sobota, 7 czerwca 2014
Wróćmy nad jeziora... Z cyklu: Kiedy nie jest tak jak powinno...
Kiedy nie jest tak jak powinno, uciekam z miasta za miasto...
Odwiedzam miejsca, które niegdyś odwiedzałam...
Niebo i woda koją moje myśli...
I będąc tu, myślę, że jestem tam...
Tam, gdzie myśli płyną spokojnie a uśmiech nie jest tylko quasi...
Tam, gdzie czas płynie marzeniami...
A marzenia nie są tylko fikcją...
I chłonę wodę i niebo całą sobą...
I wszystkie zmysły tego pragną...
Wróćmy nad jeziora...
To miejsce znajduje się zaledwie 7 km od mojego domu.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających. Życzę miłej niedzieli i całego tygodnia.
Sukienka: Kwadrat
Buty: Pl - produkt polski
Torebka: lokalny sklep
Wisiorek, bransoletka: lokalny sklep
Zegarek: Jubiler, prezent od męża
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja uciekam do lasu, bo jezioro mam pod domem :-) Cudownie wyglądasz, Basiu!
OdpowiedzUsuńJa uciekam w różne miejsca... Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńWiesz jak lubie biały kolor , więc nie może mi sie nie podobać ! Jest po prostu ślicznie , letnio i ... Mazursko .
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć ze masz To w zasięgu ręki !
Pozdrawiam
Ja też lubię biel... Dziękuję za ciepłe słowa. Niestety obecnie to miejsce jest bardzo zaniedbane, a szkoda... Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńSuper sukienka i tło oczywiście. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi... Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPięknie , elegancko ... nie wiem tylko czy nie zbyt, jak na spacer nad jeziorem :) Bardzo fajna sukienka.
OdpowiedzUsuńDziękuję... Tło jest metaforą do tego, o czym piszę... Pozdrawiam Cię serdecznie.
Usuńaz sie dopasowalas kolorystycznie - te marynarskie akcenty :) bardzo fajnei ze masz takie ladne miejsce blisko domu :)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że tło specjalnie wybrałam, jako metaforę do tego, o czym piszę.. Obecnie to miejsce jest bardzo zaniedbane... Pozdrowionka :)
Usuńpięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Pozdrawiam.
UsuńCudownie, wyglądasz prześlicznie, sukienka jest piękna, zastanawiam się jak Ci ją podkraść:):)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj pstrykałam z wodą w tle, nie taką piękną jak Twoja, ale jednak:)
Pozdrawiam, życzę miłej niedzieli, Agnieszka:)
Dziękuję Ci Agnieszko za tyle miłych słów. Sukienka od razu wpadła mi w oko... Nie oddam kochana! A tak w ogóle - to lubię białe sukienki. Tobie także miłej niedzieli. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMnie tez taki widok uspakaja! Bardzo fajne miejsce do wypoczynku do zebrania mysli...
OdpowiedzUsuńA Ty tak pięknie wyglądasz, sukienka elegancka, buty marzenie, torebeczka dopasowana do wszystkiego...bardzo elegancko ale i dziewczęco bo figurka masz świetną i ten uroczy uśmiech,
pozdrawiam serdecznie :)
Ja takich miejsc mam dużo na liście: realnych i wirtualnych... Dziękuję ślicznie za miłe słowa. No figurka może już nie ta, ale nie to jest w tej chwili najważniejsze... Miłej niedzieli Aniu i całego tygodnia. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńBasiu, pięknie wyglądasz w tej sukience. Elegancko jak zwykle. Cudne miejsce wybrałaś do relaksu. Życzę ładnej pogody i miłego wypoczynku. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Krysiu, że Ci się podoba. To jedna z moich ulubionych sukienek... Dzisiaj zmieniamy już miejsce. Miłej niedzieli. Buziaki!
UsuńBardzo ładnie wyglądasz!! Biel sukni i nawet jej aplikacje, idealnie wpisują się w żeglarskie klimaty. Dobrze i dyskretnie dobrałaś dodatki i tym samym uniknęłaś efektu przeładowania. Może wydawać się, że to banalne i typowe połączenie- ja jednak lubię kolorystykę francuskiej bandery:) Elegancko i z klasą, a przy tym lekko i słonecznie, w sam raz na czerwcowy lunch na przystani;)
OdpowiedzUsuńWitaj! Dziękuję ślicznie za wszystkie miłe słowa i sugestie. Białe sukienki lubię, jeszcze kilka pokażę... Pozdrawiam Cię serdecznie. Życzę miłej niedzieli i całego tygodnia.
Usuńblue, white and red. perfect colors for a day along the lake!
OdpowiedzUsuńwww.bonjourchiara.com
Bonjourchiara Facebook Page
Bardzo lubię takie połączenie kolorów. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńBasiu wygladasz niezwykle szykownie,Buziaki kochanie
OdpowiedzUsuńDziękuję Izo. Pozdrawiam ciepło! Buziaki!
Usuńślicznie wyglądasz, mam ogromną słabość do butów a Twoje wyjątkowo mi przypadły do gustu:) Widziałam podobne kiedyś w Ryłko i żałuję,że ich nie kupiłam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi Olu, że Ci się podoba. Ja też mam niestety słabość do butów i sukienek letnich... Na szczęście w granicach rozsądku. Odkryłam w moim mieście sklep z butami, duży wybór i są to buty dobrej jakości, no i nasze - polskie. Cena też przystępna. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńTak, szykowna i elegancka :)
OdpowiedzUsuńNa mnie to nie działa - najpierw muszę uspokoić wnętrze silą woli i chęci, potem dopiero wyjść w plener i chłonąć go na spokojnie. Wrażenie spokoju spotęgowane. :) :)
Uściski i strumień pozytywnej energi dla Ciebie:)
Dziękuję:)
UsuńNo ja też najpierw wyciszam się wewnętrznie, inaczej w ogóle nie wyszłabym chyba z domu... To o czym piszę, to już etap następny...
A za ten strumień pozytywnej energii, szczególnie dziękuję... Uściski!
Czyli, że krok do przodu zrobiony! To dobrze, to znaczy że jest siła i wola walki. Przytulam :*
UsuńNapiszę na priv :)
UsuńŚwietna sukienka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam.
UsuńBardzo elegancka sukienka.Piękne zdjęcia.Buziaki na niedzielę pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie Agatko! Miłego tygodnia. Pozdrawiam ciepło!
UsuńJa pięknie!!! Wyglądasz Basiu kwitnąco. Piękna sukienka. Śliczne buciki. Sceneria iście mazurska. Musisz mi zdradzić to miejsce. A może spotkamy się tam kiedyś? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):) Buziaczki, Basiu :):):)
Witaj Soniu! Dziękuję ślicznie za miłe słowa. Kochana, przyjeżdżaj i zaraz tam podskoczymy. To od mojego domu rzut beretem. Pozdrawiam Cię mocno! Buziaki! :)
UsuńKiedy miszkalam u mamy tez mialam bliziutko do jeziora, takiego pieknego wielkiego :) a teraz mam tylko takie malutkie kolo siebie....zazdroszcze takich pieknych miesc w poblizu domu :)
OdpowiedzUsuńTo właściwie jest zalew, my nazywamy to miejsce R...... morze. Niestety, obecnie to miejsce jest bardzo zaniedbane, a szkoda... Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńWoda w każdej postaci jest miejscem do wyciszenia, coraz bardziej docenia się takie miejsca, a Ty faktycznie masz w zasięgu ręki:) sukienka plus reszta super połączone :) pięknie
OdpowiedzUsuńLubię takie miejsca. Szkoda, że obecnie to, jest bardzo zaniedbane... Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńja tez bym nad takie jeziorko pojechała :) ale zdjęłabym szpilki ,to pewne :)
OdpowiedzUsuńNo ja też na rowerku wodnym w szpilkach nie jestem ani w takiej sukience, ale na obiedzie w restauracji owszem. Na długi spacer, łódkę i rowerek mam ma się rozumieć inne zestawy. Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńBasiu, przepięknie się wkomponowałaś w te cudne widoki. Wyglądasz fantastycznie, jesteś najlepszym przykładem na to, że zawsze można mieć klasę!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie za wszystkie miłe słowa. To miejsce jest piękne, tylko niestety bardzo zaniedbane. A wielka szkoda... Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńPieknie sie przezentujesz Barbaro w bialej sukni. Pozdrawiam serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Elizabeth. Białe sukienki bardzo lubię. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńDobrze jest mieć takie miejsca:)))Twoje jest piękne:)))wyglądasz ślicznie idealnie wpasowałaś się w letni klimat:))Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę:))
OdpowiedzUsuńReniu droga, to miejsce jest cudne, ale w tej chwili bardzo zaniedbane. Dziękuję ślicznie za miłe słowa. Pozdrawiam Cię ciepło i życzę miłego tygodnia.
UsuńPiękne zdjęcia Basiu i cudowne widoki. Zestaw jak zawsze bardzo gustowny - wyglądasz w nim pięknie i baaardzo elegancko. U mnie też nie jest tak jak być powinno i dlatego będzie mała przerwa, prawdopodobnie do 1 lipca, od bloga i w ogóle od komputera, ale po powrocie do blogowania jak zawsze chętnie do Ciebie będę zaglądać. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Jolu za wszystkie miłe słowa. Życzę Ci z całego serca, by Twoje: Nie jest tak jak powinno, jak najłagodniej obeszło się z Tobą. Będę o Tobie ciepło myśleć i cierpliwie czekać na Twój powrót. Ściskam mocno i pozdrawiam bardzo serdecznie.
UsuńPięknie napisane!
OdpowiedzUsuńStrój tez bardzo mi się podoba! Jest letnio, elegancko i świeżo. To połączenie kolorów to klasyka, ale w najlepszym wydaniu :)
Pozdrawiam ciepło
Dziękuję Ci ślicznie Maggie. Tak mi od jakiegoś czasu w duszy gra... Sukienki białe lubię i marynistyczne akcenty też. Pozdrawiam Cię ciepło! :)
UsuńMarine styl w najlepszym wydaniu. Bardzo podobaja mi sie dodatki. Calosc bardzo elegancka i stonowana.
OdpowiedzUsuńSwietny blog. Jestem nowa obserwatorka!
Zapraszam do siebie, zaobserwuj prosze jak Ci sie spodoba! Byloby mi bardzo milo.
Pozdrawiam!
Gosia
pearlinfashion.blogspot.com
Witaj na moim blogu. Miło mi, że Ci się podoba moja marinistyczna propozycja. Oczywiście w wolnej chwili Cię odwiedzę. Pozdrawiam .
UsuńMiało być: marynistyczna propozycja. Oj, ten pośpiech...
UsuńFantastyczny tekst wierszem pisany. Sympatyczne zdjęcia i optymizm na twarzy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Kamil
Dziękuję bardzo. Również pozdrawiam.
UsuńWygladasz prześlicznie Basiu, pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Dociu. Buziaki!
UsuńBasiu wprowadziłaś wakacyjny klimat swoja kreacją i otoczeniem. Szpilki marzenie, a sukienka z ciekawymi wstawkami, ogólnie poczułam lekko marynistyczny powiew:))
OdpowiedzUsuńMiło że Ci się podoba. Lubię sukienki na lato. Dzisiaj u mnie taki upał, że lepiej tylko w cieniu... Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
UsuńBasiu przepraszam,że anonimowo,nie potrafię napisać to co bym chciała /jestem umysłem ścisłym a na dodatek moja praca też ma charakter ściśle ścisły/ jesteś niesamowicie elegancką Panią na dodatek bardzo miłą,odpisujesz na wszystkie komentarze nawet mój anonim - Ania:)
OdpowiedzUsuńp.s.pozwolę sobie na wyjątek:masz wspaniałego,ciepłego męża chociażby dlatego,że cierpliwie robi Ci takie piękne fotki np.zdięcie nr2
UsuńWitaj Aniu! Dziękuję za miłe słowa. A zdjęcie nr 2, hi hi, robiłam akurat sama. Zresztą wiele zdjęć, także z podróży są mojego "autorstwa". W tym poście - widoki - prawie wszystkie... Pozdrawiam.
UsuńPiękna sukienka i jak zawsze perfekcyjne dodatki!!! Czasem każdy potrzebuje takiej ucieczki za miasto na łono natury. Cudowne okoliczności przyrody i wspaniały letni klimat. Patrzę z przyjemnością na te zdjęcia:) Uściski**
OdpowiedzUsuńOj tak, ostatnio często... Ciągle gdzieś uciekam... Miło mi, że Ci się podoba. Sukienki białe uwielbiam. Pozdrawiam Cię ciepło! :):):)
UsuńBarbarossa, fotografie krajobrazu jest senny.
OdpowiedzUsuńLogiczne jest, że chcesz iść do jeziora i relaks.
Jesteś bardzo ładna. Kocham swoją białą sukienkę. Wygląda dobrze z czerwonymi butami.
Zazwyczaj robię to combianción tamibén kolorach.
Pozdrawiam
Dziękuję Curra za miłe słowa. Też lubię ten zestaw kolorów i białe sukienki na lato. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńYou are glowing my dear. very beautiful.
OdpowiedzUsuńThanks for your lovely comment on my blog sweety.
Feel free to Check out my new post!
Have a lovely week.
http://spendlessusemore.blogspot.co.uk/
Miło mi, że Ci się podoba. Dziękuję. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńEstas guapisima, el vestido es precioso y te sienta muy bien. Besos
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za piękne słowa. Lubię lato i białe sukienki. Pozdrawiam. Buziaki!
UsuńZnam te miejsca, też tam czasem bywam...
OdpowiedzUsuńPrezentujesz się jak kusząca nimfa na tle jeziora, buziaki:)
No tak, od Ciebie to też rzut beretem... Szkoda, że to miejsce jest tak zaniedbane a kiedyś kwitło... Dziękuje za tę nimfę, ale do niej to mi dużo brakuje. Ostatnio przybyło mi kilogramów, ale nie odjedzenia... Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki!
UsuńLovely photos, love your dress and shoes!
OdpowiedzUsuńeffortlesslady.blogspot.ca
Dziękuję ślicznie Diana. Białe sukienki bardzo lubię. Pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękne zdjęcia i ślicznie wyglądasz na tle tego jeziora:))) Masz rację, że takie chwile, gdzie czas płynie nieśpiesznie, powoli są najpiękniejsze, najcenniejsze i nie ma to jak być na łonie natury, ona daje nam siłę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Ja mam wiele takich miejsc realnych i wirtualnych, kiedy nie jest tak jak powinno... Dziękuję ślicznie za miłe słowa. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńO rany, jak spojrzałam na etykiety to widzę, że Wy już sporo świata zwiedziliście. Sporo czytania przede mną :)) Cieszę się, że tu trafiłam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu. No trochę już tego było, a lista jeszcze długa... oj długa... Zapraszam serdecznie do oglądania i czytania, jak tylko znajdziesz czas i ochotę. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńKochana, uwielbiam te Twoje podróżnicze posty, przepiękne zdjęcia i ciekawe historie :) Miło jest wejść do Ciebie po 12 godzinach pracy i przenieść się w wirtualny świat, pozwiedzać te wszystkie piękne miejsca i nacieszyć oko tą pozytywną energią, która zawsze od Ciebie bije :) Wspaniale <3 Miłego dzionka :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba. Właściwie ten post to bardzo bliska podróż - 7 km od mojego domu. Zapraszam na kolejny post - do Rzymu. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam ciepło! :)
UsuńJakie to szczęście mieć takie miejsce w zasięgu ręki - można odpocząć, naładować akumulatory i pooddychać pełną piersią. Dlatego też nie wyobrażam sobie mieszkania w centrum miasta, zdecydowanie bardziej wolę obrzeża gdzie blisko do lasu, na łąkę czy nad wodę. Obcowania z naturą nic nam nie zastąpi. A Ty nawet nad jeziorami elegancka i śliczna :). Radosnego tygodnia mimo wszystko...
OdpowiedzUsuńTo miejsce obecnie jest niestety strasznie zaniedbane. A szkoda, bardzo szkoda... My mieszkamy w centrum. ale na szczęście wokół mojego miejsca jest blisko wiele urokliwych miejsc. Dziękuję za miłe słowa. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńŚlicznie Basieńko, tak wakacyjnie i słonecznie :)))
OdpowiedzUsuńhttp://fashionbymegii.blogspot.de/
Miło mi. Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki!
UsuńNareszcie dotarłam! Sorki Basiu za to opóżnienie;)))
OdpowiedzUsuńPatrząć na Ciebie ciśnie i się jedno słowo określające całość - BOSKO!!!!!!!!!!!!!
Niezwykle szykownie, z klasą i modnie!!! Do tego seksi!!! Wyglądasz zjawiskowo!!!
Sukienka i szpile są rewelacyjne!!!!!!!!!!!!!
Buziaczki:****
Witaj Taro! Nie przepraszaj, przecież każdej z nas różne rzeczy się przytrafiają... Cieszę się, że już jesteś! Dziękuję ślicznie za tyle komplementów, aż się rumienię. Ja seksi? Chyba nie... niemniej jednak dziękuję... Ostatnio zmieniła mi się figura na niekorzyść i to nie z powodu objadania się... Co zrobić... Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!! Buziaki! :-)
UsuńThose are some sexy red shoes! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lubię je do eleganckich sukienek. Pozdrawiam.
UsuńJesteś bardzo elegancka, a kolor biały to podkreślił.
OdpowiedzUsuńŚlicznie Basiu wygldasz! ;)
Miło mi Olu, że moja marynistyczna propozycja Ci się podoba. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńBiale sukienki uwielbiam. Basiu wygladasz pieknie, zazdroszcze, ze masz tak blisko jezioro.
OdpowiedzUsuńJa też Lusiuniu i nawet mam kilka... Miło mi, że Ci się podoba. To tak naprawdę nie jest jezioro tylko zalew. Kiedyś cudowne miejsce, teraz bardzo zaniedbane. Niestety... Buziaki!
UsuńTo chyba jest nad Zalewem Rybnickim? Koga Kotwica?
OdpowiedzUsuńSpędziłam tam najpiękniejsze 3 tygodnie mojej młodości, robiąc z najcudowniejszymi na świecie ludźmi patent żeglarski. Co to był za czas! Bardzo, bardzo pozytywny, pełen przygody.
To i jedno z moich najulubieńszych miejsc.
Pięknie wyglądałaś!
Joasiu - bingo! Miło mi, że przywołałam Twoje wspomnienia. Ośrodek kiedyś bardzo "żywy", teraz "umiera". Jest zaniedbany, niestety... Dziękuję za miłe słowa. Buziaki!
OdpowiedzUsuńUpss, źle wpisałam odpowiedź...
UsuńSzyk, klasa i elegancja.
OdpowiedzUsuńUwielbiam białe sukienki, a Ty wyglądasz w niej pięknie i kwitnąco. Świetnie dobrałaś dodatki <3
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Dziękuję ślicznie Magdo za wszystkie miłe słowa. Też lubię białe sukienki. Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki.
UsuńProsta ale elegancka sukienka. Lubię marynarskie motywy:-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba. Ja też lubię takie motywy.
UsuńBasiu, piękna sukienka i piękna sceneria zdjęć, wyglądasz cudownie, kocham żagle i takie widoki.
OdpowiedzUsuńCzęsto uciekałam za miasto, ostatnio coraz mniej, zawsze mi coś przeszkadza.
Zazdroszczę cudownych zdjęć, ja nie mam szczęścia, jak jestem w takich miejscach to zawsze pełno ludzi, też na Pogorii jest przystań i żagle ale, tak jak napisałam, trudno zrobić zdjęcie, żeby nie było ludzi.
O molo to już nie wspominam.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę, ja dzisiaj na imieniny idę /do koleżanki Małgosi/...buziaki posyłam....napisałam...
Dziękuję Basiu. Tam też było sporo ludzi, tak jakoś uciekaliśmy przed nimi... Pozdrawiam Cię ciepło.
UsuńJaka elegancka! Piękne klimatyczne zdjęcia, a szpilki czadowe!
OdpowiedzUsuńMiło mi Magdo, że Ci się podoba. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńŚwietne szpilki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwowania :)
Dziękuję. W wolnej chwili zerknę.
UsuńJaka piekna okolica! basiu, tobie we wszystkich kolorach pieknie!
OdpowiedzUsuńOkolica piękna Agnieszko, tylko aktualnie bardzo zaniedbana. No we wszystkich kolorach nie... Fatalnie wyglądam w zgniłej zieleni... Pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękne miasto! Praga przyciąga mnie jak magnes, tj miejsce do którego można wracać i wracać i ciągle mało :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, jak magnes...
UsuńHihi...jakoś mi posty przeskoczyły :-P Oczywiście nad jeziorkiem też pięknie :-) PS. A w Pradze swoja droga też :-)
OdpowiedzUsuńCzasem różne psikusy się zdarzają... Pozdrawiam Cię ciepło.
Usuń