Dobrnęłam do 50 postu. Miało być uroczyście, refleksyjnie, kolorowo.
Będzie skromnie i statystycznie...
Zaprosiłam Was do 31 niezwykłych miejsc na 3 kontynenty: Europy, Afryki i Azji.
Pozostałe posty - to moje spojrzenie na modę i posty refleksyjne.
Blogowanie było moją odskocznią od problemów zdrowotnych. Teraz jest czymś więcej, ponieważ poznałam mnóstwo cudownych osób. To dzięki Wam nadal tutaj jestem. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, za to, że JESTEŚCIE. BARDZO DZIĘKUJĘ!!!
Ten uśmiech jest dla wszystkich wspaniałych osób, które poznałam dzięki blogowaniu. Proszę: bądźcie dalej ze mną...
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających. Zapraszam na moje kolejne posty.
Do zobaczenia Kochani!!! Dzięki Wam mam apetyt na kolejną 50 - tkę...
Zdjęcia: nr 2,6 i 11 - źródło Internet
Kurteczka - futerko: Tally Weijl
Spódnica szara w róże: lokalny butik
Bluzeczka: Orsay
Sweterek: lokalny butik
Szalik, rękawiczki: C&A
Naszyjnik: prezent
Szare botki: CCC
Szara torba: prezent od przyjaciółki
Świetnie wyglądasz. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu. Pozdrawiam Cię ciepło!
Usuńmam nadzieje,ze zdrówkiem będzie z każdym dniem lepiej:) trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu:)
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka, piękny kolor:)
Dziękuję Olu. Też mam taką nadzieję... Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńGratuluję 50 posta! Teraz do setki:), tysiąca i miliona:).
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo. Do setki mam co pokazywać z kolejnych podróży, co dalej... zobaczymy... Pozdrawiam serdecznie!
UsuńVery nice photo's...... i like this Barbarossa !
OdpowiedzUsuńGreetings, Joop
Dziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńApetyt rośnie w miarę jedzenia, trzymam kciuki, żebyś blogowała do 555 postów i o 555 więcej. Róbmy to, na co mamy ochotę, jeśli tylko pomaga, w czymkolwiek :*
OdpowiedzUsuńKocham róże, kiedyś różowe były moimi ulubionymi. I żółte.
Biały (kremowy?) misiak też mi się podoba, lubę taki sztuczności!
Oj tak Sivko - rośnie. Dziękuję za miłe słowa. Futrzaczek - misiak ma już chyba 6 lat. Uwielbiam go, bo jest ciepły i lekki. Takie kurteczki lubię najbardziej. A różami ciągle się zachwycam, ich pięknem, delikatnością i kruchością... Pozdrawiam Cię bardzo mocno.
UsuńCudownie wyglądasz:) Życzę zdrówka i kolejnych 50, 100, 200....1000000 postów
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie Agnieszka
http://namojgust.blogspot.com
Agnieszko dziękuję za miłe słowa i życzenia. Już jutro zacznę przygotowywać zdjęcia do 1 postu z Turcji. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńDear Barbara,
OdpowiedzUsuńwhat a sweet romantic outfit! You look so lovely in it.
Congratulations for your 50th post, I look forward to read and see more of you.
Have a good time my dear!
Sabine xxx
Dziękuję bardzo Sabine za ciepłe słowa i życzenia. Zapraszam na dalsze posty. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
UsuńŚwietna spódnica.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia :)
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam ciepło!
UsuńSwietnie wyglądasz! Kurtka jest super!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Buziaki!
UsuńBasieńko , myślałam ostatnio o TObie , ze dawno nie widziałam żadnego posta od Ciebie . Martwilam sie .
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ,ze powoli wszystko zmierza ku dobremu i ze to co złe sie u ciebie wydarzyło zostanie już z tylu . Twoj Outfit jest tego zapowiedziom . Bo jest lekki , wiosenny i niosące nadzieje . Ładny ten róż i te róże ..,. Pozdrawiam serdecznie ! Całuje gorąco ! I zycze pomyślności .... Skoro Nowy Rok za pasem !
Dziękuję Aniu za troskę. Post był - moje świąteczne wystroje: Anioł biały szopkę niósł. Jeśli masz ochotę, to zapraszam Cię do mojego domu... Ale faktycznie, nie było w nim mojej osoby... Aniu, mam nadzieję, że Nowy Rok przyniesie dobre zmiany... Mam nadzieję... Miło mi, że mój spacerowy zwyklak Ci się podoba. Czasem otulam się pastelami... delikatnymi jak róże... Ja również życzę Tobie i Twojej cudnej rodzince wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam Cię ciepło!!! Buziaki!!!
UsuńDziękuję Ci Basiu, że jesteś, w oko wpadła mi dzisiaj kurteczka, ze spódniczką fajnie wygląda, jasny róż pod spodem rozjaśnia i dodaje koloru, uśmiechasz się do nas ślicznie, uśmiechaj się nadal kochana...następonej 50-tki życzę....pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńDziękuję droga Basiu. I jeszcze raz dziękuję, że poznałam Ciebie i Sonię - pierwsze 2 cudne osoby. A potem posypały się inne wspaniałe osoby... Jak złoty deszcz. Mam nadzieję, że dobrnę do 100 - tki. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło! Buziaki!
UsuńDobrniesz do 100-ki i jeszcze dalej, jak tylko będziesz miała na to ochotę, ja mam 306 wpisów choć było więcej /parę straciłam, jak miałam awarię a właściwie jak robiłam porządki na blogu/ trzeba wytrwałości i trzeba pasji a blog to moja pasja, choć jest taki, jaki jest, mój i piszę go "po mojemu". Ważne, żeby to było nasze, to co czujemy i co chcemy pokazać. Pozdrawiam Basiu cieplutko i kuruję się nadal...buziaki...
UsuńMam nadzieję Basiu. Wspomnienia z podróży - policzyłam ... mogę serwować do grudnia przyszłego roku. 306 wpisów to faktycznie imponująca liczba. życzę ci też kolejnych setek... Teraz nie pracuję, więc mam więcej czasu. Jak wrócę do obowiązków, pewnie posty będą ukazywały się rzadziej. Życzę Ci Basieńko zdrowia. Mnie też znów jutro czeka wizyta u lekarza... Ściskam Cię mocno. Buziaki!
UsuńWszystko, co złe kiedyś przeminie. Nagle wyjdzie słońce i powrócą dobre dni. A wtedy zdziwisz się bardzo: po co ja się tak martwiłam? Wielu 50-tek, bo blog jest znakomity.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za miłe słowa i życzenia. Zapraszam na kolejne posty. W styczniu - moje wspomnienia z Turcji i nie tylko... Pozdrawiam bardzo serdecznie!
UsuńCieszę się, że z nami jesteś, Basiu:) Dziękuję za wszystkie wspaniałe wycieczki. Życzę Ci, Kochana Duuuuuużo Zdrówka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Soniu droga, dziękuję za ciepłe słowa. Cieszę się, że poznałam Basię i Ciebie, jako 2 pierwsze osoby. Mam nadzieję, że wreszcie wiosną uda nam się spotkać w realu. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i zapraszam na kolejne wspomnienia. Buziaki!!!
UsuńTo Ja dziękuję Tobie Moja Droga że Jesteś, że zdecydowałaś dołączyc do blogowego świata i pozwoliłaś/pozwalasz się poznawac z każdym postem bardziej !:)))
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna, wrażliwą i mądrą kobietą, z pewnym bagażem doświadczeń jak większośc z Nas, dlatego tyle dajesz wspaniałych chwil, dzielisz się swoimi podróżami, widokami które dzięki Tobie nie jedna z Nas ujrzała, poprzez zdjęcia i opisy Twoimi oczamiywac piękne przygody ! Poprzez dyskusje na różnych płaszczyznach nie tylko dotyczących tego co i jak nosimy poznajemy się głębiej i mimo iż nasza znajomośc wirtualna jest to Ja czuję dużo więcej! Dzięki takim osobom jak TY, blogowanie jest bogatsze, chce się pisac dużo więcej i che się po prostu TU BYC RAZEM Z TOBĄ !!!:*
Bloguj i ciesz Nas swoją zacną osobą, swoimi postami, a jak potrzeba zajdzie to i rozterkami ! Jesteśmy tu dla siebie w każdej sytuacji :)))
Uściski :*
AAAA wyglądasz pięknie !
Beatko droga, dziękuję za tyle miłych słów. Bardzo bałam się, że sobie nie poradzę z przygotowywaniem postów. Moją wspaniałą nauczycielką była - moja córka. Zdaję sobie sprawę, że nie jest na 100% idealnie, ale bardzo się staram. Każde wspomnienie z podróży skrupulatnie przygotowuję. Mój blog nie jest tylko o podróżach, wiem, że są tylko takie blogi, ale ja pokazuję Wam także siebie na co dzień. Niewątpliwie blogowanie jest także odskocznią od problemów, bez względu na to, jakie są... Pozdrawiam Cię bardzo mocno i życzę dużo dobrego w Nowym Roku. Buziaki!!!
UsuńDziękuję ślicznie. Pozdrawiam bardzo ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za częstowanie nas wspomnieniami z wyjazdów, masę zdjęć miejsc których nie widziałam i oczywiście fantastyczne stylizacje:) Życzę prowadzenia bloga jak najdłużej, nie tylko do następnej 50, ale w nieskończoność;) Stylizacja jest bardzo fajna, w szczególności ta spódnica:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Taro, że czytasz moje wspomnienia z podróży. Częstuj się nimi nadal. Dziękuję bardzo za miłe słowa i życzenia. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Usuńajjjc pozjadałam trochę ,,Twoimi oczami przeżywac piękne przygody ''
OdpowiedzUsuńBeatko, ja też często zjadam literki... A za chwilę znajoma mnie udusi, że znów bloguję... Śmieje się, że mam jeszcze 5 minut...
UsuńOby jak najwiecej 50tek na blogu!!wyprawy w nowe miejsca dostarczaja wiele radosci,uwielbiam takie wpisy:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo. Już planuję na przyszły rok kolejność moich wspomnień z podróży. Zapraszam już dzisiaj. Pozdrawiam ciepło!
UsuńPozdrów znajomą i podziękuj ode mnie :):*
OdpowiedzUsuńPozdrowiłam. Śmieje się i też pozdrawia. Za kilka dni już będę miała dostęp do Internetu.
UsuńTo prawda blogowanie wciąga niesamowicie :-) Życzę jeszcze wielu, wielu postów :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, wciąga. Mój cel to było przede wszystkim uporządkowanie wspomnień z podróży. Przygotowanie takiego postu wymaga dużo czasu, dlatego przerywniki modowe. Nie kreuję się na żadną celebrytkę, to są moje codzienne zestawy na różne okazje... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za życzenia.
UsuńPięknie Ci w tych kolorach!! Świetnie wygladasz!! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Aniu. Nie potrafię wejść na Twój blog. Nie wiem, co się stało? Masz nowy adres? Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŻyczę Ci Basiu kolejnych 50-tek postów!!! Dzięki Tobie mogłam się przenieś w inny świat...i bardzo Ci za to dziękuję:)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdrowie podreperowałaś i będzie coraz lepiej:)
Na zdjęciach wyglądasz kwitnąco!!! Śliczna spódniczka!!!:*
Dziękuję Taro za ciepłe słowa. No cóż, zdrowie ciągle reperuję. Jutro kolejne badania i wizyta kontrolna u lekarza... Miło mi, że lubisz ze mną podróżować. Mam już plan na przyszły rok: do grudnia będzie co wspominać... Juz dzisiaj zapraszam. A pomiędzy postami podróżniczymi, moje spojrzenie na modę, spokojne - bez parcia na trendy... Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!! Buziaki.
UsuńMiało być: już...
UsuńGratuluję i wiele takich pięćdziesiątek życzę:))wyglądasz ślicznie i wielkie dzięki za uśmiech:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj Reniu. Dziękuję za ciepłe słowa. Zapraszam na kolejne podróże. W styczniu do Turcji i jeszcze raz do Grecji. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!!
Usuńżyczę wciąż wiele przyjemności z blogowania, on wciąga ;)
OdpowiedzUsuńPięnie wyglądasz, jesteś piękną kobietą!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku;)))
Dziękuję pięknie za życzenia i miłe słowa. Tobie i Twoim uroczym córeczkom, mężowi oraz bliskim życzę także wszystkiego co tylko dobre i najlepsze w Nowym Roku.
UsuńBardzo ładny zestaw, ta spódniczka mnie zauroczyła, lubię takie desenie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 50-postu i serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję pięknie Aniu za miłe słowa i życzenia. Zapraszam serdecznie na kolejne posty. Pozdrawiam ciepło!
UsuńBasieńko Kochana, wyglądasz cudownie... Spódnica jest po prostu genialna! Na tę Twoją 50tkę, życzę Ci, żebyś w każdym kolejnym poście miła tak samo piekny uśmiech jak masz dzisiaj! Niech wszystkie smutki odejdą precz i niech jak najczęściej świeci słońce - tak jak na fotkach z Twoich podroży... Całuję mocno!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tyle ciepłych słów. Aż się banan pojawia na buzi... Zapraszam Cię moja droga na kolejne wojaże. Czekam na dostęp do Internetu i ruszam pełną parą... Na razie korzystam od znajomej. Pozdrawiam Cię ciepło! Buziaki!
UsuńKochana wygladasz jak roza! cudnie!
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam Cie na prosty konkurs na moim blogu. Do wygania 100$ w sklepie Sheinside.
Buziaki!
Dziękuję Ci ślicznie. Kochana, jak będę miała dostęp do Internetu, do zobaczę o co chodzi z konkursem. Na razie muszę szybko odpisać na komentarze, korzystając nadal z uprzejmości znajomej. Pozdrawiam ciepło!
UsuńYou look lovely, Barbarossa. My hubby gifted me with a scarf similar to yours a few years ago. I love it, but have a difficult time finding the right colors to wear it with for some reason. I will try to wear it soon. xo
OdpowiedzUsuńWitaj Lisa. Dziękuję za miłe słowa. Lubię, jak szaliki są z delikatnego, miękkiego materiału. Ten właśnie jest taki. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńWyglądasz kwitnąco! Motyw kwiatów nigdy mi się nie znudzi, zwłaszcza róże, akurat planuję kupić... czajnik drukowany w te kwiaty :-) 50 to ładna suma, zwłaszcza że Twoje posty zawsze są dopracowane i wymagają od Ciebie sporego wysiłku. Gratulacje! Czekam na setny post :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za tyle miłych słów. Staram się, ale wiadomo czasem nie jest tak perfekcyjnie, jak bym chciała... Kiecuszkę w róże lubię. Mam taki ulubiony sklep w moim mieście, który nazywam w opisie: lokalny butik. Jestem od kilku lat ich wierną klientką, zwłaszcza, że można trafić na ciekawe promocje. Czajnik w kwiaty... miałam kiedyś takie cacko, ale już się wysłużył. Na pewno uda Ci się kupić z ciekawym wzorem. Pozdrawiam Cię ciepło i zapraszam w wolnej chwili na kolejne posty.
UsuńCześć, jak znajdziesz chwilę czasu dodaj swoją stylizację u mnie na improwizuje.pl Pozdrawiam Daniel
OdpowiedzUsuńKorzystam obecnie z internetu znajomej, więc na razie dziękuję. Trudno, to co widzisz nazwać stylizacją, ja tak wyglądam na co dzień. Nie przebieram się specjalnie do zdjęć. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMiało być: Internetu
UsuńTa spódnica jest rewelacyjna! No i świetnie wygląda z jasnym różem :)
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych 50 postów... i więcej!
Dziękuję Aniu. Spódnica ma już kilka wiosen, ale jeszcze mi się nie znudziła... Mam nadzieję, że dobrnę do szczęśliwej setki... Pozdrawiam ciepło!
UsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie: http://maria-tamara-moda-i-szycie.blogspot.com/2013/12/kolejne-wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Tamaro za wyróżnienie. W styczniu będę już miała dostęp do Internetu, to chętnie odpowiem na Twoje pytania. Pozdrawiam ciepło!
UsuńUwielbiam motyw różany ;) co powiesz na wspólne obserwowanie?
OdpowiedzUsuńpatyskaa.blogspot.be
W wolnej chwili będę zerkać. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńSię wzruszyłam normalnie czytając tego posta, wyglądasz kwitnąco po pierwsze a po drugie ciepła i serdeczna z Ciebie osoba <3 Życzę Ci dalszego blogowania z całego serca:-*
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu! Się ucieszyłam z Twoich słów... Zapraszam na kolejne posty. Dziękuję za życzenia. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam.
UsuńBardzo się cieszę, że odkryłam Twojego bloga, bo nie dość, że lubię czytać Twoje posty, to jeszcze jesteś naprawdę ciepłą i fantastyczną osóbką! Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńA spódnica jest po prostu przepiękna!
Dziękuję za tyle ciepłych słów, raduje się dusza... Odwiedzanie Twojego bloga to także dla mnie wielka przyjemność. Zapraszam na kolejne posty. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
UsuńBasiu odwiedzając Twojego bloga poznałam dzięki Tobie tyle wspaniałych, pięknych miejsc na ziemi. Dziękuję Ci za to, że jesteś, gdyż Twoje posty czyta się z zapartym tchem.
OdpowiedzUsuńCudowny zestaw, wyglądasz w nim tak świeżo, promiennie i radośnie. Śliczne masz to futerko, a spódniczka ożywiła całość. Życzę Ci Moja Droga dużo dobrego, kolejnych cudownych postów ale przede wszystkim zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń w nadchodzącym Nowym Roku:)
Magdo droga, dziękuję za tyle pięknych, ciepłych słów. Ja także życzę Tobie i bliskim wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńKolejnej udanej piedziesiatki Ci zycze i pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Alicjo. Postaram się, by były ciekawe... Pozdrawiam ciepło!
UsuńWyglądasz przecudnie, kobieco!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Agnieszko. Pozdrowionka.
UsuńCzy próbowałaś ten żakiet nosić z total black?mam na myśli proste spodnie i czarny niski golf pod spodem :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, jeszcze nie... Spróbuję ze spodniami i czarnym sweterkiem. Golfy mnie niestety duszą... Kolejne dzięki!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny naszyjnik. I pięknie dopasowane kolory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie.
UsuńPozdrawiam,