Dzisiaj liski mogą hasać swobodnie. Kurteczka, którą widzicie na zdjęciach ma dodatki z futerka sztucznego.
Lubię ją, bo jest lekka i ciepła. Nie znoszę ciężkich zimowych ubrań. Pozostałe rude elementy stroju to: spódnica flauszowa, szalik i rękawiczki. Taki, jak to nazywają często wytrawne już blogierki - zwyklak.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie. Za kilka dni zapraszam na kolejny post - moje wspomnienia z podróży - Betlejem.
Zdjęcia lisków pochodzą z Internetu.
Kurtka: Bon Prix
Spódnica: lokalny butik
Szalik: prezent
Rękawiczki: lokalny butik
Buty - już wystąpiły: CCC
Torba - już też wystąpiła: Hurtownia włoskich torebek
Cute look and great pics! Kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Dziękuję ślicznie. Pozdrawiam serdecznie. Całuski.
UsuńBasiu wyglądasz cudownie.Nie jest to dla mnie taki sobie"zwyklak" lecz śliczny, elegancki zestaw. Klasa sama w sobie, a każdy detal idealnie dopracowany.
OdpowiedzUsuńBasiu wczoraj miałam dość poważną "awarię" na blogu. Nie wiem jak to się stało ale usunęło mi dość dużo zdjęć z kilku ostatnich postów. Wszystko wróciło do normy, dodałam je od nowa i są już widoczne na blogu. Mam nadzieję, że podobna sytuacja już się nie powtórzy, bo tworzę nowy post, który wkrótce chcę pokazać. Już dzisiaj serdecznie zapraszam i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Magdo, dziękuję Ci ślicznie. Ja tak ubieram się na co dzień do pracy, po zakupy, etc... Miło mi, że Ci się podoba. Pod kurteczką miałam na sobie sweterek, który sama udziergałam, może go kiedyś pokażę. Jak tylko Twoja awaria minie, zaraz do Ciebie pędzę. Powodzenia. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńA marvellous look Barbara! I love your red dress and how you styled it. Lovely winter pics!
OdpowiedzUsuńHave a fine week!
Sabine xxx
Dziękuję Sabine. Spódnica ma rudy kolor, na monitorze faktycznie wygląda jakby była czerwona, najważniejsze, że jest ciepła. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńNo, no jak to jest zwyklak to jak Ty wyglądasz odświętnie:))? Bardzo ładnie wyglądasz, kolor spódniczki świetny, na pewno to nie jest "zwykły zwyklak":))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Agnieszka
http://namojgust.blogspot.com
Dziękuję Agnieszko. Miło mi, że Ci się podoba. To jest naprawdę mój codzienny zwyklak, wygodna kurteczka i ciepła spódniczka. Jak przyjdzie prawdziwa zima, zakładam wtedy raczej spodnie zamiast spódnicy. Tę rudą spódniczkę lubię, bo jest bardzo ciepła. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBasiu, pięknie wyglądasz, kolor jednak ma moc...
OdpowiedzUsuńKurtka super i widzisz jak fajnie wyglądają botki z kryjącymi rajstopami?
Co do lisków to wiedziałam, że będzie kontrowersyjnie, chodzi tylko o to, żeby wyrazić swoje zdanie w kulturalny sposób... pozdrawiam Cię cieplutko /chce napisać na priv ale nie wiem, czy podałaś adres maila/, teraz nie mam czasu ale wieczorem będę wolna...buziaki...
Ruduści są piekne , te w naturze i te na Tobie , zgrabna Babeczka z Ciebie :)) super ,że się nie poddajesz i do świata uśmiechasz !!!
UsuńNajpierw komentarz dla Basi. Dziękuję Ci za miłe słowa. Basiu, ja lubię takie dyskusje, bo przecież nie tylko o ubrania chodzi, które mamy na sobie, ale tak jak napisałaś - o kulturalną wymianę zdań. Napisałam u Ciebie mój adres. Napiszę jeszcze tutaj: andulka@onet.pl. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńAniu, tak rudości są piękne. Dziękuję Ci za ciepłe słowa. Jeszcze od 24 listopada nie pokazałam Wam mojej twarzy. Te akurat zdjęcia były robione 2 dni przed owym feralnym dniem... Zbieram się, bardzo powoli się zbieram ... Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńPiękny i bardzo elegancki ten zwyklak. Śliczny kolor spódniczki i fajna kurteczka. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńWitaj Jolu. Miło mi, że Ci się podoba. Spódniczka jest bardzo ciepła, to jej wielki płus. Ja także pozdrawiam Cię serdecznie i oby ten tydzień przedświąteczny był spokojny.
UsuńŁadne połączenie z czerwienią:) Bardzo pasuje do Ciebie ten zestaw. Jeśli chodzi o komentarze, ja np. wszystkie zostawiam, gdy jestem zalogowana na koncie- bo dla mnie to żaden wyczyn mądrzyć się anonimowo. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Mario - Tamaro. W realu spódnica ma zdecydowany rudy kolor, na monitorze wygląda na czerwoną. Wracam do obowiązków, jeszcze tyle do zrobienia przed świętami... Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!
UsuńAch te zdjecia... Niemniej bardzo ladnie w tym kolorze wygladasz:) Zycze Ci z calych sil aby czas przygotowan do swiat uplynal pozytywnie i milo, najbardziej radosnie jak tylko mozna:) pozdrawiam serdecznie:)
UsuńDziękuję raz jeszcze. Planowałam jeszcze post na temat Betlejem, ale nie wiem, czy zdążę. Tobie także życzę dużo spokoju i radości.
UsuńYou look gorgeous ....it's a good post with nice light and lovely colors.
OdpowiedzUsuńGreetings, Joop
Dziękuję bardzo. Tego dnia pięknie świeciło słońce. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDobrze, że wspierasz sztuczne futerka, a nie te prawdziwe. Ogromny plus dla Ciebie! :) A w czerwieni wyglądasz bajecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Wspieram, ale posiadam 2 prawdziwe, które otrzymałam w prezencie. Możesz o moich rozterkach przeczytać w poście: Rude wyrzuty sumienia... Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńKochana cudownie! widze u Ciebie mrozno ale slonecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak jest już od połowy listopada, chłodno, ale prawie codziennie świeci słońce. Tak ma być ponoć cały tydzień . Pozdrowionka.
UsuńPrzepiękny zestaw!!! Bardzo mi się w nim podobasz! Świetnie wszystko razem wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu. Kurtkę mam już kilka lat, zmieniam tylko spódnice oraz dodatki i powstaje wiele wariantów. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBasiu ślicznie wyglądasz..Gustowny zestaw..Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Zosiu. Miło mi, że wpadłaś. Pozdrawiam Cię ciepło w dosyć mroźny, ale słoneczny dzień.
UsuńTo dobrze Basiu, że liski mogą swobodnie biegac po lesie. Twoja kurteczka jest urocza a w tej sukience bardzo Ci do twarzy. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Też tak myślę, chociaż mam 2 futra prawdziwe... tzn właściwie 2 kurtki - prezenty... Miło mi, że mój zwyklak Ci się podoba. To jest spódnica, ale sukienkę też mam w takim kolorze. Kiedyś wystąpi. Pozdrawiam Cię ciepło.
UsuńŁadnie wyglądasz w tym zestawie, taki klasyczny czerń i czerwień, zdecydowane, ostre kolory, chyba jesteś typem urody Zimą i w takich zdecydowanych Tobie najlepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Witaj Aniu. Spódnica jest w realu ruda, jakoś tak na ekranie wygląda na czerwoną. Ja faktycznie, wg opinii innych, korzystnie wyglądam w ostrych, jak to napisałaś kolorach. Nie wiem jednak do końca, czy jestem zimą... Niemniej jednak właśnie w takich kolorach czuję się najlepiej. Pozdrawiam Cię ciepło!
UsuńŚlicznie wyglądasz na tych zdjęciach! Piękny uśmiech :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Dziękuję Aniu. Jak świeci słońce, to jak sam się pojawia banan na buzi. Buziaki.
UsuńMega energetycznie i ślicznie. :))
OdpowiedzUsuńNam brunetkom dobrze jest w takich mocnych barwach, kurteczkę bym przygarnęła ;]
Miło mi, że Ci się podoba. Masz rację, najlepiej czuję się w intensywnych kolorach. Pozdrawiam Cię ciepło!
Usuńpiękna kurtkeczka :) ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Pozdrowionka i buziaki.
UsuńDla mnie wcale nie zwyklak. Podoba mi sie czerwona sukienka dodaje zdecydowanie charakteru calemu zestawowi. Pozdrawiam cie serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu. Dziękuję za miłe słowa. Jakoś ostatnio doba mi się kurczy... Pozdrawiam ciepło!
UsuńTakiego prawdziwego liska widziałam niedawno na żywca :) Kolor nie mój - chociaż próbowałam, ze 2 lata temu nawet sobie wydziergałam rudą spódnicę.
OdpowiedzUsuńIdeał zimowych okryć: żeby były lekkie ale grzały!
Na pewno Twoja ruda spódnica to kolejne włóczkowe cako. Masz rację, ja jestem niskiego wzrostu, więc pod ciężkimi ubraniami zimowowi pod prostu się uginam... Mam wrażenie, że mnie przygniatają... Pozdrawiam Cię mocno.
UsuńMiało być: zimowymi... Ach ten pośpiech...
UsuńBeautiful outfit, love the winter coat.
OdpowiedzUsuńeffortlesslady.blogspot.ca
Dziękuję bardzo . Pozdrawiam Cię ciepło.
Usuńpiękny zwyklak!!! nie miej wyrzutów sumienia Basiu...toż człowiek nic by nie zjadł, gdyby miał zbyt miękkie serce...życie - jak mawia mój 15-letni syn;))
OdpowiedzUsuńDziękuję Taro. Zwyklak jest ciepły i wygodny. No cóż, taka już moja natura. Czasem chciałabym myśleć tak jak Twój syn. Pozdrowionka.
Usuńpięknie, uśmiechnięta pozytywna kobieta:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo . Pozdrawiam.
UsuńPrawdziwe lisy widuję prawie codziennie , a w zasadzie to jednego. Hasa po moim parkingu ( osiedle na skraju miasta , koło lasku). Przychodzi do smietnika, szykac pozywienia i raczej go nie podziwiam, a nawet troche się go boję...
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka:-)
No tak, lepiej podziwiać lisy na zdjęciach lub z daleka. W końcu to dzikie zwierzęta. Torebkę lubię, bo ma dużo kieszeni. Można spokojnie utrzymać w niej kobiecy ład. Pozdrawiam.
Usuńświetna kurteczka a Ty jak zawsze ślicznie wyglądasz !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo . Pozdrawiam ciepło w słoneczny, ale chłodny dzionek.
UsuńGorgeous photos....you look amazing:)
OdpowiedzUsuń~Anne xx
Dziękuję ślicznie. Pozdrawiam ciepło!
UsuńUroczo i jestem zachwycona torbą!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Pozdrowionka.
UsuńVery lovely photos u got there. Awesome blog too.
OdpowiedzUsuńKazinidaily.blogspot.com
Dziękuję bardzo . Pozdrawiam.
UsuńKurtka jest świetna, ale przez obszycie futrem, przecina optycznie sylwetkę. Może lepiej niż z czerwoną spodnicą- czerwień dodaje kilogramów - byłoby z czarnymi prostymi spodniami, albo z czarną spódnicą, botki do kostek, które powinna być odsłonięte- wtedy gdy są szczupłe , jak u Ciebie, nogi nie będą optycznie skrócone. To tylko moje "trzy grosze" o które prosiłaś:)))
OdpowiedzUsuńI bardzo Ci dziękuję za te - trzy grosze. Zupełnie inaczej spojrzałam teraz na zdjęcia. Pokażę przy okazji jeszcze raz tę kurtkę w nowym zestawieniu, kierując się Twoimi sugestiami. Jeszcze raz bardzo dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńAj, źle wpisałam komentarz, ale to akurat szczegół.
Usuń