ja nie wzięłam udziału , trochę mniej mnie na blogu. Głowa zajęta innymi sprawami...samo życie :-)
    Czerwień jest ponadczasowa. Pięknie to wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za o pamięć o Ani...
      Grażyno, życzę Ci wszystkiego dobrego.
      Moja głowa w ogóle już nie ogarnia rzeczywistości.
      Na blogach jestem ciągle spóźniona...
      Po niebieskościach lubię odcienie czerwieni...
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  9. Basieńko wyglądasz pięknie w czerwieni i Anię to na pewno cieszy, gdy Cię taką ogląda :) A nasz zamek na Twoich fotkach wyszedł fenomenalnie, aż musiałam przetrzeć oczy. Wiesz, że robiłam na dyplom magisterski jego adaptację na muzeum :) Kiedy to było ... Buziaki Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu za miły komentarz...
      Nasz zamek jest śliczny, szkoda, że mieści się w nim Sąd a nie muzeum :(
      No proszę, praca magisterska o naszej perełce. :)
      Muszę kiedyś pokazać więcej jego ujęć.
      Ściskam Cię mocno. Moc buziaków!!!

      Usuń
  10. Przepiękna suknia Basiu. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu, to jest spódnica i bluzka. :)
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  11. Ania miała rację, pięknie Ci Basiu w czerwieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu za ten komentarz.
      Moja Ania w czerwieni wyglądała prześlicznie.:)
      Pozdrawiam Cię mocno!!!

      Usuń
  12. Pięknie Basiu i jakie cudowne tło :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Basiu wyglądasz jak prawdziwa dama :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Basieńko, pięknie Ci w czerwieni i z tym futerkiem bardzo mi się podoba. Buziaczki kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Krysiu. Miło mi, że Ci się podoba.:)
      Moc buziaków posyłam !!!

      Usuń
  15. Cudowna sesja, satyna, czerwień i wzruszający tekst... Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz.
      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      Usuń
  16. Wspaniale wyglądasz! W pierwszej chwili myślałam, że to suknia. Wspaniała cała sesja, ta czerwień w jesieni - rewelacja! Ja uwielbiam czerwień, ale wiem, że na noszenie jej trzeba mieć nastrój. Na razie moja czerwień w szafie czeka na lepsze dni. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Haniu, dziękuję za miły komentarz. Ja też rzadko ostatnio zakładam czerwień. Życzę Ci wszystkiego dobrego, cokolwiek się dzieje.
      Ściskam bardzo mocno!

      Usuń
  17. Piękne odcienie czerwieni Basiu. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu. Podobnie, jak Ty także lubię kolor czerwony :)
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  18. Piękna spódnica, śliczny kolor, cudnie wyglądasz.
    Basiu, pozdrawiam, ściskam, buziaki posyłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu.
      Pozdrawiam Cię cieplutko. Zadzwonię jutro wieczorem.
      Moc buziaków!!!

      Usuń
  19. Basiu, jak pięknie, jesteś urodzoną damą, bardzo Ci taka stylizacja pasuje, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za miłe słowa.
      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!

      Usuń
  20. Witaj w ten szary, jesienny dzień
    I mamy już drugą połowę listopada. Za oknem szaro, buro i ponuro. O spacerze nie chce się mi nawet myśleć. Dlatego postanowiłam, że:
    "Napiszę list do Ciebie
    A w liście tym opiszę
    Mój zwykły szary dzień
    I powiem Ci, jak pusto
    Ponuro mi i smutno
    Bo dni są bez wyrazu
    A myśli me bez sensu
    Napiszę list do Ciebie"
    bo nawet o spacerze nie chce się mi nawet myśleć. Bardzo mnie zatem rozgrzewają i pozytywnie nastrajają takie chwile celebrowane wolniutko i delikatnie Mam jednak nadzieję, że dni upływają Tobie w bardziej nielistopadowych nastrojach.Ale jak widzę dajesz radę.
    Pozdrawiam wszystkimi , nie tylko szarymi, kolorami listopada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Ismeno, u mnie wcale nie jest różowo... Nie chcę jednak pisać o tym na blogu.
      Ściskam Cię mocno i posyłam dobrą energię.

      Usuń
  21. Jestem z Tobą całym sercem, a Ania jest na pewygladasz wno dumna z takiej pięknej Mamy <3 <3 <3
    Kolor czerwony rzeczywiście jest TWÓJ - wygladasz jak Diva - elegancka Dama. Zachwycam się też futerkiem i torebeczką. SLICZNIE :) kisses - Margot :) )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za ten miły komentarz.)
      Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki!!!

      Usuń
  22. Basiu, przecudnie wyglądasz w czerwonym kolorze.
    Jestem oczarowana.
    Basiu, na początku listopada miałam kolejną pooperacyjną kontrolę oczu.
    Okazało się, że natychmiast muszę się poddać kolejnej operacji. Ty razem na jedno oko.
    Dzisiaj Pan chirurg dał mi nadzieję, że tym razem nic się nie wytworzy i wszystko będzie na dobrej drodze.
    Basiu, musiałam Ci o tym powiedzieć, ponieważ jesteś wyjątkowa osobą.
    Dziękuję za tę znajomość.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Łucjo, dziękuję za ten komentarz.
      Życzę Ci dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności.
      Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie.

      Usuń