Łączenie intensywnych barw nie jest łatwe. Czasem mnie nachodziło na miks kolorów i próbowałam je łączyć.
Teraz powoli do nich wracam, niekoniecznie jednak do tak śmiałych zestawów kolorystycznych, jakie proponują styliści.
Do mojej dzisiejszej propozycji chciałam dodać żółty szalik, ale w ostatnim momencie zrezygnowałam...
Torebka wystarczy. Nie chciałam przedobrzyć, no i nie czuję się jeszcze za dobrze w colour blocking.
Ten trend jest odważny i szalony. Mój zestaw jest bardzo klasyczny i spokojny.
Na tło zdjęć wypatrzyłam przepiękną ściankę. Słoneczko na pewno wpisuje się w ten trend.:)
Wiał jednak tak silny wiatr, ( My z M. oboje zakatarzeni), słoneczko cudnie kolorowe, ale nie było szans na zdjęcia na jego tle.
Może kiedyś...
Kilka fotek w uroczej karczmie musi wystarczyć. Trochę dziwnie się czuję, kiedy z każdej strony znad talerza wyzierają na mnie zaciekawieni klienci restauracji. No cóż, M. powiedział: "Teraz albo nigdy...:)
Krótka decyzja: "Teraz" :)
A kilka lat temu "nie bałam " się colours blocking ani w zestawach, ani w dodatkach:
Poniższe zdjęcia z lat : 2013 - 2015
A teraz z wielką nieśmiałością pokazuję Wam moją propozycję colour blocking:
I bonus: Mój M. też postanowił dostroić się do mnie:
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających i życzę spokojnego tygodnia.
Szczególnie pozdrawiam wszystkie Panie biorące udział w wyzwaniu: COLOUR BLOCKING.
KOLOROWE DZIEWCZYNY:
Mój zestaw Colour blocking:
Sukienka: Pretty Girl ( już była dwukrotnie na blogu)
Żakiet: Kwadrat
Buty: CCC
Bransoletka, pierścionek: Orsay
Torebka: Tally weijl
Brawa dla M. Też się fajnie skomponował z miejscem i Basią- ślicznie.
OdpowiedzUsuńPrzekażę M. :)
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Z Was jest przeurocza para. <3 Uważam, że ty masz świetny styl, taki inny, bardzo radosny, odważny, bardzo stylowy, ale nie typowy. Wyróżniasz się. Napiszę tak...Jeśli przeszłabyś obok mnie, to zwróciłabym uwagę, bo bije od Ciebie meeeeega sympatia i cała gama barw. Wyrażasz to nie tylko strojem, a przede wszystkim wyrazem oczu, uśmiechem bardzo sympatycznym. :) Musiałam to napisać. :)
OdpowiedzUsuńBardzo życzę Wam pięknych, radosnych dni. Uściski. :)))))
Agnieszko droga, dziękuję za tyle ciepłych słów :)
UsuńPowoli wracam do mocniejszych kolorów, ale smutek w sercu pozostaje...
Moc pozdrowień. Buziaki!!!
Ha, a ja dziś mam na sobie również czerwoną, sztruksową marynarkę i czerwone paznokcie :) Tylko pod spodem biała koszula i ciemne jeansy zamiast niebieskiej sukienki ;) Uśmiechnęłam się do Was przy ostatnim bonusowym zdjęciu :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńNo to Duśka wyglądasz superowo! Też kiedyś nosiłam czerwień do jeansów. :)
UsuńA teraz po prostu nie mam jeansów...
Buziaki!!!
Ależ kolorowo i radośnie, dla mnie numer jeden to zestaw różowo-zółty :)
OdpowiedzUsuń:) Tak kolorowo to było kiedyś, teraz powoli wracam do intensywnych kolorów.
UsuńPozdrowionek moc:)
Widzę, że dzisiaj wybrałaś podobne kolory, jak ja. Wszystkie zestawy wspaniałe. Ale sympatyczna z Was para. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKrysiu, tak wczoraj wyglądałam na rodzinnym obiedzie :).
UsuńByłam u Ciebie, faktycznie fajnie się dzisiaj zgrałyśmy kolorystycznie.
Miło mi, że podobają Ci się moje kolorowe zestawy.
Moc ciepłych pozdrowień posyłam.
Kolorowo tutaj się zrobiło :) Wcale się nie dziwie, że klienci zaciekawieni, zawsze kolory przyciągają oko. Fantastycznie Państwo wyglądają tej samej kolorystyce. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi... Dziękuję :)
UsuńPowoli na nowo oswajam się z mocnymi kolorami.
Moc pozdrowień.
Basiu!
OdpowiedzUsuńOboje wspaniale się prezentujecie. Kapitalnie dobrane kolory.
Miłego tygodnia:)
Dziękujemy ślicznie i pozdrawiamy.:)
UsuńDekoracja karczmy świetnie współgra z Twoją piękną stylizacją. Byłam pewna ,że przedstawisz ten temat bo masz oko do mocnych kontrastów. Stylizacja gdzie pojawia się czerwień nie może być spokojna i tak właśnie jest u Ciebie! Piękna energetyczna kolorystyka, pozdrowionka :-***
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Lubię mocne barwy. Teraz powoli się z nimi oswajam na nowo.
UsuńMoc ciepłych pozdrowień.
Ślicznie Basiu wyglądasz:)))tyle energii:)))każdy zestaw niezwykły i śliczny:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, lubię mocne kolory od lat. Teraz powoli się z nimi oswajam od nowa.
UsuńDziękuję ślicznie.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Nie ma co się bać, to właśnie my blogerki jesteśmy po to, by wychodzić przed szereg szaro-burych ludzi :) :)
OdpowiedzUsuńKurczę, z całą pewnością odnalazłabym się w tym wyzwaniu, ale jak to ja, oczywiście przegapiłam je grrrrr :/
Świetnie wyglądasz kochana :) :)
Dariu, ja się nie boję, tylko dziwnie czuję, jak kilka osób się patrzy... Na wakacjach łatwiej mi przychodzi "pozowanie"...
UsuńJa w ogóle ostatnimi czasy jestem "sztuczna" na zdjęciach...
Tak mam...
Dziękuję za miłe słowa. Na pewno kiedyś się załapiesz. :)
Moc buziaków!!!
Basiu, masz taką urodę, że mocne kolory Ci pasują. W każdym zestawie Ci dobrze. Bardzo ładnie przedstawiła# temat. Ja przy Tobie, to szara myszka :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)Kolory mocne owszem lubię, ale po dwóch latach czerni, ciężko założyć je na nowo...
UsuńAbsolutnie nie jesteś szarą myszką. Zresztą szary kolor jest ładny. Ja go lubię, własnie z mocniejszymi dodatkami. A w takich zestawach też nam się pokazujesz często i jest Ci w nich bardzo dobrze. :)
Moc buzioli!
Basiu pięknie Ci kolorach, masz wyraźną urodę, typ zimowy z Cibie, więc bardzo pasują Ci wszystkie mocne i kontrastowe kolory. Naprawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. No właśnie Marzenko, czy ja jestem typ ZIMA?
UsuńNie wiem tego do końca...
Pozdrawiam Cię cieplutko!
Twoje zblokowane kolory są cudowne. Masz rację, dodanie szala, chyba by tylko zabałaganiło Twój pomysł. Patrząc na Twoje inne stylizacje można się tylko uśmiechnąć - bo przecież kiedyś nie nazywałyśmy takich połączeń colour blocking, a tak właśnie się ubieramy. Cudowne pomysły - energia i radość :) :))) Kisses Kochana - Margot :)))
OdpowiedzUsuńMiło mi Margot.:)
UsuńMasz rację od lat zakładam kolorowe zestawy i jakoś nie podejrzewałam, ze tak to się mądrze nazywa. Najbardziej kolorowa byłam na studiach. Potem miałam II okres czerni, z wyboru, później znów kolory...
Teraz powoli zaczynam się z nimi oswajać...
Moc ciepłych pozdrowień i buziaków!!!
Eksplozja kolorów bardzo energetycznie brawo pozdrawiam happy-woman.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję.:) Czasem potrzebna mi jest taka eksplozja.
UsuńMoc pozdrowień.
tak, szal niepotrzebny w zupełności:)
OdpowiedzUsuńZostał Olu w domu... :) Pozdrowionka
UsuńBardzo ładnie wyglądasz w tych intensywnych kolorach:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Jak widać lubię je od lat :)
UsuńJa także pozdrawiam Cię baaardzo ciepło!
Basiu, bardzo radośnie i wiosennie aż miło się robi i nie chce mi się wychodzić stąd. Cudowny zestaw Basieńko. Pozdrawaim cieplutko, buziaczki :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Krysiu czytać takie słowa od takiej kolorowej dziewczyny, jaką jesteś.:)
UsuńBardzo mocno Cię pozdrawiam. Buziaki!!!
Pieknie BAsiu, ale zzachwyciłaś mnie w żóltej bluzeczce i morelowych spodniach. Lux! Wielkanocne serdeczności, miłości i radości życzy Bea:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko. :)
UsuńKolorowa byłam od zawsze, z przerwami... Teraz powoli wracam, bardzo powoli... To trudne.
Dla Ciebie i Twoich bliskich życzę także spokojnego świątecznego czasu.
Moc ciepłych pozdrowień.
Jak się fajnie kolorystycznie dobraliście z Panem M., oboje ubrani w kolor miłości :). Ślicznie wyglądasz! Też stawiam na kolor w ubiorze aczkolwiek nie wyglądam tak stylowo jak Ty :). Kiedy za oknem szaro i ponuro a dni się wloką w oczekiwaniu na wiosnę ( której nie widać ) kolorowe elementy garderoby dodają energii i radości. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę dobrego Wielkiego Tygodnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękny komentarz.
UsuńNa pewno wyglądasz ślicznie :)
Pozdrawiam ciepło!
Basiu! BYłaś i jesteś Królową Colour Blocking!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zestawy! Aż nie wiadomo, na którym wzrok zatrzymać!
nie sie podobają wszystkie!:D
Szacun dla M. za zdjęcia! Pięknie je wykonał! Pięknie dzięki nim podkreślił temat!:))
Przepraszam, że z poślizgiem, ale wróciłam do pracy i od nowa się ogarniam;))
Buziaki!!!
Dziękuję ślicznie też z mega opóźnieniem.
UsuńPrzekażę M. On łasy na pochwały.
Buziaki!!!
Nie przepadam za łączeniem wielu intensywnych kolorów, przeglądam bloga i choć o blokowaniu kolorów pisałam w 2013 roku to sama nie mam takich zestawów. Jeśli kolor to jeden mocny a reszta spokojna albo kolor od stóp do głów. Nie maja bajka jednak i choć mogę tak łączyć kolory /bo kto mi zabroni/ to jednak nie byłabym JA. Dlatego nic na siłę, wyzwanie odpuściłam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie potrafisz łączyć wiele kolorów Basiu, dobrze się w tym czujesz więc jak najbardziej jestem na TAK. Połączenie mocnego niebieskiego i czerwieni a do tego odrobina żółci - to strzał w 10. Pięknie...pozostałe zestawy też mi się podobają...pozdrawiam cieplutko, bo za oknami zimno i mokro...buziaki...
Dziękuję Basiu.
UsuńLubie kolory, ale nie zawsze... :)
Moc buziaków!!!
Bardzo ładnie wyglądasz w czerwonym kolorze.
OdpowiedzUsuńWszystkie przedstawione stylizacje są świetne :)
Dziękuję ślicznie Haniu.
UsuńPozdrawiam.
Widać Basiu, że lubisz kolory , a one lubią Ciebie. Jest pięknie, fajnie skomponowane kolorki. Super :) Pozdrawiam ciepło i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńO tak, lubię kolory.:)
UsuńMiło mi, że Ci się podoba.
Pozdrawiam ciepło!
Basiu,zdrowych wesołych świąt-Ania
OdpowiedzUsuńAniu, pozdrawiam ciepło!
UsuńBył okres zwłaszcza gdy nosiłam rude włosy, że takie kontrastowe łączenia były na porządku dziennym. Teraz trochę mniej. Nie mniej jednak lubię wracać do tych energetycznych zestawów i kolorów.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Ja też różnie mam z kolorami :)
UsuńPozdrawiam.
Pogodnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
UsuńDroga Basiu!
OdpowiedzUsuńObfitości, nadziei i miłości.
Życzę Wam Radosnych Świąt Wielkanocnych!!!
Pozdrawiamy.
UsuńPięknie wyszło Ci to wyzwanie i jest to absolutnie Colour Blocking . I bardzo Ci do twarzy w tych kolorach.Brawo 🌸🌸🌸🌸🌸
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko!
UsuńPozdrawiam ciepło!
Basiu Tobie jest bardzo ładnie w takich mocnych kolorach, możesz spokojnie sobie na nie pozwolić. Na tych pierwszych zdjęciach idealnie wpasowałaś się ze strojem w te pomieszczenia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno:)
Dziękuję ślicznie.
UsuńMoc pozdrowień.
Wspaniałe stylizacje! Piekne kolory też lubię szaleć...w kolorach i wzorach.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.
UsuńPozdrawiam.