Zdjęcia dzięki M. i Synowi.
M. zaprosił nas na powalentynkowy obiad :), więc upiekłam 2 pieczenie na jednym ogniu.
W oczekiwaniu na zamówione dania, tym razem Syn obfocił Mamę :)
Oj, wkradł mi się rym częstochowski...
Niebieski kolor uwielbiam i miało być na niebiesko, ale tak jakoś wyszło walentynkowo :)
Sukienka jest z cienkiego aksamitu, więc zadanie, mam nadzieję, że zaliczone.:)
Bardzo chciałam mieć takie ekstra zdjęcia na schodach, jak nasza Ola - Lumpola czy Margot, które pięknie i swobodnie pozują. Syn się starał, tylko mama trochę "sztywna". Przy okazji na zdjęciach "występuje" kolejne sztuczne futerko.
Zapraszam do oglądania mojej propozycji i znikam z blogosfery na kilka godzin.
Na blogu będę wieczorem. :)
Zdjęcia jeszcze w domu:
A na blogu był już kiedyś aksamit i też bordo :)
I całkiem niedawno na blogu ( zdjęcie stare - ja jeszcze młoda :)) - fioletowa długa sukienka z weluru:
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie a szczególnie koleżanki biorące udział w dzisiejszej zabawie. :)
I zestaw:
Sukienka bordo: Bon Prix
Futerko beżowe: Allegro - włoska odzież
Szpilki bordo, torebeczka beżowa: lokalny sklep
II zestaw
Bluzka bordo ( przerobione body): Bon Prix
Futerko bordo: Moda Polska
Spódnica: Orsay
Torba bordo: Mohito
III zestaw
Sukienka fioletowa: Bon Prix
A poniżej wszystkie Panie pięknie prezentują swoje velvetowe propozycje:
Basieńko obie propozycje piękne ☺ Wiem, że jesteś wielbicielkà niebieskiego ale w takich głębokich odcieniach wina jest przepięknie, to kolory stworzone dla Ciebie ☺ Super syn się sprawdzil jako fotograf pięknej, elegsnckiej mamy ☺❤
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Jolu za tyle miłych słów.
UsuńJa jestem niewdzięcznym obiektem do obfocenia, nie potrafię się ładnie ustawiać...
Moc pozdrowień i buziaków!!!
Basiu wyglądasz uroczo:))piękna sukienka:)))a zdjęcia na schodach fantastyczne:))Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Tak mi się marzyły zdjęcia na schodach... :)
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Basiu,
OdpowiedzUsuńobie propozycje są bardzo piękne. Uroczo wyglądasz.
Syn robi wspaniałe zdjęcia uroczej modelce.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję bardzo. Rumienię się...
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Ta sukienka ma sliczny i bardzo twarzowy kolor. Pozdrawiam Cię serdecznie Basiu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu. Wiesz, jak cenię sobie Twoje komentarze :)
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Piękny krwisty kolor tej sukienki, w sam raz na walentynkową kolację. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż tak własnie sobie pomyślałam, a przy okazji zaliczyłam kolejne zadanie.
UsuńMoc pozdrowień.
Basiu, kolor sukienki super, bardzo dobrze w niej wyglądasz. Piękne zdjęcia, syn się spisał. Tym razem odpuściłam, bo za welurem nie przepadam, mam sukienki /długie/ z dawnych czasów /nawet dwie/. Kombinowanie z nimi byłoby naciąganiem tylko na potrzeby wyzwania a ja tego robić nie chcę. Pozdrawiam, buziaki posyłam...
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Basiu. :)
UsuńJa "wykorzystałam" walentynkowy obiad, by zrobić zdjęcia. Z czasem u mnie krucho, a sukienka czekała przeszło półtora roku w szafie na wyjście...
Rozumiem Twoja postawę, ja też nie robię nic na siłę, to przecież zabawa...
Moc pozdrowień i buziaków!
Basiu, zdałam sobie sprawę, że rozmawiałyśmy właśnie w Walentynki!Jaki to był miły prezent usłyszeć Cię... A sukienka ma fajne wykończenie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńO, no to pięknie trafiłam.:)
UsuńJa także się cieszę, że mogłyśmy wreszcie sobie porozmawiać.
M. zdążył zjeść kolację, bo nie mógł się na mnie doczekać :)
Moc buzioli!!!
Ty Basiu zawsze jesteś czarująca, jesteś po prostu piękną kobietą.
OdpowiedzUsuńBasieńko, rumienię się ... Widzę troski wyryte na mojej twarzy, ale nie to jest przecież ważne. Ty wiesz, co czuję każdego dnia.
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Thanks very interesting blog!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńBasiu jestem zachwycona, jak Ty pięknie wyglądasz w tej sukience w kolorze wina, napatrzeć się nie mogę na wszystkie propozycje i ta fioletowa...Basiu cudownie zdobisz ten aksamit:)buziaki.
OdpowiedzUsuńJolu droga dziękuję za tyle ciepłych i miłych słów.
UsuńMam kilka rzeczy z aksamitu, może kiedyś je jeszcze pokażę.
Moc ciepłych pozdrowień i buziaków!
Na moim komputerze Twoja bordowa sukienka ma ciemny, ceglasty kolor co czyni ją bardzo ciekawą. Wyglądasz w niej jak gwiazda filmowa, podobają mi się te wycięcia z przodu :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję ślicznie...
UsuńSukienka ma kolor ciemnego czerwonego wina, ale wiadomo w świetle i na monitorze może wyglądać inaczej. :)
Właśnie te wycięcia mnie skusiły do zakupu.
Moc pozdrowionek.
Ach jak ja kocham bordowy aksamit !!!!!!!! Królewskość w najlepszym wydaniu - po prostu cudownie. Twoje futerko też wygląda jak taki grubszy welur - idealnie wszystko dopasowałaś. Byłaś pewnie najelegantszą damą w tej restauracji :)))
OdpowiedzUsuńPozostałe propozycje śliczne :)))
Kisses - Margot
P.S.
Dzięki, że o mnie wspomniałaś :)))
Margot droga, dziękuję bardzo za miłe słowa. Futerko faktycznie wygląda jak weluru, bardzo trafne spostrzeżenie :)
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko.
Buziaki!
Basiu, cudownie wyglądasz !!! Piękna sukienka.
OdpowiedzUsuńBuziaczki !!!
Dziękuję Soniu :)
UsuńMoc buziaków!!!
Chciałam jeszcze dodać, że bardzo swobodnie wyglądasz na zdjęciach :))))) i zawsze przepięknie :)))))
OdpowiedzUsuńKochana jesteś... Ale ja naprawdę mam z tym problem...
UsuńDlatego tak podziwiam Twoje i innych Dziewczyn swobodne pozowanie. :)
Pięknie wyglądasz w tej czerwonej sukience :)
OdpowiedzUsuńI śliczne są również dodatki.
Serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo Haniu.:)
UsuńMoc ciepłych pozdrowionek.
Syn zrobił ślicznie ubranej Mamie wspaniałe zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję zatem ślicznie.
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Piękna walentynka z Ciebie kochana :D
OdpowiedzUsuńmąż zapewne był oczarowany i dumnie szedł z piękną żoną na kolację :D
sukienka jest piękna, bardzo podoba mi się kolor i te ażurkowe wycięcia przy dekolcie <3
My też byliśmy na kolacji romantycznej z małą, ja w sumie już bardziej jako przyzwoitka, bo to córunia tatunia jest, więc teraz ciągle znajduje się w centrum zainteresowania ;) hehe
buziaki :*
Daria
Dariu droga, dziękuję ślicznie za tyle miłych słów.
UsuńNajbardziej obserwowały mnie kelnerki :)
Na pewno Dariu Twój mąż był także Tobą zachwycony, a że Córunią, to rzecz normalna. Wasza Córeczka to śliczny Aniołek przecież. :)
Pozdrawiam cieplutko.
Moc buziaków!!!
Basieńko kochana, przepięknie wyglądasz w tej sukience, po prostu promieniejesz w niej ! Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu droga, dziękuję za miłe słowa.
Usuńja ostatnio ciągle przybita jestem, więc Twoje słowa to miód na serce...
Pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło!
Fajna jest ta Wasza "zabawa". To świadczy o Waszej kreatywności i pomysłowości.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Basieńko w tej czerwonej jak wino sukience.
A nowy fotograf spisał się na piątkę :)
Cieplutko Cię pozdrawiam :)
Dziękuję Krysiu, za miłe słowa.
UsuńSyn się starał, tylko mama nie potrafi za bardzo pozować... Taka ciągle jestem w cieniu...
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Ach Basiu, Ty to jesteś fajna kobita, bardzo ładne zdjęcia, te na schodach oczywiście też :) Bardzo podoba mi się pierwsza wersja, to futerko jest śliczne, ale i sukienka również. Ładnie Ci w czerwieni, zresztą brunetka, to nie może być inaczej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuś za tyle miłych i ciepłych słów.:)
UsuńPo prawie 2 latach żałoby, trochę czułam się niezręcznie w takim mocnym kolorze...
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Pięknie Basiu i baaardzo elegancko. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Jolu. Obiad zobowiązywał. :)
UsuńMoc pozdrowień.
Basiu, Ty to umiesz zaczarować velvet! wyglądasz jak księżniczka! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMagdo, rumienię się... Ja ostatnio czuję się jak Kopciuszek... Twoje słowa bardzo mi schlebiają :) Dziękuję...
UsuńMoc buziaków!!!
Basiu, Tobie w aksamicie pięknie! On dla takich szykownych Dam, jak Ty, jest! Sexi suknia! ;) :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Sylwio, ja ostatnio zahukana jestem, to od 2 prawie lat było pierwsze takie odważne kolorystycznie wyjście na świat...
UsuńDzięki kochana za tę Damę...
Buziaki!
Czerwień aksamitu przepiękna! To futerko dodaje dodatkowego szyku i elegancji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Miło mi Grażyno :) Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Sukienka w kolorze wina jest śliczna i tak pięknie podkreśla Twoją figurę! Bardzo elegancko!!! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję...
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Basiu pięknie wyglądasz jak zawsze. Oj dawno nie zaglądałm do Ciebie i to muszę koniecznie zmienic ale też ze mna było kiepsko. No cóż czasami tak bywa nikt nie mówił że bedzie zawsze pięknie. Basiu cudna dziewczyno tobie we wszystkim dobrze bo po prostu tak jak Basia powiedziała jesteś piękną kobietą. Pozdrawiam cieplutko i calusy posyłam.
OdpowiedzUsuńZosiu droga, dziękuję ślicznie za tyle miłych słów.
UsuńZadzwonię jutro. Życzę zdrowia.
Moc uścisków!!!
Piekne kreacje Pani BasiPozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba.
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Też uwielbiam velvet właśnie sobie przypomniałam, zę mam spódnicę z velvetu, której nie pokazałam na blogu.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie ją pokaż. Na pewno świetna. :)
Usuńwow its awesome dear, i love this dress its look so beautifull on you..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Dziękuję bardzo za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
ślicznie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńMiło mi...:)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Pięknie Basiu prezentujesz się w tym kolorze...do twarzy Ci w nim:) Mam nadzieję że kolacja była udana:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiaam serdecznie:)
Dziękuję ślicznie Agato za miłe słowa.
UsuńOj tak, dania były pyszne.:)
Moc ciepłych pozdrowień,posyłam.:)
Kochana normalnie jak rasowa modelka! Fajnie widzieć uśmiech na Twojej twarzy Basiu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Beatko, gdzie mi tam do pań, które pięknie i swobodnie pozują... Ja ostatnio nie potrafię...
UsuńDziękuję za miłe słowa.:)
Moc pozdrowionek.