Moszna - o tym zamku można poczytać na wielu blogach. Pięknie przedstawiły jego historię Łucja - Maria na blogu "Szkiełkiem, okiem i sercem" oraz Maria na blogu "Miłe rzeczy" .
Zamek budzi kontrowersje, dla jednych jest przepiękny i bajkowy, dla innych taki sobie...
Dla mnie zamek, ( niektórzy uważają, że to pałac) jest piękny i tyle i bardzo chciałam go znów zobaczyć.
Byłam w Mosznej wiele lat temu, nie było wtedy możliwości zwiedzania wnętrz, ponieważ mieściło się tam
Sanatorium dla nerwowo chorych. Obecnie w oddzielnym budynku znajduje się Centrum Terapii Nerwic.
W pewną piękną październikową niedzielę wyruszyliśmy w kolejną małą podróż.
Ponieważ nie mogę obecnie siedzieć długo przy komputerze, dzisiaj tylko fotorelacja i kilka informacji.
Jutro pierwszy dzień zimy, a ja zostawiam Was ze zdjęciami jeszcze w pięknej jesiennej aurze.
Zapraszam zatem do Mosznej:
Krótkie informacje:
Zabytkowy Zamek Moszna położony jest w województwie opolskim, w powiecie krapkowickim.
I kilka ciekawostek:
Zamek posiada: 365 pomieszczeń, 99 wież i wieżyczek.
Od 1866 do 1945 roku był rezydencją śląskiego rodu Tiela Winicklerów.
Często porównywany jest do zamku z bajek Disney'a.
Obecnie w jednej części zamku znajduje się hotel.
Zamek ma swojego ducha - Białą Damę.
W kaplicy zamkowej odbywają się koncerty.
W maju i w czerwcu odbywa się tutaj Święto kwitnącej azalii, wiele koncertów i plenerów malarskich.
"Sesyjka" przed zamkiem - musowo.
Czekałam na nią prawie 15 lat.:)
Duśka spełniam jedno Twoje życzenie:
Pewne sympatyczne małżeństwo uwieczniło nas razem:
Starałam się obfocić zamek z wszystkich możliwych stron:
Kilka zdjęć z wnętrz:
Żyrandol mnie zachwycił:
Mimo że kasetony wyglądają tak samo, to każdy z nich różni się od siebie jakimś detalem.
Informacja od naszej pani przewodnik:
Komnaty udostępnione do zwiedzania nie mają tak bogatego wystroju jak na przykład w Pszczynie, niestety wiele mebli i różne przedmioty po prostu zrabowano...
Imponujące księgozbiory:
Ach, Damą być...
I jeszcze kilka zdjęć wokół zamku, w kolorowej jesiennej szacie:
My byliśmy zadowoleni z wycieczki. Polecam wszystkim, którzy lubią takie miejsca.
Nie zraziły nas niedzielne tłumy. Z drugiej strony to dobrze, że ludzie wychodzą z domów, zwiedzają rodzinnie, spacerują, korzystają z pięknej jesiennej pogody.
Post dedykuję mojemu mężowi, który mimo kontuzji nogi od maja do końca października prawie w każdy weekend zabierał mnie na jakąś wycieczkę i dzielnie wszędzie tuptusiał.:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających, życzę miłego i spokojnego weekendu.
Dziękuję ślicznie za komentarze pod ostatnim postem, jutro postaram się na nie odpisać.
Zdjęcia pochodzą z października 2018 roku.
A wycieczkowo:
Spódnica płócienna: Bon prix
Bluzka koronkowa: także Bon prix
Koszyk: lokalny sklep
Bransoletka: Avon
Kapelutek: pamiątka z wakacji ( nieustannie obecny podczas podróży)
Byłam tam jakiś czas temu z moją klasą. Młodzież chciała zorganizować tam studniówkę, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło, ze względu na dużą odległość...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
O, to szkoda, że się nie udało. My planujemy wiosną, jeśli nasze sprawy się poukładają,to chcielibyśmy spędzić tam dwa dni. W jednej części zamku znajduje się obecnie hotel.
UsuńMoc ciepłych pozdrowień posyłam.
Moszna zachwyca mnie o każdej porze roku, a Ty Basiu w swojej eleganckiej kreacji wyglądasz jak właścicielka zamku:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
To naprawdę niezwykła perełka.
UsuńMiło mi, że podoba Ci mój zestaw wycieczkowy :)
Przepraszam, pomyliłam nazwę bloga, ten drugi wymieniony, to oczywiście chodziło mi o Twój. Już poprawiłam. :)
Moc pozdrowień i buziaków!
Owszem, mnie ten zamek zachwyca do nieprzytomności. Jednak nigdy dotąd nie udało mi sie tam dotrzeć. Bardzo mi ten kierunek nie po drodze...
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, by kiedyś było Ci jednak po drodze :)
UsuńNaprawdę warto :)
Basiu, Twoje zdjęcia i relacja z Mosznej są bardzo piękne. Bardzo lubiłam odwiedzać zamek, jednak kiedy tutaj dotarłam w lipcu, przeraziły mnie tłumy ludzi. Basiu, wyglądasz prześlicznie jak księżna von Tiele Winckler. Muszę kiedyś opublikować moje zdjęcia z Mosznej.
OdpowiedzUsuńBasiu nie jestem zaskoczona, że Twój ukochany Mąż pomimo kontuzji nogi w każdy weekend zabiera Cię na wycieczki. Pragnie by chociaż w czasie tych wyjazdów zrelaksowałaś się i odprężyła.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Dziękuję Łucjo.
UsuńNie mam czasu na opisy szczegółowe, ale Ty i Maria, tak pięknie opisałyście Mosznę, że cokolwiek ja jeszcze dopiszę, będą to skromne informacje.
Jest tak, jak piszesz, M. pragnie, bym oderwała się chociaż na moment od problemów, które się niestety mnożą.:(
Chciałam do Ciebie napisać, ale nie potrafię znaleźć Twojego adresu.
Gdybyś chciała do mnie napisać kilka słów, to będzie mi miło:)
To mój adres: andulka@onet.pl
Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie.
ja byłam w maju, niestety tuż przed rozkwietem tych wszystich Azalii, z których zamek jest słynny, i było zimno, oj zimno
OdpowiedzUsuńza to byłam w towarzystwie Gosi z Jaśminowej :)
to było drugie "pas" do naszych wspólnych górskich wyjazdów
Wiem Aniu, Gosia mi o tym opowiadała. :)
UsuńChciałabym kiedyś zobaczyć te połacie kwitnących azalii.
Pozdrawiam Cię serdecznie. Miło mi, że wstąpiłaś.
Byłamtam wiele razy...Stosunkowo blisko mieszkałam przez wiele lat...Teraz jest tam hotelz tego co wiem:) Całusy
OdpowiedzUsuńWitaj Pat! :) Piękne miejsce, prawda?
UsuńOprócz pomieszczeń udostępnionych do zwiedzania, znajduje się tutaj także restauracja i hotel.
Moc buziaków!!!
Podzielam zachwyt żyrandolem, bardzo mi się podoba. Zamek też, chociaż faktycznie bardziej mi pasuje do pałacyku. Widzę tam i Disney'a i Gaudiego :). A Ty spokojnie mogłabyś być bohaterką jednego z obrazów. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa oficjalnej stronie pisze zamek, w innych źródłach pałac:) Bez względu na nazwę - jest urokliwy.
UsuńSkojarzenie z Disney'em w pełni uzasadnione.:)
Pozdrawiam Cię ciepło!
Nie byłam tam. Prawie jak w jakiejś bajce 😉 Dzielny mąż 👍 A Twoja kreacja cudna, spektakularna i odlotowa! 😃
OdpowiedzUsuńZamek jest iście bajkowy.
UsuńA mąż naprawdę dzielny. Nie weszliśmy na wieżę, bo nie miałabym sumienia, żeby Go tam ciągnąć.
Miło mi, że podoba Ci się mój wycieczkowy zestaw. Ja zdecydowanie wolę spódnice lub sukienki, bo nic mnie nie uwiera. Spodnie ostatnio są dla mnie mniej wygodne, chyba, że spotkam takie bardziej luźne w pasie...
Pozdrowionek ciepłych moc posyłam.
Ta Ruda Dama w czerwieni, to JA :D
OdpowiedzUsuńNie byłam, ale kiedyś będę! Jak dla mnie jest bajkowy! Choć chyba nie za wiele w nim do zwiedzania i baszty do zdobycia nie ma:D
Pięknie Ci Basiu w tej mandarynce:)))
Pozdrowienia dla Was!!!
Buziaki!!!
Jest wieża do zdobycia! Tylko mój mąż nie dałby rady wejść, a ja bez Niego nie chciałam, bo moje niestety serducho też nie za bardzo na takie "wspinaczki".
UsuńA ta Ruda Dama - to na pewno TY :)
Zamek jest oczywiście piękniejszy na zewnątrz, są piękne tereny wokół niego, można spacerować, odpoczać na kocyku. Warto tu przyjechać.
Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiamy ciepło!
Moc buziaków.
Byłam w Mosznej i czułam się tam jak w bajce. Byłam tam w dniu urodzin rok temu. :) Cieszę się, że spędziliście tam miło czas, że masz zdjęcia, na które czekałaś tyle lat. :) Wspaniała fotorelacja. Serdecznie pozdrawiam, miłego weekendu. Przytulam. <3
OdpowiedzUsuńBo zamek jest bajkowy Agnieszko, prawda?
UsuńMam nadzieję, że uda nam się pojechać tam wiosną w przyszłym roku.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło. Buziaki!!!
Zamek w Mosznej jest na mojej długiej liście miejsc do zobaczenia. W przyszłym roku nie odpuszczę :D!!!
OdpowiedzUsuńP.S. Basiu, prześlicznie wyglądałaś na wycieczce :)!!!
Koniecznie tak pojedźcie. Zabierz swoje śliczne Księżniczki i w drogę.:)
UsuńDziękuję za miłe słowa.
Buziaki!!!
Witaj Basiu.
OdpowiedzUsuńByłem onegdaj na tym zamku i zwiedziłem go. Jestem pod wrażeniem jego histori i tych 99 wież i wieżyczek. Złapałem oddech w oranżerii, a potem wypocząłem w parku.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
PS Mam nadzieję, że opublikujesz też swoje zdjęcia z kamienieckiego zamku. Zawsze to inne spojrzenie obiektywu...
To naprawdę bajkowy zamek.:)
UsuńMy zrezygnowaliśmy tym razem ze spaceru w parku i oranżerii ze względu na zmęczenie męża.
Oczywiście, że opublikuję zdjęcia z Pałacu Marianny. Może uda się jeszcze w grudniu.:)W kolejce czeka wiele miejsc do opisania.
Moc pozdrowień posyłam dla Ciebie i Twojej żony.
Oj zdecydowanie to jest zamek jak bajki! Zdecydowanie zachęciłaś mnie by odwiedzić go raz jeszcze! Piękna z Was para. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrawda? Robi niesamowite wrażenie.
UsuńDziękuję za miłe słowa w swoim i męża imieniu.
Pozdrawiam ciepło!
Pięknie wyglądacie w tej bajkowej scenerii. Moglibyście tam zamieszkać. Mnie też ten zamek oczarował przed kilku laty.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basieńko. Znasz mnie już na tyle, zamki mogę zwiedzać, podziwiać, ale mieszkać, oj nie... To nie dla Nas.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo mocno i życzę miłej niedzieli.
Ślicznie wyglądasz Basiu,pasujesz do zamku jak ulał. Widzę niesmiały uśmiech- to dobrze. Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Grażyno za miłe słowa.
UsuńTen uśmiech, to ciągle ciągle przez łzy...
A zamek według mnie jest cudny.:)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Ten zamek jest cudowny chyba najpiękniejszy w Polsce, a ja mam szczęście mieszkać bardzo blisko Mosznej :) Byłam tyle razy a jeszcze mi się nie znudził. jest jak podróż do krainy czarów :)
OdpowiedzUsuńŁał, mieszkasz blisko zamku. Super!!!
UsuńTaki baśniowy zamek nie może się znudzić.:)
Moc ciepłych pozdrowień posyłam.
Zamek jest piękny i chętnie bym go odwiedziła:))a Ty wyglądasz uroczo:))Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę:)))
OdpowiedzUsuńOj tak Reniu, jak z innego świata. Dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło i także życzę wspaniałej niedzieli oraz by udało Ci się kiedyś dojechać do Mosznej.:)
Nie byłam tam. Ten zamek jest rzeczywiście niezwykły (trochę "gargamel", ale wiem, że to zabytek, chociaż jeszcze całkiem "młody", udający stary. Ale te detale, te wykończenia - piękna rzemieślnicza robota, rzemieślników - artystów. Bardzo dobrze, że taką dokładną dokumentację zrobiłaś:) Mogłam sobie lepiej wyobrazić to zamczysko, w który podobno było kręconych kilka filmów, także zagranicznych. Miałam ciekawą wycieczkę, dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńKiedy pierwszy raz go zobaczyłam, otworzyłam buzię z zachwytu. Podziwiamy zamki we Francji, Hiszpanii, Niemczech etc, a u nas też są perełeczki.
UsuńPolecam Ci zobaczyć go w realu. :)
I wyglądasz, jak pani na zamku, pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńod zawsze marzę, żeby go zobaczyć!
OdpowiedzUsuńPolecam Ci Olu tam pojechać :)
UsuńPozdrowionka.
Hello Basiu,
OdpowiedzUsuńWhat a wonderful pictures of this impressive and nostalgic castle.
So fantastic. That must be nice to go inside and get a look around. Your shots are very well done. I have enjoy of it.
Big hug, Marco
Ten zamek robi za każdym razem duże wrażenie.
UsuńDziękuję za miły komentarz.
Pozdrawiam Cię Marco.
Piękny jest ten zamek-pałac w Mosznej. Bardzo żałuję, że nigdy nie miałam okazji go odwiedzić, kiedy mieszkałam w Polsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Istotnie robi wrażenie. :)
UsuńZawsze możesz przylecieć do Polski, żeby go zobaczyć, czego Ci życzę z całego serca.
Pozdrawiam ciepło!
Rzeczywiście, sceneria bajkowa. Trzeba by się tam wybrać, ale póki co zachwycam się cudownymi zdjęciami ☺ pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńDlatego nazywają go także turyści zamkiem z bajek Disney'a.
UsuńPolecam Ci Ewo to miejsce.
Bardzo chciałabym pojechać tam znów wiosną.
Moc pozdrowionek.
Ten zamek wygląda jak z bajki - coś pięknego!
OdpowiedzUsuńSandicious
Bez dwóch zdań - jest bajkowy! :)
UsuńPozdrawiam Cię Sandro.
Bardzo lubię zwiedzać zamki. O tym w Mosznej wiele słyszałam i mam w planie go zobaczyć. Piekne zdjęcia i widać, że wycieczka była udana:))) Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPs. U mnie tez wpis o zamku:)
Polecam Ci go bardzo. Naprawdę robi wrażenie.
UsuńDziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Świetna fotorelacja Basiu. Szkoda, że nie miałam okazji wybrać się w tamte strony. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu. Myślę, że warto wybrać się kiedyś, by zobaczyć zamek.:)
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Piękna fotorelacja :) Byłam w tym zamku, jest bardzo urokliwy. Warto pojechać i zobaczyć na własne oczy. Super, że Pani mąż miał energię i siłę aby podróżować mimo kontuzji, podziwiam i zdrowia życzę dla Państwa :) A ja kiedyś w tym zamku miałam pokaz taneczny :) Ah dawne dzieje kiedyś podróżowałam po całej Polsce i wykonywałam z Bractwem Rycerskim tańcz średniowieczne i Irlandzkie :) W ten sposób mogłam też zobaczyć dużo a wspomnieniowa na lata. Po złamaniu nogi już ciężko było mi wrócić do formy a szyć mogę dalej :P Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa...
UsuńNo, no pokaz taneczny. Gratuluję, to musiało być piękne wydarzenie. Podziwiam.
Szkoda, że kontuzja nogi pokrzyżowała dalsze plany.
Jednak teraz to co robisz, też dla mnie jest mistrzostwem.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)
Moszna - cel jeszcze do zdobycia. Zamek jest tak fotogeniczny, że na każdym zdjęciu pięknie wygląda. I oglądając te fotki, czuję się, jakbym go znała. Ale, jak wiadomo, najlepiej mieć go na swoich zdjęciach i obejrzeć na własne oczy. Zdjęcia jak zawsze wspaniałe, ale bardzo mi pasuje, żeby zrobić trzy w sepii albo czarno-białe: to zdjęcie M. (lecąc od góry nr 5 i 6 oraz przede wszystkim 19) - książe na tle swojego zamku :) Przeniosłam się w czasie, jak nic! Super są. A jeśli chodzi o wnętrza, to te drewniane ramy i portale wejściowe są przepiękne, chyba nawet bardziej, niż żyrandol ;) Uściski dla obydwojga Wielmożnych Państwa :)
OdpowiedzUsuńDuśko droga, polecam Ci to miejsce z całego serca. Ja jeszcze wszystkiego tam nie obfociłam, zamek ma mnóstwo pięknych zakamarków i szczegółów. architektonicznych.
Usuń2 życzenia Twoje spełniłam.
Wielmożne Państwo pozdrawiam Wielmożną Damę Tuptusialską.
Buziaki!!!
:) :) ;)
UsuńBuziaki!!!
UsuńCzy gdzieś tuptusiasz? Czy mogę zadzwonić wieczorem?
Ja także byłam tam w czasie kiedy nie dało się zwiedzić wnętrz. Może uda się zobaczyć zamek wiosną.
OdpowiedzUsuńWitaj! Polecam. Nie są to wypaśne bogate wnętrza jak w innych zamkach czy pałacach, ale warto je zobaczyć.
UsuńPozdrawiam.
Co za wycieczka - dzięki, że mnie tam zabrałaś ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce i Wy Kochani razem - to takie urocze :)
Pozdrawiam cieplutko - kisses - Margot :) )))
Margot droga, ten zamek jest cudny. Koniecznie się tam wybierz.
UsuńDziękuję za miłe słowa.:)
Buziaków moc!!!
Rzeczywiście zamek wygląda jak wprost przeniesiony z pięknej bajki! Koniecznie muszę się tam wreszcie wybrać, Twoja relacja mnie zdopingowała :).
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja relacja zachęciła Cię, by zobaczyć to cudo na własne oczy.
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie i ciepło!
Basiu, znam, nawet pisałam o nim jakieś 2 lata temu, jest zachwycający, pewnie jeszcze tam wrócę, może wiosną bo byłam jesienią...buziaki...
OdpowiedzUsuńPięknie tam Basiu prawda? Taka niezwykła perełeczka.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło. Moc buziaków!!!