wtorek, 26 maja 2015

Z Manopello do Asyżu - Część pierwsza. Włochy po raz siódmy.

Witajcie!

Minął już przeszło rok od naszego wyjazdu do Włoch. Myślę, że przyszła pora, by pokazać, gdzie oprócz Rzymu, San Giovanno Rotondo, Monte Sant Angelo jeszcze dotarliśmy.

Kolejnym dla nas ważnym miejscem, była wizyta w Manopello, a w dalszej kolejności Asyż.
Zapraszam na  wspomnienia podróżnicze.


Wczesnym rankiem po śniadaniu wyruszyliśmy z Giovanno Rotondo  w kierunku Manopello.
Dzień zapowiadał się słoneczny a piękne widoki z autokaru umilały nam podróż.



Manopello to gmina i zarazem miejscowość położona w Apeninach Środkowych w rejonie Abruzja.


Celem naszej wyprawy było Sanktuarium Volto Salto, co znaczy Święte Oblicze.


Nasze kolejne marzenie podróżnicze się spełniało. Planowaliśmy z mężem wyprawę do Włoch w 2007 roku. Z bardzo ważnych powodów osobistych dwa tygodnie przed wyjazdem musieliśmy zrezygnować z wyjazdu.


Miasteczko stało się głośne za sprawą niemieckiego dziennikarza i pisarza Paula Baddego oraz jego książki "Boskie Oblicze. Całun z Manopello".
Neoromańska fasada jest zbudowana z beżowych i różowych kamiennych bloków, ułożonych w geometryczny wzór.


Świątynia z zewnątrz nie wzbudza takiego zainteresowania i podziwu, jak większość kościołów, bazylik, katedr we Włoszech. Jednak to, co znajduje się wewnątrz, jest niezwykle cenne i ważne dla chrześcijan



Już za moment wejdziemy do środka tej niezwykłej świątyni.


W głębi widoczny jest ołtarz, który kryje w sobie wielką tajemnicę.




A tą tajemnicą jest relikwia, tkanina o wymariach 24X17, na której jest "zakodowana" twarz:
otwarte oczy, uchylone usta, bujne włosy, nabrzmiały policzek.


Materiał, na którym znajduje się wizerunek, to bisior, najdroższa tkanina świata, a charakteryzuje się tym, że nie da się na nią nałożyć pigmentu, czyli nie da się niczego na niej namalować...
Tkanina jest przechowywana w obustronnie oszklonej monstrancji w centralnym miejscu sanktuarium.
Relikwiarz można oglądać z 2 stron: awers i rewers, które praktycznie nie różnią się od siebie.
Natomiast różnica między całunem turyńskim jest taka, iż turyński przedstawia osobę martwą i jest negatywem, natomiast całun z Manopello przedstawia osobę żywą i jest pozytywem.


Ta ważna dla chrześcijan tkanina jest przechowywana w Manopello od 1638 roku.
Dla nas to wielkie szczęście, że mogliśmy zobaczyć na własne oczy słynną relikwię.



Nie ukrywam, że byłam wzruszona... Czasem muszę w samotności, bez tłumów, przemyśleć ważne dla mnie sprawy, zrozumieć sens, dlaczego w tym miejscu się znalazłam...


Powoli opuszczamy Manopello i udajemy się w kierunku Asyżu.


Mimo że pogoda pogarszała się z godziny na godzinę, byliśmy szczęśliwi, że wreszcie zobaczymy słynny Asyż. W starożytności na tym miejscu znajdowała się osada etruska.


Ma się tutaj wrażenie, jakby czas zatrzymał się w miejscu. O aktualnym wyglądzie budynków oraz rozwiązaniach urbanistycznych zadecydował rozwój miasta w okresie średniowiecza.



Asyż zrobił na mnie wielkie wrażenie. Przez moment wyobraziłam sobie czasy, w których żyli i przebywali tutaj św. Franciszek oraz św. Klara.



W Asyżu znajduje się między innymi Bazylika św. Klary. To gotycka budowla, której powstanie datuje się na lata 1257 - 1260.


Rozeta nad portalem i witraże zostały odbudowane w czasach współczesnych.


Zewnętrzne łuki podporowe dobudowano pod koniec XIV wieku.
W krypcie świątyni znajduje się ciało św. Klary, które jest umieszczone w kryształowej trumnie.


I jeszcze inne spojrzenie na Asyż:



Najstarsza część miasta chroniona jest przez systemem obronny złożony z ośmiu ufortyfikowanych bram wjazdowych i obronnego wału.



Na drugą część zwiedzania Asyżu zapraszam już w przyszłym tygodniu.
Ten post dedykuję mojej mamie, która w latach  90 - tych zwiedzała dwukrotnie Włochy.
Nie dotarła wprawdzie do Manopello, ale Asyżem podobnie jak ja, była zachwycona.
Oprócz tego dwukrotnie odwiedziła Rzym, miała okazję być na audiencji u Jana Pawła II, dotarła do Wenecji, Florencji, Padwy, San Marino, złożyła wiązankę czerwonych kwiatów na Monte Cassino.
Kiedy 25 lat temu oglądałam po raz pierwszy zdjęcia z rodzinnego albumu, marzyłam, by kiedyś, tak jak moja mama, zobaczyć te miejsca. Do wszystkich nie dotarłam, ale Włochy są nadal na mojej liście podróżniczej.


Z OKAZJI ŚWIĘTA MATKI WSZYSTKIM MATKOM ŚWIATA ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!



Pozdrawiam bardzo serdecznie odwiedzających mój blog i zapraszam na kolejne wspomnienia.
W najbliższym czasie dotrę na moje ulubione blogi.

Zdjęcia pochodzą z maja 2014 roku.

Bluzka: Orsay
Spodnie śmietankowe: lokalny sklep
Kurtka: Bon prix
Buty: CCC
Torba: Avon
Ostatnie zdjęcie: źródło Internet


86 komentarzy:

  1. Piekne miejsce, ktore bardzo ciekawie opisalas.We Wloszech bylam jedynie w Wenecji, ale moze kiedys...Reaktywowalam swojego starego bloga (fasolkowego), gdybys chciala zajrzec to zapraszam tu :http://zapiskizangielskichpodrozy.blogspot.co.uk/ .
    Dziekuje za propozycje naparstkowe , odpisalam Ci na moim blogu, ale chyba jeszcze nie dotarlas :) .Pozdrawiam Was serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Fasolko. My w Wenecji tym razem nie byliśmy. A marzę o zobaczeniu Wenecji i Werony...
      Oczywiście za chwilę wejdę na Twój nowy blog. Tęskniłam za Tobą.
      Już byłam, odpisałam, będę pamiętać.
      Pozdrawiam Cię również baaardzo serdecznie.

      Usuń
  2. Masz rację Basiu, to szczęście tam być...
    W Asyżu byłam i też byłam pod wrażeniem.
    Dziękuję za życzenia i Twoje pragnienia niech się spełnią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, jeszcze raz dziękuję bardzo! Ty wiesz za co... Chodzi mi po głowie pewien pomysł...
      Czy byłaś też Basiu w Manopello?
      Za życzenia także dziękuję. Tobie również życzę wszystkiego dobrego.

      Usuń
  3. Uwielbiam włoskie miasteczka i przy najbliższej podróży mam zamiar też jakieś zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja we Włoszech dopiero raczkuję podróżniczo, jest wiele miejsc, które chciałabym tam zobaczyć...
      Pozdrawiam Cię Julio.

      Usuń
  4. Italia to moja miłość i tam chętnie bym znowu pojechała, wspaniałe miejsca pokazujesz, miło oglądać to wszystko Twoimi oczami, miód na moje serce te wszystkie widoki :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Aniu, że mój skromny post wywołuje tak przyjemne skojarzenia i tyle emocji.
      Pragnę jeszcze przynajmniej raz pojechać do Włoch.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  5. Dziękuje za te przepiękną wycieczkę nasyconą i wspomnieniami i religijnym uniesieniem . Fasada robi nie mniejsze wrażenie niz relikwia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Aniu, że tak odbierasz moją relację i skromny post.
      Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze pojechać lub polecieć do Włoch. Marzę, by zobaczyć Weronę, Wenecję, Florencję i Padwę.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  6. Basiu dzięki Tobie, to zwiedzę całe Włochy i Grecję! Chyba już nie muszę tam jechać:D
    Ale bardzo bym chciała, bo jest tam przepięknie!!!
    No i rzeczywiście jest tam mnóstwo miejsc, gdzie można sobie usiąść, pomyśleć lub pomarzyć..

    Dziękuję Basiu za życzenia i wzajemnie!!!
    Ściskam mocno:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe jeszcze nie... :) Zostało wiele miejsc we Włoszech, które chciałabym zobaczyć i co najmniej 6 wysp greckich, na które też chciałabym dotrzeć.
      Oj tak, jest tam pięknie. Miło mi, że Ci się podoba.
      Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło! Buziaki!

      Usuń
  7. Basiu, to ja tak jak Twoja mama zwiedzałam Włochy w latach 90-tych, te nawet same miejsca, mam dużo zdjęć ale nie tak piękne, nie było cyfrówek, ilość zdjęć więc ograniczona. Asyż też zrobił na mnie wielkie wrażenie, św. Franciszek to patron mojego taty. Pogoda była upalna, ledwo dawaliśmy radę, córka umęczona boso biegała po mieście, są na to dowody /zdjęcia/. Ach, te wspomnienia, dzisiaj taki dzień wspomnieniowy. Róża to moja faworytka wśród kwiatów.
    Pozdrawiam cieplutko, bo prawie cały dzień leje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki ten świat mały Basiu, może gdzieś się spotkałyście?
      Ja też z wcześniejszych wyjazdów mam kiepskiej jakości zdjęcia, no cóż inne to były czasy...
      Marze, by jeszcze kiedyś odwiedzić Asyż, czuję niedosyt.
      Pozdrawiam Cię Basiu baaardzo ciepło!. Też lubię róże...

      Usuń
  8. Piękne zdjęcia które w wyrazisty sposób ukazują charakterystyczną dla tego regionu architekturę. Twoje podróżnicze ciuszki :prawdziwa dama!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włochy zauroczyły mnie, ale moją miłością jest także Grecja...
      Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  9. Świetne zdjęcia, a Ty prezentujesz sie swietnie w tej kwiecistej bluzce,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Lusiuniu. Włochy są baaardzo piękne! Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  10. Ta relikwia i mnie wprawiłaby we wzruszenie. Przeczytałam o niej dokładnie. Aż nie mogę uwierzyć, że może to być twarz Jezusa.... Coś niesamowitego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest niezwykła... Również czytałam na ten temat, ale zobaczenie Jej to wielkie przeżycie...
      Pozdrawiam Cię mocno!

      Usuń
  11. Bardzo ciekawa relacja, piękne zdjęcia . We Włoszech zwiedzałam tylko Wenecję. Dwa lata temu mielismy zapłacone wczasy we Włoszech, ale wyjazd niestety nie doszedł do skutku w zwiazku ze zmianami organizacyjnymi jakie wprowadziło biuro podróży.Ogladajac Basiu Twoje zdjęcia dochodzę do wniosku , że warto zaplanować tam następny wyjazd.Może uda sie w przyszłym roku...
    Wszystkiego co najlepsze Basiu dla Ciebie i Twoich dzieci , mają cudowną mamę.

    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Dorotko!
      W Wenecji niestety nie byliśmy... Włochy, mam nadzieję, że będę miała jeszcze okazję kiedyś zobaczyć.
      Dziękuję Ci za miłe słowa.
      Pozdrawiam baaardzo gorąco!

      Usuń
  12. Cute pics and great outfit! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Uwielbiamy podróże. Pozdrawiam.

      Usuń
  13. Bardzo się cieszę Basiu, że dzięki Tobie znów mogę pozwiedzać i zobaczyć ciekawe zakątki i przeczytać bardzo interesujące ciekawostki. Dzisiaj znów pospacerowałam z Tobą, a informacja o tej niezwykłej tkaninie to coś niesamowitego. Faktycznie mieliście szczęście zobaczyć tą relikwię. Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się cieszę Krysiu, że podróżujesz razem z nami.
      Tak Krysiu, to było wielkie przeżycie, szkoda tylko, że były tam straszne tłumy, dlatego chciałam chociaż na chwilkę posiedzieć przed świątynią...
      Pozdrawiam Cię ciepło i zapraszam na kolejne wspomnienia.

      Usuń
  14. Pięknie opisałaś, piękne zdjęcia. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Basiu, uwielbiam Twoje posty, wszystko już zostało napisane wyżej. Bardzo serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Marzeno. Zapraszam wobec tego na kolejne.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  16. Asyż jeszcze przede mną ( mam nadzieję) bo bardzo chciałbym tam pojechać jak i do reszty miejsc, które pokazujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy niedosyt, chciałabym do Asyżu jeszcze raz zawitać.
      Zapraszam na 2 część o tym pięknym miejscu... Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. niesamowita i oryginalna ta fasada!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach cieszę się, że mogłaś tam być, ja nie byłam ale czytając Twoje posty i zdjęcia oglądając, czuję, że wiele zyskuje, marzył mi się wyjazd ale w obecnej mojej sytuacji jest to nie możliwe, poważniejszej niż finanse... pozdrawiam serdecznie i uśmiech posyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Marzeno, przykro mi, ale może tak się podzieje, że będziesz znów mogła podróżować. Ja też póki co, tylko blisko i bardzo blisko.
      Ściskam Cię baaardzo mocno!!!

      Usuń
  19. Ja dopiero ostatnio dotarłam do Rzymu i się zakochałam. W ogóle całe Włochy to raj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włochy bardzo mnie zauroczyły. Planujemy jeszcze kiedyś tam wrócić.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  20. Świetne zdjęcia Basiu i kolejna bardzo ciekawa wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu. Zapraszam serdecznie na drugą część. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  21. piękne widoki <3 pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Włochy są piękne. Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam. :)

      Usuń
  22. Me entusiasman todos tus viajes!!!
    Un beso
    http://cocoolook.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce jest niezwykłe. Asyż także piękny. Pozdrawiam.

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Zapraszam na kolejne części. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  24. Tobie też spóźnione życzenia mamuśkowe.

    Zakątki przeurocze. Sprawiają wrażenie takich... nieco sennych, niezbyt gwarnych, takich, co to pozwalają się zatrzymać i pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      I tak lubię najbardziej, kiedy mogę gdzieś przycupnąć i być w swoim świecie...
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  25. Ten kraj znajduje się również na mojej liście miejsc, które koniecznie chciałabym odwiedzić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno kiedyś tak się stanie. Życzę Ci tego z całego serca, Pozdrawiam Cię mocno.
      Odpiszę, tylko nie wyrabiam, proszę o cierpliwość.

      Usuń
  26. Piękne wizyta i bardzo ładne zdjęcia. Bardzo ciekawy post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Włochy są piękne i jest tam wiele wspaniałych miejsc wartych zobaczenia.
      Pozdrawiam i zapraszam na kolejne wspomnienia.

      Usuń
  27. piękne zdjęcia, Włochy są kolejnym krajem, który pragniemy zwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Naprawdę warto. My też planujemy jeszcze powtórkę. Pozdrawiam.

      Usuń
  28. Piękne zdjęcia i wspomnienia Basiu :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Droga Dorotko, nie potrafię napisać komentarza na Twoim blogu. :( Nie rozumiem dlaczego?
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  29. Niestety do Włoch jeszcze nie dotarłem. Fotki bardzo urodziwe.
    Pozdrawiam 😀

    OdpowiedzUsuń
  30. Faktycznie już minął rok.Ale ten czas leci ..
    Dzięki twoim wspomnieniom z Włoch i moje wracają .Wracam do zdjęć .I na pewno wrócę tam nie tylko wspomnieniami .
    :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo szybko zleciał... Też bardzo chciałabym wrócić do Włoch. Może kiedyś się uda.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  31. Witaj Basiu po przerwie, u mnie kolorowy zwrot glowy, duzo pracy, nie mam czasu za bardzo na bloga, ale ciesze sie ze wrocilas :) I bluzeczka w kwiatki przepiekna :) Pozdrwionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Marylko! Ja też mam coraz mniej czasu na bloga, więc doskonale Cię rozumiem. Miło mi, że wpadłaś.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  32. Piękne zdjęcia z równie pięknych miejsc. Na wycieczkę do słonecznej Italii wybraliśmy się z M zaraz po 89 roku, kiedy BP zaczęły organizować takie wycieczki. Jak sobie przypominam te warunki jeśli chodzi o hotel, autokar, itp. były fatalne delikatnie mówiąc, ale to wszystko nie było ważne. Wrażenia jakie zostały po zwiedzaniu pięknych zabytków miast pozostały do dziś. Do Manopello jednak nie dotarliśmy. Zwiedzaliśmy Wenecję, Florencję, Rzym, Asyż i Monte Cassino. Tym bardziej dziękuję za ten dzisiejszy post i z przyjemnością pozwiedzam również dalsze zdjęcia z Asyżu. Chętnie zwiedziłabym te miejsce ponownie łącznie właśnie z Manopello
    Basiu dziękuje za życzenia i również dla Ciebie przesyłam.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobrażam sobie Moniko...
      My natomiast nie dotarliśmy do Wenecji, Florencji i na Monte Cassino... Tak więc Wlochy jeszcze na liście... A wspomnień, wrażeń, wzruszeń, radości nikt nam nie odbierze. Prawda?
      Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  33. piekne tereny. wlochy to cudowny kraj. pozdrowie wenecje od Ciebie w przyszlym tygodniu. buziaki Basiu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Włochy są baaardzo piękne. Pozdrów Agato... Ja do Wenecji jeszcze nie dotarłam. Buziaki!

      Usuń
  34. Odkrycie Włoch dopiero przede mną i mam nadzieję, że stanie się to niebawem. Może i nie dotarłaś wszędzie tam gdzie chciałaś ale spełniłaś kilka "włoskich" marzeń i to jest najważniejsze. Nie dziwię się Twojemu szczęściu i wzruszeniu - pobyt w tak wyjątkowych miejscach pozostawia w duszy ślad na zawsze...Radosnego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Mo. Masz rację. Do Włoch jeszcze się wybieramy. Tobie także życzę pobytu w tym pięknym kraju.
      Pozdrawiam Cię mocno i życzę spokojnego tygodnia.

      Usuń
  35. Asyż piękny! Ach te krajobrazy, zabudowa! Włochy to moja wielka miłość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asyżem byłam także zachwycona. Jeszcze będzie 2 część. Zapraszam. Pozdrowionka. :)

      Usuń
  36. W Asyżu byłam, ale w Manopello nie i mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane tam pojechać, wcześniej nie raz słyszałam o tym miejscu i nawet miałam nadzieję, ze w ubiegłym roku tam pojedziemy w czasie naszej wędrówki po Włoszech, ale nie było nam dane. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Asyżu jeszcze będzie 2 część. zapraszam. Manopello szczególnie słynie z owej relikwii. Warto Ją zobaczyć. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  37. Jak piękne są Włochy.
    To ma sens , że twoje wspomnienia są pielęgnowane .
    Asyż jest coś specjalnego , to przyciąga .
    Jasne, że powrót
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Curra. Włochy sa przepiękne, a my uwielbiamy podróżować.
      Zapraszam Cię na dalsze wspomnienia. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  38. Piękna wycieczka !!! Włochy to piękny kraj:))) Ja byłam w Toskanii w okolicy Florencji i również zakochałam się w tym miejscu:) Cudownie, że tak pięknie wracasz do wspomnień, do tego co miłe co daje radość :)))
    Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Agato, bardzo piękny. Do Florencji jeszcze nie dotarliśmy. Mam nadzieję, że jeszcze odwiedzimy Wlochy.
      Jak wiesz, podróze to nasza wielka pasja. Blog pozwala mi ocalić wspomnienia od zapomnienia.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  39. Wspaniała wycieczka :) Cieszę się, że już jesteś z powrotem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Królowo Karo.
      To były niezapomniane chwile. Pozdrawiam Cię ciepło i zapraszam ponownie.

      Usuń
  40. Pragnę podziękować za odwiedziny i umieszczenie mojego bloga w swoim wykazie.
    Powiem szczerze, że dla mnie to wielki zaszczyt.
    Byłam a Manopello. To miejsce zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
    A Asyż kocham całym sercem. Może uda mi się wrócić kolejny raz (trzeci)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  41. Jest mi miło, że także dodałaś mnie do obserwowanych. Twoje zdjęcia mnie zauroczyły, piękne, ciekawe miejsca, które opisujesz. Wiele z nich znam, inne mam nadzieję, że też zobaczę.
    O Asyżu jeszcze u mnie będzie. Zapraszam serdecznie. Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń