Była to letnia rezydencja słynnej cesarzowej Elżbiety, żony Franciszka Józefa, zwanej Sissi.
Ta niezwykła kobieta od lat wzbudza zainteresowanie i liczne kontrowersje.
Nie przybliżę Wam w tym poście sylwetki Sissi, bo cokolwiek bym napisała, to będzie to tylko namiastka przepięknego postu Marii z 11stycznia 2018 roku (blog Miłe rzeczy). Zapraszam na tę wspaniałą relację.
Mario, mam nadzieję, że mój skromny post zachęci Cię do zobaczenia na własne oczy tego miejsca.
Kiedy dotarliśmy z M. do rezydencji cesarzowej, trochę przeraziły nas tłumy, a było już po sezonie...
To dowód popularności Achillionu oraz pięknej cesarzowej Sissi.
Krótko o tym miejscu:
Pałac został wzniesiony w stylu klasycystycznym, ale czytamy w opracowaniach, że to raczej neoklasycyzm. Wokół pałacu znajduje się wspaniały ogród. Na kilku tarasach rozmieszczono liczne rzeźby - kopie antycznych greckich. Zgodnie z nazwą pałacu, zarówno rzeźby, płaskorzeźby czy obrazy nawiązują do słynnych bohaterów spod Troi.
Przepraszam, za taki krótki opis, ale ograniczam pracę na komputerze, na ile to możliwe, ze względu na pogarszający się wzrok... Już samo przygotowanie zdjęć, to dla mnie ostatnio problem. Myślę, że zainteresowani tym miejscem i tematem, znajdą odpowiednie informacje u wujka Google :)
A ja zapraszam na wirtualną wycieczkę:
Zapraszam na komnaty:
Opuszczamy pałac i udajemy się do dalszej części ogrodu:
Ulubiona rzeźba Sissi - Umierający Achilles:
Po tragicznej śmierci cesarzowej, przez 10 lat obiekt był opuszczony. Dopiero w 1907 roku nabył go cesarz Wilhelm II. Nowy właściciel pragnął nawiązać do achillesowskiej tradycji i kazał umieścić w ogrodzie pomnik - Achillesa Zwycięskiego:
A to już mój M. a nie Achilles...
I piękne widoki z kolejnego tarasu:
Droga Mario dzisiaj Tobie dedykuję ten post. Myślę, że Twoje marzenie związane z Korfu się spełni. :)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Życzę miłego i spokojnego weekendu i zapraszam na kolejne wspomnienia podróżnicze.
Basiu jaka piękna wycieczka i zdjęcia. Nie byłam tam i dzięki Tobie mogę zobaczyć. To była ciekawa postać, chociaż bardzo kontrowersyjna, buziaki.
OdpowiedzUsuńMiejsce piękne, tylko był straszny upał, nie mieliśmy już sił na więcej zdjęć... Sissi to faktycznie niezwykła postać.
UsuńMoc buziaków.
No proszę, Achilles jak się patrzy! (nie mam na myśli tego marmurowego). A Sisi to kolejna postać w historii, która miała niby wszystko, urodę, witalność i bogactwo. A skończyło się tragicznie... Zazwyczaj Sisi kojarzy się z Austrią, nie wiedziałam, że na Korfu miała swoją ulubioną posiadłość. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSissi z jednej strony "mocna" kobieta, z drugiej słaba psychicznie.
UsuńPałac ciekawy, obecnie pałac - muzeum. Nas pokonał upał, nie obfociłam wielu rzeczy :(
Moc pozdrowionek i buzioli.
Piękne zdjęcia,chociaż nie wszystkie mi się wyswietliły.Ma Pani śliczną sukienkę,Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podróżujesz wirtualnie z nami. Dziękuję.
UsuńZnów ta - pani :)
Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam Marię i jej blog. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, oczywiście chciałabym tam pojechać. Ja tak oglądam te Wasze blogi i wydaje mi się, że w ogóle świata jeszcze nie widziałam. haha Z drugiej strony dzięki Wam czuję i wierzę, że zobaczę jeszcze wiele. Życzę, by ze wzrokiem było dużo lepiej. Uwielbiam Twoje zdjęcia, dodajesz im radości, każde zdjęcie emanuje radością, nie wiem dlaczego, ale tak jest.
Przesyłam serdeczny uścisk, miłego weekendu dla Was. :)
Maria pisze bardzo ciekawie i Jej posty są niezwykle wypracowane.
UsuńJa ostatnio mam czasu jak na lekarstwo, ja jeszcze po pracy pracuję po 6 godzin w papierach i przy komputerze, więc nie jestem w stanie przygotować tak długich postów. :( Dzielę się z Wami przynajmniej zdjęciami.
No i jeszcze moje oczy...
Dziękuję za miłe słowa. Byłam u Ciebie, muszę wreszcie napisać komentarz...
Pozdrawiam Cię cieplutko. Buziaki!!!
Basiu, nie masz pojęcia jak wielką radość sprawiłaś mi tym postem:)
OdpowiedzUsuńNawet w tej chwili mogłabym się teleportować na Korfu. Ależ tam jest pięknie.
Nie dziwię się, że Sissi zapragnęła mieć w takim właśnie miejscu swój azyl.
Muszę tam pojechać.
Basiu serdecznie Ci dziękuję za tę piękną dedykację. Zmotywowałaś mnie w 100% do odbycia podróży na Korfu:)
Przesyłam moc serdeczności dla Ciebie oraz Męża:)
Cieszę się Mario.
UsuńMyślę, że na pewno tam dotrzecie. Warto!
Życzę Ci tego z całego serca.:)
Nas pokonał upał, mogliśmy zrobić o wiele więcej zdjęć...
Mnie bardzo ciągnie już do podróżowania, ale na razie jest to jeszcze niemożliwe. Może wreszcie latem...
Moc ciepłych pozdrowień posyłam!
Pasujesz Basiu do tych pięknych wnętrz.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. :)
UsuńMoc pozdrowień.
Basiu, ten wpis to balsam na moje serducho, od razu robi się "cieplej na duszy". Cudownie to wszystko pokazałaś. Patrzę i podziwiam, co tu więcej pisać...pozdrawiam zimowo...buziaki...
OdpowiedzUsuńMiło mi Basiu. Dla mnie powroty do Grecji są zawsze miłe, chociażby póki co - tylko wirtualnie. :)
UsuńU mnie teraz świeci słońce, ale jest mróz trzyma.
Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki!
Wycieczki z Tobą Basiu, jak zwykle bardzo ciekawe i inspirujące. Choć tam nie byłam...to czuję klimat tego miejsca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i słonecznej dobrej niedzieli życzę:)
Agato, zapraszam na kolejne. :) Póki co nie podróżujemy... Tylko wirtualnie...
UsuńJa także pozdrawiam Cię ciepło, życzę miłej niedzieli i całego tygodnia.
Piękna wycieczka, cudne zdjęcia a Ty Basiu jak gwiazda filmowa....
OdpowiedzUsuńTakie klimaty są najbliższe mojemu sercu.
Bardzo lubię blog Marii / a jej męża znam osobiście/.
Basiu , życzę dużo zdrówka , dbaj o swoje oczy
Pozdrawiam gorąco
Dorota
Bo Grecja, jest urokliwa, prawda?
UsuńOj Dorotko, gdzie mi tam do gwiazdy filmowej...
Blog Marii jest cudny, dopracowany, ja przyznaję, nie mam czasu na pisanie takich długich postów. Wzrok mi szwankuje... I nie tylko...
Dorotko, przepraszam, nadal nie odpisałam. Ciągle się dzieje...
Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło!
Buziaki!!!
Basiu pięknie wyglądasz w turkusach, nie myślałam,że Sissi była w jakiś sposób związana z Korfu, a tu prosze ile ciekawych rzeczy można się u Ciebie dowiedzieć...Pozdrawiam ciepło:))
OdpowiedzUsuńWitaj Beatko! Turkusy, jak wiesz, wszystkie niebieskości lubię. Miło mi...
UsuńTo miejsce jest naprawdę bardzo ciekawe.:)
Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie.
Witaj Basiu:)
OdpowiedzUsuńOj takie widoki to miód na serce w te mrozy. Śliczne:)
Pałac Sissi widzieliśmy w Wiedniu. W sumie to ona chyba za specjalnie szczęśliwa nie była. Bardzo mało jadła i bez przerwy była na diecie. Podejrzewają, że była chora na anoreksję.
Pozdrawiam cieplutko:)
Beatko, wiesz jak lubię Grecję i ciepełko :) A tu znów mrozy idą...
UsuńWe Wiedniu byłam, czasu było mało, tylko podziwialiśmy pałac z zewnątrz... Ale planujemy pojechać tam jeszcze raz.
A Sissi faktycznie za szczęśliwa nie była :(
Pozdrawiam Cię serdecznie. Buziaki!
Kochana Basiu!
OdpowiedzUsuńprzecudna relacja i wspaniałe zdjęcia.
Zachwyciły mnie turkusowe wody, dla takich kolorów w tej chwili bym tam poleciała.
Korfu ciągle w moich marzeniach.
Serdecznie pozdrawiam:)
Droga Łucjo, dziękuję.
UsuńRelacja krótka, nie taka piękna jak u Marii i Ciebie. Ostatnio mam także problem ze wzrokiem i powinnam oszczędzać oczy... A w pracy też muszę pracować przy komputerze...
Miło mi, że Ci się podoba, ja też poleciałabym choćby jutro, gdyby to było takie proste...
Moc ciepłych pozdrowień.
wow this looks so dreamy, i would love to visit,realy its amazing..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Grecja jest piękna. :) Lubimy tam spędzać czas.
UsuńPozdrawiam.
Chętnie bym zobaczyła te miejsca! Piękna foto relacja (oglądam i podziwiam), wyglądasz ślicznie w tej sukience! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Grecja to mój żywioł...
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Bardzo ciekawa relacja i piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńOd zawsze mam słabość do Sisi, oglądając Twoje zdjęcia z wizyty na Korfu nabieram ochoty, żeby tam pojechać. Może będzie mi dane kiedyś zwiedzić Korfu.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Avelino, relacja króciutka, bo wzrok mi "szwankuje"...
UsuńŻycze Ci, byś dotarła na Korfu. Ja też marzę już o podróżach.
Moc pozdrowień!
Basiu jak dobrze, że piszesz:):) Sciskam
OdpowiedzUsuńposzedł sms:):
Zdrówka!!!!
Kochana Pat, sms doszedł. Za chwile odpiszę. Zadzwonię jutro.
UsuńMam dzisiaj trudny dzień.
Uścisków moc!!!
Fajnie zajrzeć do Ciebie i popatrzeć na letnie pejzaże i Wasze cudowne podróże :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulo. Grecja to mój żywioł... :)
UsuńZapraszam na kolejne relacje.
Moc pozdrowień.
Tam jest po prostu pięknie... rozmarzyłam się podróżniczo :)!!!
OdpowiedzUsuńOj tak, Grecja jest urokliwa.:)
UsuńPozdrowionka!
Dobrze, że dałaś coś letniego..bo już tak mam dość zimy. Zdjęcia są cudne a najbardziej mnie rozbawiło selfie w lustrze z mężem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńChyba większość z nas czeka już na wiosnę... :)
UsuńMiło mi, że Ci się podoba.
Pozdrawiam i zapraszam na kolejne wspomnienia.
Sporo już zwiedziłaś tych cudownych miejsc, tylko pozazdrościć. Przepiękne zdjęcia i takie niebieskie, uwielbiam patrzeć :))
OdpowiedzUsuńEwuś podróże to moja wielka pasja. Teraz mamy przerwę, ale już marzymy o kolejnych.:)
UsuńZapraszam na dalsze wspomnienia podróżnicze.
Moc ciepłych pozdrowień posyłam.
Barbarosso - jakie przepiękne zdjęcia :) te kolory, słońce i cudowna Ty, nie mówiąc już o Twoim Achillesie ;) :))) Opowieść o Sissi przypomniała mi tę historię - dziękuję :)))) . A oczy :( dokładnie ten komputer okropnie niszczy wzrok - trzeba uważać, ja też muszę się ograniczyć. Pozdrawiam - w nadziei, że u nas też kiedyś będzie tak pięknie jak na Twoich zdjęciach. Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńZdjęcia zapierają dech w piersiach , co za widoki! Pałac wygląda okazale a detale i rzezby są wspaniałym jego uzupełnieniem. Schody w ogrodzie-prawdziwa bajka :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, jest tam pięknie :)
UsuńPIĘKNE ZDJĘCIA <3
OdpowiedzUsuńDziękuję... :)
UsuńA to piękna historia :) Lubię czasami wracać do tych opowieści o ślicznej Sissi. Z Twoich postów zawsze coś ciekawego można się jeszcze dowiedzieć, doczytać. A do tego te piękne zdjęcia nie tylko obiektów, ale i Twoje. Twój M to dobry fotograf, a Ty jesteś wspaniałym obiektem :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Krysiu. Dziękujemy :)
UsuńWspaniała wycieczka Basiu. Prześliczne widoki i Twoja sukienka :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń