No tak, nic nowego nie wymyślę, zestawy czarno - białe i biało - czarne są ponadczasowe i kocha je wiele kobiet. Często panie pokazują je na swoich postach, ja także chcę zaprezentować moje ulubione. Pierwszy ukazał się w poście: Cud techniki na Śląsku - czyli nasza rodzima Wieża Eiffle'a, dzisiaj natomiast moja druga odsłona. Sukienkę kupiłam chyba już z 3 lata temu w Orsay i ciągle odkrywam ją na nowo. Zmiana dodatków powoduje, że ma ona wiele "twarzy". Znajomi ilekroć mnie w niej widzą, pytają: "Masz nową sukienkę?" - a to przecież ta sama, tylko w innym zestawieniu. Już w sierpniu zaprezentuję ją w kolejnej odsłonie.
Tym razem biel, a właściwie ecri z dodatkami czarnymi. Buty chociaż mają wysoki obcas, są niewiarygodnie wygodne, przetańczyłam w nich niejedną zabawę... No i mój ulubiony dodatek - kapelusik (od kilku lat po prostu je uwielbiam).
Życzę wszystkim odwiedzającym kolejnych słonecznych dni. Pozdrawiam w ciepły poranek.
Sukienka: Orsay
Kapelusz: pamiątka z Majorki
Korale, torebka: Avon
Pierścionek: Orsay
Pasek: lokalny butik
Okulary: Rossmann
Buty: Jennifer
Pięknie i elegancko! Śliczna sukienka, świetne dodatki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu! Ta sukienka należy do moich ulubionych. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńElegancko i z klasą. Cudowny zestaw b&w też bardzo lubię-piękna sukienka i śliczne dodatki:) Magiczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tyle miłych słów... Zdjęcia powstały w kolejnym zabójczym tempie - w niecałe 10 minut. Cieszę się, że Ci się podobają, bo mam ciągle problem z ustawianiem się do zdjęć... Pozdrawiam ciepło!
Usuńbardzo elegancko, a z kapeluszem - zawadiacko lekko i też super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ślicznie, mam od kilku lat obsesję kapeluszową... Pozdrawiam w upalny dzień.
UsuńOOOO B&W bardzo lubię takie zestawy tego lata:)))Sukienka świetna w takie upały !!!:)Z kapeluszem jest niebanalnie !:))
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie :*Pozdrawiam
Witaj Beatko! Dziękuję bardzo. Takich zestawów mam kilka, od czasu do czasu odświeżam je dodatkami, latem wolę bardziej zestawy biel - czarne. Pozdrawiam bardzo ciepło!
UsuńElegancko i z klasą, podoba mi się :-) piękny kapelusz!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Tak go dumnie nazywam: kapelusz, ale to właściwie kapelusik... Pozdrawiam!
UsuńBardzo piękna sukienka Basieńko, ślicznie w niej wyglądasz, właśnie o to chodzi, żeby była jedna, ponadczasowa i za każdym razem inna, świetnie dobrane dodatki, w kapeluszu super a buty to chyba miałam takie same ale już się wykończyły, no cóż - Francja-elegancja....pozdrAwiam...Coco to też moja ikona stylu...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu za tyle miłych słów... aż się wzruszyłam. Ty wiesz najlepiej, jak bałam się napisać 1 post... Dzięki córce, Twoim zachętom, Soni, wreszcie zdecydowałam się i jakoś leci. Pewnie popełniam różne techniczne błędy, ale piszę szczerze i to jest chyba najważniejsze. Pozdrawiam jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że się zdecydowałaś, jest super, piękne zdjęcia masz i piękne wspomnienia, u mnie był całkowity spontan, wiele się uczyłam prowadząc bloga i tak leci...buziaki...
UsuńI znów uciekł mi komentarz... Jeszcze raz dziękuję. Tak jak pisałam do Soni, Wasz optymizm na postach był dla mnie bardzo budujący, kiedy prawie 5 miesięcy siedziałam w domu z powodu choroby... Pozdrawiam ponownie bardzo gorąco!
UsuńPiękna stylizacja:) Sukienka ma bardzo ciekawe rękawy, które są świetną ozdobą dla prostego fasonu. Ślicznie w niej wyglądasz. Buty bez pięt są wygodniejsze, bo jest mniejsze ryzyko obtartych pięt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Rękawki są ładne, trochę kłopotu sprawiają podczas prasowania, ale i tak lubię tę sukienkę. A buty są naprawdę baaaaaardzo wygodne! Pozdrawiam!
UsuńBasiu, wyglądasz prześlicznie. Biała sukienka, czarne dodatki i Twoje piękne włosy - tworzą przepiękny zestaw. Masz super figurę i biały kolor jak najbardziej dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że o mnie wspomniałaś; cieszę się, że mogłam pomóc. Wg mnie radzisz sobie świetnie i bardzo ładnie pozujesz do zdjęć.
Pozdrawiam, kochana:)))
Dziękuję ślicznie Soniu za tyle komplementów. Blog Bastamb - czyli Basi i Twój, odkryłam jako jedne z pierwszych, byłam wtedy na dość długim L-4. Patrząc na Wasze radosne, uśmiechnięte buzie, mimo że nie wiedziałyście o moim istnieniu, podnosiłyście mnie na duchu. Moja kolejna podróż była zagrożona z powodu choroby... I wreszcie zdecydowałam się... na wspomnienia wirtualne. Wierzę, że niebawem znów z mężem gdzieś wyruszymy...Pozdrawiam Cię gorąco!
UsuńWiesz, Basiu, ja też miałam obawy jak zaczynałam blogować, przede wszystkim co do wieku. Mimo wszystko spróbowałam i bardzo się cieszę, bo poznałam tu wiele wspaniałych osób, mam nadzieję, nie tylko wirtualnie. My mamy blisko, więc spotkanie jest tylko formalnością:)))
UsuńTeż tak myślę, napiszę wieczorem do Ciebie na pocztę. Do usłyszenia! Pozdrowionka!
UsuńBardzo ładna sukienka, niby prosta, a niebanalna...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.
UsuńŚliczna sukienka:))takie sukienki dają wiele możliwości:)))z czarnymi dodatkami wygląda fantastycznie:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu! Kilka dni byłam ubrana w tej sukience u znajomych z zupełnie innymi dodatkami, pokażę ten zestaw już w sierpniu. Teraz chcę dokończyć 2 część postu o Paryżu. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńMasz racje ta sukienka cos w sobie ma a z roznymi dodatkami moze nabrac zupelnie innego charakteru. Wygladaz bardzo ladnie i bardzo swiezo.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Tak jak pisałam na wstępie znajomi, rodzina, koleżanki nie wierzą, że to ta sama sukienka... Mówią: "Niemożliwe! Wyglądasz zupełnie inaczej..." Pozdrawiam Cię serdecznie.
Usuńale slicznie w tej niebanalnej sukience wygladasz, a kapelusz swietny, chyba znowu zaczne nosic kapelusze Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Izo! Ja od kilku lat je uwielbiam, mam już sporą kolekcję. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńśliczne zdjęcia i śliczna sukienka ;]
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam.
Usuńpięknie wyglądasz! zestaw cudowny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Pozdrawiam ciepło.
UsuńBo ciuch taki powienien być - wieloobliczowy. I zmienny jak kobieta :D :D Z kapeluszem zestaw nabiera charakteru i nowoczesności - świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Sivko... Mam wiele ciuszków, które bez przerwy zmieniają swoje oblicze a inne po prostu czekają w szafie na swój dzień. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam!
UsuńUwielbiam białe sukienki, które cudownie komponują się z Twoimi pięknymi, czarnymi włosami. Jak zawsze wszystko idealnie dopasowane, z klasą i gracją. W kapeluszu wyglądasz przecudownie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdo, że odwiedziłaś starsze posty oraz za tyle komplementów. Sukienka jest uniwersalna, zmiana dodatków i już jest nowy zestaw. Pozdrawiam ciepło!
Usuń