Zima zawitała w mojej miejscowości na nowo, więc do łask wróciło sztuczne futerko, które kojarzy mi się właśnie z odzieniem Eskimosów...
Jego zalety: jest lekkie, bardzo cieplutkie i miłe w dotyku :)
Minusy: dodaje kilogramów :(
Mimo tego minusu, ważne jest to, że chroni od wiatru i ziąbu, a ja jestem strasznym zmarzluchem.
Zapraszam do pięknego ogrodu Ang... a także autorki poniższych zdjęć:
Urocze 3 Eskimoski znalezione w Internecie:
Tak sobie myślę, że moim futerkiem też nie pogardziłyby panie powyżej.:)
Ich futerka także bardzo mi się podobają...
Rybnicka Eskimoska ma oczywiście torebkę oraz botki z CCC :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających.
Nadal przepraszam za opóźnienia na moich ulubionych blogach. Przeszło tydzień nie miałam dostępu do Internetu. Powoli do Was docieram. :)
Życzę spokojnego weekendu.
BARDZO DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE POD POSTEM: KOCHANEJ ANI...
ANG... Dziękuję jeszcze raz za zdjęcia :)
Zdjęcia Eskimosek - źródło Internet
Sztuczne futerko: Huiliya, prezent od M.
Sukienka: Bon prix
Wisiorek: lokalny sklep
Botki, rękawiczki: CCC
Torebka: lokalny sklep
Basiu ślicznie wyglądasz w tym futerku:)
OdpowiedzUsuńJest świetnie, bo można go zakładać do rzeczy eleganckich, ale fajnie wyglądałyby też w tym wydaniu dżinsy i styl sportowy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Mario.
UsuńTeż je noszę w sportowym bardziej wydaniu. Może kiedyś pokażę.:)
Moc pozdrowień!
Najczęściej widujemy Cię w słonku i egzotycznym otoczeniu. Ta sesja jest wyjątkowa. Piękna dobra Królowa Śniegu :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi... Tej zimy to dopiero 2 zdjęcia w plenerze.:) Fotograf kontuzjowany a i nastroju do pozowania brak...
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko.
Urocza sesja Basiu. Podobają mi się futerka, ale ze względu na moje ostatnie gabaryty odpadają:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. Ja ostatnio też niezdrowo przytyłam... Futerko dodaje mi dodatkowo z pięć a może i więcej kilo... Ale jest cieplutkie, no i prezent od M.:)nie może ciągle wisieć tylko w szafie...
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Ty bardzo dobrze wiesz, jak pozować, nie to, co ja. :D Masz do tego dar! Wyglądasz jak zawsze przepięknie. Ładne futerko, bardzo podoba mi się jego dół. <3 Zdjęcia zimowe są bajeczne. U mnie też biało i mnie to cieszy. Miłego weekendu. :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, szczerze, ja w ogóle nie potrafię "pozować" i podziwiam moje blogowe Koleżanki:)
UsuńDziękuje za miłe słowa. Zdjęcia dzięki ANG... Mój fotograf nadal kontuzjowany...
Zima póki co trzyma.
Pozdrawiam Cię ciepło. Buziaki!!!
Cudowne zdjęcia i wspaniały pomysł na post. Futerko masz śliczne, ciekawie ma wykończony dół.Ja w sezonie zimowym ubieram na siebie tyle iż wyglądam jak chomik(swoje już odchorowałam i nie chcę więcej ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję...
UsuńMasz rację zdrowie najważniejsze. Ja też cosik o tym wiem...
Pozdrawiam Cię ciepło i życzę zdrowia.
Zazdroszczę śniegu :) Piękna zima u Ciebie i piękna z Ciebie Eskimoska w pięknym futerku :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuś :)
UsuńPóki co zima trzyma... Fajne byłyby jeszcze inne zdjęcia w zimowej scenerii, ale mój osobisty fotograf kontuzjowany, a ANG jest osóbką, z którą widzę się co jakiś czas...
Moc pozdrowień.
Zdjęcia nie oddają prawdziwego uroku Naszej Eskimoski,ale są nieliczni którzy mają szczęście przebywać w jej towarzystwie,to prawdziwa Królowa Śniegu ale o ciepłym serduchu i klasie w każdym calu i detalu.
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie... Dziękuję za tak miły komentarz. Aż się rumienię...
UsuńChyba domyślam się Kim jesteś... Buziaki!!!
Ja tam żadnych kilogramów nie widzę:)))futerko super a Ty w nim wygladasz uroczo:))Piękne zdjęcia:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :)
UsuńJa tam kilogramy widzę, ale takimi rzeczami w ogóle się nie przejmuję:)
Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło!
Uroczo wyglądasz w tym futerku, faktycznie jak eskimoska ;) Ja również cieszę się piękną zimą za oknem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dziękuję :)
UsuńU mnie śnieg powoli znika.
Pozdrawiam :)
Prawdziwie polska eskimoska:) pięknie wyglądasz w tym futerku, szczególnie na zdjęciu pierwszym:)U mnie niestety takiej pięknej zim nie ma... pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńU mnie zima powoli odchodzi...
Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło!
Twoje futerko jest miękkie i urocze.
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo ładnie. Pozdrowienia :)
To fakt, jest bardzo mięciutkie i lekkie dodatkowo. :)
UsuńDziękuję:)
Pozdrawiam Cię Haniu serdecznie.
Basiu, śliczne to futerko, wcale nie dodaje Ci kilogramów, piękne zdjęcia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi Marzeno, że Ci się podoba. Noszę je, mimo tych kilogramów, które ja jednak widzę. :)
UsuńMoc pozdrowionek.
Piękne to futerko eskimosko, piekna kolorystyka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńM. też się tak spodobało, że postanowił je dla mnie zamówić. :)
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Zachwycające zimowe zdjęcia, a futerko urocze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie.
UsuńPozdrawiam. :)
Piękna zimowa sesja! Wspaniale wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :)
UsuńMoc pozdrowień.
Piękne futerko i wspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:))
xxBasia
Dziękuję Basiu. Miło mi...:)
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Prześliczne to futerko . Eleganckie i jak sama piszesz cieplutkie. Ja uwielbiam takie okrycia.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba. :)
UsuńJest bardzo cieplutkie i lekkie.
Pozdrowionka.
Basiu, takim kożuszkiem też bym nie pogardziła:D
OdpowiedzUsuńA zimą, to chyba każda kurtka dodaje nam objętości.
Nieważne, byle nam ciepło było:D
Cudne zdjęcia!!!!
Buziaki Eskimosko!!!
Ściskam Cię mocno:*
M. bardzo chciał mi je sprezentować, a ja się nie opierałam :)
UsuńNie żałuję.:)
Dziękuję za miłe słowa.
Moc buziaków!!!
Bardzo pięknie wyglądasz Basieńko. Futerko jeśli śliczne. Ma taki niebanalny fason. Co z tego, że może dodawać kg, jak napisałaś, ale tego nie widać. Najważniejsze, że cieplutkie, eleganckie i doskonale chroni przed zimnem :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego tygodnia Basiu :)
Dziękuję ślicznie Krysiu za miłe słowa. Mimo tych kilogramów, które ja jednak widzę :)- lubię to futerko.
UsuńMoc pozdrowień i buziaków.
Rybnicka Eskimosko, czy już wszystko ok ze zdrówkiem? Bo martwię się... A w futrze wyglądasz fajnie, zarówno w jednej jak i w drugiej kolorystyce. Buziolki!
OdpowiedzUsuńWitaj Duśka.
UsuńDziękuję za troskę... To temat rzeka...
Napisz mi jeszcze raz Twój nr telefonu, bo gdziesik go podziałam...
Buziaków moc!!!
Wysłałam w mailu ;) Buziak
Usuń:) Dziękuję
UsuńU mnie czeka post z kożuszkiem. BYło zimno ale beż śniegu, taka w tym roku zima.
OdpowiedzUsuńTym, że pogrubia wcale się nie przejmuję, ważne, żeby było ciepło, bo potem z infekcji trudno się "wyplątać".
Świetne to Twoje futerko, super w nim wyglądasz. Jak zimno i śnieg to ja całkowicie inaczej patrzę na ubrania i nawet może być "za grubo" choć u Ciebie wcale nie jest.
Pięknie jest i już...buziaki...
P.S. Mam zaległości, nadrabiam i "ogarniam się" po tygodniu z wnukami 24 h na dobę /dzieci poleciały na Wyspy Zielonego Przylądka/.
To prawda. Zima raz jest raz nie. Tzn zima jest, tylko niekoniecznie ze śniegiem. :)
UsuńDziękuję Basiu za miłe słowa.
Basiu mam w pracy urwanie głowy, ferie mi minęły nieciekawie, jak znajdę chwilę to zadzwonię w najbliższym czasie wieczorem.
A na Wyspy Z>P. też bym chętnie poleciała, mam już dosyć zimy.
Buziaki!!!
Hello,
OdpowiedzUsuńNice pictures in the snow. It looks wonderful.
Kind regards,
Marco
Dziękuję bardzo Marco.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Rewelacja! Cudowne futerko. Wyglądasz pięknie i baaardzo elegancko. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Jolu.
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Ooooo...jak ciekawie:) Zimowo ale i ciepło zarazem:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz. Pozdrawim serdecznie:)
Dziękuję ślicznie. :)
UsuńAgato droga, mam problem, by opublikować u Ciebie, na Twoim blogu - komentarz. :(
Bardzo ciepło Cię pozdrawiam.