Kiedy byłam małą dziewczynką (7- 8 lat?), rozczytywałam się w mitologii greckiej.
Fascynował mnie świat bogów olimpijskich. Wyobrażałam sobie postać Zeusa, który siedzi na złotym tronie na samym szczycie Olimpu... Marzyłam, żeby kiedyś zobaczyć to na własne oczy...
Minęło wiele lat.
Zobaczyłam słynne pasmo gór i chociaż nie spotkałam Zeusa, nie rozczarowałam się.
Szczyty ciągle kryją się w gęstych mgłach, góry są bardzo piękne i tajemnicze.
Może jednak gdzieś znajduje się tutaj tron Zeusa, a ja go po prostu nie dojrzałam...
Przecież starożytni Grecy uważali Oros Olymbos za siedzibę swoich bogów.
Zapraszam na kolejne wspomnienia podróżnicze.
Na wyprawę do Grecji wyruszyliśmy w sierpniu 2011 roku. To było nasze drugie po Krecie spotkanie z tym krajem.
Masyw górski Olimpu składa się z 52 wierzchołków, a najwyższy to Mitikas - 2917 m n. p. m.
Zbocza, porośnięte lasami, mają aż do 2000 m n. p. m.
Regiony górskie są oddalone od morza zaledwie 20 km, często utrzymuje się tutaj śnieg aż do maja.
Nasz Fazi także był pod wrażeniem Olimpu:
U podnóży masywu znajduje się górskie miasteczko Litochoro, z którego wyruszyliśmy na spacer malowniczym kanionem rzeki Enipeas w kierunku Wodospadów Withos.
Jesteśmy na terenie Parku Olimpijskiego:
Fazi był już trochę zmęczony upałem i kazał się nosić...
Przed nami piękne skalne urwiska:
Fazi!!! Idziesz dalej, czy nie???!!!
Wreszcie dotarliśmy do celu. Niestety w sierpniu nie ma tutaj kaskady wody... Szkoda...
Wracamy do Litochoro... Co znaczy: Kamienne skały...
A Fazi usiadł na skale i powiedział, że dalej nie pójdzie...
Wreszcie go przekonałam i ruszyliśmy dalej:
W Litochoro wypatrzyłam prawosławny kościółek z piękną dzwonnicą,
bogatymi malowidłami i fasadami:
Chwila odpoczynku przed dalszą drogą:
Ruszamy w kierunku Platamonas, by zobaczyć z bliska ruiny twierdzy z czasów Wypraw Krzyżowych:
Z góry rozpościerał się piękny widok:
Wreszcie docieramy do urokliwej wioski pachnącej ziołami, kwiatami - Paleos Panteleimonas, w której ma się wrażenie, że czas się zatrzymał:
I jak na Grecję przystało, na każdym kroku koty:
Tutaj także trafiliśmy do małego kościółka:
Niestety, nie mieliśmy za dużo czasu, by dłużej pobyć w tym miejscu. Na domiar złego zaczął padać deszcz...
Czyżby Zeus przypomniał nam, KTO tu rządzi?
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających.
Następnym razem pokażę Wam wspaniałe Meteory. Już dzisiaj zapraszam na kolejne wspomnienia podróżnicze.
Post scriptum dla ANONIMA:
Nie pisałam na wstępie, że wszystko rozumiałam z mitologii, tylko, że się w niej rozczytywałam i miałam dziecięce wyobrażenia na temat Olimpu. Wolno? Wolno... Ponadto nauczyłam się czytać, mając 4 lata, dzięki starszemu bratu. Kiedy byłam w pierwszej klasie podstawówki, to nie interesowały mnie już bajki np. o Czerwonym Kapturku, tylko sięgałam po inne książki. Wolno? Oczywiście, że wolno... Każdy może czytać co chce i kiedy chce...
A Tobie Drogi Anonimie bez imienia i nazwiska przydałby się kurs czytania ze zrozumieniem...
I jeszcze jedno: nie publikuję niegrzecznych, bezczelnych, bądź obraźliwych komentarzy, a szczególnie anonimowych.
Zdjęcia pochodzą z sierpnia 2011 roku.
Spodenki: H&M
Top - tunika: C&A
Sandały: Lasocki CCC
Naszyjnik: Avon
Torba: pamiątka z Majorki
to była wspaniała wycieczka, pokazałaś kawałek historii i miejsc, które też muszę kiedyś zobaczyć na własne oczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię Basiula najserdeczniej i trzymam kciuki :*
Małgosiu Grecję uwielbiam! :) Wyspy, moim zdaniem, są bardziej urokliwe, ale chcieliśmy zobaczyć też kontynent. Dziękuję Małgosiu. Moc uścisków!!!
UsuńNa zdjęciach wyglądasz ślicznie , nawet nie wiesz jak bardzo Ci zycze , żebyś ponownie , jak najszybciej znów pojechała do Grecji :):) lub gdziekolwiek sobie zamarzysz !
OdpowiedzUsuńOlimp to jest coś !!! Mnie sie zamarzył maraton trasa pierwszego maratonu :):) cóż marzenia są po to by je spełniać , pewnego dnia
Aniu, dziękuję za tyle serdeczności.
UsuńPodróże dalsze poczekają... Jestem cierpliwa. Maraton na Olimp - oj tu już nie dla mnie...
Aniu, wierzę, że marzenia i Twoje i moje się spełnią, tak jak piszesz - pewnego dnia...
Pozdrawiam Cię ciepło!
Piękne zdjęci Basiu, a to z hortensjami cudne. Bardzo lubię też Grecję, w tych rejonach byliśmy ponad dziesięć lat temu i przywołałaś miłe wspomnienia. Również zwiedzaliśmy Meteory, mam nawet pamiątkową książkę, byłam nimi zachwycona, niezwykłe miejsca. Jedna z ciekawszych wycieczek. Zdjęcia robiliśmy wtedy lustrzanka analogową, więc nie mogę się nimi podzielić. Pozdrawiam Basiu.
OdpowiedzUsuńMiło mi Moniko, że przywołuję wspomnienia. Też kupiłam książkę o Meteorach i piękne ikony. Zresztą widać jedną na moich zdjęciach z mieszkania... Ja Grecję uwielbiam. Wyspy są cudne, kontynent, moim zdaniem, mniej...
UsuńPozdrawiam Cię ciepło! Miłego weekendu.
Ojej Fazi się nie bał że spadnie???;) Jak zawsze świetny podróżniczy klimat i wspaniałe fotki:) Byłam w Grecji ale daaawno i najbardziej zapamiętałam Meteory i smak frappe i sałatki greckiej w małej knajpce na zboczu Olimpu:)
OdpowiedzUsuńBał się bał... Ale z niego taka ciekawa duszyczka, wszędzie wlezie :)
UsuńJa Grecję uwielbiam, jednak bardziej wyspy. Pozdrawiam Cię Śliczna. Miłego weekendu!
ojej ale Ci zazdroszę Grecji:) mi się nie udało jeszcze ani kawałaka tego kontynetu odwiedzić:( może kiedyś się uda, jest tyle miejsce do odwiedzenia, że nie wiadomo od czego zaczać:)
OdpowiedzUsuńOlu droga, wszystko przed Tobą. My byliśmy już kilka razy: wyspy oraz kontynent. Uwielbiam greckie klimaty... Masz rację, tyle pięknych miejsc czeka. Marzy mi się Cypr, Malta... Ach... Pomarzyć wolno. Miłego weekendu.
UsuńCudowne zdjęcia, takie letnie a na dworze aktualnie śnieg :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Takie wspomnienia są rozgrzewające, to fakt. Zapraszam na kolejne! Pozdrawiam. :)
UsuńBeautiful photos! Wishing you a very Happy New Year:)
OdpowiedzUsuń~Anne
Dziękuję ślicznie Anne. Tobie także wszystkiego dobrego. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBasiu jak tam jest pięknie, aż się rozmarzyłam......Już zatęskniłam za wakacjami, urlopem i słońcem.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo zazdroszczę Ci tych podróży dookoła świata.
Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny wieczór.
Magdo droga, jesteś młodziutka. Wszystko przed Tobą. A do Grecji mogłabym latać bez przerwy. Uwielbiam Ją. Jeszcze wiele miejsc chciałabym tam zobaczyć. Pozdrawiam Cię także ciepło!
UsuńBarbarossa , podróż do Grecji musiał być wspaniały .
OdpowiedzUsuńSą piękne zdjęcia ibardzo ładne miejsce .
Pozdrawiam
Tak Curra. Podróż była cudowna. Uwielbiam Grecję, szczególnie greckie wyspy. Miłego weekendu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńUśmiałam się, bo moje wspomnienia ożyły. Kiedy ja uczyłam się o mitologii greckiej to pomyślałam, że to jest raj i że będę tę mitologię studiować. Chłonęłam wszystko co greckie i ...boskie z tamtych czasów.
OdpowiedzUsuńAle nic z tego nie wyszło. Mimo to w dalszym ciągu jestem po wrażeniem tego kraju i jego historii.
Świetnie Basiu, że pokazałaś piękne zakątki, że masz śliczne zdjęcia i wspaniałe wspomnienia. Pozdrawiam Cię:)
Ja też Krysiu uwielbiałam mitologię. Miałam mnóstwo dziecięcych wyobrażeń. Moja starsza kuzynka opowiadała mi mity na dobranoc zamiast bajek... A potem sama zaczęłam czytać: grecką a potem egipską, rzymską, nawet chińską i japońską. A Grecję uwielbiam baaardzo!
UsuńZapraszam Cię na dalsze wspomnienia podróżnicze. Miłego weekendu!
a jednak marzenia się spełniają...
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że Twoje aktualne marzenie się spełni, czuję to Basiu...
Dziękuję za ogrom greckiego piękna.
Basiu droga, z moich marzeń podróżniczych wiele już się spełniło. Na inne, ważniejsze czekam...
UsuńPozdrawiam Cię mocno! Miłej niedzieli!
Czy Fazi aby nie spadnie!!!!!!???
OdpowiedzUsuńteż tam byłam
Piękne zdjęcia :)
Julio, nie ma takiej opcji... Fazi wszędzie wlezie, ale Go pilnujemy...
UsuńPięknie tam, prawda? Pozdrawiam ciepło!
Piękne nogi, oczywiście Twoje. I cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńLusiuniu, dziękuję. Gdzie mi tam do Twoich... (nóg)
UsuńA Grecja fakt - cudna. Pozdrawiam Cię serdecznie.
wybieramy się w te rejony już od dawna, teraz trochę na pózniej trzeba będzie odłżyć aż Olek podrośnie:)
OdpowiedzUsuńOlu, wszystko przed Wami. Polecam Grecję, chociaż mnie bardziej podobają się wyspy od kontynentu.
UsuńPozdrowionka. :)
Zdjęcia są piękne, widoki w Grecji także:) Fajnie, że jest tam tyle kotów, taki koci kraj:))
OdpowiedzUsuńO tak Mario Grecja jest piękna. A kotów tam jest naprawdę dużo, szczególnie na wyspach. :)
UsuńMiłej niedzieli.
Basiu Ty wiesz ze jestes bardzo atrakcyjna kobieta, wygladasz uroczo. A podrozy to tak Wam zazdroszcze, my moze w tym roku gdzies polecimy na wakacje moze do Grecji.... Usciski
OdpowiedzUsuńIzo rumienię się... Podróże to moje wielkie hobby.
UsuńCieszę się, że planujecie podróż. Polecam bardziej wyspy: Kretę lub Rodos. Pozdrawiam Cię mocno. Buziaki!
Mój syn jak miał 4-5 lat też zaczął się interesować mitologią - grecką i egipską:D
OdpowiedzUsuńW zerówce Pani prosiła o wymienienie słowa z "O" w środku wyrazu. Maciek odpowiedział "Echnaton":D
Teraz troszeczkę mu przeszło, ale historię nadal lubi:))
Basiu dziękuję Ci za kolejna wycieczkę!!!
Fazi niech nie marudzi, tylko chodzi i zwiedza!:D
Piękne zdjęcia, a Ty na nich pięknie się prezentujesz...szczególnie na tych w spodenkach:)))
Buziole!!!
Taro, ja słuchałam na dobranoc opowieści mitologicznych zamiast bajek, a potem zaczęłam sama je czytać, co dziwiło Anonima... A Twój synuś to musiał zaskoczyć panią taką odpowiedzią. Super!
UsuńNasz Fazi marudzi, jak upał, ale wszędzie z nami jeździ, lata a potem łazikuje...
A Grecja piękna, oj tak bardzo... Gdybym teraz gdzieś poleciała, to już w spodenkach nie wystąpię, latka uciekają, już mi chyba nie wypada, niemniej jednak dziękuję za komplement.
Pozdrawiam Cię ciepło. Moc buziaków!!!
Aaaaa, kierunek zupełnie jeszcze przeze mnie nie zbadany. Tym milej oglądać zdjęcia :)) i ja tam kiedyś będę :))
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą. Polecam bardzo. My w Grecji byliśmy kilka razy. Uwielbiam Ją... Pozdrawiam. :)
UsuńCudowne chwile w swoim życiu miałaś, podróże ogromnie wzbogacają, to widać i czuć oglądając Twoje zdjęcia i czytając Twoje wpisy !!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego:))) Oczywiście jak zwykle pięknie się prezentujesz i piękne zdjęcia nam tu serwujesz...
Zgadza się Agato. Wspomnienia podróżnicze mam piękne. Mam nadzieję, że wiele jeszcze wypraw zaliczę bliższych i dalszych...
UsuńDziękuję za miłe słowa. Zapraszam na kolejne wspomnienia. Pozdrawiam Cię ciepło!
Wspaniałe miejsce i jak zwykle ciekawe zdjęcia i opis. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Zapraszam na dalsze wspomnienia. Jeszcze kilka postów z Grecji a następnie Dominikana.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Też marzy mi się Grecja! Świetna wycieczka
OdpowiedzUsuńMagdo, wszystko przed Wami. Polecam, szczególnie wyspy! Miłej niedzieli.
UsuńBasiu piękne zdjęcia. Pozdrawiam Zosia,
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu. Już niedługo pokażę Meteory. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
UsuńWidoki przepiękne, góry wielkie. Mitologia - też lubiłam, mój syn też. Pamiętam u siebie moje zdziwienie, że Olimp naprawdę istnieje :)) Basiu, odpiszę, jak znajdę większą chwilę. Uściski!
OdpowiedzUsuńMieszkaliśmy w fajnym miejscu. Rano pijąc kawkę na balkonie, patrzyliśmy na Olimp.
UsuńCzekam cierpliwie... :) Moc uścisków. Miłej niedzieli!
Pięknie tam Basiu, byłam ale gdzieś mi zdjęcia się zapodziały, no ale to były lata 80-90.
OdpowiedzUsuńTeż mnie fascynowała mitologia grecka, ciekawe i takie bajeczne, nie z tego świata.
Potężni Bogowie, piękne boginie...ach!!!
Ślicznie wglądasz, jak nastolatka...
Czekam na Meteory, no ale z Meteorów to już mam zdjęcia.
Pozdrawiam, buziaki...
Basiu droga, pokaż kiedyś swoje zdjęcia. Ja jeszcze wtedy tak daleko nie podróżowałam...
UsuńA Grecję uwielbiam, jak wiesz. Meteory będą, już niedługo. Potem Dion, jeszcze Saloniki.
Dziękuję za miłe słowa, oj nastolatką to byłam 100 lat temu... :)
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Muszę kiedyś zrobić taki post z dawnych podróży choć zdjęcia nie są tak piękne jak obecne.
UsuńKoniecznie Basiu! :)
UsuńKiedy bylam w szkole tez uwielbialam mitologie :) a Faziemu widac ze sie bardzo podoba bo usmiech ma od ucha do ucha :)
OdpowiedzUsuńO tak Marylko, Fazi uwielbia podróże i ciągle mu się pysio śmieje. To taki nas pocieszasz...
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie. Miłej niedzieli.
Miało być: pocieszacz...
UsuńPerfect!!
OdpowiedzUsuńLovely
Kiss
@ andreiajakeline
Dziękuję. Zapraszam ponownie. Pozdrawiam.
UsuńGdy za oknem zima to milo się ogląda zdjęcia z ciepłych krajów. Minęło już 10 lat od czasu jak sama byłam w Grecji. Widzę, że Fazi wytrwale z Wami podróżuje. Czekam na zdjęci z Meteorów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAvelino, wspomnienia to skarb. Zresztą sama o tym wiesz.
UsuńMy pierwszy raz byliśmy w Grecji w 2008 roku, na Krecie. Chętnie bym tam wróciła... Uwielbiam greckie klimaty. A Fazi wszędzie z nami lata, oprócz wypraw do Ameryki Południowej...
Meteory już niedługo. Zapraszam. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Muszę to na początku powiedzieć: jesteś niesamowicie piękną kobietą :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo mi się podobają i zazdroszczę Ci, że byłaś w tak pięknym, ciekawym i pewnie trochę tajemniczym miejscu. Bo wiadomo, to tylko mitologia ale mimo wszystko ma się ją w pamięci, szczególnie przechadzając się po miejscach, których ona dotyczyła :)
Asiuniu, rumienię się... Niemniej jednak dziękuję za komplement.
UsuńA Grecję bardzo Ci polecam, szczególnie wyspy. Są cudowne.
Ja uwielbiam greckie klimaty. Baaardzo!!! :) Marzy mi się jeszcze Cypr, Kefalonia i powtórnie Kreta.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Piękne wspomnienia. Lubię Grecję, ale znam ją tylko z wysp. Byłam na Cyprze, Krecie i Rodos. Jestem nią zachwycona i gościnnością Greków. Uwielbiam także ich jedzenie. A jako 7-8 letnia dziewczynka także z uwielbieniem czytałam mity greckie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
http://balakier-style.pl/
Krysiu też zwiedziłam kilka wysp. Marzę jeszcze o Cyprze i Kafalonii. Uwielbiam greckie klimaty. Zapraszam na kolejne wspomnienia. Pozdrawiam Cię ciepło!
Usuńteż bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńAniu droga, wszystko przed Tobą. Zapraszam na kolejne wspomnienia. Pozdrawiam.
UsuńZdjęcia z tej pięknej podróży są dowodem na to że marzenia się spełniają:)))czasem na nie dłużej czekamy ale co to szkodzi:))))pięknie tam:))) miło się ogląda szczególnie gdy za oknem zawierucha:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńO tak Reniu. Też w to wierzę... Miło mi, że Ci się podobają moje wspomnienia. Zapraszam na kolejne.
UsuńPozdrawiam Cię ciepło. Miłej niedzieli!
Za oknem wieje halny a ja siedze przed komputerem , popijam kawę z greckiej filizanki , ukradkiem spogląda na mnie figurka alabastrowa Apollo i oglądam Twoje Basiu piekne zdjecia , przywołujące wspomnienia z moich pobytów w Grecji.Pierwszy raz w 1999 r. zwiedzałam Grecję wzdłuż i wszerz i tylko parę godzin dzieliło nas od trzęsienia ziemi w Atenach / które wcześniej w nocy mi się przyśniło/. W 2006 roku nasza podroż poślubna i też Grecja kontynentalna i Meteory. Wtedy też postanowilismy z mężem , że musimy zobaczyć rowniez wyspy greckie i ten plan konsekwentnie realizujemy.Przyznasz Basiu , ze może są na świecie ciekawsze miejsca , ale Grecja ma swoisty urok i klimat.Już marzę o następnych wyjazdach, słońcu i szumie morza....
OdpowiedzUsuńGorące uściski
Dorota
Witaj Dorotko!
UsuńU mnie też wieje... Piję herbatkę z kubka przywiezionego z Krety. Od niej właśnie rozpoczęliśmy przygodę z Grecją - 2008 rok.
Trzęsienie ziemi, o Boże... Na szczęście los Was oszczędził, chwała Bogu... Nie wyobrażam sobie tego...
My też Dorotko zwiedzamy po kolei Grecję. jeszcze chcemy wrócić raz przynajmniej na kontynent i kilka wysp też nam zostało...
Dorotko zgadzam się z Tobą, ja jestem zauroczona Grecją, tak jak piszesz, ma niepowtarzalny klimat.
Również marzę już o kolejnej podróży; Cypr lub Kefalonia...
Pozdrawiam Cię serdecznie. Miłej niedzieli.
Barborko, przedstawilas nam sliczny fotoreportazyk z kraju, o ktorym kiedys marzylam. Marzylam, aby zobaczyc Grecje, aby dotknac kulture tego kraju. Podobnie jak Ty zaczytywalam sie swego czasu w greckiej mitologii i bardzo mnie interesowala historia Grecji. Stad wlasnie te mlodziencze marzenia :)
OdpowiedzUsuńFazi - fantastyczny towarzysz podrozy, choc troszke kaprysny :))) Jednak, mimo zmeczenia, pokonal z Wami taka dluga trase i wiele zyskal na tej podrozy, bo podroz nie tylko piekna, lecz rowniez bardzo pouczajaca.
Barborko, slicznie wygladacie oboje, a Ty - zachwycajaco :))
Cala trojke serdecznie pozdrawiam :)
Miło mi, że Ci się podoba. Ja uwielbiam greckie klimaty. Zwiedziliśmy sporą część kontynentu i kilka wysp. Jeszcze wiele miejsc na nas czeka...
UsuńAlenko namów Twojego męża i wyruszajcie w podróż. Polecam Grecję. Bardzo!!!
A Fazi to taki nasz pocieszacz, ciągle uśmiechnięty...
Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiamy bardzo serdecznie.
Bonitas fotografías, la del osito es muy divertida. Besos
OdpowiedzUsuńDziękuję. A Misio prawie wszędzie z nami podróżuje. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńah Basiu kiedys dotre i do tej Grecji :D::D:D narazie ciagnie mnie jakos z dala od europy :D
OdpowiedzUsuńa wrednymi anonimami sie nie przejmuj, ktos zlosliwy po prostu chce sprawic Ci przyrkrosc :*
Ja Grecję uwielbiam. Też mnie ciągnie dalej od Europy, ale nie mogę tak często pozwolić sobie na takie dalekie i przy tym drogie wyjazdy z różnych powodów... Mam jednak listę miejsc, które bardzo chciałabym zobaczyć, może coś z tej listy się uda zrealizować.
UsuńAnoimy, szkoda w ogóle się nimi zajmować... Prostactwo trzeba tępić...
Pozdrawiam Cię ciepło!
Lovely photos, such a great place to visit. Hope you have a great week ahead.
OdpowiedzUsuńwww.effortlesslady.com
Dziękuję Diano. Bardzo lubię greckie klimaty. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZacznę od tego, że podobnie jak Ty czytać nauczyłam się w wieku 4 lat i od tamtej pory czytanie to moja wielka pasja. Mieszkałam blisko biblioteki więc nawet jako dziecko byłam tam częstym gościem a czytać nauczyłam się praktycznie sama bo podobno wcześnie zaczęłam zadręczać wszystkich pytaniami "jaka to litera?" i "co tu jest napisane?". Rodzina do tej pory opowiada mi śmieszne anegdotki jak np. mając cztery lata siedziałam sobie na schodkach domku wczasowego i czytałam a inni wczasowicze się śmiali jaka to grzeczna jestem i sobie cicho siedzę udając, że czytam. Jak usłyszeli, że nie udaję to wszyscy w szoku byli :). No ale odbiegłam od tematu :). Też kiedyś zaczytywałam się mitologią i nawet marzyłam, żeby trochę pożyć w tamtych czasach. Do Grecji mam sentyment bo to pierwszy zagraniczny kraj jaki odwiedziłam. Mało tego - przez dwa lata z rzędu pracowałam w wakacje w sklepie z pamiątkami koło Meteorów i naprawdę już nie mogę się doczekać Twojego wpisu stamtąd. Piękne miejsce, byłam niejednokrotnie bo przecież miałam blisko. Moim zdaniem to jedno z najbardziej fascynujących miejsc w Europie. Pięknie wyglądacie na zdjęciach, a Fazi to szczęściarz :). Zawsze jak tu zaglądam to mi się jakoś cieplej robi na sercu. Radosnego tygodnia!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak długi komentarz :)
UsuńMoja droga, to mamy podobne doświadczenia. Pamiętam, jak mój ojciec zabrał mnie na lody. Stałam obok Niego w kolejce i czytałam głośno ceny. Pani za ladą też myślała, że zmyślam, a dumny ze mnie ojciec podał mi gazetę i poprosił, żebym coś pani przeczytała... Pani i obecni ludzie w lodziarni też byli baaardzo zdziwieni. Nie miałam jeszcze pięciu lat, a czytałam sobie Kobietę i życie, Panoramę, Przekrój itp. :)
To miało plusy i minusy, bo strasznie się nudziłam przez pierwsze trzy lata w podstawówce...
Greckie klimaty uwielbiam. Zazdroszczę, że miałaś okazję tam mieszkać :)
Oprócz części kontynentu zwiedziliśmy już kilka wysp. Nadal Grecja na nas czeka i na Fazika, bez Niego nie ruszamy się z domu...
Dziękuję za miłe słowa. Tobie także życzę miłego tygodnia.
Ja też się nudziłam. Szkolna pani pedagog usilnie probowała namówić rodziców żeby mnie przenieśli klasę wyżej, zamiast zerówki od razu do pierwszej ale rodzice się nie zgodzili twierdząc, że nie będą skracać mi dzieciństwa. I dobrze :)
UsuńU mnie było podobnie, nauczyciele sugerowali, żebym po 1 klasie od razu poszła do trzeciej, moi rodzice także się nie zgodzili. Z perspektywy lat nie wiem, czy była to dobra decyzja...
UsuńW 2 klasie jeszcze bardziej "rozrabiałam" z nudów... :)
W Grecji nie byłam a więc te piękne miejsca jeszcze przede mną. Zawsze miło do Ciebie zajrzeć i pozachwycać się tymi wszystkimi krajobrazami.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam greckie klimaty. Zwiedziliśmy sporą część kontynentu i kilka wysp. Zapraszam Cię na kolejne wspomnienia. :) Pozdrawiam.
UsuńAch, jak piękna wycieczka Basiu! Chętnie bym z Tobą tam pospacerowała i pooglądała na żywo te przepiękne krajobrazy :)
OdpowiedzUsuńMiło mi... Zapraszam Cię Jolu na kolejne wspomnienia. Jeszcze ich trochę będzie... Pozdrawiam.
UsuńGrecja jest piękna, ale nie czuję się w tym kraju dobrze, nie czuję się mile widzianym i przyjaźnie witanym gościem i unikam. Na kontynencie nie byłam, znam wyspy i jak same mnie zachwyciły, tak Grecy zniechęcili do kolejnych odwiedzin. Zatem popatrzę sobie u Ciebie i wystarczy :)
OdpowiedzUsuńTo mnie Basiu zaskoczyłaś. Ja czuję się w Grecji fantastycznie. Zwiedziliśmy też kilka wysp i zawsze spotkaliśmy się z przejawami sympatii. :)
UsuńRaz tylko spotkał nas zawód, ale więcej było tych pozytywnych zachowań.
Gdybym miała latem możliwość znów gdzieś polecieć - to wybieram kolejną wyspę grecką.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Piekna wyciecza i sliczne zdjecia, jest co podziwiac, sliczne widoki... nie bylam nigdy w Grecji, tym chetniej sobie wedrowalam Twoimi szlakami, Basiu:):) Ladnie wygladalas w szortach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie i zycze szybkiego powrotu do dawnej sprawnosci, Basiu, abys znow mogla zaprezentowac sie w szortach:)
Dziękuję Ci Elu za tyle serdeczności. Eluniu, teraz nie wyszłabym już w krótkich spodenkach, myślę, że już mi nie wypada... A Grecję uwielbiam!
UsuńDziękuję za troskę. Jest już lepiej. Wyliżę się :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ciekawy opis :).Z mitami greckimi długo się nie rozstawałam. Uwielbiałam je. Olimp też mi jest znany. W zeszłym roku byłam na Krecie i na Santorini, o którym marzyłam bardzo długo. To cudowna wysepka. Jest u mnie post o nim " Spełnione marzenie ". Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę zajrzyj tutaj:
Usuńhttp://giga-wszystkooogrodnictwie.blogspot.com/2014/05/lece-spenic-tez-marzenie.html
http://giga-wszystkooogrodnictwie.blogspot.com/2014/08/santorini-spenione-marzenie.html
My też bylismy na Krecie i Santorini. Cudowne miejsca, prawda?
UsuńZa chwilę do Ciebie pędzę.
Ja również pisałam o naszej wyprawie.
Byłam w tych miejscach w 2002 roku.O jak miło było znowu się tutaj znaleźć po tylu latach:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń