środa, 23 lipca 2014

Spacer o zachodzie słońca. Majorka po raz pierwszy.

Witajcie!
Zostało mi jeszcze do przygotowania kilka postów z Włoch, ale postanowiłam, że będę je przeplatać wspomnieniami z Majorki. Dzisiejszy post jest tego zapowiedzią. Przepraszam, że zdjęcia nie są najlepszej jakości, nasz aparat ciągle sprawiał nam problemy, chyba od upału... Zdjęcia z lipca, ale 2010 roku...

Ostatnio na paru blogach przeczytałam, że sukienki maksi nie są dla niskich osób, koturny też raczej nie... No i jeszcze o zgrozo - w białym kolorze!
Hmm... To dzisiaj pokażę Wam w jakich sukienkach i butach lubię śmigać latem, mimo że według rad stylistów popełniam pewnie rażące błędy. Jestem przecież niską osobą... A długie zamaszyste, fruwające na wietrze spódnice i sukienki lubiłam, lubię i pewnie jeszcze będę długo lubić...
Są niesamowicie praktyczne na upał i po prostu piękne!

To jedna z moich  bardzo ulubionych sukienek maksi, którą często pakuję do walizki. Przestępstwo modowe?
Oceńcie sami....


Zapraszam Was na spacer w promieniach słońca. Tyle zdjęć razem z mężem chyba nigdy już później nie miałam. Dziękujemy Wam: M. i K. (: (: i gorąco pozdrawiamy!








Czekamy cierpliwie na zachód słońca...





Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i zapraszam za kilka dni na kolejne wspomnienia podróżnicze.

Zdjęcia pochodzą z lipca 2010 roku.

Sukienka: Quelle ... Ciekawe, kto pamięta ten sklep?
Sandałki: CCC
Biżuteria: Avon ( kiedyś pokażę ją z bliska)

103 komentarze:

  1. Ojtam, ojtam z tymi stylistycznymi radami :) Co kto lubi, niech zakłada, są większe problemy tego świata, a jak ktoś się przyczepia, to... powiedziałabym, że niech na drzewo spada, ale nie chcę być niemiła :D Sukienka jest śliczna! A sesji z mężem zazdroszczę, mój mąż pozuje z miną, jakby mu mieli za karę coś zrobić :)) i w ogóle zapominamy o wspólnych zdjęciach...a szkoda!
    Buziaki dla Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie Sivko, są znacznie większe problemy tego świata niż to, co kto ma zakładać i dlaczego... Oczywiście wiele rad jest cennych, ale który stylista zabroni mi śmigać w maksi sukience?
      My, wyjątkowo mamy tyle zdjęć dzięki znajomym, którzy poszli z nami na spacer.
      Odpiszę, dzisiaj wieczorem... Ściskam mocno!

      Usuń
    2. A może syna poprosić o fotki? Czasem warto mieć pamiątkę wspólnie spędzonych chwil, chociaz i tak wspomnienia są bezcenne... No i miło mi, że sukienka Ci się podoba...

      Usuń
    3. Tylko że my zapominamy :)))

      Usuń
  2. Sukienka jest obłędna i rewelacyjnie w niej wyglądasz :):) i tego sie trzymaj !!!! Piękne zdjecia , kipi aż od miłości !!!
    Zycze Wam wielu wspólnych zachodow i wschodow słońca !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, że jeszcze zdążyłaś wpaść do mnie. Mąż uwielbia mnie w tej sukience, więc może dlatego tak się ciągle przytulał?
      Życzę Ci wspaniałych rodzinnych i bezpiecznych wakacji!!! Pozdrawiam mocno!

      Usuń
  3. piękne zdjęcia :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy zawsze ten sam problem jeśli chodzi o zdjęcia, tych wspólnych najmniej. Praktycznie zawsze robię je ja sama więc i mnie na nich niewiele ;)
    A w sukience Ci ślicznie, idealnie dopasowuje się do ciepłego klimatu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też mamy ich jak na lekarstwo, wtedy tak wyszło... Miło mi, że podoba Ci się sukienka. Lubię ją... Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  5. Sukienka jest niezwykle kobieca i przepięknie w niej wyglądasz. Biały to mój najukochańszy kolor i towarzyszy mi wszędzie w domu, w ogrodzie (najwięcej mam biało kwitnących roślin) i oczywiście w szafie. Przyznam się, że już od dawna nie zwracam uwagi na przykazania stylistów, najważniejsze dla mnie żebym dobrze się w danej rzeczy czuła. Pozdrawiam serdecznie
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, ślicznie dziękuję za miłe słowa. Z wiekiem, dobre rady, czemu nie... Jestem wdzięczna jak ktoś w kulturalny sposób podaje mi sugestie dotyczące ubioru. Ale nic na siłę...
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  6. Nie wiem ile lat jesteście po ślubie, ale wyglądacie jak para zakochanych nastolatków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trochę już jesteśmy... :) Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  7. Pięknieee !!!! Pozdrowienia dla was :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale razem wyglądacie. Fajnie, że macie tyle wspólnych zdjęć, bo ja i mój chłopak zawsze zapominamy, żeby sobie zrobić zdjęcia razem i np. w tym roku nie pstryknęliśmy sobie żadnego wspólnego zdjęcia. Ech. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. My też czasem nie mamy ani jednego zdjęcia... A warto chociaż kilka fotek razem, prawda? Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  9. Patrzę na Was i uśmiecham się :) tak uroczo wyglądacie razem, jakbyście w podróży poślubnej byli :)
    Wiesz Basiu, jak czytam, ze to z tym nie pasuje, a tamto z tamtym to w ogóle katastrofa, to myślę sobie, że pasuje komuś to, w czym czuje się najlepiej :) a jak na buzi radość i życzliwość widać, to człowiek nie rozkłada na czynniki pierwsze czy aby ta kreacja jest właściwa. Po za tym Ty jesteś osobą, która zapewne w worku po ziemniakach wyglądałaby bosko :****
    Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, Twoje słowa, miód na duszę. Bardzo lubię tę sukienkę i co oddać komuś? Bo jestem niska? Nie mam zamiaru... Dziękuję za miłe słowa. W worku po ziemniakach pewnie wyglądałabym strasznie, lepiej nie będę próbować...
      Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło!

      Usuń
    2. najważniejsze to być sobą :)
      buziaczki :*

      Usuń
  10. Zasady są po to, żeby je łamać. Co by nie mówili styliści, wyglądasz przepięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i czasem je niestety łamię... Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. bylam tam kilka lat temu, cudowne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, zapraszam zatem w wolnej chwili na wspomnienia z Majorki. :)

      Usuń
  12. Przepiękne miejsce też tam byłam :) Zdjęcia fantastyczne !!! przecudnie wyglądace :)

    http://fashionbymegii.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. Zapraszam na wspomnienia. Trochę pozwiedzaliśmy. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  13. Co trochę czytam różne porady stylistów, ale wierzę tylko w jedną: nie ważne co się nosi tylko jak:) Niska może wyglądać dobrze w długiej sukience, pod warunkiem, że dobrze na niej leży. W tej prezentujesz się zjawiskowo:) A sceneria do zdjęć piękna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Mario Tamaro... Lubię tę sukienkę... A Majorka jest bardzo piękna. Zapraszam Cię na kolejne relacje - wspomnienia podróżnicze. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  14. Basiu, jak dla mnie idealnie:))
    Sukienka jest śliczna, Ty w niej wyglądasz przepięknie, nie ma mowy o żadnym przestępstwie:))
    Wspólne zdjęcia bezcenne:*
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, Ty to wiesz, jak poprawić mi nastrój. Buziaki!

      Usuń
  15. Najpierw odnosnie podróży, Majorka to bardzo urokliwe miejsce i na pewno macie piekne wspomnienia. Wyglądacie na bardzo szczęśliwych!
    Co do tekstu, to czuję się po części wywołana do odpowiedzi :)
    Przy okazji tego, co napisałam o frazesach powtarzanych w kółko i bez zastanowienia, a także zjawisku kreowania potrzeb ( "must have") rozwinęła się dyskusja na temat długości maksi dla niskich osób. Generalnie jestem na nie, ale tak jak odpisałam na jeden z komentarzy, czasem widzę niższe osoby w długich sukienkach/spodnicach, które wyglądają w nich fajnie. Sporo zależy tez od dodatków (płaskie buty, wielkie o ciezkie dodatki - nie).
    Co do tego zestawu, szczerze-tym razem nie jestem przekonana. Uważam, że to niefortunny fason (nie tyle sama długość co wlasnie rozszerzany fason) i deseń (jest za duzy).
    A odnośnie komentarzy powyżej, oczywiście ciuchy, a także pisanie, mówienie, blogowanie o nich jest dosyc trywialne, ale- w porównaniu z prawdziwymi problemami-co nie jest?
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Maggie, oczywiście Majorkę zwiedzaliśmy, będzie o tym w kolejnych postach. Zapraszam serdecznie.
      Nie tylko na Twoim blogu pojawiły się sugestie, że długie sukienki raczej nie są dla niskich kobiet...
      I co ja mam robić? Uwielbiam je! Jaki fason byłby wobec tego lepszy dla mnie? Szczerze, nie wiem... :(
      I nadal pewnie podczas wakacji będę śmigać w maksi, bo naprawdę dobrze się w nich czuję...
      Dzisiejszy post, to taki temat zastępczy, wiadomo, że temat ciuchowy nie przysłoni spraw naprawdę ważnych i istotnych.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  16. eee tam dla stylistów, mnie się bardzo podobasz w tej sukni i powinnaś ją nosić bo wysmukla i wydłuża ;) Cudnie wyglądacie, widać, że miłość kwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Marzeno czytać takie słowa. Gdybym pozbyła się tej sukienki, mężowi byłoby przykro, a ja też ją lubię. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  17. Piękne zdjęcia Basiu w zachodzącym słońcu, ślicznie wyglądacie...
    Co do sukienki to na taka okazje jak ta, nad brzegiem morza, w blasku zachodzącego słońca...dla mnie idealnie...
    Pozdrawiam cieplutko Basieńko, buziaki posyłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, dziękuję... Też myślę, że na wakacyjne, romantyczne spacery jest idealna. Miałam ją też w Turcji i na Teneryfie, tylko nie mam zdjęć. Kilka osób prawiło mi komplementy, że ładnie w niej wyglądam, więc nie jest chyba tak źle...
      Odpiszę... Zbieram się. Pozdrawiam Cię mocno!

      Usuń
  18. Basieńko, uważam że w tym pięknie wyglądamy w czym się najlepiej czujemy. Wakacje i wyjazdy do ulubionych zakątków powodują, że chcemy być radośni i szczęśliwi. Przecież pojechałaś z mężem, któremu się podobasz w tej sukience, więc dlaczego miałabyś Go pozbawić tej radości. Dla mnie jest OK. A zdjęcia mówią same za siebie. Jest pięknie, Wy szczęśliwi i o to chodzi. Buziaki, Krys

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ujęłaś to idealnie... Czuję sie dobrze w maksi, nie biegam w Niej do pracy tylko podczas wyjazdów wakacyjnych i sprawia mi to radość. Dziękuję za miłe slowa. Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  19. A Ja z innej beczki.... mimo że w sukience wyglądasz pięknie, niby żadna ze mnie znawczyni ale bardzo mi się podobasz właśnie w tej sukience! jest lekko, zwiewnie i wakcyjnie!
    Zdjęcia i to co z nich płynie jest tak piękne i oczywiste dla mnie że mogłabyś miec złotą kieckę, a Ja zwróciłabym uwagę na miłośc, radośc, wielką przyjazń !
    Te zdjęcia mówią same, nie trzeba wielkich słów, wystarczy popatrzec by zobaczyc ! A sukienka to dodatek, jeśli jeszcze mężowi się tak podoba, to jak dla mnie może byc zły fason i niemodny czy co tam innego, czymże to jest w porównaniu ze spojrzeniem ukochanej osoby ! Mąż Cię tuli nie tylko ramionami, ale także wzrokiem .....Uwielbiam patrzec na Takich ludzi jak WY !!!Dają siłę i radośc że można !
    Ciuchy szczęścia nie dają i żadna sukienka modna nie była by piękna gdyby nie to co masz w sercu, a dzięki temu właśnie ta którą masz na sobie mimo tego, że byc może nie jest idealna jest najpiękniejsza !

    Pozdrawiam WAS serdecznie <3
    P.S. Basiu czekałam na @, myślałam że do mnie napiszesz, lecz nie nalegam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, wzruszyłam się... Masz rację, sukienka to tylko dodatek... Dziękuję Ci za tyle ciepłych słów i za tak długi komentarz.

      Napisałam... wczoraj wieczorem. Pozdrawiam Cię baaardzo serdecznie! Także w imieniu męża.

      Usuń
    2. Beatko, przeczytałam. Bardzo dziękuję... Odpiszę.

      Usuń
    3. Uściski raz jeszcze Basiu :*

      Usuń
  20. Nic nie popełniłaś Basiu a jeśli już to fantastyczne ciepłe zdjęcia :)
    Wyglądasz pięknie , letnio , szczęśliwie i to jest najważniejsze a nie modowe nakazy , zakazy i cudowne wskazówki /
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Jigo za miłe słowa. Lubię maksi, mam kilka... i nie mam zamiaru się pozbywać moich ulubionych wakacyjnych sukienek
      Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

      Usuń
  21. Wyglądasz w swojej maksi uroczo:)))nie trzeba sobie wszystkiego brać do serca co mówią styliści:))))wierzę że się znają na stylizacjach ale czasem trzeba co serce dyktuje:)))zdjęcia śliczne,szczególnie to na którym czekacie na zachód słońca:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Reniu za miłe i szczere słowa. Dalej będę śmigać w maksi podczas wyjazdów. Bo lubię...
      Pozdrawiam Cię Reniu bardzo ciepło!

      Usuń
  22. Barbarossa.Los długo vestidso są wygodne i fajne.
    Na ulicy można znaleźć wiele odmian i myślę, że jest bardzo ładna z Ciebie EE.
    Mallorca jest wspaniały i jestem zadowolony, że disfrutaráis
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Curra, że Ci się podoba.
      O Majorce będzie kilka postów. Pokażę, co zwiedziliśmy. Serdecznie zapraszam.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  23. A ja tam lubię na lato długie suknie zwiewne i powiewne ;) a że komuś coś tam zgrzyta ze nie pasuje, to mam to w trąbie bo mi pasuje to co lubię ja.
    Suknia na Tobie świetnie się prezentuje!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za kolejny plus na korzyść maksi i mojego wzrostu...
      Ja naprawdę czuję się w tej sukience dobrze.
      Za kilka dni zapraszam na kolejne wspomnienia.
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  24. niech styliści mówią co chcą
    wyglądasz pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie Julio. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam za kilka dni na dalsze wspomnienia podróżnicze.

      Usuń
  25. Ładnie Pani wygląda :) Niestety nie byłam nigdy we Włoszech ale widać ze jest pieknie :)
    www.agnes-malinowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Agnieszko. Akurat na tych zdjęciach - to Majorka. Wlochy były w poprzednim poście i jeszcze kilka razy będą. Zapraszam i pozdrawiam.

      Usuń
  26. Basiu pięknie wyglądacie. Pozdrawiam Was Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Zosiu. Pozdrawiamy serdecznie!!! Miłego weekendu.

      Usuń
  27. You look beautiful in your dress! Such a lovely couple.
    effortlesslady.blogspot.ca

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja pamiętam ten sklep;))
    Basiu ja też lubię maxi!!! Ale właśnie z powodu wzrostu raczej tych zamaszystych unikam - dla nas fason do ciała:D
    A koturny pod nie jak najbardziej! Choć ja i płaskie sandałki noszę;)
    Do tej sukienki dodałaś sobie wzrostu butkami, góra jest dopasowana, a Ty szczupła kobietka jesteś, więc żadnych wad nie widzę:)))
    Szczególnie, że sukienka idealnie pasowała do okoliczności - niezwykle pięknych!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, czyli raczej takie bliżej ciała? Ty jesteś kruszynka, to możesz, ale ja już mam swoje krągłości i w takiej blisko ciała, nie wiem czy bym się dobrze czuła...
      Najważniejsze, że tak jak piszesz, pasowała do okoliczności a te były dość istotne dla nas...
      Pozdrawiam Cię ciepło i życzę miłego weekendu.

      Usuń
    2. Basiu, blisko ciała, nie oznacza obcisło:))) Nawet chyba nie wiesz, a często nosisz takie sukienki. Zaznaczasz delikatnie figurę i krągłości - tak jak trzeba! Z maxi robisz identycznie - dół jest prosty, a nie rozwiany;)
      Choć mam jedną spódnicę maxi szytą jakoś po skosie. Ona nie jest prosta, ale ładnie opływa bioderka:))
      A czasami jak się w czymś dobrze czuję, to łamię wszelkie zasady i już!:D
      Buziak wielki!!!!

      Usuń
  29. uwielbiam tą wyspę ! ...genialna maxi btw <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam też bardzo się spodobała. Będą oczywiście relacje... Zapraszam. Miło mi, że Ci się podoba sukienka. Miłego weekendu.

      Usuń
  30. Basiu piękne zdjęcia, wspaniała taka pamiątka, a sukienka super, i bardzo dobrze w niej wyglądasz, wszystko jest na bardzo wielki plus, Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, dzięki wielkie, bo naprawdę lubię tę sukienkę... I mąż też mnie w niej lubi... a mam jeszcze inne maksi. Za każdym razem pyta: A spakowałaś tę sukienkę w esy floresy...
      Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu.

      Usuń
  31. Basiu, urocza z Was para, na zdjęciach wyszliście świetnie, a Ty na przedostatnim wyjątkowo, suknia jest rewelacyjna i tak sie w niej prezentujesz, jednym słowem nie ma co zwracać uwagi na sztywne normy tylko kreować swój styl, a poza tym ubrania trzeba umieć nosić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie za miłe słowa. Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo ciepło. Odpiszę, proszę o cierpliwość.

      Usuń
  32. Na tym zdjęciu gdzie siedzisz wyglądasz Basiu jak syrena:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avo, rumienię się... Taka na emeryturze syrena... Pozdrawiam Cię weekendowo.

      Usuń
  33. Śliczne zdjęcia są cudowne z takiej wycieczki.Piękny widok.Pozdrawiam.Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu zdjęcia piękne, ta sukienka świetna i wcale Cię nie skraca. Najbardziej skracają takie w pół łydki.
      Kiedyś miałam mnóstwo maxi teraz lubię tylko mini. Uważam, że każdy powinien chodzić w tym, w czym się dobrze czuje. Tworzycie piękną, ciągle zakochaną parę. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Dziękuję Ci Agatko. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
    3. Basiu droga, dziękuję za miłe słowa. Mam różnej długości sukienki. Maksi lubię - wakacyjnie...
      Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!

      Usuń
  34. no no, ale romantycznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakoś Olu wyszło... Pozdrawiam Cię weekendowo.

      Usuń
  35. sliczna sukienka, idealna nad morze, uwielbiam takie zwiewne rzeczy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię Olu i mimo rad stylistów, że nie powinnam, nie wyrzucę jej z szafy...
      Pozdrawiam weekendowo...

      Usuń
  36. Eeee tam, ja jestem niskim karakanikiem, a noszę spódnice maxi ile wlezie, a w tym roku są moim numerem 1 :) i wcale nie jest nigdzie powiedziane, że niskie osoby będą wyglądać w nich źle, bo ja czuję się w tej długości na prawdę rewelacyjnie :)
    Kochana wyglądasz kwitnąco, Twoja sukienka jesy wspaniała i te kolorki robią mega wrażenie :) Super :)
    pozdrawiam, Daria :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mam wsparcie :)... ja noszę maksi od lat, szczególnie latem. Uwielbiam je.
      Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że Ci się podoba.
      Pozdrawiam weekendowo.

      Usuń
  37. Witaj, prowadzisz cudownego bloga! ja znów wróciłam do blogowania może pomożesz? zaobserwujesz i może lajkniesz na facebooku? oczywiście wszystkie obserwacje oddaje! zapraszam
    www.senioritasunshine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W wolnej chwili wpadnę. Życzę powodzenia. Przykro mi, ale nie lajknę na fb, bo go nie mam... i nie wchodzę na inne... Mogę obserwować jedynie blog. Pozdrawiam.

      Usuń
  38. Wspaniałe zdjęcia Basiu, miło popatrzeć na Was, jesteście taką ładną, kochająca się parą, że dusza się raduje na ten widok :)
    Pięknie wyglądasz i masz śliczną sukienkę (mam bardzo podobną i w ogóle lubię długie sukienki), pamiętam firmę Quelle, długo był w Gdańsku na Osowej ich sklep, ciekawe co tam teraz zrobili...

    Serdecznie pozdrawiam z moich kochanych Kaszub :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Aniu za tyle ciepłych słów,
      Maksi lubię, a tę sukienkę szczególnie... W moim mieście też był sklep Quelle, oprócz tego czasem zamawiałam z ich katalogu.
      Miłego pobytu w Polsce. Wieczorem do Ciebie zerknę, ostatnio doba mi się kurczy...
      Pozdrawiam Cię ciepło!

      Usuń
  39. Zakochana para, zakochana para :). Ślicznie wyglądacie, tacy szczęśliwi! Piękne zdjęcia. A w modzie to chyba najważniejsze, żeby się dobrze czuć, aczkolwiek jak ekspertką nie jestem i niektórych modowych trendów nawet nie staram się zrozumieć bo to mnie przerasta :). Najczęściej stawiam na kolor i wygodę, reszta jest dla mnie najmniej ważna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam komentarz... i wcięło go... Miło mi, że tak nas postrzegasz.
      Ja też nie uważam siebie za modową ekspertkę, mądre sugestie zawsze chętnie wysłucham;
      Ceniłam sobie np. sugestie od Pomaluj świat..., ale ostatnio nie bywa na moim blogu...
      Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

      Usuń
  40. cóż za widoki! Jak miło na Was patrzeć, taką fajną parę tworzycie :) Prześliczna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  41. Jakie śliczne widoki i zakochana para!! Jakie to jest cudowne, takie uczucie między dwojgiem ludzi i radość życia która emanuje z każdej foteczki!! Majorka dla mnie zawsze będzie miejscem magicznym będzie mi się kojarzyć z zaręczynami:) Co do ubioru...styliści czasem gadają bzdury, na wielu blogach te same rozkminy maksi a niski wzrost! Ja tu widzę piękną kobietę w idealnie dobranej sukience i butach....Uściski**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż się zarumieniłam... Dziękuję za ciepłe słowa. Miło mi, że Majorka kojarzy Ci się pozytywnie. Będę po kolei przedstawiać relacje - wspomnienia z naszego pobytu z tej pięknej wyspy, na zmianę z dalszymi wspomnieniami z Włoch.
      Zapraszam serdecznie. Pozdrawiam baaardzo serdecznie!

      Usuń
  42. Śliczne zdjęcia Basiu - przepięknie wyglądacie, aż miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Jolu... Zapraszam na dalsze relacje z Majorki oraz na zmianę z Włoch. Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  43. Amazing dress!!!
    Would you like to follow each other via GFC?
    Kisses
    Expressyourself

    My Facebook

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W wolnej chwili wpadnę. Pozdrawiam.

      Usuń
  44. Ah Basiu, tworzycie z mezem piekna pare :)

    OdpowiedzUsuń
  45. amazing pictures! you are both so sweet <3

    Letters To Juliet

    OdpowiedzUsuń
  46. Piekna ta Majorka i wy cudnie wygladacie! Basiu, w tobie jest 100 procent kobiecosci, a moze jeszcze wiecej... bardzo lubie te twoje sukienki

    OdpowiedzUsuń