Gdzie byłam, kiedy mnie nie było?
W wielu miejscach, blisko i daleko...
Nie zawsze było miło i przyjemnie.
Czasem ciężko i trudno...
Za dużo się dzieje, za szybko i niepotrzebnie...
Wrócę... Chociaż dzisiaj jeszcze nie wiem kiedy...
Proszę, trzymajcie kciuki za moje jutro, pojutrze...
Za mój powrót...
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających.
Przepraszam za nieobecność na moich ulubionych blogach.
Sukienka: Bon prix
Kapelusik: H&M
Zdjęcia: Majorka, maj 2018 - taka kilkudniowa ucieczka od rzeczywistości...
Basieńko trzymam wszystkie kciuki i najserdeczniej ściskam ❤❤❤
OdpowiedzUsuńDziękuję, proszę trzymaj mocno!
UsuńBuziaki!
Basiu , cisza była niepokojąca, ale skoro znów podrózujesz, to ... trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję...
UsuńKrótki wypad był tylko małą odskocznią od piętrzących się problemów,lęków i niepewności...
Pozdrawiam.
Trzymam kciuki z całych sił. Będzie dobrze. Musi być. Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie.
UsuńPozdrawiam. Buziaki!
Basiu trzymaj się dzielnie, wszystko się ułoży:*
OdpowiedzUsuńTak chciałabym w to wierzyć...
UsuńDziękuję
Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna suknia i piękna Ty w niej Basiu.... :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że odpoczęłaś... Trzymam kciuki za wszystko:))
Ściskam z całych sił:*
Trochę odpoczęliśmy.:)
UsuńDziękuję.
Buziaki!!!
Basiu, niech wszystko dobrze się u Was ułoży.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i przesyłam moc serdeczności:)
Bardzo, bardzo dziękuję.
UsuńMoc pozdrowień.
Basiu trzymam kciuki i powodzenia życzę:)))mam nadzieję że wszystko się ułoży i wrócisz do nas jak najprędzej:))))Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu.
UsuńU mnie już tak jest. Jestem i znikam. Za dużo zawirowań w życiu.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Basium wracaj, czekamy
OdpowiedzUsuńJestem, na tyle ile mogę :)
UsuńPozdrawiam Cię Aniu.
Basiu- jestem, czuwam!
OdpowiedzUsuńWiem Basiu.
UsuńDziękuję :)
Trzymam kciuki; na pewno wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tej czerwonej sukience :)
Taką mam nadzieję...
UsuńDziękuję i pozdrawiam ciepło!
Pięknie :) I niech tak będzie, a wierzę, że tak... Czerwień sukni jest taka energetyczna, więc daje siłę, czyż nie? Buziaki posyłam! :) P.s. A w razie czego numer znasz...
OdpowiedzUsuńU mnie z wiarą różnie bywa...
UsuńWiem, wiem Duśka. Zbieram się do telefonu.:)
Buziaki!
Trzymam kciuki, no musi być lepiej. Modlić też się modlę, będzie dobrze. Piękne zdjęcia, mam nadzieję, że niebawem znów zobaczę Twój uśmiech najszczerszy. Także z całych sił trzymam kciuki. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko.:)
UsuńŚciskam mocno.
Też trzymam kciuki. Tak sobie myślałam ostatnio, że się nie odzywasz. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU mnie już tak jest. Jestem i znikam. Takie życie...
Moc ciepłych pozdrowień.
Zycze duzo sil.Jest Pani cudowna kobieta musi byc dobrze!!Malgorzata
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu.
UsuńPozdrawiam.
Basiu, zawsze trzymam kciuki za Ciebie, bo wiem, że tego potrzebujesz, bo wiem, że te wszystkie kciuki (nie tylko moje) dają Ci wiarę w lepsze jutro, pojutrze, w Twój dobry szczęśliwy powrót... do nas... do przyszłości :)
OdpowiedzUsuńMocno Cię ściskam :)
Tak bardzo dziękuję Ci Krysiu za tyle ciepłych słów.
UsuńPozdrawiam Cię baaardzo ciepło!
Kochana, oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli :) :*
OdpowiedzUsuńPo burzy zawsze świeci słońce, więc wierzymy że wrócisz do nas silniejsza i bardziej zmotywowana :)
Buziaki :*
Daria
Oby tak było. Dziękuję...
UsuńBuziole!
Basieńko, Ty wiesz co Ci życzę 😍😍😍 . Ściskam mocno 💕💕💕. Cudne zdjęcia i cudna Ty...
OdpowiedzUsuńWiem, wiem Basiu. Dziękuję za wszystko!
UsuńMoc buziaków.
Życzę wszystkiego najlepszego - na pewno będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńPięknie Pani wygląda w tej czerwieni :)
Dziękuję Haniu.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Czasem nawet krótki wyjazd sprawia, że odreaguje się stres.
OdpowiedzUsuńBasiu, w czerwonej sukni wyglądasz uroczo. Trzymam kciuki, będzie dobrze.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję bardzo Łucjo.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Ależ Ty jesteś piękna !!!! A tej spektakularnej sukni po prostu cudownie. Już sobie wyobrażam spojrzenia wszystkich, gdy tak sobie chodzisz w tej sukni i kapeluszu po plaży :))) Zachwycająco !!!! Kisses - Margot :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za tyle miłych słów.
UsuńTrochę się "gapili", ale akurat w takim miejscu w ogole mi to nie przeszkadza :)
Moc buziaków!!!
Basiu trzymam mocno kciuki,wyglądasz czarująco,czekam na Twój powrót-Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.:) Trzymaj proszę dalej, by wreszcie wyjść na prostą.
UsuńMoc pozdrowień.
Pięknie wyglądasz:) a wrócisz z daleka czy z bliska jak będziesz mogła i czuła się na siłach:)trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńBasiu jestem z Tobą w internecie od wielu lat, kiedyś w innym wcieleniu tu komentowałam. Dziś zaczynam życie w blogosferze od nowa z wielu prywatnych względów. Może będziesz mnie pamietała...kupiłaś mi na Lanzarote małą rzecz do moejej kolekcji i wysyłałaś na adres mojego taty :) za co jestem Ci bardzo wdzięczna. Pozdrawiam i ściskam, wrócisz do nas kiedy będziesz gotowa.
OdpowiedzUsuńWitaj. Oczywiście, że pamiętam.
UsuńJak mogę się z Tobą skontaktować?
Mój adres: andulka@onet.pl
Basiu Kochana, przepięknie wyglądasz na tych zdjęciach :) To jednak czerwień powinna być Twoją ukochaną :) Trzymam wszystkie kciuki za Twój szybki powrót i wspaniała formę :) Buziaki Kochana <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudowne miejsce i autorka bloga w ładnej sukience,
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję ślicznie Aniu.
UsuńMoc ciepłych pozdrowień posyłam.
What a lovely place to be. Wonderful shots along the beach.
OdpowiedzUsuńKind regards,
Marco
Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam Cię Marco.
Bardzo zmysłowo i kolejny raz pięknie pokazane ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Aniu.
UsuńMoc pozdrowień.