poniedziałek, 19 marca 2018
Hot: Minimum...
Nie jestem minimalistką... Ale od czasu do czasu do minimum w garderobie - na sobie, mnie ciągnie :)
Wczoraj, przed wyjazdem na rodzinny obiad, myślałam nad zestawem. Czasu, jak zwykle za dużo nie miałam.
I przyszedł mi do głowy monochromatyczny look...
Gdzieś tam kiedyś wyczytałam, że proste białe ( i nie tylko białe) sukienki, to w takiej czystej postaci minimalizm.
Sukienka jest uszyta z ciepłego "szenilowatego" materiału, do tego prosta w formie biżuteria i białe sztuczne futerko. I tu w tym miejscu pochwalę się :) A jakże - prosto z Ameryki... :)
Nie, niestety nie przywiozłam go sobie osobiście, po prostu wylicytowałam na allegro :) Czekało dosyć długo na blogowy debiut... A że nadal jest zimno, to postanowiłam je założyć.
Dodatki: delikatny złocisto - ecru szalik i ecru rękawiczki, podobnie jak kozaki.
Jak na mnie, to naprawdę minimalizm. Stali goście na moim blogu, wiedzą, że lubię intensywne kolory i jestem sroczką. Takie ograniczenie kolorystyczne od czasu do czasu, czemu nie...
Kilka rzeczy w stylu minimalistycznym znalazłoby się w mojej szafie: czarne sukienki, fioletowe, niebieskie, bluzki, ale jakoś tak po długim okresie czerni, zachciało mi się bieli...
Czy dzisiaj udało mi się zaliczyć zadanie? Szanowne Jury proszę niech je oceni... :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających.
Pędzę do pracy, w blogosferze będę dopiero wieczorem.:)
Urocze minimalistki:
Sukienka: Rainbow - Bon prix
Płaszcz, sztuczne futerko: Monroe&Main (allegro)
Buty: Abil
Szali: lokalny butik
Biżuteria: prezent urodzinowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
i wyszło pięknie i szlachetnie
OdpowiedzUsuńlubię biel i prostotę
lubię białe sukienki
pięknie jest
Witaj kochana Aniu. Jak miło, że jesteś :)
UsuńDziękuję :)
Pamiętam, że lubisz białe sukienki.
Moc ciepłych pozdrowień.
Aniu, wreszcie odpisałam.
Będę czekać cierpliwie na odpowiedź.
Basiu wyglądasz cudownie i to nie jest stwierdzenie przesadzone. Delikatnie i bardzo elegancko, Twój minimalizm bardzo mi się podoba, uściski.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Jolu. Sukienka mnie trochę pogrubia, ale i tak ją lubię:) Moc buziaków!
UsuńNie jestem w jury, ale zaliczam! :D
OdpowiedzUsuńDla mnie, to jest jak najbardziej minimalizm! W bardzo eleganckiej i kobiecej formie!
A w bieli Ci ślicznie Basiu!!!
Piękna całość!
Buziaki!!!
To jury - to tak żartobliwie...
UsuńMinimalizm nie koniecznie moja bajka, ale chyba dałam radę :)
Chociaż czasami mnie ciągnie do prostszych form...
Dziękuję Edytko :)
Tysiąc buzioli!
Ależ Ty się wspaniale bawisz modą! Pięknie :) Sukienka prosta, ale właśnie w tym tkwi jej smaczek. Futerko pasuje idealnie. Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńDuśka, czasem i mnie ciągnie do prostych form. Kolory wyraziste lubię, wzory także, zaś białe sukienki od lat goszczą w mojej szafie :)
UsuńMiło mi, że Ci się podoba.
Pozdrowionka i dobrej nocy życzę.
Przepięknie świetliście elegancko, z klasą Basieńko ☺ Nie ma żadnego jury ☺ Chyba, że my wszystkie ☺ Administratorki tylko próbują nad tym zapanować organizacyjnie, co nie jest łatwe 😂 Buziaki jaśniejąca 😙
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu...Wiem, że nie ma żadnego jury :) To tak żartobliwie.:)
UsuńMyślałam, że nie dam rady, rodzinny obiad mnie uratował :)Dzisiaj nie miałabym szans na zdjęcia, a w tygodniu, od poniedziałku do piątku, to już u mnie w ogóle nierealne...
Moc buziaków!
Bardzo do twarzy Ci w tej bieli Basiu. Futerko cudne i ostatnio bardzo modne😍 Pozdrawiam serdecznie😍😘
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu. Próbuję powoli wrócić do ulubionych kolorów...
UsuńNie jest to łatwe...
Futerko upolowałam 2 lata temu, czekało na debiut.
Krysiu, ta sukienka wiem, że mnie pogrubia. Czy jest bardzo źle? Proszę o szczerą odpowiedź.:)
Moc ciepłych pozdrowień posyłam.
Bardzo się udało Basiu, jesteś dzisiaj minimalistką. Piękne futro i cudna w swej prostocie sukienka. Też z minimalizmem u mnie bywa różnie, kiedyś byłam sroczką ale ostatnio zmieniło mi się i z biżuterią ciągnie mnie w stronę minimum...buziaki, ściskam...
OdpowiedzUsuńOj tak Basiu, czasem jestem.:) Dziękuję za miłe słowa. Ostatnio też ograniczam biżuterię, ale co będzie wiosną i latem, kto wie? :)Nadal jestem sroczką.
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko. Moc buziaków!!!
Ja również minimalistką nie jestem dlatego nie startowałam do dzisiejszej akcji :-) Twoja stylizacja zapiera dech w piersiach, jest elegancka i młodzieńcza. Wyglądasz wspaniale Basiu :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem czasami... :)
UsuńMiło mi, że Ci się podoba moja propozycja minimalizmu. Dziękuję za miłe słowa. :)
Buziaki!
Sukienka bardzo mi się podoba a takie sztuczne futro mam podobne, tylko niestety jest na mnie za duże, dostałam od Mamy i nabiera mocy aby je lekko dopasować i poprawić :) Zastanawiałam się jak je nosić a tu proszę jakie zestawienie z futrem :) Miło jestem zaskoczona, może na przyszłą zimę zrobię sobie te futerko :P Potrzebowałam inspiracji a tu proszę jak na tacy podane. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że mogę kogoś zainspirować :)
UsuńMoc pozdrowionek.
Piękna prosta sukienka! Że też takie skarby posiadasz, cudo!! :)))
OdpowiedzUsuń:) Sukienka też wpadła mi w oko. Trochę mnie pogrubia, ale cóż... lubię ją...
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Bardzo mi się podoba, futerko jest śliczne Adriana Style
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładnie i elegancko, co prawda jest ozdoba na szyi, ale spokojna, choć zwraca uwagę. Bardzo ładna sukienka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOzdoba raz jest, raz nie :) Jak zdjęłam szalik, to czegoś mi brakowało... :)
UsuńMiło mi, że podoba Ci się moja wersja minimalizmu.
Pięknie Ci w bieli:))ślicznie Basiu wyglądasz:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Lubię biel latem, ale także zimą.:)
UsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Piękny ten minimalizm Basiu. Bardzo podobają mi się białe sukienki, niestety mnie pogrubiają i unikam ich, nie mam żadnej.
OdpowiedzUsuńBasieńko mnie też pogrubiają, ta szczególnie :), ale mimo wszytko lubię ją. Jest milutka i cieplutka :)
UsuńMoc pozdrowień.
Piękna odsłona bieli , jest wytwornie i elegancko.
OdpowiedzUsuńPosyłam Basiu moc pozdrowień i dobrej nocy....
Dorota
Witaj Dorotko.:)
UsuńMiło mi...
Sukienka, jak widać, dodaje mi kilogramów, ale i tak ją lubię :)
Dobranoc :)Uściski!
Cudownie wyglądasz w tej bieli. Dodatki pięknie dopaspwane. Jest moc i jest minimalistycznie. Zachwycam się Danka
OdpowiedzUsuńO jakże mi miło... :) Dziękuję za tyle miłych słów.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Uwielbiam biały kolor!
OdpowiedzUsuńJa też Olu. :)
UsuńPozdrawiam. :)
Piękny biały look - idealny do Twojej urody ale także taaaak bardzo trendy :)))) . Małe, proste sukieneczki tak, jak piszesz same w sobie są minimalistyczne i pięknie się prezentują :)))Podglądam i zachwycam się Twoją niebanalną biżuterią :)))) Super :)))) . Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńMargot, dziękuję pięknie za tyle miłych słów. Tak jak pisałam, nie jestem minimalistką, bez biżuterii czuję się nieubrana :. Ciesze się, że udało mi się połączyć wszystkie elementy. :)
UsuńMoc ciepłych pozdrowień posyłam. Buziaki!!!
Basiu
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz w białym kolorze.
Jak zawsze bardzo elegancko.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję pięknie. :)Minimalizm to nie do końca moja bajka... Ale się udało.
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Biel zawsze jest szlachetna i tu ta sukienka w swojej prostocie jest jak najbardziej MINI. Śliczne to futerko, tez bym chętnie na takie sobie poczekała. Super 10/10 . Pozdrawiam :) Beassima
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podoba Ci się moja biała wersja minimalizmu.
UsuńFuterko licytowałam z wypiekami na buzi :).
Moc pozdrowionek.
Tak lubię, prosto, elegancko i ...minimalistycznie. Piątka!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Ja czasami też tak lubię :)
UsuńMoc pozdrowień.
Basiu, w tym futerku wyglądasz jak gwiazda Hollywood!!! Minimalizm potrafi zachwycić!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)!!!
Aż tak? Miło mi Filonko :)
UsuńCzasem fajnie tak minimalistycznie. :)
Buziole!
Pięknie wyglądasz; biały strój przy Twoich ciemnych włosach wygląda fantastycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Dziękuję Haniu.
UsuńMoc pozdrowionek. :)
piękna biel! Brunetkom jest ślicznie w tym kolorze
OdpowiedzUsuńMiło mi... Lubię biel latem i zimą. :)
UsuńPięknie wyglądasz w bieli :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Tak mało, a tak pięknie. Ten jasny stonowany zestaw kojarzy mi się z ciepłem, spokojem i elegancją. Basiu. Zdałaś egzamin!!!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :) Buziaki :)
Cieszę się Krysiu, ze zdałam minimalistyczny egzamin.
UsuńZa chwilę ruszam do pracy tez w minimalistycznym zestawie, tylko nie ma go kto obfocić...
Moc buziaków!
Basieńko, pięknie Ci w tej bieli a te dodatki w kolorze ecru to wygląda rewelacyjnie !!! Minimalna stylóweczka ale jakże piękna. Buziaczki kochana :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu, dziękuję ślicznie za te ciepłe słowa.:) Biel lubię i latem i zimą. :)
UsuńMoc cieplutkich pozdrowień posyłam i moc buziaków.
Za chwilę pędzę do pracy. Też w minimalistycznym zestawie...:)
Taki spokojny ale bardzo twarzowy i elegancki zestaw wybrałaś. Bardzo mi sie podoba,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Aniu. Taki był zamysł wyzwania. :)
UsuńMoc pozdrowień.
Bardzo pięknie... lubię takie sukienki :)
OdpowiedzUsuń:) Miło mi...
UsuńJa też lubię takie sukienki.
Pozdrowionka.
Bardzo eleganckie to minimum:)
OdpowiedzUsuńDziękuję moja droga. :)
Usuń