Nie, nie to tym razem nie Rudy, chociaż na niektórych zdjęciach zamek wygląda podobnie.
To Chałupki, gdzie znajdowało się dawniej przejście graniczne polsko - czeskie. Zamek już gościł na moim blogu kilka lat temu. Obecnie mieści się w nim restauracja i hotel. Wokół nie za duży, ale ładny park.
Zastawiałam się, czy to już ostatni nasz spacer tej jesieni. Kiedy nadejdą chłody, boję się przeziębienia. Na ten moment jestem kompletnie nieodporna na wirusy.
Nie chcę jednak narzekać, póki co cieszą mnie jeszcze słoneczne dni i to, że udało nam się kilka razy wyjechać, by odwiedzić nasze ulubione miejsca.
Zapraszam na kolejny jesienny spacer.
Po kliknięciu na zdjęcie, zobaczycie je w większym formacie.:)
Tym razem skusiliśmy się na dobre ciacha:
Ciasteczka zjedzone, spacer udany. Możemy wracać do domu.:)
Mamy nadzieję, że to nie był nasz ostatni spacer tej jesieni.
Pozdrawiamy serdecznie wszystkich odwiedzających.
Życzę dobrego całego tygodnia.
Ech, Basiu, spacer spacerem, ale... bierz przykład z M i wkładaj czapkę na głowę, rękawiczki też. Od pięciu prawie lat nie rozstaję się z czapką, z powodu słabych włosów - efekt uboczny leczenia, po drugie ze względu na przeziębienia. Skutkuje :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was :) :)
Ewuś, wiem... Jednak nie znoszę czapek. Kiedy faktycznie jest już bardzo zimno, wtedy sięgam po czapki.:) A rękawiczki miałam, tylko w torebce.:)
UsuńMoc pozdrowień nadal jesiennych i buziaków.:)
Piękny spacer i piękna Ty:))))Ostatnie zdjęcie urocze:)))Pozdrawiam Was serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Reniu.:)
UsuńMoże jeszcze uda się gdzieś pospacerować:) Jestem bardzo spragniona takich chociażby krótkich "wypadów".:)
My także pozdrawiamy Cię bardzo ciepło!
Istna cytryneczka, widać tęsknimy za słońcem. Życzę kolejnych udanych wędrówek ;)
OdpowiedzUsuńTęsknię, bardzo. To fakt.
UsuńDziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Piękne zdjęcia Basiu, pięknie wyglądacie. Spacer jest potrzebny dla uodpornienia właśnie, nie żałujcie sobie, tylko ciepło się ubierzcie ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
UsuńZgadzam się, spacer jest bardzo ważny. Nie lubię jednak wychodzić, kiedy wieje bardzo silny wiatr. Deszcz mi nie przeszkadza.
Pozdrawiam Cię ciepło i jesiennie.
Basiu, jesień trwa i to całkiem ładna, wiec jeszcze pospacerujecie.
OdpowiedzUsuńPiękny komplet dobrałaś w ubiorze, wpasowałaś się kolorystycznie w kolorystykę parku, a zamek śliczny!
Wyjątkowo łaskawa jest jesień w tym roku albo to tylko moje wrażenie :)
UsuńDziękuję Jotko za miłe słowa. Jak jesień, to u mnie przeważnie jesienna kolorystyka.:)
Pozdrawiam Cię serdecznie i listopadowo.
Bardzo się cieszę Basieńko.Cudownie wyglądacie, a Wasza miłość jest tak bardzo wyraźna...
OdpowiedzUsuńBasiu kochana, dziękuję :)
UsuńTy wszystko wiesz...
Moc serdeczności posyłam.
Hallo,
OdpowiedzUsuńFantastische foto's. Mooi al die herfst kleuren.
Grappig dat egeltje.
Groetjes, Marco
Witaj Marco.
UsuńDziękuję za miły komentarz.
Miałam nadzieję, że jeż Ci się spodoba.:)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Piękne zdjęcia, z miejsca które znam tylko jako przejście graniczne. Nie wiedziałem, że jest tam tak uroczo. Fajny spacer podczas wyjątkowej tegorocznej jesieni. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.:)
UsuńPraktycznie zaraz za zamkiem znajduje się dawne przejście graniczne.
Pierwszy raz weszliśmy do środka. Polecam. Przyjemna restauracja i dobre ciastka. Zjedliśmy też pyszną zupkę, żeby się rozgrzać.:) Wykorzystujemy wolny czas podczas weekendów na jesienne spacery.:) Jestem ich bardzo spragniona.
Pozdrawiam serdecznie i listopadowo.
Bardzo się cieszę Basieńko
OdpowiedzUsuńMy również.:)
UsuńPozdrawiam.
Uroczy zameczek, zadbany. Idealne miejsce na spacerek dla dwojga 😉 A ten jeżyk... Cudny! 😍
OdpowiedzUsuńOd dziecka pamiętam to miejsce. A teraz odkrywamy je na nowo.:)
UsuńJeżyk słodasek.:)
Pozdrawiam jesiennie.:)
Basiu - to z pewnością nie jest Twój/Wasz ostatni jesienny tegoroczny spacer!!!!
OdpowiedzUsuńTylko na następny spacer musicie się ubrać dużo cieplej...
Serdeczności ...
Czas pokaże Stokrotko, bo jak zacznie wiać, to się nigdzie nie ruszam.:)
UsuńSilny wiatr źle na mnie działa. Nawet cieplejsze ubranie nie pomoże.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Przepiękna jesień w Chałupkach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Wprawdzie to już końcówka.:)
UsuńPozdrawiam i zapraszam ponownie.
Ja też mam nadzieję, że nie jest to Wasz ostatni spacer tej jesieni. Cieszę się, że widzę Was uśmiechniętych. Podziwiam piękne zdjęcia, zamek, park zamkowy i cudowną pogodę. U mnie w dalszym ciągu niepogoda i jakimkolwiek wyjazd przy takiej aurze nie wchodzi w rachubę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Lucjo za komentarz.:)
UsuńChyba jednak ostatni. Wczoraj spadł śnieg, trochę gorzej się czuję ( nie z powodu śniegu), na razie nie myślę o spacerze.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Dziekuje za cudowny spacer Basiu :) miło razem się wędruje. Widzę że i u Was jesień kończy się, ale fajnie ze jest słoneczko :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu.:)
UsuńChyba naprawdę się kończy, wczoraj spadł pierwszy śnieg.
Pozdrawiam Cię bardzo mocno.:)
Piękne miejsce :) Nawet późnojesienny park i pałac w tle mają dużo uroku. No i ten jeżyk - cudny:) I jeszcze nie śpi? Może zima jeszcze poczeka?
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo słońca i pięknych dni na spacery (choćby w czapeczce) :)
Haniu, to miejsce ma istotnie swój urok. I lubimy do niego wracać.
UsuńJesień była ciepła, to i jeżyk jeszcze buszował.
Wczoraj spadł śnieg, na razie muszę trochę wydobrzeć, by wyruszyć na zimowy spacer.
Pozdrawiam Cię Haniu serdecznie.
Witaj w końcu listopada Basiu
OdpowiedzUsuńJak zawsze lubię razem z Wami wędrować, nie tylko przez jesienne ścieżki. Tym razem wybraliście bardzo urokliwe miejsce.
Wierzę, że w tym roku będą jeszcze inne, ciekawe wędrówki.
U mnie też ostatni rudo-kasztanowy wpis w tym roku. Ale będą inne, chociaż pisanie teraz wolno mi idzie.
Pozdrawiam razem z odchodzącą ciepłą Panią Jesienią
Witaj Ismeno.:)
UsuńMiło nam, że wędrujesz razem z nami.:) Faktycznie jesień chyba już się skończyła.
Trochę jestem przeziębiona, więc akuratnie siedzę w domu.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Witam.
OdpowiedzUsuńIść, ciągle iść w stronę słońca. To moja maksyma.
Przysiąść zobie na ławeczce, jeża pogłaskać...
Fajny spacer i zdjecia,też lubię jesienne spacery.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Witaj Michale.
UsuńIdę... Czasem słoneczko gaśnie, ale cieszy mnie każdy dzień. Nawet dzisiejszy ponury.:)
Dziękuję za miły komentarz.
Pozdrawiam Cię także serdecznie.
Ale piekna złota jesień na zdjęciach :) Po długim spacerze takie ciacho smakuje najlepiej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, piękna. A teraz za oknem deszcz i śnieg.
UsuńA ciacha były pyszne.
Pozdrawiam serdecznie.
Basiu! Jak dobrze Cię zobaczyć! I to w takie świetnej formie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! I uśmiechnięta taka!Tak się cieszę!!!
Buziaki kochana!!!
Jak fajnie znowu z Tobą wirtualnie pospacerować po pięknych miejscach:))
Ściskam Cię z sił całych!!!
Witaj Tarunia!
UsuńDziękuję ślicznie za miły komentarz. Wiesz, jak lubimy spacery, małe i większe podróże. Większe na razie odpadają, więc chociaż te bliskie.
Pozdrawiam Cię ciepło. Moc buziaków!!!
Pięknie wyglądacie! Spacer w takich okolicznościach przyrody, w takim pięknym miejscu musiał być czymś niesamowitym :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy pięknie.:)
UsuńUwielbiamy spacery. A miejsce zawsze można fajne znaleźć.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnim zdjęciem rozświetliłaś mi tę ponurą, ciemną i pozbawioną słońca niedzielę. To niesamowite z jak wielką miłością patrzycie na siebie z panem M. na ostatnim zdjęciu. Każdemu życzę takiej miłości.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wielu okazji do spacerów ale nie kosztem zdrowia. Musisz na siebie uważać zatem czasami najzwyczajniej w świecie lepiej zostać w domu. Pod kocykiem i z kubkiem herbaty też przecież może być miło. Wypoczywaj i zbieraj siły na wiosnę i lato bo wtedy trudno usiedzieć w domu.
Dużo zdrowia Basiu. I pozdrów pana M.
Droga Mo.
UsuńDziękuję ślicznie za miły komentarz.:)
Uwielbiamy spacerki. Dzisiaj siedzimy w domu. Trochę jestem przeziębiona.
Dla Ciebie także wszystkiego dobrego i zdrowia.
Moc buziaków posyłam.
Piękni, młodzi, zakochani, kolorowi💕🤗
OdpowiedzUsuńZdróweczka życzę i pogody ducha kochani🧡🌹😊
Dziękujemy Morgano za taki pozytywny komentarz.:)
UsuńDla Ciebie także zdrowia i moc serdeczności.
Ładny zamek! Warto odnotować w pamięci, bo nigdy nie wiadomo, czy się nie trafi w tamte rejony. Piękny i zadbany też teren wokół zamku. Wygląda cudnie na Twoich zdjęciach. I nawet jeżyka spotkaliście. Super przygoda!
OdpowiedzUsuńZasyłam pozdrowionka:)))
Urszulo, jak wybierzesz się w moje strony, proszę, daj znać.:)
UsuńMamy mnóstwo w okolicy ciekawych miejsc.:)
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Masz, jak w banku!
UsuńPiękny jesienny klimat. Nawet jeżyka złapaliście :). Cudne miejsce. Życzę Wam jak najwięcej takich spacerów o każdej porze roku :*
OdpowiedzUsuń