No właśnie to ALE spowodowało, że nowych fotek póki co brak...
Z drugiej strony grupa Fenomenalna rozrasta się, więc może dla niektórych pań będą to nowości :)
Czy kocie wzory mogą być dla kobiet dojrzałych passe? Czy są eleganckie?
Szczerze?
Kiedy mam na nie ochotę, to się w nie odziewam. Może w ten sposób, mimo łagodnego charakteru, budzi się we mnie uśpiona zodiakalna lwica?
Zatem, mimo Ale, i mimo różnych przeciwności, jestem jednak dzisiaj z Wami, drogie Fenomenalne.
Tę sukienkę wyjątkowo lubię. Połączenie kocich wzorów i koronki, taki trochę drapieżny misz masz:
I inne propozycje, które oczywiście na blogu już były
Grecja 2013:
Ta propozycja z 2013 roku wywołała na moim blogu małą dyskusję:
Wersja zimowa z wyzwania Dzikuski Cavalliego, luty 2018:
Drogie Koleżanki Fenomenalne Wasze kocie propozycje będę podziwiać późnym wieczorem, a teraz wracam do obowiązków.
Na blogu będę jutro wieczorem.
I na koniec jeszcze raz moja ulubiona dzika kocia sukienka:
WOW Czy jesteś Kobietą kotem, panterą, lwicą ???? Ale pięknie !!!!
OdpowiedzUsuńCoś fantastycznegoo :) kocham wszystko, ale ta pierwsza sukienka i futerko po prostu rewelacyjne :) )))))
Całuski Kochana - kisses - Margot :) )))
Basieńko, Ty masz wyjątkową urodę i wyjątkowo pasują ci wszystkie wzory jakie pokazujesz. Jako Dziki Kociak wyglądasz obłędnie !!! Buziaczki... ściskam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWitam,Basiu wyglądasz zjawiskowo to prawda ładnemu we wszystkim ładnie,pozdrawiam-Ania
OdpowiedzUsuńWitam,Basiu wyglądasz zjawiskowo to prawda ładnemu we wszystkim ładnie,pozdrawiam-Ania
OdpowiedzUsuńCudne kocie sukienki:))w każdej wyglądasz pięknie:))i fantastyczne futerko:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBeautiful image the building You chose well for the theme.
OdpowiedzUsuńเว็บ แทง บอล
แทง บอล ฟรี
เว็บ พนัน
Piękna Pani Jesień :) wszystkie sukienki bardzo mi się podobają <3
OdpowiedzUsuńWspaniałe te cętki, wyglądasz w nich zjawiskowo:)pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz wspaniałe, wszystkie kreacje są mega, mega twarzowe. Moim zdaniem wiek w ogóle nie ma nic do rzeczy. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci Basiu w tych kocich strojach. Kto wie co też kryją nasze prawdziwe oblicza;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne wszystkie zestawy, cudowne masz te sukienki, ale w tej mroczno-ognistej rockowej wersji prezentujesz się fenomenalnie, nie wiem co to była za dyskusja, ale ja wyję z zachwytu, wspaniale zobaczyć Cię w takiej innej odsłonie, w takim kontraście do kolorów, które przewaznie wybierasz i w których też Ci przepięknie :)
OdpowiedzUsuńBasiu...z Ciebie, to prawdziwa Lwica!!! Ale taka z ogromną klasą i prawdziwą zmysłowością:)
OdpowiedzUsuńPierwsza sukienka i ta z 2013 - to moje faworyty!!! Wyglądasz w nich nieziemsko!!!
Cieszę się, że nam je przypomniałaś! :D
Buziaki!!!
Twoja ulubiona kocia sukienka jest moja ulubioną i masz rację, dla mnie to nie są odgrzewane kotlety tylko nowości. Buziaki Basiu
OdpowiedzUsuńKociej dzikości sporo u Ciebie kochana. Wersja zimowa bardzo mi się spodobała i z 2013 - niebieska kocica. Buziaki posyłam...piszę z opóźnieniem, nadrabiam zaległości, chora od soboty...
OdpowiedzUsuńBardzo na czasie są teraz te kocie printy!! Sama mam chęć uszyć sobie jaką kieckę...np. w skórę węża.
OdpowiedzUsuń