Dzisiejsze zdjęcia to tylko udział w wyzwaniu, by choć na trochę oderwać się od problemów i smutków...
I nie założę tej sukienki podczas kolacji wigilijnej, chociaż Mąż, podczas robienia zdjęć, stwierdził, że dobrze w niej wyglądam...
Wybiorę znacznie skromniejszą... Też fioletową, tylko bez złotego wzoru...
Ta pasowała mi do wystroju świątecznego, który mimo wszystko przygotowałam. Dla Bliskich i dla Ani....
I dla moich Uczniów, bo większość Aniołków to Ich prezenty, których uzbierało się sporo przez wiele lat...
Nie mam jeszcze choinki i szczerze mówiąc, nie wiem czy będzie...
Na razie "wystroiłam" nasze mieszkanie, na tyle, na ile starczyło mi sił i i "ochoty"...
Może to komuś wydaje się głupie, ale tak właśnie czuję... I taką miałam potrzebę...
I jak widzicie nie ma tradycyjnej czerwieni, wybrałam w tym roku fiolet, złoto i odcienie różu...
Może nie mam prawa pisać tych wszystkich smutnych zdań, kiedy większość cieszy się z okresu przedświątecznego i świątecznego. Macie do tego prawo. I cieszcie się pełną piersią...
Jedni czekają na święta, inni po prostu, kiedy już nadejdą - odpoczywają...
I też mają przecież do tego prawo...
A ja... Nie, nie będę Wam pisać, co czuję... Zresztą bliskie mi osoby to wiedzą....
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam tym postem... Nie miałam takiego zamiaru...
Chciałam po prostu być dzisiaj z Wami Fenomenalne, więc jestem: Ja i nie ja...
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających oraz Grupę Fenomenalnych.
Życzę Wam wszystkiego dobrego.
Sukienka: Bon prix
Sweterek - bolerko H&M ( gdyby było mi chłodno)
Szpilki: SMH Shoes
Torebeczka: Mohito
Zegarek: Avon
Bransoletka, pierścionek: prezent od Męża
Łańcuszek: prezent od Mamy
Basiu...jeśli ktoś poczułby się urażony, to serce by nie miał chyba...
OdpowiedzUsuńPamiętamy o Ani...
A TY wyglądasz pięknie!!!
Ściskam Cię mocno!
Buziaki!!!
Edytko, Ty wiesz, jak jest.
UsuńCiągle próbuję normalnie żyć.:( Próbuję, próbuję, próbuję...
Dziękuję za komentarz.
Posyłam moc uścisków i buziaków!
Basiu, wbrew pozorom Boże Narodzenie to radosny - smutny czas... Doskonale Cię rozumiem i przytulam. Za dwa dni może uda mi się już być w Polsce, masz mój polski nr, próbuj mnie łapać, może będziemy maiły więcej szczęścia niż ostatnio .
OdpowiedzUsuńJest tak, jak piszesz. Smutno mi, że nie ma już moich Rodziców i przede wszystkim Ani, z drugiej strony mam Syna, Synową, Męża, Dzieci i Wnuki z Jego strony i oczywiście drogiego mi Zięcia i Jego Rodzinę, Rodzinę także Synowej oraz Przyjaciół i wiele życzliwych mi Osób.
UsuńWłaściwie żyję tylko dla Nich...
Może uda się tym razem Agnieszko zdzwonić, bardzo bym chciała Cię usłyszeć.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Święta - Dla każdego to inaczej odczuwany czas, takie jest życie. W wielu domach radość przeplata się ze smutkiem. Życzę Ci spokoju i pogody ducha.
OdpowiedzUsuńWitaj Aleksandro na moim blogu.
UsuńByć może Ciebie także spotkało coś smutnego...
Ja będę spędzać je bez rodziców i drugie bez mojej ukochanej Córki...
Dziękuję za ten komentarz.
pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo szykownie wyglądasz. Zresztą, jak zawsze. Przesyłam buziole i wciąż czekam na info. Pamiętaj, wierzę, że będzie dobrze. Przecież nadchodzi czas Aniołów... Ściskam! :)
OdpowiedzUsuńKochana Duśko, nadal czekam...
UsuńDziękuję za wsparcie i miłe słowa. Czas Aniołów... Tak bardzo chciałabym w to znów uwierzyć...
Pozdrawiam Cię mocno. Buziaki!
Fenomenalnie Basiu!!!
OdpowiedzUsuńWyglądasz tak pięknie, jakby to, co Cię spotyka, rzeźbiło coraz piękniejszy obraz...
Właśnie tak się ubieraj, Ania jest zachwycona i na pewno tego chce...
Basieńko, dziękuję za piękny komentarz.
UsuńNapiszę dzisiaj lub zadzwonię wieczorem.
Pewne sprawy już się wyjaśniły.
Pozdrawiam Cię mocno!
Ślicznie Basiu wyglądasz:))święta to czas radosny ale też czas wspomnień naszych bliskich.Pozdrawiam serdecznie:)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu za komentarz miłe, ale także mądre słowa.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Basiu przytulam w ten trudny dla Ciebie czas..Niech ten magiczny zcas da Ci też radości:):)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pat:)
UsuńJa także mocno Cię przytulam i życzę Ci już dzisiaj spokojnego i radosnego świętowania.
No niestety - ja jestem ciągle w lesie jesli chodzi o wystrojenie mieszkania.
OdpowiedzUsuńAle już mam plan jak to zrobić.... A plan to już coś .
Pozdrawiam piękną i elegancką dziewczynę...
Masz rację, plan to już coś.
UsuńMimo że chciałam odpuścić, postanowiłam zrobić to dla Bliskich i "przyłatanych" Wnuków, ale także dla Córki.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Basiu, każdy ma swój czas... wielu to rozumie i szanuje,jednak w sercu jest ukryte coś co nie może nas opuścić i przyćmiewa ten świąteczny blask .... z czasem zabłyśnie on na nowo i obudzi nasze serca ♥♥♥
OdpowiedzUsuńKochana Beatko, dziękuję za ten mądry komentarz.
UsuńMiło mi było znów Cię usłyszeć. Dziękuję za rozmowę.
Życzę Ci także wszystkiego dobrego.
BASIU,ŻYCZĘ CI ZDROWYCH,POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA,ORAZ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU-ANIA
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za życzenia.
UsuńŚwięta już nigdy nie będą takie, jak kiedyś... Bez mojej Ani...
Jednak jestem winna to moim bliskich, muszę żyć dla Nich.
Tobie i Twojej rodzinie życzę także pogodnego, rodzinnego i radosnego świętowania.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Droga Basiu, każdy ma prawo przeżywać te chwile prze świętami tak jak chce. Uważam, że trzeba to uszanować. Przecież nikt nie musi się nikomu tłumaczyć dlaczego właśnie taki nastrój nas dopadł i trzyma. Ja Ciebie doskonale rozumiem i wspieram Cię całym sercem.
OdpowiedzUsuńDom przystroiłaś pięknie i pięknie wyglądasz, bo nasz piękną duszę. Ściskam Cię mocno :)
Dziękuję Krysiu za mądry i miły komentarz.
UsuńOdpiszę dzisiaj, już jutro. Kilka spraw już się wyjaśniło.
Ja także ściskam Cię mocno!
Basiu, prześlicznie wyglądasz w tej sukience!!! Może jednak zdecydujesz się, aby ją założyć. Pozdrawiam Cię serdecznie :)!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję...
UsuńChyba jednak nie... Zresztą do końca nie wiem...
Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki!!!
Droga Basiu bardzo szanuję Twój wybór. Życie zaskakuje nas i samo pisze scenariusze dobre i złe, nie mamy na to wpływu, musimy się z nimi zmierzać.Po smutnym okresie, tak jak po burzy przychodzi czas radości i jakoś się poukłada, wszystko pójdzie w dobrą stronę.Życzę Tobie kochana ukojenia, spokoju, dobrego świątecznego, serdecznego czasu ściskam Cię mocno :)Irena
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Ireno za ten długi i pełen empatii komentarz.
UsuńAnia już nie wróci, mogę się tylko łudzić, ze jest gdzieś lepszy świat i kiedyś się spotkamy...
Tobie także życzę radosnego świętowania.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Basiu, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie i Twojemu Mężowi wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, radości, serdecznych spotkań w gronie rodziny oraz szczęścia i spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku 2019. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za piękne życzenia. Tobie i Twoim bliskim także życzę radosnego świętowania. Niech Was nie opuszcza zdrowie. Wszystkiego dobrego.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło.:)
Basiu dopiero sie poznajemy,nie znam Twoich smutków.Ale jeżeli są one w serduszku ,niech nie pozostają za długo. Pięknie udekorowałaś wnętrza domku.Moje klimaty.Ty wyglądasz, jak milion dolarów::)))Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńRadosnych świąt dla Ciebie i Twoich bliskich..
Droga Danko, moim największym smutkiem jest odejście na drugą stronę mojej Córki Ani. Przegrała walkę z nowotworem...
UsuńPragnę najbardziej na świecie zdrowia dla moich Bliskich.
Dziękuję za ten komentarz, empatię i miłe słowa.
Pozdrawiam Cię mocno i życzę Tobie i Twojej Rodzinie zdrowych, pogodnych i radosnych świąt.
Basiu.....kochana Basieńko...
OdpowiedzUsuńNic więcej nie napiszę...Ty wiesz...
Wiem Małgosiu kochana... Wiem...
UsuńUściski!
Basiu z okazji nadchodzących Świąt życzę Ci wszystkiego co najpiękniejsze :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za życzenia. Tobie Aniu także życzę zdrowych, spokojnych i radosnych rodzinnych świąt.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło!:)
Witaj Basiu.
OdpowiedzUsuńNieco smutno, neco wesoło. Nie znam sie komplenie na sukienkacj, ale w tej super wyglądasz.
I oby nma sie dobrze działo i wszystkie marzenia ziszczyły.
Pozdrawian.
Michał
Dziękuję za miły komentarz.
UsuńŻyczę Tobie i Twojej żonie wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam serdecznie.
Basiu, Święta, trudny czas dla osób, które doświadczyły tak wielkiej straty. Ale wyglądasz pięknie, a ja życzę tobie, byś czuła się równie dobrze, jak wyglądasz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Inko. Dziękuję za pełen empatii komentarz i miłe słowa.
UsuńTobie także życzę wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Basiu święta to trudny czas dla tych, których opuściły ukochane osoby, mnie święta równie już tak nie cieszą jak dawniej. Masz prawo mieć taki nastrój, ale wierzę, że i u Ciebie będzie pięknie bo piękną masz duszę i jesteś uroczą osobą! W sukience Ci bardzo ładnie i powinnaś ją ubrać, nic nie zmienimy ale możemy żyć! :) Buziaki i pomimo smutnego nastroju, życzę Ci żeby te święta były radosne :)
OdpowiedzUsuńDroga Magdo, bardzo dziękuję za ten komentarz. Za wszelkie przejawy empatii, zrozumienia oraz miłe słowa.
UsuńTobie i Twoim bliskim również życzę spokojnych, rodzinnych i radosnych świąt.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Moc buziaków!!!
Basiu miłego i po swojemu spędzania Świąt. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażyno. Również życzę Ci zdrowego, spokojnego i radosnego świętowania.
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Przepiękne zdjęcia... Boże Narodzenie to czas, który chcielibyśmy spędzać z najbliższymi.. Droga Basiu życzę Ci dużo siły.. Ostatnio jakoś tak byłaś w moich myślach.. Serdecznie Cię pozdrawiam i wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Święta były i radosne i smutne.
UsuńI tak już będzie.
Jedyne pocieszenie, że może jest ten lepszy świat i tam spotkam moja Córkę.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Spokojnych świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję poświątecznie.
UsuńBasiu, ja myślę, że nasze blogi po to są nasze, szczególne gdy nie są komercyjne, żeby móc sobie pozwolić na każde uczucie, a gdy jest życiowo uzasadnione, to już nie wiem, co mogłoby przeszkodzić, albo kto miałby prawo mieć żal. Wiesz, że jestem całym sercem z Tobą. Ja niestety jestem jednym wielkim smutkiem wciąż i coraz bardziej, a przecież nie mam "żadnego logicznego usprawiedliwienia". Pięknie osdobiłaś dom i jesteś pięknym Aniołem wśród aniołów :) Sciskam i tulę.
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję za ten piękny komentarz.
UsuńŻyczę Ci, by Twoje smutki poszły sobie precz!
Buziaki.
Napiszę do Ciebie po świętach.
Basiu, ściskam Cię mocno. Jestem myslami z Tobą.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusiuniu.
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Wprawdzie trochę spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia składam.
OdpowiedzUsuńA aniołki - prezenty - są cudowne.
Pozdrawiam Cię Kochana - moc całusków - kisses - Margot :) )))
Dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciągle noworocznie.:)
Moc buziaków!!!