niedziela, 15 lutego 2015

Dion - zapomniane miejsce? Grecja kontynent - po raz trzeci...

Witajcie!

Tak już z M. mamy, że nie potrafimy spędzać bezczynnie wolnego czasu. Podczas naszego pobytu w Grecji na kontynencie, zastanawialiśmy, co jeszcze możemy ciekawego zobaczyć w najbliższej okolicy.
Jeszcze przed wylotem do Grecji zaznaczyłam na mapie miejscowość Dion. Niewielka wioska, cóż mogła mieć do zaoferowania? A jednak okazuje się, że ma więcej atrakcji niż słynne Saloniki, o których też zresztą będzie na moim blogu.
Z miejscowości, gdzie mieszkaliśmy, nie można się było bezpośrednio dostać do Dionu, samochodu na 2 osoby akurat tutaj nie opłacało się wynajmować, chętnych na wycieczkę do Dionu nie znaleźliśmy, zatem trzeba było działać na własną rękę.
Po śniadaniu, najpierw udaliśmy się miejskim  autobusem do Kateriny, a tam mieliśmy tylko 2 połączenia do Dionu i tak samo z powrotem. Szału nie ma, ale trudno, decyzja zapadła, chcemy zobaczyć, co kryje zapomniany przez oferty wycieczek - tajemniczy Dion.

Oczywiście towarzyszył nam jak zwykle Fazi:


Mieszkańcy Katheriny, na dosyć dziwnym "dworcu autobusowym", byli bardzo uprzejmi. Powiedzieli, że mamy tutaj czekać i jak przyjedzie autobus, jeśli w ogóle przyjedzie... to kierowca przyjdzie po pasażerów.
Był to dzień targowy, jakoś nie miałam śmiałości robić zdjęć ludziom, a byłyby naprawdę ciekawe. Oczekujący trzymali olbrzymie koszyki z żywymi kaczkami, kurami, owocami, wędlinami, niektórzy pilnowali kóz lub owiec... Trochę dziwny widok, jak na centrum miasta.
Po godzinnym oczekiwaniu wreszcie przyjechał autobus. I faktycznie nikt się nie ruszył, zanim nie przyszedł kierowca i oświadczył, że za pół godziny pojedzie do XYZ przez Dion.
A upał z godziny na godzinę był coraz większy...


Wreszcie jedziemy. No tak, ale jak długo powinniśmy jechać? Mąż chciał poprosić kierowcę, by nas oświecił, na którym przystanku mamy wysiąść, ale trójka bardzo życzliwych staruszków i jedna bezzębna, uśmiechnięta babcinka oznajmili, że mamy się nie bać, bo oni nas powiadomią. Powiedzieli to po grecku, nie wiem, jak mąż to zrozumiał, ale usiadłam z powrotem, bez obaw, tyle przecież osób czuwało nad nami... Jechaliśmy już dosyć długo, ale "babcia" uśmiechała się nieustannie i co przystanek kiwała ręką,  że jeszcze nie teraz... Staruszkowie też czuwali.
Wreszcie wszyscy stanęli jak jeden mąż, pokazując nam, niewidoczny jeszcze dla nas przystanek.
To była naprawdę ciekawa podróż, w autobusie - fakt - zaduch, no bo i kozy i barany i drób, ale za to atmosfera bardzo życzliwa. My naprawdę spotykamy się w Grecji za każdym razem z wielką życzliwością prostych, skromnych ludzi, dlatego między innymi tak bardzo lubię ten kraj.
Wreszcie dotarliśmy na miejsce.
Tylko co dalej? Żadnego drogowskazu, cicho, głucho, ale za to jakie piękne widoki, nasze klimaty...







Czas nagli, ruszamy dalej... Nagle zauważyłam tę panią, dogoniłam Ją, by zapytać o drogę.
Pani nie znała rosyjskiego - turystka z Kanady, ja nie znam angielskiego, ale od czego ma sie ręce... i bezradny uśmiech na twarzy...
Uprzejma turystka zaprowadziła nas pod same drzwi Muzeum Archeologicznego.


To był raj dla mojego M. Uwielbia takie miejsca.
Zrobił chyba 1000 zdjęć, każdy eksponat, spenetrował każdą salę, wszystko, dosłownie wszystko po kolei. Spędziliśmy tam dobre kilka godzin. A dzięki temu, że pan pilnujący eksponatów, był zachwycony naszym Fazikiem, pokazał nam sale, do których zwiedzający tak naprawdę nie mają wstępu.


Muzeum Archeologiczne prezentuje przedmioty znalezione w wykopaliskach na terenie osady:





Eksponatów było baaardzo dużo, starałam się wybrać najciekawsze zdjęcia:








Na uwagę zasługuje przepiękna mozaika:



liczne naczynia:


oraz odkryte dopiero w 1992 roku najstarsze organy święta, pochodzące z II wieku p.n.e.


Po tych wrażeniach, zamierzamy zobaczyć jeszcze wykopaliska. Fazi jak widać, nie ma na to zbyt ochoty... Upał, prawie 40 stopni... W muzeum było przyjemnie chłodno.


Zmęczeni, już prawie bez wody mineralnej dotarliśmy na miejsce:


Kolejny raj dla mojego M. Całe szczęście, że na terenie wykopalisk, co kilkanaście metrów, znajdują się studzienki ze świeżą, zimną wodą.
Wioska Dion - na jej obrzeżach archeolodzy prowadzą nieustannie wykopaliska w miejscu otoczonego murem starożytnego miasta. W V i IV wieku p. n. e. było ono jednym z dwóch wielkich ośrodków kultu w Macedonii.


Marmurowe reliefy z rysunkami tarcz i zbroi były niegdyś częścią ateńskiego pomnika.


Całe miasto jest poprzecinane siatką licznych bocznych uliczek.
Mąż w swoim żywiole, wtedy nawet upał mu nie straszny...


Pozostałości pięknej mozaiki. Kiedy jesteśmy w takim miejscu, wyobrażamy sobie ludzi, wojowników, władców, którzy się tędy przechadzali...



Czczono tutaj przede wszystkim Zeusa. Ofiarę złożył mu sam Filip II Macedoński, a później także Jego syn - Aleksander Wielki przed wyruszeniem na podbój świata.



W tym miejscu znajdują się pozostałości willi z epoki cesarstwa rzymskiego zwana Domem Dionizosa:



Na każdym kroku znajdują sie tutaj tablice informujące, co przed wiekami znajdowało się w tym miejscu:


Fragment świątyni Izydy - Afrodyty:


Wreszcie docieramy do miejsca, które tym razem najbardziej mnie zainteresowało - starożytny teatr, obecnie zrekonstruowany. Ta część, jak widzicie, jest bardzo współczesna.



Poniżej cześć teatru z czasów starożytnych.
Przez moment wyobraziłam sobie, tłumy na widowni... Słyszałam głosy aktorów...
Te głosy to chyba słyszałam już ze zmęczenia, upał był nieludzki, ja zapomniałam mojego kapelutka, byliśmy strasznie głodni. Nie spodziewaliśmy się, że spędzimy tutaj aż tyle godzin, ale warto było.


Ciekawostka: do dzisiaj odbywają się tutaj widowiska...


A przed nami oczywiście rozpościera się  pasmo Olimp. Ostatnie spojrzenie na teatr i wracamy


I tak kończy się nasza wycieczka w starożytnym mieście oraz Dionie. O perypetiach, jakie spotkały nas w drodze powrotnej, opowiem w innym poście

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających.
Życzę miłej niedzieli i dobrego tygodnia.

Zdjęcia pochodzą z sierpnia 2011 roku.

Białe spodenki: H&M
Top: Metro
Torba: Avon

115 komentarzy:

  1. Uwielbiam zwiedzać, poznawać, doznawać, ale nie w upale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też, ale akurat w lipcu i sierpniu mam urlop.
      Zamiast leżeć plackiem na plaży, my wolimy zwiedzać. Upał da się przeżyć, chociaż czasem fakt - bardzo nam doskwiera.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  2. Niesamowite. Kontakt z miejscowymi, "prawdziwymi" ludźmi. Odkrywanie świata.
    Bardzo ciekawe miejsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Dionie byliśmy prawie 10 godzin. Miejsce jest niesamowite. Nasza rezydentka powiedziała, że nie opłaca się organizować tam wycieczek, że turyści z Polski nie chcą tam jeździć...
      My spotkaliśmy w Dionie turystów z Kanady, Japonii i Rosji.
      Mimo upału nie żałujemy, że dotarliśmy tam na własną rękę.

      Usuń
  3. Cieszę Sie Basiu z każdego twojego posta , dwupoziomowo.
    Fajne miejsce , takie off roadowe najlepsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Aniu. My często wynajdujemy takie perełki...
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  4. Podziwiam za odwagę. Bardzo bym tak kiedyś chciała zwiedzać ale mój mąż jest raczej z tych lubiących leżeć na leżaczku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo my też spędzamy oprócz zwiedzania czas na plaży, ale góra 2 - 3 godziny.. Ja w ogóle nie potrafię leżeć. Jak już jesteśmy na plaży, to ciągle spaceruję...

      Usuń
  5. Piękne zdjęcia, słońce, zieleń i starożytne ruiny...
    chciałabym zobaczyć Grecję i tym podobne miejsca... zazdroszczę Wam tych podroży i podziwiam Was,

    serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu droga, jak wiesz w Grecji czuję się jak ryba w wodzie... Jeszcze kilka wspomnień na blogu będzie.
      Pozdrawiam Cię cieplutko!

      Usuń
  6. Ja tez lubię aktywne zwiedzanie, nie tylko leżenie na plaży (choć to też!) :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tak na zmianę, ale oczywiście więcej czasu przeznaczamy na zwiedzanie.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  7. Podziwiam Waszą determinację. 1,5 godziny oczekiwania na autobus w upale,uff to nie dla mnie.Ale widać było warto, piękne mozaiki i eksponaty a mąż to ma chyba duszę archeologa.Z greckimi kierowcami też przeżylismy hadcorowe przygody. Jeden zapomniał ,że ma nas odebrac z hotelu i zawiesc na lotnisko , dopiero po interwencji rezydenta pojawił spóźniony ponad godzinę, bez kluczyków od schowka na bagaże i aby nadrobic spóżnienie jechał 200 km/godz, co prawda zdażylismy na samolot , ale ja z nerwów miałam prawie stan" przedzawałowy."Ciekawią mnie Twoje Basiu perypetie....
    Pozdrawiam gorąco
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, jak już jesteśmy w Grecji i nie tylko, to staramy się na maksa zobaczyć to, co ciekawe, oczywiście naszym zdaniem...
      A Grecy jeśli chodzi o punktualność, to fakt trzeba się uzbroić w cierpliwość.
      Pozdrawiam Cię mocno!

      Usuń
  8. Takie miejsca ogląda się najchętniej:)))bardzo,bardzo ładna wycieczka:)))wasza wytrwałość opłaciła się:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz Rację Reniu. Nie zawsze jednak możemy sami dotrzeć w takie miejsce, ale tym razem się udało.
      Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie

      Usuń
  9. Pozdrawiam serdecznie i słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że pierwszy raz słyszę o tej miejscowości więc moja radość jest tym większa, że mnie tam zabrałaś. Jestem zachwycona tą małą, śliczną cerkwią. I Wami, całą trójką :). Fazi to prawdziwy gwiazdor, jak widać potrafi świetnie przetrzeć Wam szlaki :). W Grecji na każdym kroku czuć powiew historii i sztuki a Wasza wycieczka jest na to świetnym dowodem. Upału co prawda nie zazdroszczę ale myślę, że przeżycia tego dnia wynagrodziły Wam wszystko. Radosnego niedzielnego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to ujęłaś...
      A Fazi zawsze coś wymyśli... Ta taki nasz pocieszacz... No i faktycznie gwiazdor...
      W Grecji jeszcze tyle miejsc nie widziałam. Mam nadzieję, że w tym roku znów do niej dotrzemy.
      Miłego weekendu.

      Usuń
  11. Dzięki temu, że nie leżeliście na plaży my możemy podziwiać te ciekawe miejsca i zobaczyć takie fantastyczne bogactwa kultury greckiej. Dzięki Basiu za już i z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg tych ciekawych opowieści. Uśmiałam się z tej opowieści z Waszej podróży autobusem, ale też pewnie strach też był, bo różnie mogło się zdarzyć. Podobną podróż miałam jadąc do hotelu autobusem w Mińsku (na Białorusi). Wiedzieliśmy, że mamy jechać równe pół godziny. Autobus przepełniony, było ciemno i szyby zaparowane i o dziwo patrząc na zegarek po pół godzinie wysiadamy a tu przed nami nasz hotel! To było miłe i niesamowite zarazem. :) Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu droga dalszy ciąg będzie, kiedy wrócę...
      Oj tak, podróżowanie autobusem to może być niezwykła przygoda. Białoruś... Też jest na naszej liście podróżniczej. Tyle wspaniałych miejsc chciałoby się zobaczyć.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  12. My też Basiu z moim M. to niespokojne dusze, zawsze coś zwiedzaliśmy choć plaża też była, czasami w tym upale sil brakowało, teraz to chyba już bym nie dała rady. W Grecji jest tyle do zwiedzania, tam akurat nie byłam. Dziękuję za wycieczkę...pozdrawiam...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Basiu Grecja ma wiele do zaoferowania. Ciągle ją odkrywamy. Buziaki!

      Usuń
  13. Aż mi się lata zachciało! Co za widoki!! MMM Ja do Grecji chcę jechać przy najbliższej okazji ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam Grecję... Pozdrawiam i szczerze polecam.

      Usuń
  14. Fabulous pictures dear! Kisses.
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  15. wspaniała fotorelacja, jeszcze ciekawsze opisy. Grecja nie jest mi obca, ale dzięki Wam stała się jeszcze bliższa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. My uwielbiamy greckie klimaty, szczególnie ja...
      Jeszcze będą posty o Grecji, wyspach.... Jak wrócę. Pozdrawiam.

      Usuń
  16. byłam tam z rodzicami jako dziecko, zrobiło na nas niesamowite wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też cieszyliśmy się, że udało się tam dotrzeć.
      Pozdrawiam Cię Olu.

      Usuń
  17. Nigdy nie byłem w Grecji .
    Ale jestem pewien, że warte każdego rogu .
    Dion jest wspaniały .
    To byłaidealna podróż i jestem pewien, że było wartojazdy autobusem .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My Grecję uwielbiamy. Szczególnie wyspy są piękne.
      Oj tak warto było tam pojechać. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  18. Niesamowicie przyjacielscy i pomocni sa czesto ludzie w podrozy! Oby takich wiecej spotykac na naszej drodze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My jakoś mamy szczęście i w większości trafiamy właśnie na takich.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  19. Macie niesamowitą pasję. Osobiście w Grecji jeszcze nie byłam. Przyjemnie się czytało i oglądało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażyno, gdyby to było możliwe, już jutro moglibyśmy wyruszyć w podróż.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  20. Świetny reportaż Basiu, macie mnóstwo wspomnień. I patrzy się na Was z taką radością. Nawet na zdjęciach widać, że jesteście oboje wspaniałymi ludźmi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Basiu, że tak nas postrzegasz. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

      Usuń
  21. Piękne i bardzo ciekawe miejsce. Świetnie je pokazałaś na zdjęciach. Nie byłam tam niestety. Greków też bardzo lubię i nie raz się spotkałam z ich życzliwością . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce okazało się bardzo ciekawe, a prawie w ogóle nie są tam organizowane wycieczki.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  22. Jak jest coś ciekawego to nawet upał nie straszny. Podróż do Dion była ciekawa, a już nie mogę się doczekać co Wam się przydarzyło w drodze powrotnej. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avelino, napiszę o drodze powrotnej, jak wrócę do blogowania...
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  23. Kurcze Basiu jak ja lubię z Tobą podróżować, czasu nie mam na tyle by mieć wakacje, no cóż uroki pracy u siebie, więc urlopuje co 3-4 lata, niestety :( a przy Tobie zwiedzam i podziwiam świat. Bardzo ciekawe i ładne fotki, pozdrawiam Babooshka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Marzeno.
      My od 10 miesięcy nigdzie nie byliśmy dalej, więc już baaardzo tęsknię za podróżami. Taki ze mnie niespokojny duch... jednak w tej chwili są w naszym życiu sprawy ważniejsze...
      Pozdrawiam Cie baaardzo serdecznie.

      Usuń
  24. Ktoś kiedyś napisał,że Grecja to "kupa kamieni "
    Pewnie szukał nie tego co trzeba
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak. Wyspy są cudownie zielone... Pewnie nigdy tam nie był. Ląd nie ukrywam mniej mi się podobał.
      Pozdrawiam Cię serdecznie,

      Usuń
  25. Choć w Grecji nie byłam, to po Waszych zdjęciach widać że jest tam pięknie i wracać można tam cały czas ...przepiękne widoki i niesamowity klimat:)))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wiesz Agato, uwielbiam Grecję, bardziej zachwycają mnie jednak wyspy niż kontynent.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  26. Basiu dzięki za kolejną, słoneczną wycieczkę!
    Fajnie, że nie byczycie się na plaży, tylko zwiedzacie tyle rozmaitych miejsc.Co zobaczycie, to Wasze! Nikt Wam tego nie odbierze!
    Przepiękne miejsce! I nogi!!! :D
    Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Taro, wspomnienia są bezcenne. A nogi, e takie sobie. Był taki upał, że wybrałam krótkie spodenki, ale niestety miałam później uczulenie od słońca...
      Pozdrawiam Cię mocno. Buziaki.

      Usuń
  27. Przepięne zdjęcia Basiu, dzięki za tę fotorelację, za przypomnienie tego niezwykłego miejsca. My również je odwiedziliśmy, ale nie mam tylu zdjęć, choć trochę się zachowało. My również byliśmy tym miejscem zachwyceni Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, mój mąż był zauroczony. On uwielbia takie miejsce. Upał był straszny, ale warto było.
      Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło!

      Usuń
  28. Zwiedzam razem z Wami :)
    Dziękuję za przepiękne zdjęcia :)
    _______________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Pieknie i bardzo milo bylo wedrowac razem z Wami i z Fazikiem. Cudowne miejsca, przepiekne zabytki i wspaniali zyczliwi ludzie. Jak wspaniale jest z Wami wspolnie odkrywac te nieznane miejsca.

    Dziekuje Basiu za bardzo interesujaca fotorelacje:) Pozdrawiam Cie Basiu serdecznie oraz Twojego meza i zycze Wam kolejnych pieknych i niezapomnianych wojazy:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że podróżujesz z Nami. Podróże są naszą wielką pasją. Na razie muszą poczekać.
      Dziękuję za serdeczności. Pozdrawiam Cię Elu serdecznie.

      Usuń
  30. To musiało być strasznie zabawne jak Ci ludzie ochoczo wam pokazywali, że wam powiedzą co i jak. I babcia, która na każdym przystanku uspokajała, że pamięta o was i że to jeszcze nie ten :) Słodkie i takie rzeczy zapamiętuje się chyba na całe życie :)
    Fajnie, że nie jesteście takimi turystami, co całymi dniami siedzą przy hotelowym basenie. My z mężem też z takich wakacji wracamy zawsze fizycznie wykończeni, bo chcemy zobaczyć dosłownie wszystko :)
    Muzeum archeologiczne wyglądało bardzo interesująco - fascynujące jest to, że można podejrzeć trochę daleką przeszłość :)
    Świetnie zdjęcia, cudownie wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Joasiu, takie sytuacje są niesamowite. Fajnie się je później po latach wspomina.
      My najwyżej 1 dzień odpoczywamy, a tak ciągle w drodze...
      Dziękuję Asiu za tak długi komentarz i miłe słowa.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  31. Basiu pięknie napisałaś i piękne fotki. Pozdrawiam Ciebie i męża Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Zosiu. Pozdrawiamy Cię także serdecznie.

      Usuń
  32. Pięknie! Marzę o wakacjach w Grecji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również chciałabym się znów tam znaleźć. Pozdrawiam.

      Usuń
  33. cudowne zdjęcia! mam nadzieję, że kiedyś pojadę do Grecji:)
    www.mesmerize87.blogspot.com
    www.minimalstylemagazine.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. Polecam Grecję, dla mnie zdecydowanie piękniejsze jednak są wyspy. Pozdrawiam.

      Usuń
  34. Wspaniała wycieczka Basiu - jest na co popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wiesz Jolu, Grecja to moje ulubione miejsce. Pozdrawiam.

      Usuń
  35. Też lubię takie aktywne zwiedzanie i odkrywanie nieznanego - można spotkać wiele ciekawych rzeczy i odkryć piękne miejsca, co udowodniliście właśnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My zawsze gdzieś docieramy nadprogramowo. Takie z nas "łaziki".
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  36. Bonitas fotografías, que guapo el osito. Besos

    OdpowiedzUsuń
  37. Basiu dzięki Tobie mogłam zobaczyć to piękne miejsce-dziękuję. Mozaiki dawny teatr i wiele wspaniałych zabytków to raj dla oczu i duszy. Pięknie wyglądasz.pozdrawiam http//gray50plus50dresses.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Jolu, że podróżujesz z nami. Zapraszam na kolejne wspomnienia, kiedy znów wrócę do blogowania. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  38. Piękne i odniosłam wrażenie, że nieco tajemnicze miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo tajemnicze i niezbyt popularne dla turystów. Dziwne prawda? Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  39. Magníficas imágenes!!!
    Un beso
    http://cocoolook.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  40. o rany, jak tam pięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Swietnie! Dobrze było tak popatrzeć na ciepłe klimaty, tym bardziej dziś- przemarzlam do kości na spacerze... Kilkadziesiąt minut zajęło mi powracanie czucia w stopach...
    Fajnie, ze zwiedzacie, a nie tylko lezycie plackiem:)
    Ale przede wszystkim!- fantastyczne zdjecia!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. No cóż, inaczej nie potrafimy. Czasem jest to bardzo męczące, szczególnie w upale.
      Pozdrawiam i zapraszam na kolejne wspomnienia.

      Usuń
  42. Przepieknie! Podziwiam Was za wytrwale zwiedzanie. Miejsce na prawde jest wyjatkowe.

    visit me soon on
    http://pearlinfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My inaczej nie potrafimy. Ciągle gdzieś Nas nosi. Miło mi, że podróżujesz z Nami. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  43. Lovely photos. Nice outfit!
    www.effortlesslady.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Beautiful blog! Follow me and i Follow you back! Kisses

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Karolina. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam Cię serdecznie. Buziaki!

      Usuń
  45. Grecja to piękny kraj a najpiękniejsze są miejsca poza obszarem turystycznym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak Lusiuniu. My zawsze szukamy ciekawych miejsc. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  46. Beautiful photos! And it looks a fantastic place!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo ciekawe miejsce i ciekawa historia. Pozdrawiam.

      Usuń
  47. Ale ciekawy blog, tyle wspanialych zdjęć i ta wytrwałość w zwiedzaniu, dodaję do obserwacji.
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. Byłam na Twoim blogu, jest bardzo interesujący. Obecnie mam przerwę w blogowaniu. Będę w wolnej chwili zerkać. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  48. Super, że tak kreatywnie potraficie zaplanować sobie czas, że spędzacie go aktywnie i nie siedzicie w domu, gdy tymczasem życie przecieka Wam przez palce :) Też mam nadzieję, że kieyś będzie mi dane tyle zwiedzić co Wy :)
    Fajnie, że opisaliście wioskę Dion, zapomnianą przez turystów, może teraz więcej osób będzie ją odwiedzało :)
    I kochana... co za krótkie spodenki :D Super wyglądasz! : ) :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My nie potrafimy usiedzieć na miejscu. Ciągle gdzieś nas nosi. Obecnie czekamy na lepszy czas i kolejne podróże.
      Było tak gorąco Dariu, że zdecydowałam się na krótkie spodenki. Ale może w moim wieku już nie wypada? Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  49. Nice pictures with Mr. Teddy Bear joining you. You look fabulous dear!
    Sabine xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sabine. Nasz Fazi wszędzie z Nami podróżuje. To taka nasza maskotka. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  50. Kochana, Ty chyba wszędzie byłaś - cudowne zdjęcia i wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie Aniu, jeszcze milion miejsc chciałabym zobaczyć. Co jest oczywiście niemożliwe.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  51. Fascynująca wyprawa ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  52. Ale przygoda - fantastycznie Basiu potrafisz opisać, czytając czułam się tak jakbym tam była i czuła piękno tego niezwykle ciekawego miejsca.
    Twój blog Basiu, to >Niezwykłe Podróże do Niezwykłych Miejsc<,... książka.
    pewno kopiujesz sobie, żeby nigdy nie zaginęły; w komputerze nigdy nic nie jest pewne.

    Serdecznie Was pozdrawiam - Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, masz rację, to cudowne wspomnienia.
      Tak mam kopię. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam baaardzo serdecznie.

      Usuń
  53. Fajnie jest sięgac do wspomnień,,szczególnie tak pięknych!!!! Kolejnych fantastycznych wyjazdów Wam Basiu życzę:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspomnienia, to duchowy skarb. Dziękuję kochana. Buziaki!

      Usuń
  54. Szczególnie cenię właśnie takie miejsca - pozbawione dzikich tłumów wycieczkowiczów a koneserów zabytków i urokliwych miejsc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My także lubimy takie miejsca. I takich szukamy. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  55. Uwielbiam z Tobą podróżować Basiu !!! Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. Po moim powrocie zapraszam na dalsze wspomnienia.

      Usuń
  56. Piękne wspomnienia i zdjęcia Basiu :)

    OdpowiedzUsuń