Palma de Mallorca nocą - Majorka po raz piąty.

Witajcie!

Dzisiaj zabiorę Was na nocny spacer do stolicy Majorki.
Zupełnie innymi oczyma spojrzeliśmy na Palmę, gdy zapadał zmrok a później noc. Ulice, kamienice, kościoły, port zaczęły lśnić w sztucznym świetle niepowtarzalnym blaskiem.
Nagle odkryliśmy zupełnie inne urokliwe miejsca tego miasta.

Przepraszam, że niektóre zdjęcia są słabej jakości, nasz staruszek aparat nie potrafił wydobyć całego piękna nocnej stolicy.

Zapraszam na wirtualny spacer:

Można się zachwycić architekturą. Prawda?

Będąc w stolicy, prawdopodobnie należy obowiązkowo zrobić zdjęcie przed tym okazałym drzewem Miłości...

 Penetrowaliśmy ulice z każdej strony...

W głębi wyłania się katedra:

Budowla robi  jeszcze większe wrażenie nocą:

Wzniesiona w gotyckim stylu świątynia powstała w miejscu, w którym jeszcze w 1229 roku stał meczet. Według legendy podczas rejsu Jakuba I na Majorkę, rozpętała się straszna burza.
Jakub I przerażony żywiołem poprzysiągł, że jeżeli przeżyje, to zbuduje ogromny kościół na cześć Matki Boskiej.

Przeżył i słowa dotrzymał. Rozpoczęto budowę w 1230 roku, ale prace ukończono dopiero za 400 lat.

Z zewnątrz katedra wygląda jak monumentalny zamek z licznymi wieżami.

Katedra La Seu jest potężna. Liczby mówią za siebie: przeszło 6 tysięcy metrów kwadratowych, 121 m długości i ponad 55 m wysokości...

Obowiązkowo zdjęcie z armatą...

Na każdym kroku przepiękna architektura:

Gdziekolwiek jesteśmy, zachwycamy się ulicznymi artystami:

Jest już późno, a my nadal odkrywamy piękne zakamarki stolicy:

Na tym zdjęciu jeszcze raz możecie zobaczyć górującą nad miastem katedrę:

Powoli nasz spacer dobiega końca.

Ostatnie zdjęcia i czas wracać do hotelu:

Majorka jest piękna, trzeba tylko wyruszyć poza hotel, by odkryć jej uroki...

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i zapraszam na nasze kolejne wspomnienia podróżnicze.

Zdjęcia pochodzą z lipca 2010 roku.


Top: Tiffi
Spódnica: Sklep indyjski
Naszyjnik, na zdjęciach mało widoczny: Avon
Sandałki: CCC